W dniu piątek, 27 grudnia 2019 18:15:17 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> >Poglad ze osoba prowadzaca >dg korzysta np z l4 rownie >czesto co
> >pracownicy na umowe o prace >jest iteresujacy.
> >Chetnie poznałbym dane, >intuicyjnie powiedziałbym ze >skala jest
> >przeogromnie rozna.
>
> Ilościowo pewnie tak. Procentowo niekoniecznie

To ciekawe. Sprawdźmy na nas - ile dni Kris w ciągu ostatnich 20 lat byłeś
na L4? Ja na DG byłem 0 dni. NULL :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

>Rozumiem twoj poglad, choc >uwazam go za mocno >egzotyczny a argumenty
>wymijajace.

Po raz kolejny:
Cena prądu dla
Kowalskiego wzrośnie prawdopodobnie o ok 10% czyli miesięcznie tyle ile paczka
podłych fajek kosztuje.
A była praktycznie stała przez ostatnie kilkanaście lat. Czegoś tu nie rozumiesz?

do góry

>To ciekawe. Sprawdźmy na nas >- ile dni Kris w ciągu >ostatnich 20 lat byłeś
>na L4? Ja na DG byłem 0 dni. >NULL
Ani jednego dnia na zwolnieniu nie byłem.
Ze 3 razy w tym okresie u lekarza byłem pomijając dentystę i niezbędne badania
okresowe
A składek ZUS myślę że przez ten okres kilkakrotnie więcej od Ciebie zapłaciłem

do góry

W dniu piątek, 27 grudnia 2019 18:30:48 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Po raz kolejny:
> Cena prądu dla
> Kowalskiego wzrośnie prawdopodobnie o ok 10% czyli miesięcznie tyle ile paczka
podłych fajek kosztuje.
> A była praktycznie stała przez ostatnie kilkanaście lat. Czegoś tu nie rozumiesz?

Przestań bzdury opowiadać :)
Aż znalazłem swoją fakturę rozliczeniową z 2011 roku:

https://scr.pgr.pl/2019/12/2019-12-27_18-41-54-88670
.png

Taryfa G11, 2699 pln / 5634kWh = 0,479 pln / kWh brutto. Dzisiaj jest to
0,67 pln brutto, więc od listopada 2011 do listopada 2019 - czyli w 8 lat
energia poszła w górę o 40%. Przy czym w ostatnim roku była sztucznie
utrzymywana (dotowana) przez rząd, a w tym roku leci już o 12% w tauronie
i XX gdzie indziej (niedługo się dowiemy ile), czyli łącznie to będzie
już blisko 50% drożej. Ściągnij różowe okulary! Cena energii odpowiadająca
rynkowej (tej o jaką firmy walczą na giełdzie) jest już od 2019 uwolniona
dla firm i tam energia poszła z dnia na dzień w górę o 50% (!!).
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2019-12-27 o 18:26, Adam Sz. pisze:

> To ciekawe. Sprawdźmy na nas - ile dni Kris w ciągu ostatnich 20 lat byłeś
> na L4? Ja na DG byłem 0 dni. NULL :-)

Ale nie chorowałeś czy nie byłeś na L4? Bo to zasadnicza różnica.
Osoba zatrudniona na umowę o pracę musi wziąć urlop albo L4 żeby
legalnie chorować, inaczej podpada pod porzucenie pracy.
W przypadku DG można sobie pracować i chorować jak się komu podoba.

do góry

W dniu piątek, 27 grudnia 2019 18:30:48 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Cena prądu dla
> Kowalskiego wzrośnie prawdopodobnie o ok 10% czyli miesięcznie tyle ile paczka
podłych fajek kosztuje.

Poczytaj sobie tu:

https://forsal.pl/artykuly/1183245,ceny-pradu-w-pols
ce-sa-najwyzsze-w-historii.html

(artykuł z 2018), a potem zestaw z aktualną sytuacją kontraktów na
giełdzie towarowej:

https://tge.pl/energia-elektryczna-rtt

I tu wszystko się zgadza - już w 2019 była bardzo wysoka podwyżka (dla firm,
dla osób prywatnych przyblokował ją rząd), w 2020 i później będą kolejne.
Rząd długo dla "prywatnych" cen nie utrzyma, jakby uwolnił teraz rynek
to płaciłbyś już dziś powyżej złotówki. Ale taki nierynkowy stan długo się
nie może utrzymywać. Dlatego piszę -> za 5 lat 1kWh będzie kosztował 1 pln
brutto najtaniej dla prywatnych.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

>Przestań bzdury opowiadać :)
>Aż znalazłem swoją fakturę

Kurcze, ogarnij się.
Zerknij kilka postow wyżej- człowiek tam podał ceny kWh od 2010 roku bodajże

do góry

>Taryfa G11, 2699 pln / >5634kWh = 0,479 pln / kWh >brutto

W ebok Energa najstarszą fakturę mam z lutego 2014
Kwota 166.22zł zużycie 254kWh(od 13stycznie do 4 lutego)G11
Ok 65gr za kWh wychodzi
Ostatnia moja faktura(za listopad 2019)kwota 181zł/345kWh czyli 52gr za kWh?
Ale teraz mam G12w

do góry

W dniu 2019-12-27 o 17:57, Adam Sz. pisze:

> Bo kasjerka z Biedronki nic nie wytwarza więc czemu miałaby mieć możliwość
> odliczeń?

Jak to nic nie wytwarza? Wytwarza usługę sprzedaży.

> Ja sprzedając usług za np. 500k w miesiącu przy 200k kosztach
> WYTWARZAM usługi dzięki którym państwo ma 69k pln w budżecie.
>
> Czyli krótko mówiąc: moja firma istnieje = państwo ma z samego tylko vatu
> 70k, a uwzględniając zusy srusy i dochodowy to ze dwa razy tyle.

Krótko mówiąc; gdybyś sprzedał usługę za 2mln, to VAT-u było by ze sześć
razy więcej.

> Moja firma nie istnieje = państwo ma 0.

Twoja firma może istnieć a państwo może nadal mieć 0.

> Więc zenkowe czepianie się, skąd inąd LEGALNEGO i zgodnego z prawem
> procederem, że moja żona jeździ "firmowym" samochodem do fryzjera jest
> nie dość, że głupie to przede wszystkim małostkowe i zwyczajnie żenujące.

To, że legalne, nie znaczy że uczciwe. Uczciwie by było gdyby kasjerka z
Biedronki też mogła zakombinować tak jak przedsiębiorcy.

> A porównywanie vatu jaki generują podobne do mojej (setki tysięcy!) firm
> do kasjerki z biedronki świadczy tylko i wyłącznie o totalnej niewiedzy
> jak zbudowane i skąd się biorą podatki.

A czym poza skalą i rodzajem różni się usługa kasjerki z Biedronki od
tych świadczących przez setki tysięcy firm.

> Ale nie dziwie się - chyba 70%
> ankietowanych kiedyś stwierdziło że oni w ogóle podatków nie płacą. Poziom
> wiedzy gospodarczej wśród Polaków szura o dno.

Na całe szczęście mamy setki tysięcy takich, którzy są poziom wyżej i
płacą VAT.

do góry

Użytkownik Kris k...@g...com ...

>>To ciekawe. Sprawdźmy na nas >- ile dni Kris w ciągu >ostatnich 20
>>lat byłeś na L4? Ja na DG byłem 0 dni. >NULL
> Ani jednego dnia na zwolnieniu nie byłem.
> Ze 3 razy w tym okresie u lekarza byłem pomijając dentystę i
> niezbędne badania okresowe A składek ZUS myślę że przez ten okres
> kilkakrotnie więcej od Ciebie zapłaciłem

Bardzo dokładne te wasze statystyki :)
wiele wnosza do dyskusji ;-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

do góry