Dnia Fri, 06 Jan 2012 19:15:40 +0100, Stalker napisał(a):

> W dniu 2012-01-06 18:13, krys pisze:
>> Stalker wrote:
>>
>>
>>>
>>> Stalker, chciałbym uniknąć zabaw z wodą
>>
>> Zawsze możesz przed naduszeniem posypać materace bentonitem albo mąką. Koło
>> dziurki będzie wydmuchane;-)
>> S, NMSP;-)
>
> A jak nawet posypię mąką i nie znajdę, to potem mogę to polać wodą...

I jajko dodaj ;-P


--
XL

do góry

Dnia Fri, 6 Jan 2012 08:25:11 -0800 (PST), Stalker napisał(a):

> (...)Jak bez zachlapania połowy domu i godziny suszenia
> materaców sprawdzić gdzie są dziury?
> Jakby to była dętka, to bym napompował i pod wodą w wannie sprawdził.
> Ale jak sprawdzić takie duże powierzchnie?
>

Odwrotnie: nalać wody do WYSUSZONEGO (z zewnątrz) materaca i zobaczyć,
gdzie są mokre ślady na powierzchni.



--
XL

do góry

On 7 Sty, 00:49, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 6 Jan 2012 08:25:11 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>
> > (...)Jak bez zachlapania połowy domu i godziny suszenia
> > materaców sprawdzić gdzie są dziury?
> > Jakby to była dętka, to bym napompował i pod wodą w wannie sprawdził.
> > Ale jak sprawdzić takie duże powierzchnie?
>
> Odwrotnie: nalać wody do WYSUSZONEGO (z zewnątrz) materaca i zobaczyć,
> gdzie są mokre ślady na powierzchni.

:-D

Stalker, Ty wiesz ile ja bym musiał wody wlać do takiego materaca?

do góry

Dnia Sat, 7 Jan 2012 01:38:15 -0800 (PST), Stalker napisał(a):

> On 7 Sty, 00:49, XL <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Fri, 6 Jan 2012 08:25:11 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>>
>>> (...)Jak bez zachlapania połowy domu i godziny suszenia
>>> materaców sprawdzić gdzie są dziury?
>>> Jakby to była dętka, to bym napompował i pod wodą w wannie sprawdził.
>>> Ale jak sprawdzić takie duże powierzchnie?
>>
>> Odwrotnie: nalać wody do WYSUSZONEGO (z zewnątrz) materaca i zobaczyć,
>> gdzie są mokre ślady na powierzchni.
>
> :-D
>
> Stalker, Ty wiesz ile ja bym musiał wody wlać do takiego materaca?

No i co? - łóżko wodne byś miał :-D
--
XL

do góry

Stalker wrote:
> On 7 Sty, 00:49, XL <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Fri, 6 Jan 2012 08:25:11 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>>
>>> (...)Jak bez zachlapania połowy domu i godziny suszenia
>>> materaców sprawdzić gdzie są dziury?
>>> Jakby to była dętka, to bym napompował i pod wodą w wannie
>>> sprawdził. Ale jak sprawdzić takie duże powierzchnie?
>>
>> Odwrotnie: nalać wody do WYSUSZONEGO (z zewnątrz) materaca i
>> zobaczyć, gdzie są mokre ślady na powierzchni.
>
> :-D
>
> Stalker, Ty wiesz ile ja bym musiał wody wlać do takiego materaca?

nalać to pestka ale potem wylać i przewlec przez wentyl na lewą stronę do
suszenia to byłby problem...

do góry

Dnia Mon, 9 Jan 2012 20:44:02 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

> nalać to pestka ale potem wylać

Wkłada się bawełniany knot=sznurek do wentyla, głęboko (można przywiązać do
drutu, żeby nie wypadał) - i woda sama wypłynie.
Troszkę czasu tylko trzeba. No ale chyba zima jeszcze?
;-)


> i przewlec przez wentyl na lewą stronę do
> suszenia to byłby problem...

Suszenie to problem, ale i na to się znajdzie sposób...
Eureka!
Odlać wodę jak najdokładniej, wlać bliskostuprocentowy alkohol.
I wylać! Pozostawić materac otwarty, wentylem do góry - reszta alkoholu
sama odparuje, a wody pozostanie malusieńko, wyschnie...
;-PPP
--
XL

do góry

On Jan 6, 5:25 pm, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> Słuchajcie, mam dwa duże dmuchane materace, takie 2m x 2m.
> Wieczorem napompuję, rano powietrza nie ma.
>
> No i też problem: Jak bez zachlapania połowy domu i godziny suszenia
> materaców sprawdzić gdzie są dziury?
> Jakby to była dętka, to bym napompował i pod wodą w wannie sprawdził.
> Ale jak sprawdzić takie duże powierzchnie?
>
Niech zgadne. Taki niebieski, welurowaty?
Szukanie dziurki wodą nie pomoże. Ani mydło czy płyn.

Ale dziurki robia sie _zawsze_ na łączeniach.
Jesli masz miejsca gdzie zgrzew jest łamany tam bedzie dziurka.
Po prostu material po nagrzaniu robi sie kruchy. Tam gdzie jest prosty
nic mu sie nie dzieje. Tam gdzie sie załamie tam peka.
Tyle ze w takim materacu moze byc i 20 takich pekniec i kazde puszcza
tylko troszke.

Te materace sa nienaprawialne. Szit jakich malo.
Mialem do takiego takze poduszke. Cisnienie w niej bylo nikle (zeby
bylo wygodnie mialo byc miekko). I tez tak popekala.

Spalic, nie kupowac kolejnego.

do góry

Dnia Mon, 9 Jan 2012 23:42:47 -0800 (PST), ptoki napisał(a):
> Spalic, nie kupowac kolejnego.

Powaliło Cię?! Truć siebie i sąsiadów chcesz?!
Spala to się opał, ew papiery jakieś. Śmieci wyrzuca się do kosza.


--
Dzisiaj dziennikarstwo bardziej funkcjonuje na tej grupie, niż w tych
rzekomych mediach. I nawet kiedy tutaj się bluzga i pisze po pijaku,
to często i tak z większą dbałością i sensem niż w gazetach.
- oliveira na p.r.w

do góry

W dniu 2012-01-10 08:42, ptoki pisze:

> Spalic, nie kupowac kolejnego.

To już wiem, skąd powietrze nad polskimi miasteczkami i wsiami jest
gęste i duszące, ludność pali gumowymi materacami i innym śmieciem.
--
B.

do góry

Dnia Tue, 10 Jan 2012 09:36:09 +0100, Bbjk napisał(a):

> W dniu 2012-01-10 08:42, ptoki pisze:
>
>> Spalic, nie kupowac kolejnego.
>
> To już wiem, skąd powietrze nad polskimi miasteczkami i wsiami jest
> gęste i duszące, ludność pali gumowymi materacami i innym śmieciem.

Kup im koks 3-)
--
XL

do góry