-
1. Data: 2020-11-05 07:29:43
Temat: Fundament z pali wkręcanych
Od: Cavallino <C...@k...pl>
Nie mogę znaleźć wykonawcy fundamentu wkręcanego, który chciałby zająć
się wyłącznie wykonawstwem.
Materiał mam upatrzony, w cenie 3-4 razy niższej, niż oferty z wykonawstwem.
Może ktoś się orientuje w temacie, albo zna kogoś kto coś podobnego
wykonuje?
Do postawienia jest domek letniskowy, warunki na działce są ciężkie,
torf do 4 m, więc nic innego nie wchodzi raczej w rachubę.
Bo raz że cenowo wyjdzie podobnie, albo drożej, a głębsza ingerencja w
taki grunt (np. wymiana), może zdaniem geologa być mniej korzystna.
Ma ktoś jakieś doświadczenia?
-
2. Data: 2020-11-05 11:04:57
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: budynPL <b...@g...com>
czwartek, 5 listopada 2020 o 07:29:45 UTC+1 Cavallino napisał(a):
> Ma ktoś jakieś doświadczenia?
nie :-) Ale zapytać mogę - płyta fundamentowa nie wystarczy?
b.
-
3. Data: 2020-11-05 11:23:55
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-11-2020 o 11:04, budynPL pisze:
> czwartek, 5 listopada 2020 o 07:29:45 UTC+1 Cavallino napisał(a):
>> Ma ktoś jakieś doświadczenia?
>
> nie :-) Ale zapytać mogę - płyta fundamentowa nie wystarczy?
Nie.
Utonie w 4 m torfu.
Co gorsza nierówno.
-
4. Data: 2020-11-05 12:02:56
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .11.2020 o 11:23 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
> W dniu 05-11-2020 o 11:04, budynPL pisze:
>> czwartek, 5 listopada 2020 o 07:29:45 UTC+1 Cavallino napisał(a):
>>> Ma ktoś jakieś doświadczenia?
>> nie :-) Ale zapytać mogę - płyta fundamentowa nie wystarczy?
>
> Nie.
> Utonie w 4 m torfu.
Torf jest droższy od kruszywa, wybierz torf sprzedaj na olx, za sprzedaną
kasę wypełnij dziurę czymś nośnym. Może jeszcze na wszytskim zarobisz?
TG
-
5. Data: 2020-11-05 12:36:29
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-11-2020 o 12:02, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .11.2020 o 11:23 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>
>> W dniu 05-11-2020 o 11:04, budynPL pisze:
>>> czwartek, 5 listopada 2020 o 07:29:45 UTC+1 Cavallino napisał(a):
>>>> Ma ktoś jakieś doświadczenia?
>>> nie :-) Ale zapytać mogę - płyta fundamentowa nie wystarczy?
>>
>> Nie.
>> Utonie w 4 m torfu.
>
> Torf jest droższy od kruszywa,
Ale taki zapakowany, a nie leżący na działce, do tego przemieszany z
wszystkim innym badziewiem które w niej jest.
Wymiana gruntu plus płyta, wychodzi kosztowo podobnie, do kosmicznej
ceny fundamentu wkręcanego, który mi już zaproponowano.
Więc raczej posłucham geologa i nie będę ruszał tego co tam już sobie
leży, jako tako ubite i zakłócał stosunków wodnych, bo cholera wie co z
tego może wyjść.
Ryzykiem jest np. że to co w tej chwili jest pod torfem, jak dostanie
wody z tego wykopu (woda jest na 30-50 cm), również rozmoknie i nie
będzie się nadawało na posadowienie w nim czegokolwiek, nawet na
fundamencie z palami.
-
6. Data: 2020-11-05 17:50:15
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2020-11-05 o 07:29, Cavallino pisze:
> Nie mogę znaleźć wykonawcy fundamentu wkręcanego, który chciałby zająć
> się wyłącznie wykonawstwem.
> Materiał mam upatrzony, w cenie 3-4 razy niższej, niż oferty z
> wykonawstwem.
Najtaniej to będzie samemu wykonać. Będzie dobrze, bo tanio.
Zapewne będziesz oczekiwał gwarancji od tej firmy?
Wybacz, ale jak się spotykam z takimi klientami, którzy próbują na
gównie zaoszczędzić to aż mi się niedobrze robi.
Niedawno montowałem sporą kotłownię. Gościowi wydawało się, że naciągamy
go na materiale. Przy inwestycji ponad 30 tys. zł połaszczył się na
samodzielny zakup naczyń przeponowych z internetu oraz termostatów
przylgowych z kapilarą do zabezpieczania obwodów podłogówek.
Naczynia kupił najtańsze. Po wadze było już widać, że blaszka tam
cieniutka. Jedno miało być do CO drugie do CWU, ale obydwa naczynia
zamówił do CO. Musiał je wymienić. Trwało to kilka dni. Ale jak się
okazało nie pomyślał, że do naczynia potrzebny jest uchwyt oraz blok
zaworowy. W naszej wycenie miał naczynie wraz z z kompletnym osprzętem
tj. uchwytem oraz specjalnym blokiem zaworowym.
Przylgę zamówił jedną i to bez kapilary, a potrzebne były 4 sztuki z
kapilarą. Z powodu jego skąpstwa straciłem 4 dniówki pracy. Gość jeszcze
był tak bezczelny, że raczył do mnie wydzwaniać i pytać kiedy w końcu mu
uruchomię to ogrzewanie, a wstrzymywały mnie tylko te pieprzone naczynia
i przylgi.
W sumie to gość i tak przepłacił, bo musiał kilka razy zapłacić za
przesyłkę, a ja powinienem sobie doliczyć dodatkową kasę za zmarnowany czas.
Nie dziw się więc, że firmy unikają takich klientów, którzy sami sobie
chcą załatwiać materiały. Firma montuje ze swoich materiałów i bierze za
to pełną odpowiedzialność, a żeby nie mieć problemów to nie szukają
najtańszych.
-
7. Data: 2020-11-05 22:18:43
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
czwartek, 5 listopada 2020 o 21:22:37 UTC+1 lleeoo napisał(a):
> Cavallino <C...@k...pl> Wrote in message:r
> > Nie mogę znaleźć wykonawcy fundamentu wkręcanego, który chciałby zająć się
wyłącznie wykonawstwem.Materiał mam upatrzony, w cenie 3-4 razy niższej, niż oferty z
wykonawstwem.Może ktoś się orientuje w temacie, albo zna kogoś kto coś podobnego
wykonuje?Do postawienia jest domek letniskowy, warunki na działce są ciężkie, torf do
4 m, więc nic innego nie wchodzi raczej w rachubę.Bo raz że cenowo wyjdzie podobnie,
albo drożej, a głębsza ingerencja w taki grunt (np. wymiana), może zdaniem geologa
być mniej korzystna.Ma ktoś jakieś doświadczenia?
>
> Nie wiem co rozumiesz przez wkręcane, masz dwa rodzaje takiego
> posadowienia pale żelbetowe w różnej postaci i kolumny wykonywane
> z kruszywa.
> W pierwszym przypadku przebijasz się wiertłem przez warstwę
> nienośna i lejesz beton do poziomu gruntu tworząc pal. W drugim
> przypadku mieszasz wiertłem kruszywo bądź cement z gruntem
> rodzimym również w formie kolumn jednak nie dochodzą do gruntu
> nośnego, wzmacniają jednak grunt w oczekiwanym obszarze.
> W twoim przypadku tylko wariant pierwszym wchodzi w grę bo
> mieszanie torfu z cementem czy kruszywem nic nie
> pomoże.
> Wiec domyślam się, że mówiąc materiał masz na myśli beton. Jeśli
> masz tego kilka sztuk nikt nie będzie bawił się dzielenie na
> robociznę i materiał. Dużo zależy od lokalizacji, w pasie
> nadmorskim i w okolicach Krakowa jest naprawdę sporo firm i tam
> możesz kombinować w innych rejonach raczej bierz co
> dają.
> Podpowiem tylko, że przy dużych realizacjach pal betonowy fi 200
> kosztuje około 200 zł/mb, z tym że koszty mobilizacji sprzęty
> czyli palownica są liczone osobno i jednorazowo mogą kosztować
> nawet 15.000zł plus suma długości pali x cena jednostkowa.
> Generalnie temat tani nie jest.
>
> --
> lleeoo
>
>
> ----Android NewsGroup Reader----
> https://piaohong.s3-us-west-2.amazonaws.com/usenet/i
ndex.html
W necie są filmy jak się pale wkręcane wkręca. Pal ma postać zbliżona do slimaka
przenośnika slimakowego np do kotła co z podajnikiem. Oczywiście jest sporo większy.
Na filmach dwóch czasami trzech ludzi za pomocą prostego narzędzia którego
pierwowzorem był kierat wkręca taki pal w grunt. Wkręcenie na sporo ponad dwa metry
trwalo kilka minut i ci co wkręcali nie byli zmęczeni jak galernicy po wiosłowaniu
jak kapitan na nartach wodnych chciał popływać. Fajna technologia ale nie do każdego
podłoża.
-
8. Data: 2020-11-05 22:30:29
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-11-05 o 22:18, Zenek Kapelinder pisze:
> czwartek, 5 listopada 2020 o 21:22:37 UTC+1 lleeoo napisał(a):
>> Cavallino <C...@k...pl> Wrote in message:r
>>> Nie mogę znaleźć wykonawcy fundamentu wkręcanego, który chciałby zająć się
wyłącznie wykonawstwem.Materiał mam upatrzony, w cenie 3-4 razy niższej, niż oferty z
wykonawstwem.Może ktoś się orientuje w temacie, albo zna kogoś kto coś podobnego
wykonuje?Do postawienia jest domek letniskowy, warunki na działce są ciężkie, torf do
4 m, więc nic innego nie wchodzi raczej w rachubę.Bo raz że cenowo wyjdzie podobnie,
albo drożej, a głębsza ingerencja w taki grunt (np. wymiana), może zdaniem geologa
być mniej korzystna.Ma ktoś jakieś doświadczenia?
>>
>> Nie wiem co rozumiesz przez wkręcane, masz dwa rodzaje takiego
>> posadowienia pale żelbetowe w różnej postaci i kolumny wykonywane
>> z kruszywa.
>> W pierwszym przypadku przebijasz się wiertłem przez warstwę
>> nienośna i lejesz beton do poziomu gruntu tworząc pal. W drugim
>> przypadku mieszasz wiertłem kruszywo bądź cement z gruntem
>> rodzimym również w formie kolumn jednak nie dochodzą do gruntu
>> nośnego, wzmacniają jednak grunt w oczekiwanym obszarze.
>> W twoim przypadku tylko wariant pierwszym wchodzi w grę bo
>> mieszanie torfu z cementem czy kruszywem nic nie
>> pomoże.
>> Wiec domyślam się, że mówiąc materiał masz na myśli beton. Jeśli
>> masz tego kilka sztuk nikt nie będzie bawił się dzielenie na
>> robociznę i materiał. Dużo zależy od lokalizacji, w pasie
>> nadmorskim i w okolicach Krakowa jest naprawdę sporo firm i tam
>> możesz kombinować w innych rejonach raczej bierz co
>> dają.
>> Podpowiem tylko, że przy dużych realizacjach pal betonowy fi 200
>> kosztuje około 200 zł/mb, z tym że koszty mobilizacji sprzęty
>> czyli palownica są liczone osobno i jednorazowo mogą kosztować
>> nawet 15.000zł plus suma długości pali x cena jednostkowa.
>> Generalnie temat tani nie jest.
>>
>> --
>> lleeoo
>>
>>
>> ----Android NewsGroup Reader----
>> https://piaohong.s3-us-west-2.amazonaws.com/usenet/i
ndex.html
> W necie są filmy jak się pale wkręcane wkręca. Pal ma postać zbliżona do slimaka
przenośnika slimakowego np do kotła co z podajnikiem. Oczywiście jest sporo większy.
Na filmach dwóch czasami trzech ludzi za pomocą prostego narzędzia którego
pierwowzorem był kierat wkręca taki pal w grunt. Wkręcenie na sporo ponad dwa metry
trwalo kilka minut i ci co wkręcali nie byli zmęczeni jak galernicy po wiosłowaniu
jak kapitan na nartach wodnych chciał popływać. Fajna technologia ale nie do każdego
podłoża.
>
Piszesz o stalowych a te można wkręcać do zwykłej ziemi, do torfu się
nie nadają bo jest kwaśny i szybko skorodują, malowanie też niewiele
daje bo podczas wkręcania się porysują. pozostają tylko pale
żelbetonowe, wbija się rurę stalową, środek wybiera ślimakiem/wiertnicą,
wkłada zbrojenie i zalewa betonem.
Na domek letniskowy który jes z natury lekki zastanowiłbym sie nad
palami drewnianymi, tyle że nie z naszego drewna tylko jakieś egzotyczne
odporne na wilgoć,
może się to okazać tańsze od pali żelbetonowych.
--
Janusz
-
9. Data: 2020-11-06 05:57:28
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-11-2020 o 21:22, lleeoo pisze:
> Cavallino <C...@k...pl> Wrote in message:r
>> Nie mogę znaleźć wykonawcy fundamentu wkręcanego, który chciałby zająć się
wyłącznie wykonawstwem.Materiał mam upatrzony, w cenie 3-4 razy niższej, niż oferty z
wykonawstwem.Może ktoś się orientuje w temacie, albo zna kogoś kto coś podobnego
wykonuje?Do postawienia jest domek letniskowy, warunki na działce są ciężkie, torf do
4 m, więc nic innego nie wchodzi raczej w rachubę.Bo raz że cenowo wyjdzie podobnie,
albo drożej, a głębsza ingerencja w taki grunt (np. wymiana), może zdaniem geologa
być mniej korzystna.Ma ktoś jakieś doświadczenia?
>
> Nie wiem co rozumiesz przez wkręcane,
Stalowe rury z wiertłem.
https://sprzedajemy.pl/fundamenty-palowe-srubowe-pol
ski-producent-oferuje-w-najni-torun-2-a1d299-nr62711
183
> Podpowiem tylko, że przy dużych realizacjach pal betonowy fi 200
> kosztuje około 200 zł/mb,
Pal stalowy jest dużo tańszy.
> z tym że koszty mobilizacji sprzęty
> czyli palownica są liczone osobno
Tutaj za wiele sprzętu, ani komplikacji nie ma:
https://www.youtube.com/watch?v=dRiUSKjzKl8
i jednorazowo mogą kosztować
> nawet 15.000zł plus suma długości pali x cena jednostkowa.
> Generalnie temat tani nie jest.
No właśnie.
Dlatego szukam jakiegoś cenowo lepszego rozwiązania.
-
10. Data: 2020-11-06 06:02:45
Temat: Re: Fundament z pali wkręcanych
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-11-2020 o 22:30, Janusz pisze:
> W dniu 2020-11-05 o 22:18, Zenek Kapelinder pisze:
>> czwartek, 5 listopada 2020 o 21:22:37 UTC+1 lleeoo napisał(a):
>>> Cavallino <C...@k...pl> Wrote in message:r
>>>> Nie mogę znaleźć wykonawcy fundamentu wkręcanego, który chciałby
>>>> zająć się wyłącznie wykonawstwem.Materiał mam upatrzony, w cenie 3-4
>>>> razy niższej, niż oferty z wykonawstwem.Może ktoś się orientuje w
>>>> temacie, albo zna kogoś kto coś podobnego wykonuje?Do postawienia
>>>> jest domek letniskowy, warunki na działce są ciężkie, torf do 4 m,
>>>> więc nic innego nie wchodzi raczej w rachubę.Bo raz że cenowo
>>>> wyjdzie podobnie, albo drożej, a głębsza ingerencja w taki grunt
>>>> (np. wymiana), może zdaniem geologa być mniej korzystna.Ma ktoś
>>>> jakieś doświadczenia?
>>>
>>> Nie wiem co rozumiesz przez wkręcane, masz dwa rodzaje takiego
>>> posadowienia pale żelbetowe w różnej postaci i kolumny wykonywane
>>> z kruszywa.
>>> W pierwszym przypadku przebijasz się wiertłem przez warstwę
>>> nienośna i lejesz beton do poziomu gruntu tworząc pal. W drugim
>>> przypadku mieszasz wiertłem kruszywo bądź cement z gruntem
>>> rodzimym również w formie kolumn jednak nie dochodzą do gruntu
>>> nośnego, wzmacniają jednak grunt w oczekiwanym obszarze.
>>> W twoim przypadku tylko wariant pierwszym wchodzi w grę bo
>>> mieszanie torfu z cementem czy kruszywem nic nie
>>> pomoże.
>>> Wiec domyślam się, że mówiąc materiał masz na myśli beton. Jeśli
>>> masz tego kilka sztuk nikt nie będzie bawił się dzielenie na
>>> robociznę i materiał. Dużo zależy od lokalizacji, w pasie
>>> nadmorskim i w okolicach Krakowa jest naprawdę sporo firm i tam
>>> możesz kombinować w innych rejonach raczej bierz co
>>> dają.
>>> Podpowiem tylko, że przy dużych realizacjach pal betonowy fi 200
>>> kosztuje około 200 zł/mb, z tym że koszty mobilizacji sprzęty
>>> czyli palownica są liczone osobno i jednorazowo mogą kosztować
>>> nawet 15.000zł plus suma długości pali x cena jednostkowa.
>>> Generalnie temat tani nie jest.
>>>
>>> --
>>> lleeoo
>>>
>>>
>>> ----Android NewsGroup Reader----
>>> https://piaohong.s3-us-west-2.amazonaws.com/usenet/i
ndex.html
>> W necie są filmy jak się pale wkręcane wkręca. Pal ma postać zbliżona
>> do slimaka przenośnika slimakowego np do kotła co z podajnikiem.
>> Oczywiście jest sporo większy. Na filmach dwóch czasami trzech ludzi
>> za pomocą prostego narzędzia którego pierwowzorem był kierat wkręca
>> taki pal w grunt. Wkręcenie na sporo ponad dwa metry trwalo kilka
>> minut i ci co wkręcali nie byli zmęczeni jak galernicy po wiosłowaniu
>> jak kapitan na nartach wodnych chciał popływać. Fajna technologia ale
>> nie do każdego podłoża.
>>
> Piszesz o stalowych a te można wkręcać do zwykłej ziemi, do torfu się
> nie nadają bo jest kwaśny i szybko skorodują,
Rzekomo 2 mm przez 50 lat, pal jest grubszy.
Dodatkowo o środka dodaje się beton żeby nie korodowało od dwóch stron.
> malowanie też niewiele
> daje bo podczas wkręcania się porysują. pozostają tylko pale
> żelbetonowe, wbija się rurę stalową, środek wybiera ślimakiem/wiertnicą,
> wkłada zbrojenie i zalewa betonem.
Czyli generalnie jak fundament punktowy, tylko głębszy?
Sąsiad ma właśnie taki pomysł, ale zdaniem geologa beton też koroduje,
może nawet szybciej....
> Na domek letniskowy który jes z natury lekki zastanowiłbym sie nad
> palami drewnianymi, tyle że nie z naszego drewna tylko jakieś egzotyczne
> odporne na wilgoć,
Jest to jakiś pomysł.
Ale nadal potrzeba by wykonawcy, który czymś takim się zajmuje.