W dniu 2015-03-24 o 14:13, Adam Sz. pisze:

> Choc ja robilem sobie najpierw wizualizacje w PRO100. Dynaplan to juz rozrys
> konkretnych szafek i mocowan (prowadnic szuflad, czy podnosnikow do polek).
> Jak nie masz typowych polek otwieranych na bok (a w nowych kuchniach takich
> juz sie zupelnie nie uzywa) to w ogole nie potrzebujesz frezu o ktorym wyzej
> Kris z Ergiem rozmawiaja - caly osprzet montowany jest tylko i wylacznie na
> wkretach :)

Kuchnie to ja mam juz ze cztery lata. Mysle raczej o garderobie w
sypialni i pokoju mlodego. Nie jestem pewny, czy ten program w ogole mi
sie do czegos przyda. Garderoby to wszak nieco inne systemy. No ale
zapisze sie i obadam co i jak.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:887115ca-0101-443b-a7d2-d04d7d9184e1@go
oglegroups.com...

> Takie zawiasy
> Wiercisz otwór pod puszkę, wkładasz puszkę dokręcasz ją dwoma wkrętami.

Ja mam takie:
http://akcesoria-rogala.pl/files/prod/51530c053ffad.
jpg

Niestety nie znalazłem zdjęcia otwartego. Zamiast dwóch śrubek są dwa bolce
które wchodzą w otwory a w środkowej "puszcze" jest sprężyna i łapki które
po zamknięciu tej dźwigni całość ładnie blokują. Zaleta - nie muszę
przykręcać śrubek, wada - otwory muszą być naprawdę idealnie wywiercone.

> A o to chodzi. Krawędzie blatu po wycięciu otworu pomalowałem grubo
> lakierem nitro(bo taki miałem) więc myślę że przed wilgocią to na kilka
> lat zabezpieczy.

Ok

> Generalnie jednak w szafce pod zlewem wilgoci w nadmiarze się nie
> spodziewam

Nikt się nie spodziewa Hiszpańskiej inkwizycji...

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:63422700-61d9-4340-8f75-9698e1a3c4b3@go
oglegroups.com...

> Jak nie masz typowych polek otwieranych na bok (a w nowych kuchniach
> takich
> juz sie zupelnie nie uzywa)

A jak się w "nowych kuchniach" otwiera szafki znajdujące się pod sufitem?

Tak z ciekawości pytam :-)

Bp mam np. zabudową do sufitu i nic ciekawszego niż tradycyjne otwierane
drzwiczki nie znalazłem. *

* - owszem widziałem systemy opuszczanych półek ale po pierwsze tylko do
płytkich szafek, a po drugie one wymagają uchylania drzwi do góry co przy
szafkach znajdujących się pod sufitem skutecznie uniemożliwia ich
późniejsze zamknięcie.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu wtorek, 24 marca 2015 14:53:35 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

> A jak się w "nowych kuchniach" otwiera szafki znajdujące się pod sufitem?
>
> Tak z ciekawości pytam :-)

A np. tak:

http://www.dacter.pl/podnosniki/aventos_hf01.jpg

Sa oczywiscie wersje ktore moga byc montowane w szafce polozonej 0cm od
sufitu tak zeby nie walic frontem po suficie :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 24 marca 2015 14:13:11 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
>> Jak nie masz typowych polek otwieranych na bok (a w nowych kuchniach takich
> juz sie zupelnie nie uzywa)

Masz na myśli szafkę otwieraną na bok? Taką?
http://cdn2.muratordom.smcloud.net/t/photos/thumbnai
ls/32706/regulacja_zawiasow_300x200_crop_rozmiar-nie
standardowy.jpg
A jakie się teraz w nowoczesnych kuchniach używa?
Generalnie wygodniejsze są szuflady ale zawsze jakieś szafki otwierane na boki
widuje.

do góry

W dniu wtorek, 24 marca 2015 16:04:07 UTC+1 użytkownik Kris napisał:

> Masz na myśli szafkę otwieraną na bok? Taką?
> http://cdn2.muratordom.smcloud.net/t/photos/thumbnai
ls/32706/regulacja_zawiasow_300x200_crop_rozmiar-nie
standardowy.jpg
> A jakie się teraz w nowoczesnych kuchniach używa?
> Generalnie wygodniejsze są szuflady ale zawsze jakieś szafki otwierane na boki
widuje.

Tak. Takich juz praktycznie nie zobaczysz bo sa niewygodne :-)

Dol to wysuwane (100% wysuw, cichy domyk) szuflady, gora to w wiekszosci
podnoszone do gory (tez cichy domyk + front zostaje w takiej pozycji w jakiej
go otworzysz - z jednym / dwoma frontami). Polki otwierane na bok sa
po prostu niewygodne :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2015-03-24 o 19:00, Adam Sz. pisze:

> Dol to wysuwane (100% wysuw, cichy domyk) szuflady, gora to w wiekszosci
> podnoszone do gory (tez cichy domyk + front zostaje w takiej pozycji w jakiej
> go otworzysz - z jednym / dwoma frontami). Polki otwierane na bok sa
> po prostu niewygodne :)

E tam.
Mam jedno, drugie, trzecie i czwarte (o ile bylo). Nie widze szczegolnej
roznicy w gornej, plytkiej szafce otwieranej na bok czy do gory i w
ktorej trzyma sie szklanki/kubki/kawe/herbate. Nie wspomne juz, ze
wizualnie czesto lepiej wygladaja z dwoma eleganckimi uchwytami niz
jeden metrowy front podnoszony do gory. Nie widze tez zadnej
rewolucyjnej technologii w wysuwaniu wiadra na smieci wzgledem
otwierania szafki na bok i wstawiania tam wiekszego wiadra. Pojemniki na
sortowanie smieci jest moze dobre dla dwojga emerytow/singli ew. mlodego
malzenstwa. Wszystkie wynalazki sa fajne, ale bez przesady. Tradycyjne
rozwiazania czesto wcale nie sa gorsze.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu wtorek, 24 marca 2015 22:43:28 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> jeden metrowy front podnoszony do gory. Nie widze tez zadnej
> rewolucyjnej technologii w wysuwaniu wiadra na smieci wzgledem
> otwierania szafki na bok i wstawiania tam wiekszego wiadra. Pojemniki na
> sortowanie smieci jest moze dobre dla dwojga emerytow/singli ew. mlodego
> malzenstwa. Wszystkie wynalazki sa fajne, ale bez przesady. Tradycyjne
> rozwiazania czesto wcale nie sa gorsze.

Wysuwane wiadro (ja mam dwa - jedno ogolne, drugie na plastiki i metal) jest
baaardzo wygodne - nie musisz sie schylac, masz wszystko "na widoku" :) Oprocz
tego wyjezdza tez zmiotka z szufelka i pojemnik na srodki czystosci (tablety
do zmywarki, nablyszczacz, sol, czy plyn do mycia naczyn). Kucac / schylac
sie za kazdym razem po to? NIGDY! :)

Te standardowe pojemniki do sortowania sa do niczego bo sa po prostu za male.
Dlatego ja mam dwa duze wiadra - plastikow i metalu jest najwiecej i ta
metoda sprawdza sie doskonale. Butelek / szkla jest b. malo i wynosimy go
odrazu do worka w garazu, podobnie z wiekszymi kartonami. A jak jest cos
drobnego to wyrzucam do ogolnego i tyle :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Dnia Tue, 24 Mar 2015 11:00:17 -0700 (PDT), Adam Sz. napisał(a):


> Tak. Takich juz praktycznie nie zobaczysz bo sa niewygodne :-)

Pitolenie. Przerabiałem ten temat na swoim przykładzie. Miałem wszystkie
szafki górne otwierane do góry. Jestem słusznego wzrostu i powiem tyle,
"gó..cio to warte". Ani to wygodne, ani użyteczne jak Ci drzwiczki w
pozycji otwartej lądują na wysokości oczu. W kuchni w kolejnym domu
zrobiłem wszystko na górze otwierane standardowo.

Inna sprawa dół, cargo jest wygodne, narożnych karuzel nie robiliśmy, bo to
strata miejsca. Wysuwany kosz jak najbardziej oki.

Co innego, że różni ludzie potrzebują różnych kuchni. Mam znajomych, co
zrobili całą kuchnię śnieżno biało i blat czarny kamień. Wszystko systemowo
za chore pieniądze. Efekt estetyczny łaaał, ale robili to właśnie dla
efektu, bo na codzień ograniczają się w tej kuchni do odgrzania pizzy i
włączenia ekspresu:)


--
scruffty

do góry

Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:069334ca-38aa-4b47-bcea-7d311a7e3238@go
oglegroups.com...

> A np. tak:

> http://www.dacter.pl/podnosniki/aventos_hf01.jpg

Eee, spodziewałem się czegoś nowego. To znam i mnie nie przekonuje do
górnych półek, Szafka ma 60cm głębokości. Nie wiem jak inni ale ja na
górnych pólkach trzymam najrzadziej używane rzeczy i są to np. jakieś ozdoby
świąteczne zapakowane w pudła. tak otwarte "drzwiczki" jak na tym zdjęciu
skutecznie utrudniają wysunięcie pudła z górnej półki. A znowu jak są nie
łamane to aby je zamknąć trzeba sięgać hen pod sufit.

To ja już wolę zamontować klasyczne drzwiczki. Tym bardziej że z zewnątrz
nie widać różnicy i kuchnia może wyglądać wygląda równie "nowocześnie".

Pozdrawiam
Ergie

do góry