-
1. Data: 2012-07-09 23:00:12
Temat: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
Witam,
Odnośnie GWC wiele napisano. Chciał bym zapytać ludzi którzy posiadają w
swoich domach
GWC o sensowność i powód wyboru takiego a nie innego rozwiązania.
Czy:
- GWC żwirowe czy rurowe?
Czytałem różne opracowania i pomimo moich obaw co do GWC żwirowego, ponoć
na PP wrocławskiej były jakieś badania, które potwierdzają skuteczność tej
metody i
małą zawartość zarodników grzybów. Generalnie powietrze ponoć jest bardzo
dobrej jakośći.
Jeżeli chodzi o rurowe to polecane są rury rehau z antybakteryjną powłoką
i dobrą przewodnością termiczną - co ponoć odróżnia je od rur PCV (możliwość
powstania grzybów i znacznie gorszą przewodnośc termiczną).
Powiem szczerze, że mam tutaj dylemat. Proszę się nei skupiać na cenie
jednego
czy drugiego rozwiązania, nie to chcę rozważać a skuteczność i zasadność.
Czy:
przy założeniu GWC rozpatrzyć w pełni mechaniczną wentylację, eleiminując
wszelakie kominy wentylacyjne, czy pozostawić nawew mechaniczny a wywiew
grawitacyjny?
Wydaje się, że przy wywiewie grawitacyjnym stracimy zupełnie kontrolę nad
przepływem
powietrza. Co radzicie.
Czy:
Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam, że
przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
Może ktoś potwierdzić ile sumarycznie wynosi go utrzymanie GWC, jeżeli
chodzi
o energię elektryczną?
Czy:
potrzebuję filtry powietrza i jaki będzie ich koszt?
Czy:
bez rekuperatora ma taka zabawa sens w waszej opinii? Być może rekuperator
założe
za kilka lat ale dla rozważań przyjmijcie, że taki rekuperator nigdy nie
powstanie.
Fakt posiadania rekuperatora determinuje konstrukcję wentylacji a mianowicie
w pełni
mechniczną bez kominów. Jednak przy rozważaniu czy budować czy nie budować
kominów
nie bierzecie pod uwagę tego, że być może powstanie rekuperator.
Bardzo mi zależy na opinii osób które posiadają GWC.
Pozdrawiam
Darek
-
2. Data: 2012-07-09 23:30:45
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jtfgp2$33t$1@inews.gazeta.pl...
> przy założeniu GWC rozpatrzyć w pełni mechaniczną wentylację, eleiminując
> wszelakie kominy wentylacyjne, czy pozostawić nawew mechaniczny a wywiew
> grawitacyjny?
nie ma mozliwosci połączyć mechanicznej wentylacji z grawitacyjną
> Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam,
> że
> przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
> Może ktoś potwierdzić ile sumarycznie wynosi go utrzymanie GWC, jeżeli
> chodzi
> o energię elektryczną?
a wczesniej było ze koszty nie mają znaczenia :-) No to maja czy nie? ;)
> bez rekuperatora ma taka zabawa sens w waszej opinii?
jako klimatyzacja latem i wstępne ogrzanie powietrza zima - jak najbardziej
ma sens
b.
-
3. Data: 2012-07-10 01:19:20
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 9 Lip, 23:00, "Darek" <d...@p...onet.pl> wrote:
> - GWC żwirowe czy rurowe?
Zależy jak wysoko masz wodę.
> małą zawartość zarodników grzybów. Generalnie powietrze ponoć jest bardzo
> dobrej jakośći.
A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
żeby coś tam wyrosło? :>
>
> Jeżeli chodzi o rurowe to polecane są rury rehau z antybakteryjną powłoką
> i dobrą przewodnością termiczną - co ponoć odróżnia je od rur PCV (możliwość
> powstania grzybów i znacznie gorszą przewodnośc termiczną).
Typowa ściema marketoidów.
> Czy:
> przy założeniu GWC rozpatrzyć w pełni mechaniczną wentylację, eleiminując
> wszelakie kominy wentylacyjne, czy pozostawić nawew mechaniczny a wywiew
> grawitacyjny?
Wydziel sobie 4 tygodnie na czytanie różnych dyskusji i poradników, a
potem wróć do tematu.
> Wydaje się, że przy wywiewie grawitacyjnym stracimy zupełnie kontrolę nad
> przepływem
> powietrza. Co radzicie.
Jak wyżej :>
> Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam, że
> przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
A niby jak masz mieć większe opory jak rurą fi 200 mm o przekroju 31,5
tys. mm2
wchodzisz w małe złoże żwiru o przekroju 0,5 x 3m, które zakładając
ekstremalnie wysoki poziom wypełnienia kamulcami 95%, nadal masz 75
tys. mm2 przekroju wolnej przestrzeni na przepływ powietrza. Ja tu nie
widzę żadnych większych oporów.
L.
-
4. Data: 2012-07-10 08:22:37
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:2b207d8f-ad3a-43d5-9ef7-ad2c06eefec1@fi17g2000v
bb.googlegroups.com...
>A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
>masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
>żeby coś tam wyrosło? :>
Mysiałby mieć wszystko robione z chyba jakiś super czystego odkażanego żwiru
inaczej z czasem grzyb to i na kamieniu gładkim niby czystym wyrośnie. No i
naprawdę dobre filtry na wejściu, aby z czasem takie GWC nie zapchał się
pyłem z zasysanego powietrza.
Marek
-
5. Data: 2012-07-10 08:23:55
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
>> - GWC żwirowe czy rurowe?
>Zależy jak wysoko masz wodę.
warunki sprzyjające.
>> małą zawartość zarodników grzybów. Generalnie powietrze ponoć jest bardzo
>> dobrej jakośći.
>A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
>masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
>żeby coś tam wyrosło? :>
Nie wiem. Skoro wykonywane były badania na PP to sądzę, że specjaliści
z tego zkresu mieli jakieś wątpliwości i nie było to sprawą oczywistą.
>> Jeżeli chodzi o rurowe to polecane są rury rehau z antybakteryjną powłoką
>> i dobrą przewodnością termiczną - co ponoć odróżnia je od rur PCV
>> (możliwość
>> powstania grzybów i znacznie gorszą przewodnośc termiczną).
>Typowa ściema marketoidów.
i to jest własnie dla mnie dość trudny temat. Opinie na ten temat jest tylu
ilu
wypowiadających, jednak nie wiem po czym ocenić to. Może znacie jakieś linki
z testów/badań (nie przez producentów), które były wykonane dla np. zwykłego
PCV i dla rur przeznaczonych dla tego. O ile przewodnictwo temperaturowe
mogę sprawdzić we własnym zakresie, ściągając charakterystykę rury o tyle
innych testów nie przeprowadzę, związanych z skutecznością powłok
antybakteryjnych.
>> Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam,
>> że
>> przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
>A niby jak masz mieć większe opory jak rurą fi 200 mm o przekroju 31,5
>tys. mm2
>wchodzisz w małe złoże żwiru o przekroju 0,5 x 3m, które zakładając
a czerpnia ma takie przekroje, 1,5m2, to daje np. rurę o średnicy około
~1,4m?
Szczerze mówiąc nie widziałem takich rozwiązań.
Wydaje się, ze trochę uprościłeś obliczenia zarówno dla rurowego jak i
żwirowego.
Dla rurowego jednak trzeba uwzględnić ewentualne filtry na wlocie jak i nie
bez znaczenia
są "zakręty" rur. Dla żwirowego raczej tak uproszczonych obliczeń nie można
wykonać,
ponieważ chyba sam czujesz,że dla oporu oprócz średnicy wlotu, będzie miała
znaczenie
długość złoża? Z drugiej strony, przewymiarowana średnica czerpni, spowoduje
niepotrzebne wychłodzenie złoża (latem nagrzanie) i spadek sprawności.
A jakie GWC posiadasz? Masz zespolone z rekuperatorem?
Pozdrawiam
Darek
-
6. Data: 2012-07-10 08:32:57
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
>> Zużycie energii elektrycznej w przypadku GWC jest znaczące, przypuszczam,
>> że
>> przy GWC żwirowym, będzie wyższe przez większe opory?
>> Może ktoś potwierdzić ile sumarycznie wynosi go utrzymanie GWC, jeżeli
>> chodzi
>> o energię elektryczną?
>
> a wczesniej było ze koszty nie mają znaczenia :-) No to maja czy nie? ;)
Widze usmieszek, jednak aby dyskusja nie pobiegał innym torem, uściślę :-).
Nakład inwestycyjny (w rozsądnym zkresie) ma mniejsze znaczenie.
Koszt budowy GWC jest na tyle "mały", że nawet jeżeli nakład inwestycyjny
zwiększy się
o 100%, to to przełknę pojedyńcze tysiące.
Jeżeli natomiast będę musiał co miesiąc płaciś 100zł za energię elektryczną
więcej, to
już będzie mnie bolało.Musi mieć to uzasadnienie ekonomiczne a mianowicie
oszczędność
na ogrzewaniu musi przekroczyć nakład utrzymania wentylacji. Głównym celem
dlamnie
jest obniżenie kosztów eksploatacji domu, przy niewiadomych cenach energii w
przyszłości
i nieprzewidzianych moich losach. Teraz mnie stać a może za 20 lat nie
będzie mnie stać
na płacenie dodatkowych rachunków za prąd.
> jako klimatyzacja latem i wstępne ogrzanie powietrza zima - jak
> najbardziej ma sens
jakie GWC posiadasz?
Pozdrawiam
Darek
-
7. Data: 2012-07-10 08:40:02
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 10 Lip, 08:22, "4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote:
> Mysiałby mieć wszystko robione z chyba jakiś super czystego odkażanego żwiru
> inaczej z czasem grzyb to i na kamieniu gładkim niby czystym wyrośnie.
Zgoda, ale te kamulce są przecież płukane, a pod ziemią jest ciemno i
taki grzyb ma raczej skrajnie niekorzystne warunki do bytowania :>
>No i naprawdę dobre filtry na wejściu, aby z czasem takie GWC nie zapchał się
> pyłem z zasysanego powietrza.
A to też fakt.
Apropo, czy jest techniczna możliwość użycia takiego dużego filtra
węglowego na wlocie GWC? Albo na stałe albo załączanego w razie
potrzeby... Kiedyś musiałem coś zrobić w okolicy gdzie palili odpadki
roślinne i dymu było tyle że nie widać nic było na metr, założyłem
maskę "słonia" z demobilu i dało się oddychać :>
Idzie mi o przypadek kiedy ekologiczny sąsiad postanowi spalić śmieci
czy inne atrakcje...
L.
-
8. Data: 2012-07-10 08:51:04
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 10 Lip, 08:23, "Darek" <d...@p...onet.pl> wrote:
> Nie wiem. Skoro wykonywane były badania na PP to sądzę, że specjaliści
> z tego zkresu mieli jakieś wątpliwości i nie było to sprawą oczywistą.
A masz jakiś link do takich badań? Do tej pory omijałem temat jakoś :>
> O ile przewodnictwo temperaturowe
> mogę sprawdzić we własnym zakresie, ściągając charakterystykę rury o tyle
> innych testów nie przeprowadzę, związanych z skutecznością powłok
> antybakteryjnych.
Ktoś kiedyś słusznie zaznaczył przy okazji jakiegoś ostrego
przerzucania się bakteriami, że w takim bloku wielorodzinnym, gdzie
kanały wentylacyjne mają czasami -dziesiąt lat, są zarośnięte syfem,
gołębiami i innymi żyjątkami, jakoś ludzie masowo nie umierają :] Tak
więc te wynalazki antybakteryjne można naprawdę psu w dupę wsadzić,
zwłaszcza że jak masz dajmy na to rurę o średnicy 200mm, to i tak
większość powietrza leci środkiem a tylko drobna część czochra o
ścianki i posyła te straszne bakterie na śmierć. Poza tym po pewnym
czasie kiedy te ścianki pokryją się pyłem, działanie takiej powłoki
będzie mocno dyskusyjne :>
> a czerpnia ma takie przekroje, 1,5m2, to daje np. rurę o średnicy około ~1,4m?
> Szczerze mówiąc nie widziałem takich rozwiązań.
Pisałem o przekroju złoża żwirowego, nie rury :]
Rurki masz maksymalnie chyba 300-400mm średnicy, zależy jak wielka
chałupa i jaki pomysł na transport powietrza.
> A jakie GWC posiadasz? Masz zespolone z rekuperatorem?
Nie posiadam, natomiast od paru lat czytam, oglądam na fotkach i w
naturze, przyglądam się dyskusjom i snuję swoje obliczenia do domu
który kiedyś powstanie :]
Naprawdę o GWC zostało już wszystko powiedziane, ludzie nawet robią
GWC z pustaków i innych wynalazków, wystarczy poszukać np. na forum
muratora czy innych. Nawet tutaj też było :>
Zarezerwuj sobie kilkanaście spokojnych wieczorów i czytaj.
L.
-
9. Data: 2012-07-10 08:52:05
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 10-07-2012 o 08:22:37 4CX250 <t...@p...ornet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:2b207d8f-ad3a-43d5-9ef7-ad2c06eefec1@fi17g2000v
bb.googlegroups.com...
>
>> A co w tym dziwnego? Coś te grzyby czy inne żyjątka muszą jeść. Jak
>> masz tam ciemno, zimno, brak pożywienia i tylko wodę to jak chcesz
>> żeby coś tam wyrosło? :>
>
> Mysiałby mieć wszystko robione z chyba jakiś super czystego odkażanego
Marku mam zwykły żwir drenarski i nic nie rośnie.
> żwiru inaczej z czasem grzyb to i na kamieniu gładkim niby czystym
> wyrośnie. No i naprawdę dobre filtry na wejściu, aby z czasem takie GWC
> nie zapchał się pyłem z zasysanego powietrza.
Nie wyrośnie, tam brakuje światła, a pyłki które osiadają także nie rosną,
poczytaj badania sanepidu po 13 latach użytkowania takowego.
--
Pozdr
JanuszK
-
10. Data: 2012-07-10 09:01:29
Temat: Re: GWC - rurowe vs. żwirowe
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jtgibl$537$1@inews.gazeta.pl...
> jakie GWC posiadasz?
żadne ;-) Ale bedzie na pewno nie żwirowe - albo rury powietrzne i na pewno
nie super-hiper-rehau, albo wodne z glikolem i nagrzewnicą/chłodnicą w
budynku.
b.