Jeszcze raz poproszę was o pomoc:

fuga między wanną a płytkami ciemnieje. To pewnie pleśń, bo nieco pomaga użycie
preparatu na pleśnie i grzyby, ale tylko trochę i na krótko.

Co z tym zrobić?
zastąpić starą fugę nową fugą?
Czy lepiej silikonem?
Czy może coś jeszcze innego się robi?

Łączenie wanny i płytek to linia około 1,3 metra. Pleśnie i ciemny kolor to miejsca
po około 20/30 centymetrów. Wydłubać na całej długości, czy miejscowo?

Drugie takie miejsce to łączenie umywalki ze ścianą/płytkami. Ale tutaj wygląda to na
silikon. Zastąpić silikonem?
Jakim i jak to zrobić, żeby wyszło estetycznie?

Majka

do góry

W dniu środa, 18 listopada 2015 10:19:52 UTC+1 użytkownik Majka napisał:

> fuga między wanną a płytkami ciemnieje. To pewnie pleśń, bo nieco pomaga użycie
preparatu na pleśnie i grzyby, ale tylko trochę i na krótko.
>
> Co z tym zrobić?

Leczylbym raczej zrodlo problemu - jak z wentylacja w lazience?
Czy drzwi maja odpowiednia ilosc otworow wentylacyjnych i czy kratka
wentylacyjna nie jest przyslonieta / za mala / zaslonieta wentylatorem?

Plesn rosnie przy braku odpowiedniej wentylacji.
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu środa, 18 listopada 2015 11:28:02 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu środa, 18 listopada 2015 10:19:52 UTC+1 użytkownik Majka napisał:
>
> > fuga między wanną a płytkami ciemnieje. To pewnie pleśń, bo nieco pomaga użycie
preparatu na pleśnie i grzyby, ale tylko trochę i na krótko.
> >
> > Co z tym zrobić?
>
> Leczylbym raczej zrodlo problemu - jak z wentylacja w lazience?
> Czy drzwi maja odpowiednia ilosc otworow wentylacyjnych i czy kratka
> wentylacyjna nie jest przyslonieta / za mala / zaslonieta wentylatorem?
>
> Plesn rosnie przy braku odpowiedniej wentylacji.



Prawda, ale efekt (czyli ciemne fugi) też chce usunąć, i to jest dla mnie już
trudniejsze - dlatego pytam tutaj. Teraz fugi.

Oczywiście twoja porada jest bardzo cenna i trafna. Kratka wentylacyjna była już
przybrudzona, nie była już drożna w pełni, i to już poprawiłam. Teraz "wciąga" aż
miło, choć i wcześniej "ciągnęła" powietrze.
Ale poza tym jest w łazience ok - wszystko schnie, pod drzwiami jest centymetr
przerwy, trzy duże okrągłe otwory u dołu drzwi, drzwi nie są domykane gdy nikogo nie
ma w łazience (nie przeszkadzają w komunikacji, bo otwierają się do wewnątrz
łazienki), jest okno ze szczeliną wentylacyjną, która jest otwarta. Poza tym
podłogówka wspomagająca wysychanie/odparowywanie wody. W łazience prania nie suszę -
mam inne miejsce do tego.

Problemem są miejsca dwa - tylko dwa wymienione wyżej.
Czyli: fugę zastąpić nową fugą? silikonem - jakim? czy innym preparatem?
I jak to zrobić?

Majka

do góry

W dniu środa, 18 listopada 2015 12:12:59 UTC+1 użytkownik Majka napisał:

> Problemem są miejsca dwa - tylko dwa wymienione wyżej.
> Czyli: fugę zastąpić nową fugą? silikonem - jakim? czy innym preparatem?
> I jak to zrobić?

W te miejsca daje sie raczej elastyczne spoiny - czyli wlasnie wspomniany
silikon. Jak - niestety nie pomoge - po prostu trzeba usunac stara fuge
i polozyc nowy silikon :-)

Moge tylko poradzic jak polozyc silikon - jezeli nie robilas tego wczesniej
to lepiej troche sie przemecz i zrob tak:

1. Osusz dokladnie naroznik i miejsce dookola

2. Oklej sobie jedna i druga klejona krawedz - tak zeby zostawic 2-3mm
od naroznika. Tasma malarska - zwykla papierowa.

3. Naloz silikon z tuby - rowno, jednym ciagiem

4. Namocz palec w wodzie z duza iloscia ludwika / innego plynu

5. Przeciagnij koncowka palca nalozony silikon - starajac sie utrzymac caly
czas ten sam kat. Mozesz poprawic ale pamietaj o ponownym zmoczeniu palca
w plynie.

6. Odrazu zerwij tasme malarska

Jak robisz to po raz pierwszy - innym sposobem sie raczej ladnie fugi z
silikonu ulozyc nie uda :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On 2015-11-18 12:24, Adam Sz. wrote:
>> Problemem są miejsca dwa - tylko dwa wymienione wyżej.
>> Czyli: fugę zastąpić nową fugą? silikonem - jakim? czy innym preparatem?
>> I jak to zrobić?
>
> W te miejsca daje sie raczej elastyczne spoiny - czyli wlasnie wspomniany
> silikon. Jak - niestety nie pomoge - po prostu trzeba usunac stara fuge
> i polozyc nowy silikon :-)

Silikon ma być sanitarny (nie pleśnieje), najlepiej neutralny
(koniecznie, jeśli wanna jest akrylowa). Octowy początkowo
trochę śmierdzi, ale lepiej przywiera i łatwiej się kładzie
(moim zdaniem oczywiście).


--
mrg

do góry

W dniu 2015-11-18 o 12:12, Majka pisze:

> Problemem są miejsca dwa - tylko dwa wymienione wyżej.
> Czyli: fugę zastąpić nową fugą? silikonem - jakim? czy innym preparatem?
> I jak to zrobić?
Silikon, nawet sanitarny też zapleśnieje. No może nie sam silikon, ale
to, co na nim osiądzie z czasem. Ja bym zaczął od usunięcia pleśni. Mam
na to stary, tani i sprawdzony środek - domestos. Tylko nie jakiś
"kamień i rdza" tylko zwykły, alkaliczny. Polej grubo fugi i
przeszczotkuj. Daj 10 minut, niech się przegryzie, spłucz i gotowe. O
ile nie są w tragicznym stanie, to po takim zabiegu będą jak nowe.
Nic to nie kosztuje, ale oszczędzi Ci roboty z wymianą fug.
Jacek

do góry

In news:43cd0645-cf69-4b7d-814b-f9b5e553ec5f@googlegrou
ps.com,
*Majka* <k...@g...com> typed:
> Jeszcze raz poproszę was o pomoc:
>
> fuga między wanną a płytkami ciemnieje. To pewnie pleśń, bo nieco pomaga
> użycie preparatu na pleśnie i grzyby, ale tylko trochę i na krótko.



Kup Pufas i popryskaj po fugach, a zlikwiduje pleśń i odswiezy fuge, bedzie
jak nowa.
http://www.leroymerlin.pl/artykuly-gospodarcze/srodk
i-czystosci/srodki-przeciwgrzybiczne-i-przeciwplesni
owe/srodek-plesniobojczy-pufas,p249710,l1176.html


Pzdr.
PP

do góry