-
41. Data: 2021-04-21 07:11:33
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .04.2021 o 00:02 Marcin N <m...@o...pl> pisze:
> Albo masz pensjonat, albo źle liczysz. Żaden dom nie wymaga takich mocy.
Ciekawe, a jak dom ma 400m2? - a jak 600m2?
TG
-
42. Data: 2021-04-21 08:35:49
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 20.04.2021 21:04, Janusz wrote:
> Popatrz na datę, tam artykułem wszędzie straszą, na elektrodzie jest
> wątek, nikt nie płaci za bierną, owszem rejestrują ją ale na tym się kończy.
5 lat temu też się śmialiśmy z szurów KOD-owców i co mamy dzisiaj?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
43. Data: 2021-04-21 08:41:05
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 21.04.2021 07:11, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>> Albo masz pensjonat, albo źle liczysz. Żaden dom nie wymaga takich mocy.
>
> Ciekawe, a jak dom ma 400m2? - a jak 600m2?
Ja na 150m2 zużywam 3MWh na cele ogrzewania co i cwu. To proporcjonalnie
ile musi mieć dom żeby zużywać 60MWh? 3000m2? Kompletnie nieocieplony
nadal z 1000m2?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
44. Data: 2021-04-21 09:12:41
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 20 Apr 2021 17:27:37 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):
> Przy fotowoltaice nie ma mechanicznych żelaznych generatorów, rdzeni
> itp. To i mocy biernej nie ma.
Większość inwerterów umożliwia regulację przesunięcia fazowego po to by
skompensować lokalne przesunięcie.
>Gdybyście się nie
> chwili że nie ogladacie telewizji to byście wiedzieli że fotowoltaika
> to gówno wymuszone przez chujnie.
Pewnie dlatego Niemcy na niej opierają Energiewende. Sami się wymuszają?
>Jedyna cechą użytkowa jaka ma to
> psucie sinusoidy.
Większość inwerterów ma zawartość harmonicznych <3%. Dużo mniej niż masz
w gniazdku.
>W Polsce nie chcą popełnić błędu szwabow i chcą
> ograniczyć ilość prądu w sieci wytwarzana przez ogniwa słoneczne. Z
> odnawialnych ma być prąd z wiatraków.
I dlatego dziś mamy kilka GW fotowoltaiki a w 2030 planujemy 15. I
wydajemy kasę na drugi już program wsparcia.
>Fotowoltaika ma zostać ale
> tylko na własne potrzeby bez wysyłania albo minimalna możliwością
> wysłania prądu do sieci. W publikatorach pojawiło się obok
> fotowoltaiki slowo klucz akumulatory.
Prosumenci mają roczne bilansowanie, co załatwia problem zimy.
Reasumując, Zenuś, majaczysz. Znasz się na tym jak świnia na gwiazdach.
A masz przecież google, wystarczy się podszkolić.
--
Jacek
-I hate haters-
-
45. Data: 2021-04-21 09:38:33
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .04.2021 o 08:41 Mateusz Bogusz <m...@o...pl> pisze:
> On 21.04.2021 07:11, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>>> Albo masz pensjonat, albo źle liczysz. Żaden dom nie wymaga takich
>>> mocy.
>> Ciekawe, a jak dom ma 400m2? - a jak 600m2?
>
> Ja na 150m2 zużywam 3MWh na cele ogrzewania co i cwu. To proporcjonalnie
> ile musi mieć dom żeby zużywać 60MWh? 3000m2? Kompletnie nieocieplony
> nadal z 1000m2?
>
Nie wiem jaki dom ma Kiki, ale masz za małą wyobraźnię. Wyobraź sobie, że
są ludzie co w domu mają np. basen, palmiarnię albo dom jest
wielopokoleniowy z 3 odrębnymi mieszkaniami gdzie każde ma kuchnię i kilka
łazienek.
Jak napisał, że ma kocioł 56kW to ja z tym nie dyskutuję. Taki potrzebuje
to i taki ma.
Dyskutuję z kategorycznym stwierdzeniem "Żaden dom nie wymaga takich mocy".
TG
-
46. Data: 2021-04-21 10:18:03
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
środa, 21 kwietnia 2021 o 02:58:51 UTC+2 KIKI napisał(a):
> On 21.04.2021 02:27, Zenek Kapelinder wrote:
>
> >> Takie przekroczenie tangensa może być i 100 razy dziennie w pochmurny dzień.
> > Moc bierna ma związek z indukcyjnością generatorów, magnesowaniem rdzeni itp.
Przy fotowoltaice nie ma mechanicznych żelaznych generatorów, rdzeni itp. To i mocy
biernej nie ma. Teraz do wszystkich. Gdybyście się nie chwili że nie ogladacie
telewizji to byście wiedzieli że fotowoltaika to gówno wymuszone przez chujnie.
Jedyna cechą użytkowa jaka ma to psucie sinusoidy. W Polsce nie chcą popełnić błędu
szwabow i chcą ograniczyć ilość prądu w sieci wytwarzana przez ogniwa słoneczne. Z
odnawialnych ma być prąd z wiatraków. Fotowoltaika ma zostać ale tylko na własne
potrzeby bez wysyłania albo minimalna możliwością wysłania prądu do sieci. W
publikatorach pojawiło się obok fotowoltaiki slowo klucz akumulatory.
> Tylko nie opędzisz pompy ciepła z akumulatora w zimie. Klimę zapewne tak
> i jeszcze zostanie. W zimie to nie ma żadnej mocy.
Rząd ma w zakresie obowiązków zabezpieczenie energetyczne kraju. Rządu nie interesuje
że nie opękasz pompy ciepła jeśli spieprzy się przez to sinusoida. Rozwiązaniem mogą
być akumulatory u małego producenta bo można z nich pociągnąć prąd wtedy kiedy
będzie potrzebny żeby szybko uzupełnić ubytek prądu w sieci i spada częstotliwość.
Instalacja fotowoltaiczna bez własnego akumulatora nie ma sensu. Prąd z takiej
instalacji nadaje się do grzania wody. Wodę jak słońce świeci skuteczniej i o wiele
taniej grzeje się solarem. Ładowanie samochodu elektrycznego prawie niemożliwe, chyba
że ktoś tylko na nocną zmianę pracuje albo ma dwa. W tym czasie co jednym w dzień
jeździ drugi ładuje. U szwabow już zaczynają instalować akumulatory u małych
producentów prądu. Taki system jaki u nas jest, wysyłanie do sieci i odbiór 80%, jest
możliwy jak źródeł prądu małej mocy jest niewiele.
-
47. Data: 2021-04-21 11:31:21
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, Mateusz Bogusz.
On 21.04.2021 08:41 you wrote:
> On 21.04.2021 07:11, Tomasz Gorbaczuk wrote:
>>> Albo masz pensjonat, albo źle liczysz. Żaden dom nie wymaga takich
>>> mocy.
>> Ciekawe, a jak dom ma 400m2? - a jak 600m2?
> Ja na 150m2 zużywam 3MWh na cele ogrzewania co i cwu. To
> proporcjonalnie ile musi mieć dom żeby zużywać 60MWh? 3000m2?
> Kompletnie nieocieplony nadal z 1000m2?
To ja na 250m2 zużyłem 2,5 tys M3 gazu. Czyli niecałe 30MWh. 1,5
rodziny.
Dom ma 5 lat. Da się.
--
Pete
-
48. Data: 2021-04-21 12:50:39
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-04-21 o 11:31, Pete pisze:
> Hello, Mateusz Bogusz.
> On 21.04.2021 08:41 you wrote:
>
> > On 21.04.2021 07:11, Tomasz Gorbaczuk wrote:
> >>> Albo masz pensjonat, albo źle liczysz. Żaden dom nie wymaga takich
> >>> mocy.
> >> Ciekawe, a jak dom ma 400m2? - a jak 600m2?
> > Ja na 150m2 zużywam 3MWh na cele ogrzewania co i cwu. To
> > proporcjonalnie ile musi mieć dom żeby zużywać 60MWh? 3000m2?
> > Kompletnie nieocieplony nadal z 1000m2?
>
> To ja na 250m2 zużyłem 2,5 tys M3 gazu. Czyli niecałe 30MWh. 1,5
> rodziny.
> Dom ma 5 lat. Da się.
To też dużo, ja mam 10-letni mieszkam wysoko na wygwizdowie na granicy
Bielska, pow 210m2 i najwięcej zużyłem na CO, CWU i gotowanie w 2014-15
1842m3 = ~20MWh, za zeszły rok mam 1447m3=~16MWh. Do tego trzeba
doliczyć pół tony brykietu na zimę bo lubimy ogień :)
Co nie zmienia faktu że dla pieca 56KW mocy to pensjonat jest potrzebny :)
--
Janusz
-
49. Data: 2021-04-21 13:40:43
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: KIKI <y...@p...uu>
On 21.04.2021 09:12, Jacek Maciejewski wrote:
> Dnia Tue, 20 Apr 2021 17:27:37 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder napisał(a):
>
>> Przy fotowoltaice nie ma mechanicznych żelaznych generatorów, rdzeni
>> itp. To i mocy biernej nie ma.
> Większość inwerterów umożliwia regulację przesunięcia fazowego po to by
> skompensować lokalne przesunięcie.
>
To nic nie da. Skompensujesz tylko w dzień i to w dodatku gdy masz
wystarczająco dużo zapasu mocy ze słońca.
Jak produkujesz tyle co odbierasz lokalnie to nie wystarczy mocy żeby
skompensować moc pojemnościową/indukcyjną. Zostaje na dodatek cała noc
sączenia się -jQ. Energii biernej nie magazynuje się. Wystarczy na
przemian włączać silnik i oświetlenie LED i nabije oba liczydła mocy
biernej czyli pojemnościowe liczydło i indukcyjne.
Jest jeszcze zwłoka kompensacji, nawet gdybyś miał licznik podający dane
falownikowi po rs485. Zawsze się spóźnisz.
> Większość inwerterów ma zawartość harmonicznych <3%. Dużo mniej niż masz
> w gniazdku.
To prawda. Dają bardzo czyste napięcie za wyjątkiem chyba Elnixa i
niektórych mikroinwerterów. Taki huawei sun2000 ma praktycznie zero
zakłóceń. THD w prądzie za to powodują urządzenia.
-
50. Data: 2021-04-21 13:55:29
Temat: Re: Fotowoltaika - wzrost napiecia w sieci
Od: KIKI <y...@p...uu>
On 21.04.2021 11:31, Pete wrote:
> To ja na 250m2 zużyłem 2,5 tys M3 gazu. Czyli niecałe 30MWh. 1,5
> rodziny.
> Dom ma 5 lat. Da się.
No właśnie :-) Mnie zużywa nieco mniej na m2 ale podobnie :-)
Wróćmy do meritum sprawy ile prądu potrzebuje taka pompa ciepła?
Ile ona ma faktycznie cop "średniozimowy" i kiedy włącza sobie grzałki i
ile tego prądu zjada?
Ja bym to COP pomniejszył o pracę grzałek.
Ja mam 90% grzejniki ale przewymiarowane, niskotemperaturowe. Woda w cwu
ma od 37 do 42'C. Jak jest wielki mróz to każdy 1'C więcej to wysiłek
dla pieca ale zapasu by miał myślę, żeby popędzić wodę do 50'C ale nie
więcej. Już by palił non stop pełnym gazem. Ale jak jest około 0'C to
spokojnie poniżej 40'C ma woda na wyjściu z pieca, nawet 39 bym rzekł.
Jak tu oszacować ile prądu potrzeba?
Te dane techniczne pomp to wszystko oszustwo. Żeby dało się policzyć jak
u Ciebie, palisz 30MWh gazu to ile potrzeba prądu do pompy?
Jestem totalnie zakręcony. Może zrobić układ z dwiema pompami ciepła?
Może postawić je w kaskadzie czy może równolegle?
Może zacząć od mniejszej i sezon poobserwować razem z piecem i wyjdzie
mi delta?
Chodzi o to żeby nie wydać nie wiadomo ile kasy, która przez ten covid
się skurczyła.