eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGWC - rurowe vs. żwirowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 71

  • 1. Data: 2012-07-09 23:00:12
    Temat: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    Witam,

    Odnośnie GWC wiele napisano. Chciał bym zapytać ludzi którzy posiadają w
    swoich domach
    GWC o sensowność i powód wyboru takiego a nie innego rozwiązania.

    Czy:
    - GWC żwirowe czy rurowe?

    Czytałem różne opracowania i pomimo moich obaw co do GWC żwirowego, ponoć
    na PP wrocławskiej były jakieś badania, które potwierdzają skuteczność tej
    metody i
    małą zawartość zarodników grzybów. Generalnie powietrze ponoć jest bardzo
    dobrej jakośći.

    Jeżeli chodzi o rurowe to polecane są rury rehau z antybakteryjną powłoką
    i dobrą przewodnością termiczną - co ponoć odróżnia je od rur PCV (możliwość
    powstania grzybów i znacznie gorszą przewodnośc termiczną).

    Powiem szczerze, że mam tutaj dylemat. Proszę się nei skupiać na cenie
    jednego
    czy drugiego rozwiązania, nie to chcę rozważać a skuteczność i zasadność.

    Czy:
    przy założeniu GWC rozpatrzyć w pełni mechaniczną wentylację, eleiminując
    wszelakie kominy wentylacyjne, czy pozostawić nawew mechaniczny a wywiew
    grawitacyjny?
    Wydaje się, że przy wywiewie grawitacyjnym stracimy zupełnie kontrolę nad
    przepływem
    powietrza. Co radzicie.

    Czy:
    Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam, że
    przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
    Może ktoś potwierdzić ile sumarycznie wynosi go utrzymanie GWC, jeżeli
    chodzi
    o energię elektryczną?

    Czy:
    potrzebuję filtry powietrza i jaki będzie ich koszt?

    Czy:
    bez rekuperatora ma taka zabawa sens w waszej opinii? Być może rekuperator
    założe
    za kilka lat ale dla rozważań przyjmijcie, że taki rekuperator nigdy nie
    powstanie.
    Fakt posiadania rekuperatora determinuje konstrukcję wentylacji a mianowicie
    w pełni
    mechniczną bez kominów. Jednak przy rozważaniu czy budować czy nie budować
    kominów
    nie bierzecie pod uwagę tego, że być może powstanie rekuperator.

    Bardzo mi zależy na opinii osób które posiadają GWC.

    Pozdrawiam
    Darek



  • 2. Data: 2012-07-09 23:30:45
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jtfgp2$33t$1@inews.gazeta.pl...
    > przy założeniu GWC rozpatrzyć w pełni mechaniczną wentylację, eleiminując
    > wszelakie kominy wentylacyjne, czy pozostawić nawew mechaniczny a wywiew
    > grawitacyjny?

    nie ma mozliwosci połączyć mechanicznej wentylacji z grawitacyjną


    > Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam,
    > że
    > przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
    > Może ktoś potwierdzić ile sumarycznie wynosi go utrzymanie GWC, jeżeli
    > chodzi
    > o energię elektryczną?

    a wczesniej było ze koszty nie mają znaczenia :-) No to maja czy nie? ;)



    > bez rekuperatora ma taka zabawa sens w waszej opinii?

    jako klimatyzacja latem i wstępne ogrzanie powietrza zima - jak najbardziej
    ma sens




    b.


  • 3. Data: 2012-07-10 01:19:20
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On 9 Lip, 23:00, "Darek" <d...@p...onet.pl> wrote:
    > - GWC żwirowe czy rurowe?

    Zależy jak wysoko masz wodę.

    > małą zawartość zarodników grzybów. Generalnie powietrze ponoć jest bardzo
    > dobrej jakośći.

    A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
    masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
    żeby coś tam wyrosło? :>

    >
    > Jeżeli chodzi o rurowe to polecane są rury rehau z antybakteryjną powłoką
    > i dobrą przewodnością termiczną - co ponoć odróżnia je od rur PCV (możliwość
    > powstania grzybów i znacznie gorszą przewodnośc termiczną).

    Typowa ściema marketoidów.

    > Czy:
    > przy założeniu GWC rozpatrzyć w pełni mechaniczną wentylację, eleiminując
    > wszelakie kominy wentylacyjne, czy pozostawić nawew mechaniczny a wywiew
    > grawitacyjny?

    Wydziel sobie 4 tygodnie na czytanie różnych dyskusji i poradników, a
    potem wróć do tematu.

    > Wydaje się, że przy wywiewie grawitacyjnym stracimy zupełnie kontrolę nad
    > przepływem
    > powietrza. Co radzicie.

    Jak wyżej :>

    > Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam, że
    > przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?

    A niby jak masz mieć większe opory jak rurą fi 200 mm o przekroju 31,5
    tys. mm2
    wchodzisz w małe złoże żwiru o przekroju 0,5 x 3m, które zakładając
    ekstremalnie wysoki poziom wypełnienia kamulcami 95%, nadal masz 75
    tys. mm2 przekroju wolnej przestrzeni na przepływ powietrza. Ja tu nie
    widzę żadnych większych oporów.

    L.


  • 4. Data: 2012-07-10 08:22:37
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:2b207d8f-ad3a-43d5-9ef7-ad2c06eefec1@fi17g2000v
    bb.googlegroups.com...

    >A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
    >masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
    >żeby coś tam wyrosło? :>

    Mysiałby mieć wszystko robione z chyba jakiś super czystego odkażanego żwiru
    inaczej z czasem grzyb to i na kamieniu gładkim niby czystym wyrośnie. No i
    naprawdę dobre filtry na wejściu, aby z czasem takie GWC nie zapchał się
    pyłem z zasysanego powietrza.

    Marek


  • 5. Data: 2012-07-10 08:23:55
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    >> - GWC żwirowe czy rurowe?
    >Zależy jak wysoko masz wodę.

    warunki sprzyjające.

    >> małą zawartość zarodników grzybów. Generalnie powietrze ponoć jest bardzo
    >> dobrej jakośći.
    >A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
    >masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
    >żeby coś tam wyrosło? :>

    Nie wiem. Skoro wykonywane były badania na PP to sądzę, że specjaliści
    z tego zkresu mieli jakieś wątpliwości i nie było to sprawą oczywistą.

    >> Jeżeli chodzi o rurowe to polecane są rury rehau z antybakteryjną powłoką
    >> i dobrą przewodnością termiczną - co ponoć odróżnia je od rur PCV
    >> (możliwość
    >> powstania grzybów i znacznie gorszą przewodnośc termiczną).

    >Typowa ściema marketoidów.

    i to jest własnie dla mnie dość trudny temat. Opinie na ten temat jest tylu
    ilu
    wypowiadających, jednak nie wiem po czym ocenić to. Może znacie jakieś linki
    z testów/badań (nie przez producentów), które były wykonane dla np. zwykłego
    PCV i dla rur przeznaczonych dla tego. O ile przewodnictwo temperaturowe
    mogę sprawdzić we własnym zakresie, ściągając charakterystykę rury o tyle
    innych testów nie przeprowadzę, związanych z skutecznością powłok
    antybakteryjnych.

    >> Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam,
    >> że
    >> przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?

    >A niby jak masz mieć większe opory jak rurą fi 200 mm o przekroju 31,5
    >tys. mm2
    >wchodzisz w małe złoże żwiru o przekroju 0,5 x 3m, które zakładając

    a czerpnia ma takie przekroje, 1,5m2, to daje np. rurę o średnicy około
    ~1,4m?
    Szczerze mówiąc nie widziałem takich rozwiązań.

    Wydaje się, ze trochę uprościłeś obliczenia zarówno dla rurowego jak i
    żwirowego.
    Dla rurowego jednak trzeba uwzględnić ewentualne filtry na wlocie jak i nie
    bez znaczenia
    są "zakręty" rur. Dla żwirowego raczej tak uproszczonych obliczeń nie można
    wykonać,
    ponieważ chyba sam czujesz,że dla oporu oprócz średnicy wlotu, będzie miała
    znaczenie
    długość złoża? Z drugiej strony, przewymiarowana średnica czerpni, spowoduje
    niepotrzebne wychłodzenie złoża (latem nagrzanie) i spadek sprawności.

    A jakie GWC posiadasz? Masz zespolone z rekuperatorem?

    Pozdrawiam
    Darek



  • 6. Data: 2012-07-10 08:32:57
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    >> Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam,
    >> że
    >> przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
    >> Może ktoś potwierdzić ile sumarycznie wynosi go utrzymanie GWC, jeżeli
    >> chodzi
    >> o energię elektryczną?
    >
    > a wczesniej było ze koszty nie mają znaczenia :-) No to maja czy nie? ;)

    Widze usmieszek, jednak aby dyskusja nie pobiegał innym torem, uściślę :-).

    Nakład inwestycyjny (w rozsądnym zkresie) ma mniejsze znaczenie.
    Koszt budowy GWC jest na tyle "mały", że nawet jeżeli nakład inwestycyjny
    zwiększy się
    o 100%, to to przełknę pojedyńcze tysiące.

    Jeżeli natomiast będę musiał co miesiąc płaciś 100zł za energię elektryczną
    więcej, to
    już będzie mnie bolało.Musi mieć to uzasadnienie ekonomiczne a mianowicie
    oszczędność
    na ogrzewaniu musi przekroczyć nakład utrzymania wentylacji. Głównym celem
    dlamnie
    jest obniżenie kosztów eksploatacji domu, przy niewiadomych cenach energii w
    przyszłości
    i nieprzewidzianych moich losach. Teraz mnie stać a może za 20 lat nie
    będzie mnie stać
    na płacenie dodatkowych rachunków za prąd.

    > jako klimatyzacja latem i wstępne ogrzanie powietrza zima - jak
    > najbardziej ma sens

    jakie GWC posiadasz?

    Pozdrawiam
    Darek



  • 7. Data: 2012-07-10 08:40:02
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On 10 Lip, 08:22, "4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote:
    > Mysiałby mieć wszystko robione z chyba jakiś super czystego odkażanego żwiru
    > inaczej z czasem grzyb to i na kamieniu gładkim niby czystym  wyrośnie.

    Zgoda, ale te kamulce są przecież płukane, a pod ziemią jest ciemno i
    taki grzyb ma raczej skrajnie niekorzystne warunki do bytowania :>

    >No i naprawdę dobre filtry na wejściu, aby z czasem takie GWC nie zapchał się
    > pyłem z zasysanego powietrza.

    A to też fakt.

    Apropo, czy jest techniczna możliwość użycia takiego dużego filtra
    węglowego na wlocie GWC? Albo na stałe albo załączanego w razie
    potrzeby... Kiedyś musiałem coś zrobić w okolicy gdzie palili odpadki
    roślinne i dymu było tyle że nie widać nic było na metr, założyłem
    maskę "słonia" z demobilu i dało się oddychać :>
    Idzie mi o przypadek kiedy ekologiczny sąsiad postanowi spalić śmieci
    czy inne atrakcje...

    L.


  • 8. Data: 2012-07-10 08:51:04
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    On 10 Lip, 08:23, "Darek" <d...@p...onet.pl> wrote:

    > Nie wiem. Skoro wykonywane były badania na PP to sądzę, że specjaliści
    > z tego zkresu mieli jakieś wątpliwości i nie było to sprawą oczywistą.

    A masz jakiś link do takich badań? Do tej pory omijałem temat jakoś :>

    > O ile przewodnictwo temperaturowe
    > mogę sprawdzić we własnym zakresie, ściągając charakterystykę rury o tyle
    > innych testów nie przeprowadzę, związanych z skutecznością powłok
    > antybakteryjnych.

    Ktoś kiedyś słusznie zaznaczył przy okazji jakiegoś ostrego
    przerzucania się bakteriami, że w takim bloku wielorodzinnym, gdzie
    kanały wentylacyjne mają czasami -dziesiąt lat, są zarośnięte syfem,
    gołębiami i innymi żyjątkami, jakoś ludzie masowo nie umierają :] Tak
    więc te wynalazki antybakteryjne można naprawdę psu w dupę wsadzić,
    zwłaszcza że jak masz dajmy na to rurę o średnicy 200mm, to i tak
    większość powietrza leci środkiem a tylko drobna część czochra o
    ścianki i posyła te straszne bakterie na śmierć. Poza tym po pewnym
    czasie kiedy te ścianki pokryją się pyłem, działanie takiej powłoki
    będzie mocno dyskusyjne :>

    > a czerpnia ma takie przekroje, 1,5m2, to daje np. rurę o średnicy około ~1,4m?
    > Szczerze mówiąc nie widziałem takich rozwiązań.

    Pisałem o przekroju złoża żwirowego, nie rury :]
    Rurki masz maksymalnie chyba 300-400mm średnicy, zależy jak wielka
    chałupa i jaki pomysł na transport powietrza.

    > A jakie GWC posiadasz? Masz zespolone z rekuperatorem?

    Nie posiadam, natomiast od paru lat czytam, oglądam na fotkach i w
    naturze, przyglądam się dyskusjom i snuję swoje obliczenia do domu
    który kiedyś powstanie :]
    Naprawdę o GWC zostało już wszystko powiedziane, ludzie nawet robią
    GWC z pustaków i innych wynalazków, wystarczy poszukać np. na forum
    muratora czy innych. Nawet tutaj też było :>
    Zarezerwuj sobie kilkanaście spokojnych wieczorów i czytaj.

    L.


  • 9. Data: 2012-07-10 08:52:05
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 10-07-2012 o 08:22:37 4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:2b207d8f-ad3a-43d5-9ef7-ad2c06eefec1@fi17g2000v
    bb.googlegroups.com...
    >
    >> A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
    >> masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
    >> żeby coś tam wyrosło? :>
    >
    > Mysiałby mieć wszystko robione z chyba jakiś super czystego odkażanego
    Marku mam zwykły żwir drenarski i nic nie rośnie.

    > żwiru inaczej z czasem grzyb to i na kamieniu gładkim niby czystym
    > wyrośnie. No i naprawdę dobre filtry na wejściu, aby z czasem takie GWC
    > nie zapchał się pyłem z zasysanego powietrza.
    Nie wyrośnie, tam brakuje światła, a pyłki które osiadają także nie rosną,
    poczytaj badania sanepidu po 13 latach użytkowania takowego.


    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 10. Data: 2012-07-10 09:01:29
    Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jtgibl$537$1@inews.gazeta.pl...
    > jakie GWC posiadasz?

    żadne ;-) Ale bedzie na pewno nie żwirowe - albo rury powietrzne i na pewno
    nie super-hiper-rehau, albo wodne z glikolem i nagrzewnicą/chłodnicą w
    budynku.



    b.

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1