-
21. Data: 2009-04-08 21:03:57
Temat: Re: Folia w płynie
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"scream" <n...@p...pl> wrote in message
news:1n7k6ir9iincz$.7d0tg174ba8q$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 8 Apr 2009 10:53:47 -0700 (PDT), Allegron napisał(a):
>
>> Powiedzcie mi teraz jak się ma do tego klej ceresit c11?
>> Na kleju jest napisane że jest uniwersalny czyli chyba do wszystkiego.
>> Czy moge smieło kleić płytki na ten klej?
>
> Jest bardzo dobry. Możesz kleić płytki pod warunkiem, że nie mają boków
> większych od powiedzmy 50 cm i nie kleisz na ogrzewaniu podłogowym. Do
> dużych płytek i do ogrzewania używaj kleju elastycznego lub
> półelastycznego.
CM17
Jak masz małłą łazienkę czy salonik to kup 2 worki CM17, powinno wystarczyć
jak równa posadzka.
Jak nierówna to wylej samopoziom, bo ci kafelkarz narobi kaszankę i zniszczy
kafle złym ułożeniem.
-
22. Data: 2009-04-10 07:16:21
Temat: Re: Folia w płynie
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"kiki" <s...@s...ss> wrote:
> CM17
> Jak masz małłą łazienkę czy salonik to kup 2 worki CM17, powinno
> wystarczyć jak równa posadzka.
> Jak nierówna to wylej samopoziom, bo ci kafelkarz narobi kaszankę i
> zniszczy kafle złym ułożeniem.
Dobry kafelkarz położy kafle równo nawet na nierównej posadzce. Ale
faktycznie, lepiej wylać bo wylewki samopoziomujące są znacznie tańsze od
kleju. Ja np. aby podnieść podłogę w salonie i zrównać się z parkietem,
stosowałem wylewkę PCI, która kosztuje ok. 60zł/worek, gdzie klej do kafli
(nie mówię nawet o PCI, bo kupiłem sopro) kosztuje prawie 80zł.
--
Bartek
-
23. Data: 2009-04-10 12:12:05
Temat: Re: Folia w płynie
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote in message
news:grmrs3$f58$1@news.onet.pl...
> "kiki" <s...@s...ss> wrote:
>> CM17
>> Jak masz małłą łazienkę czy salonik to kup 2 worki CM17, powinno
>> wystarczyć jak równa posadzka.
>> Jak nierówna to wylej samopoziom, bo ci kafelkarz narobi kaszankę i
>> zniszczy kafle złym ułożeniem.
>
> Dobry kafelkarz położy kafle równo nawet na nierównej posadzce.
To nie jest prawda. . Jak inwestor ma poczucie estetyki to nie odbierze
podłogi równanej na centymetrze kleju. Bedzie każdy kafel w innej
płaszczyźnie, nawet minimalnie.
Nawet ze mną nie próbuj dyskutowac na ten temat :-)
-
24. Data: 2009-04-10 12:59:44
Temat: Re: Folia w płynie
Od: "na102" <g...@P...FM>
Użytkownik "kiki" <s...@s...ss> napisał w wiadomości
news:grnd2f$lt5$1@opal.futuro.pl...
>
> "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl> wrote in message
> news:grmrs3$f58$1@news.onet.pl...
>> "kiki" <s...@s...ss> wrote:
>>> CM17
>>> Jak masz małłą łazienkę czy salonik to kup 2 worki CM17, powinno
>>> wystarczyć jak równa posadzka.
>>> Jak nierówna to wylej samopoziom, bo ci kafelkarz narobi kaszankę i
>>> zniszczy kafle złym ułożeniem.
>>
>
>> Dobry kafelkarz położy kafle równo nawet na nierównej posadzce.
>
> To nie jest prawda. . Jak inwestor ma poczucie estetyki to nie odbierze
> podłogi równanej na centymetrze kleju. Bedzie każdy kafel w innej
> płaszczyźnie, nawet minimalnie.
> Nawet ze mną nie próbuj dyskutowac na ten temat :-)
no już chciałem spróbować ,ale w ostatniej chwili ugryzłem sie w
klawiature :))
-
25. Data: 2009-04-10 14:14:31
Temat: Re: Folia w płynie
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"na102" <g...@P...FM> wrote in message
news:grnfrv$kle$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To nie jest prawda. . Jak inwestor ma poczucie estetyki to nie odbierze
>> podłogi równanej na centymetrze kleju. Bedzie każdy kafel w innej
>> płaszczyźnie, nawet minimalnie.
>> Nawet ze mną nie próbuj dyskutowac na ten temat :-)
> no już chciałem spróbować ,ale w ostatniej chwili ugryzłem sie w
> klawiature :))
Zasada jest taka, że glazurnik powinien przygotować podłoże. Ściany i
podłogę do milimetra i później kłaść na 3mm kleju. Inaczej będzie to
wyglądać jak w szalecie z czasów PRL-u, chyba, że ci zwisa .
-
26. Data: 2009-04-10 19:54:16
Temat: Re: Folia w płynie
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
kiki napisal:
> Zasada jest taka, że glazurnik powinien przygotować podłoże. Ściany i
> podłogę do milimetra i później kłaść na 3mm kleju. Inaczej będzie to
> wyglądać jak w szalecie z czasów PRL-u, chyba, że ci zwisa .
Milimetr? He, he, kiki! To nie mechanika precyzyjna.
--
Pozdrawiam,
Jacek