eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGaz zimowy a letni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2017-04-23 06:45:45
    Temat: Gaz zimowy a letni
    Od: uciu <a...@g...com>

    Wytlumaczcie mi:
    Mieszkam obecnie w domu gdzie ciepła woda jest z junkersa.
    Zauważyłem, ze w zimie gdy w wannie odkrece ciepłą wode na maksa leci owszem ciepla,
    ale nie goraca. Pomaga wtedy przykrecenie wody. Plomie w junkersie jest pomarańczowy.

    Teraz, gdy na dworze w okolicach +10 odkrecajac ciepla na maksa leci taki wrzątek, ze
    wejsc nie idzie do wsnny.
    Płomień duzo bardziej niebieski.

    Junkers caly czas na tych samych ustawieniach.

    Mieszkam tak od 1,5 roku i zima 2015/2016 bylo podobnie.

    Dla mnie to dowód jaki goowno gazownia puszcza w rury w sezonie gdzie najwiecej
    zarabiaja.

    pozdrawiam
    uciu


  • 2. Data: 2017-04-23 09:59:27
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 23 kwietnia 2017 06:45:46 UTC+2 użytkownik uciu napisał:
    > Wytlumaczcie mi:
    > Mieszkam obecnie w domu gdzie ciepła woda jest z junkersa.
    > Zauważyłem, ze w zimie gdy w wannie odkrece ciepłą wode na maksa leci owszem
    ciepla, ale nie goraca. Pomaga wtedy przykrecenie wody. Plomie w junkersie jest
    pomarańczowy.
    >
    > Teraz, gdy na dworze w okolicach +10 odkrecajac ciepla na maksa leci taki wrzątek,
    ze wejsc nie idzie do wsnny.
    > Płomień duzo bardziej niebieski.
    >
    > Junkers caly czas na tych samych ustawieniach.
    >
    > Mieszkam tak od 1,5 roku i zima 2015/2016 bylo podobnie.
    >
    > Dla mnie to dowód jaki goowno gazownia puszcza w rury w sezonie gdzie najwiecej
    zarabiaja.


    a dal mnie dowód ze spalając przy udziale chlodniejszego powietrza i nagrzewając
    chłodniejsza wode uzyskujemy gorsze wyniki czyli nizszą temperature na wyjsciu :)
    Aczkolwiek moze gdzies byc jakis haczyk np regulator w piecu oszukuje, ale na pewno
    problem nie jest w dostarczonym paliwie.

    b.


  • 3. Data: 2017-04-23 11:04:48
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-04-23 o 09:59, Budyń pisze:

    > a dal mnie dowód ze spalając przy udziale chlodniejszego powietrza i

    Przeczy to trochę idei intercoolera w silnikach spalinowych, tam
    specjalnie chłodzą powietrze.

    > nagrzewając chłodniejsza wode uzyskujemy gorsze wyniki czyli nizszą
    > temperature na wyjsciu :)

    Tu faktycznie wyniki mogą być gorsze, choć różnica w temperaturze wody
    między zimą a latem to raptem 10-12 stopni. Gdyby zimą wodę podgrzewać
    do 50* a latem do 60*, to zużycie gazu powinno być teoretycznie takie
    same, tylko że nikt tego nie praktykuje.

    > Aczkolwiek moze gdzies byc jakis haczyk np regulator w piecu
    > oszukuje, ale na pewno problem nie jest w dostarczonym paliwie.

    Nie wiem jakie regulatory mają kotły, ale w mieszkaniu, w którym
    używałem kuchenki gazowej bardzo często w sezonach zimowych zauważałem
    pomarańczowo-czerwone płomienie. Woda w czajniku gotowała się wtedy
    zauważalnie dłużej niż przy niebieskim płomieniu. Dodatkowo niebieski
    płomień palił się równo i spokojnie, a pomarańczowy był nierównomierny i
    poszarpany. Wiosną i latem znikało to zjawisko.


  • 4. Data: 2017-04-23 11:52:48
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 23.04.2017 o 06:45, uciu pisze:
    > Wytlumaczcie mi:
    > Mieszkam obecnie w domu gdzie ciepła woda jest z junkersa.
    > Zauważyłem, ze w zimie gdy w wannie odkrece ciepłą wode na maksa leci owszem
    ciepla, ale nie goraca. Pomaga wtedy przykrecenie wody. Plomie w junkersie jest
    pomarańczowy.
    >
    > Teraz, gdy na dworze w okolicach +10 odkrecajac ciepla na maksa leci taki wrzątek,
    ze wejsc nie idzie do wsnny.
    > Płomień duzo bardziej niebieski.
    >
    > Junkers caly czas na tych samych ustawieniach.
    >
    > Mieszkam tak od 1,5 roku i zima 2015/2016 bylo podobnie.
    >
    > Dla mnie to dowód jaki goowno gazownia puszcza w rury w sezonie gdzie najwiecej
    zarabiaja.

    Jest to możliwe. Kilka lat temu w moim rejonie ludziska pobrali próbki
    gazu do badań i okazało się, że w rurach jest całkiem dużo azotu. Po
    zrobieniu zadymy gaz się poprawił.
    Jacek


  • 5. Data: 2017-04-23 14:01:51
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 23 kwietnia 2017 11:04:53 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
    > W dniu 2017-04-23 o 09:59, Budyń pisze:
    >
    > > a dal mnie dowód ze spalając przy udziale chlodniejszego powietrza i
    >
    > Przeczy to trochę idei intercoolera w silnikach spalinowych, tam
    > specjalnie chłodzą powietrze.

    idea intercolera polega na tym ze mamy zadaną objętosc i musimy w niej zmiescic jak
    najwiecej mieszanki paliwowo-powietrznej. Chłodnej mieszanki wchodzi wiecej, wiec
    osiąga sie wieką moc.
    Wiecej paliwa -> wieksza moc.

    A tu jest inaczej - ta sama ilosc paliwa ale podgrzewamy medium o innej poczatkowej
    T. Ta sama energia, niższe wejscie to i nizsze wyjście.


    b.


  • 6. Data: 2017-04-23 18:15:43
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Sun, 23 Apr 2017 11:04:48 +0200, w
    <58fc6e33$0$15189$65785112@news.neostrada.pl>, nadir <n...@h...org>
    napisał(-a):

    > Tu faktycznie wyniki mogą być gorsze, choć różnica w temperaturze wody
    > między zimą a latem to raptem 10-12 stopni.

    Nie mierzyłem, ale latem można spokojnie umyć ręcę w zimnej wodzie.
    Zimą to dłonie odpadają.


  • 7. Data: 2017-04-23 20:39:40
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2017-04-23 o 11:52, Jacek pisze:
    > W dniu 23.04.2017 o 06:45, uciu pisze:
    >> Wytlumaczcie mi:
    >> Mieszkam obecnie w domu gdzie ciepła woda jest z junkersa.
    >> Zauważyłem, ze w zimie gdy w wannie odkrece ciepłą wode na maksa leci
    >> owszem ciepla, ale nie goraca. Pomaga wtedy przykrecenie wody. Plomie
    >> w junkersie jest pomarańczowy.
    >>
    >> Teraz, gdy na dworze w okolicach +10 odkrecajac ciepla na maksa leci
    >> taki wrzątek, ze wejsc nie idzie do wsnny.
    >> Płomień duzo bardziej niebieski.
    >>
    >> Junkers caly czas na tych samych ustawieniach.
    >>
    >> Mieszkam tak od 1,5 roku i zima 2015/2016 bylo podobnie.
    >>
    >> Dla mnie to dowód jaki goowno gazownia puszcza w rury w sezonie gdzie
    >> najwiecej zarabiaja.
    >
    > Jest to możliwe. Kilka lat temu w moim rejonie ludziska pobrali próbki
    > gazu do badań i okazało się, że w rurach jest całkiem dużo azotu. Po
    > zrobieniu zadymy gaz się poprawił.

    To jest kolejny argument za pompą ciepła. Prąd ciężej jest zafałszować w
    elektrowni.


    --
    MN


  • 8. Data: 2017-04-23 21:48:30
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: nadir <n...@h...org>

    W dniu 2017-04-23 o 20:39, Marcin N pisze:

    > To jest kolejny argument za pompą ciepła. Prąd ciężej jest zafałszować w
    > elektrowni.

    Wystarczy żeby licznik przekłamywał i już nie trzeba nic fałszować.
    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ra
    chunki-energie-elektryczna-liczniki,14,0,2304014.htm
    l


  • 9. Data: 2017-04-23 21:59:31
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-04-23 o 11:04, nadir pisze:
    > W dniu 2017-04-23 o 09:59, Budyń pisze:
    >
    >> a dal mnie dowód ze spalając przy udziale chlodniejszego powietrza i
    >
    > Przeczy to trochę idei intercoolera w silnikach spalinowych, tam
    > specjalnie chłodzą powietrze.

    Intercooler to inna bajka, bo tu chodzi o objętości. Silnik musi sprężyć
    powietrze, a następnie pracę wykonuje to samo powietrze w postaci
    zmieszanej ze spalinami. Dzięki wysokiej temperaturze tej mieszaniny,
    jej objętość jest o wiele większa niż powietrza chłodnego. Im większa
    różnica tych temperatur tym większą pracę jest w stanie wykonać.

    >> nagrzewając chłodniejsza wode uzyskujemy gorsze wyniki czyli nizszą
    >> temperature na wyjsciu :)
    >
    > Tu faktycznie wyniki mogą być gorsze, choć różnica w temperaturze wody
    > między zimą a latem to raptem 10-12 stopni. Gdyby zimą wodę podgrzewać
    > do 50* a latem do 60*, to zużycie gazu powinno być teoretycznie takie
    > same, tylko że nikt tego nie praktykuje.

    Pora roku nie ma znaczenia. Woda wypływająca z wodociągu w ziemi ma w
    miarę stałą temperaturę przez cały rok i wynosi ona ok. 10'C.

    >> Aczkolwiek moze gdzies byc jakis haczyk np regulator w piecu
    >> oszukuje, ale na pewno problem nie jest w dostarczonym paliwie.
    >
    > Nie wiem jakie regulatory mają kotły, ale w mieszkaniu, w którym
    > używałem kuchenki gazowej bardzo często w sezonach zimowych zauważałem
    > pomarańczowo-czerwone płomienie. Woda w czajniku gotowała się wtedy
    > zauważalnie dłużej niż przy niebieskim płomieniu. Dodatkowo niebieski
    > płomień palił się równo i spokojnie, a pomarańczowy był nierównomierny
    > i poszarpany. Wiosną i latem znikało to zjawisko.
    >

    Kiedyś dość mocno oszukiwano na wartości opałowej gazu, ale od jakiegoś
    czasu są narzucone normy, których przekroczyć nie wolno.

    Być może jeszcze są regiony, w których zakłady gazownicze "kręcą wałki".


  • 10. Data: 2017-04-23 22:05:29
    Temat: Re: Gaz zimowy a letni
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Kiedyś dość mocno oszukiwano na wartości opałowej gazu, ale od jakiegoś
    > czasu są narzucone normy, których przekroczyć nie wolno.
    >
    > Być może jeszcze są regiony, w których zakłady gazownicze "kręcą wałki".
    >

    No jak to, a mnie powiedziałeś że się mi zdaje i mam rozregulowany piec. /:


    Miłego.
    Irek.N.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1