Jak najtaniej można złożyć taki zestaw?
100 l co 24h.
W praktyce ile dni w roku można osiągnąć zakładane zapotrzebowanie?


Robert

do góry

W dniu .05.2024 o 19:03 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:

> Jak najtaniej można złożyć taki zestaw?
> 100 l co 24h.
> W praktyce ile dni w roku można osiągnąć zakładane zapotrzebowanie?

Ja mam pięć płaskich kolektorów, które grzeją mi 300L przez 7-8 miesięcy w
roku.
W styczniu jak jest "lampa" leci z nich 50-60stC.
Może lepiej w tym wypadku iść w kolektory niż PV?

TG

do góry

W dniu 06.05.2024 o 19:07, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .05.2024 o 19:03 Robert Wańkowski <r...@w...pl> pisze:
>
>> Jak najtaniej można złożyć taki zestaw?
>> 100 l co 24h.
>> W praktyce ile dni w roku można osiągnąć zakładane zapotrzebowanie?
>
> Ja mam pięć płaskich kolektorów, które grzeją mi 300L przez 7-8 miesięcy
> w roku.
> W styczniu jak jest "lampa" leci z nich 50-60stC.
> Może lepiej w tym wypadku iść w kolektory niż PV?

Nie musi być FV .... sąsiad z typu pomysłowy dobromir chce sobie sam
takie coś zmontować. Chce kupić po 300 zł 4 panele 300 W. Jakiś falownik.
Pomyślałem, że może zapytam mądrzejszych coby uratować go przed głupim
zakupem.


Robert

do góry

Pan Robert Wańkowski napisał:

>>> Jak najtaniej można złożyć taki zestaw? 100 l co 24h.
>>> W praktyce ile dni w roku można osiągnąć zakładane zapotrzebowanie?
>> Ja mam pięć płaskich kolektorów, które grzeją mi 300L przez 7-8
>> miesięcy w roku.
>> W styczniu jak jest "lampa" leci z nich 50-60stC.
>> Może lepiej w tym wypadku iść w kolektory niż PV?
>
> Nie musi być FV .... sąsiad z typu pomysłowy dobromir chce sobie sam
> takie coś zmontować. Chce kupić po 300 zł 4 panele 300 W. Jakiś falownik.
> Pomyślałem, że może zapytam mądrzejszych coby uratować go przed głupim
> zakupem.

Dziś nie widzę konkurencji dla FV. W naszym klimacie kolektory wodne w
zimie zamarzają, musi być glikol i wymienik, a to kłopotliwe i kosztowne.
Do tego dochodzi znany problem letnich wyjazdów -- jeśli się nie czerpie
ciepłej wody, wszystko potrafi się zagotować. Z prądem wychdzi taniej,
choć wydajność z metra mniejsza.

Sprawdzają się panele dające w sumie co najmniej napięcie znamionowe
grzałki (w praktyce 8-10 sztuk), do tego sterownik, który wydusza ze
słońca ile się da (ze względu na charakterystykę prądowo-napięciową
ogniw jest to konieczne, nie można połączyć wprost). Robi się też
mniejsze instalacje, z grzałką na niższe napięcie i mniejszą liczbą
paneli, ale nie wiem, czy warto. Mam zabukmarkowaną firmę el-car.auto.pl,
która robi takie rzeczy. Widzę, że ma nawet szerszą ofertę niż trzy lata
temu, kiedy było mi to potrzebne (to znaczy informacja, bo nie mam tego
systemu w domu, ale wiem, że działa).

--
Jarek

do góry

W dniu .05.2024 o 20:40 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:

> Pan Robert Wańkowski napisał:
>
>>>> Jak najtaniej można złożyć taki zestaw? 100 l co 24h.
>>>> W praktyce ile dni w roku można osiągnąć zakładane zapotrzebowanie?
>>> Ja mam pięć płaskich kolektorów, które grzeją mi 300L przez 7-8
>>> miesięcy w roku.
>>> W styczniu jak jest "lampa" leci z nich 50-60stC.
>>> Może lepiej w tym wypadku iść w kolektory niż PV?
>>
>> Nie musi być FV .... sąsiad z typu pomysłowy dobromir chce sobie sam
>> takie coś zmontować. Chce kupić po 300 zł 4 panele 300 W. Jakiś
>> falownik.
>> Pomyślałem, że może zapytam mądrzejszych coby uratować go przed głupim
>> zakupem.
>
> Dziś nie widzę konkurencji dla FV. W naszym klimacie kolektory wodne w
> zimie zamarzają, musi być glikol i wymienik, a to kłopotliwe i kosztowne.
> Do tego dochodzi znany problem letnich wyjazdów -- jeśli się nie czerpie
> ciepłej wody, wszystko potrafi się zagotować. Z prądem wychdzi taniej,
> choć wydajność z metra mniejsza.
>
> Sprawdzają się panele dające w sumie co najmniej napięcie znamionowe
> grzałki (w praktyce 8-10 sztuk), do tego sterownik, który wydusza ze
> słońca ile się da (ze względu na charakterystykę prądowo-napięciową
> ogniw jest to konieczne, nie można połączyć wprost). Robi się też
> mniejsze instalacje, z grzałką na niższe napięcie i mniejszą liczbą
> paneli, ale nie wiem, czy warto. Mam zabukmarkowaną firmę el-car.auto.pl,
> która robi takie rzeczy. Widzę, że ma nawet szerszą ofertę niż trzy lata
> temu, kiedy było mi to potrzebne (to znaczy informacja, bo nie mam tego
> systemu w domu, ale wiem, że działa).

Ja mam i 5 płaskich i 21 kW z PV.
Wodę w CWU, jak jest słońce grzeję płaskimi i widzę przewagę tego
rozwiązania.


TG

do góry

Pan Tomasz Gorbaczuk napisał:

>>> sąsiad z typu pomysłowy dobromir chce sobie sam takie coś zmontować.
>>> Chce kupić po 300 zł 4 panele 300 W. Jakiś falownik.

[...]

> Ja mam i 5 płaskich i 21 kW z PV.

Wiem. Chyba wszyscy od dawna wiedzą, cały internet.

> Wodę w CWU, jak jest słońce grzeję płaskimi i widzę przewagę tego
> rozwiązania.

Tak. Ale to nie jest przykład pomysłowego dobromira, który kalkuluje
każdą wydaną stówkę. Wręcz przeciwnie raczej.

--
Jarek

do góry

W dniu 06-05-2024 o 20:10, Robert Wańkowski pisze:

> Nie musi być FV .... sąsiad z typu pomysłowy dobromir chce sobie sam
> takie coś zmontować. Chce kupić po 300 zł 4 panele 300 W.

Czyli 1200 W w szczycie, a średnio 600 albo i mniej?
A jak chce tym wodę grzać, tj. jak sterować grzaniem, żeby nie dobierał
większości prądu z sieci?

Miałem kiedyś automat sterujący tymże, ale to kolejne kilka stówek i
przy tak słabym wejściu bojler może nie działać prawidłowo (ja to
łądowałem z 3 kWp).

do góry

W dniu 06.05.2024 o 20:40, Jarosław Sokołowski pisze:
> Mam zabukmarkowaną firmę el-car.auto.pl

Strona umarła?
http://www.el-car.auto.pl/?75%2Cregulator-grzalek-me
ga-pwm-mppt-3000w


Robert

do góry

Pan Robert Wańkowski napisał:

>> Mam zabukmarkowaną firmę el-car.auto.pl
>
> Strona umarła?
> http://www.el-car.auto.pl/?75%2Cregulator-grzalek-me
ga-pwm-mppt-3000w

Ja ją widzę.

--
Jarek

do góry

W dniu 07.05.2024 o 15:42, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Robert Wańkowski napisał:
>
>>> Mam zabukmarkowaną firmę el-car.auto.pl
>>
>> Strona umarła?
>> http://www.el-car.auto.pl/?75%2Cregulator-grzalek-me
ga-pwm-mppt-3000w
>
> Ja ją widzę.
>

Cuda?
https://prnt.sc/zJYiDjnLFszg

Ani Opera, ani Chrome.


Robert

do góry