>> Powiedzcie mi uzytkownicy ktory lepszy, zeliwo czy stal?
> Stal z szamotem ;)

mam taki zestaw i jest OK. Dlugo trzyma cieplo po wygasnieciu, sam wklad tez
jest bardzo przyzwoity (dobrze sie pali w nim, szczelne drzwi, duza szyba,
ktora sie nie brudzi, mozliwosc podlaczenia powietrza z zewnatrz). Niestety
tani nie byl, a nastawialem sie na cos z marketu za +-1000zl, bo kominek
tylko rekreacyjnie mial byc. Duzy plus szamotu to jasny kolor - dzieki temu
w lecie nie straszy czarna dziura w scianie :) Kupowalem to i tu:
http://kominyikominki.pl/blanzek-bef-520h,d780.html

--
Tomek

do góry

Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Sun, 21 Mar 2010 13:47:17 +0100, Andrzej S. napisał(a):
>
>> Jak zwykle, uwaga osobista - kominek to syf w domu. Drugi raz
>> bym w to nie wszedl.
>
> Cholera, a dzieci masz?
>

Mam. Ale dopowiem, ze mam tez pusta wioske i podwórko
i ognisko na zawolanie.

Jesli wiec nie chodzi o magie ognia w sobotni wieczór
(a o ogrzewanie), zdecydowanie lepsza od kominka jest
koza wnoszona na zimę, a jak ktos moze, to i kaflowy
piec w któryms kącie.

Pozwólcie dalej rozwinac mysli na temat kominka w domu.

Jesli jednak chodzi o magie ognia w sobotni wieczór
(a nie ogrzewanie), nie warto zaprzątac sobie głowey jakimis
dolotami powietrza, szybami, obiegami, płaszczami.
Zwykly, otwarty kominek bez zawsze osmrodzonej szyby.
Tylko czy jeszcze ktos potrafi takie robic?

Pozostaje wariant gdy kominek ma sluzyc i do ogrzewania
i do magii ognia. Tu nic sie nie wymysli. Doloty, szyby, plaszcze,
obiegi. I dobra szmata, rekawice, chemia do szyby, odkurzacz
do popiolu, wiadro i szufelka.

pozdro
--
A S

do góry

On 22 Mar, 05:18, "Kane" <k...@a...pl> wrote:
> > Powiedzcie mi uzytkownicy ktory lepszy, zeliwo czy stal?
>
> Stal z szamotem ;)

z płaszczem wodnym ;-)

pozdrawiam
s_13

do góry

Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
news:ho3gpc$psi$1@news.interia.pl...
> Uszanowanie.
>
> Jak ktos kupowal to prosze o adres.

Dzieki wszystkim za udzial w dyskusji.
Kominek ma byc rekreacyjny i awaryjny. Nie zamierzam palic w tym by ogrzac
dom, choc tak naprawde nigdy nie wiadomo jak to z gazem wyjdzie, wiec i tej
funkcji nie moge lekcewazyc. Dom jest spory, ponad 200m^2 wiec musze kupic
tez spory wklad. Mam nadzieje, ze 18kW wystarczy. Zastanawiam sie nad czyms
takim:
http://www.kratki.com/product_info.php?products_id=2
228&osCsid=eolk76j6kqvpg2sanrp8mcbjq7
choc nie ukrywam, ze uwagi na proporcje wolalbym to:
http://www.kratki.com/product_info.php?products_id=2
323&osCsid=eolk76j6kqvpg2sanrp8mcbjq7
niestety kosztuje prawie dwa razy tyle, czyli lodowka gratis. :-)
Koledzy wyzej chwalili Kratki, choc zastanawiam sie tez nad Blanzek'iem o
ile znajde cos w interesujacych mnie proporcjach. Brunnera z powodu weza w
kieszeni i planowanej funkcji kominka odpuszcze sobie.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 pisze:

> http://www.kratki.com/product_info.php?products_id=2
228&osCsid=eolk76j6kqvpg2sanrp8mcbjq7

Mam 2 szt bardzo podobnego (chyba Zuzia). Wszystko OK,
ale zanim zabudujesz, przyjrzyj sie tej dzwigni u góry.
W obydwu kominkach po maksymalnym wysunieciu trudno
wyjsc z polozenia max otwarcia - trzeba w galke popychacza
stukac, ciagnac, modlic sie by zechciala wrócic do standardowego
polozenia 'przymkniete'. Na poczatku tak nie bylo - cos sie tam
wyszlifowuje i boje sie, ze za kilka lat bedzie naprawde zle.

> http://www.kratki.com/product_info.php?products_id=2
323&osCsid=eolk76j6kqvpg2sanrp8mcbjq7

HiTech z wygladu, ale zwazywszy na zabudowe, jej role w owiewie
powietrzem, itd troche brakuje mi ozebrowania. Te otwory to
jakis wewnetrzny mikroobieg, ale dlaczego nie po prostu bujny
radiator? Czy to nie (hmmm) chwyt reklamowy?

Z szamotem nie mam doswiadczenia (zreszta to chyba nie szamot).
Rzeklbym, ze (w porównaniu z piecem) za malo go, by rzeczywiscie
trzymac cieplo - powiedzmy do rana. Znowu chwyt? Bo jest za co
chwytac.

pozdro
--
A S

do góry

Użytkownik "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> napisał w wiadomości
news:4ba7a5a3$1@news.home.net.pl...
> Maniek4 pisze:
>
>> http://www.kratki.com/product_info.php?products_id=2
228&osCsid=eolk76j6kqvpg2sanrp8mcbjq7
>
> Mam 2 szt bardzo podobnego (chyba Zuzia). Wszystko OK,
> ale zanim zabudujesz, przyjrzyj sie tej dzwigni u góry.

OK, dzieki za

>> http://www.kratki.com/product_info.php?products_id=2
323&osCsid=eolk76j6kqvpg2sanrp8mcbjq7
>
> HiTech z wygladu, ale zwazywszy na zabudowe, jej role w owiewie
> powietrzem, itd troche brakuje mi ozebrowania.

To prawda...

> Te otwory to
> jakis wewnetrzny mikroobieg, ale dlaczego nie po prostu bujny
> radiator? Czy to nie (hmmm) chwyt reklamowy?

Pewnie technologicznie latwiejsze w wykonaniu.
Problem w tym, ze kominki innych uznanych firm w tych proporcjach to cenowy
odlot. Nie chce wydac na sam wklad 8000 czy tym bardziej dwadziescia pare
tys. zl. Pewnie poprzestane na jakims normalnym.
Ogladalem dzis wklady Supra. Estetycznie rewelacja, wszystko tak jak powinno
byc, ale ponizej 6 tys. trudno cos wybrac a to dla mnie jak na okazjonalne
palenie po prostu za duzo. Mniej kosztowal mnie kondensacyjny kociol gazowy
z calym osprzetem pracujacy cala zime a co dopiero mowic o tak kosmicznej
technologii jaka jest kominek. Swoja droga niezle nas gola za takie cuda.

> Z szamotem nie mam doswiadczenia (zreszta to chyba nie szamot).
> Rzeklbym, ze (w porównaniu z piecem) za malo go, by rzeczywiscie
> trzymac cieplo - powiedzmy do rana. Znowu chwyt? Bo jest za co
> chwytac.

Podobnie sprawa ma sie z grzejnikami zeliwnymi, niektorzy uwazaja, ze
wolniej stygna. :-)
Mam takie grzejniki i jak wygasnie w piecu to i grzejniki szybko stygna.
Samego szamotu w kominku musialoby chyba byc ze 200 kg zeby faktycznie mozna
bylo mowic o znaczacej akumulacyjnosci.

Pozdro.. TK

do góry

> Samego szamotu w kominku musialoby chyba byc ze 200 kg zeby faktycznie
> mozna bylo mowic o znaczacej akumulacyjnosci.

Poglad ze dodawanie szamotu ma wplyw tylko na akumulacyjnosc jest bledna -
zarowno jesli mowi tak producent jak i uzytkownik.

Szamot w kominku zmienia obciazalnosc stali dużą temperaturą ( przejmuje ją
na siebie) plus jesli mocno rozgrzany to dopala drewno/gaz drzewny na swojej
powierzchni. Moim zdaniem dla paliwa typu drewno palenisko stalowo-szamotowe
to najlepsze z mozliwych palenisk ale byc moze uległem wpływowi fizyki i
marketingowi pewnych firm promujących takie rozwiazanie (z tych tanszych:
vide mały blanzek w ktorym zrezygnowano z popielnika wychodzac z zalozenia
ze bedzie zbedny bo drewno ma sie dopalic na szamocie do minimalnych ilosci
lub znow, vide: piece dakon/junkers węglowe - modele do spalania drewna maja
wiekszy wklad szamotowych plytek na ktorych po ich rozgrzaniu nastepuje
dopalanie spalin/gazu drzewnego i tym samym wzrost efektywnosci).

Uwaga: zwracajcie uwage czy palenisko jest szamotowe czy werm*cośtam (nie
wiem dokladnie jak sie to odmienia, nie pamietam w tej chwili bo wrocilem z
pub'u ;) ). Ten drugi materiał nie spełnia funkcji szamotu i do konca nie
rozumiem jego uzytecznosci wzgledem szamotu (poza ochroną samej stali). Ale
tez sie go uzywa w paleniskach.


Pozdrawiam

Kane

do góry

> Kupowalem to i tu: http://kominyikominki.pl/blanzek-bef-520h,d780.html

To jest model ktory takze rozpatrywalem ale w koncu postawiwilem na krajowa
produkcje z uwagi na podobna jakosc wykonania a jednak wieksza pojemnosc
paleniska, wieksza moc oraz popielnik. No i nizsza cene o pare stowek. Po
polrocznym paleniu w szamotowym palenisku stwierdzic jednak moge ze przy
dobrej jakosci opale popiołu jest tyle co nic - i taki blanzek spokojnie da
sobie rade przy "rekreacyjnym" paleniu. Jeśli mieć odkurzacz kominkowy to
sprzątanie czegoś takiego jest nawet wygodniejsze niż modelu z popielnikiem.

Znajomy posiada dokladnie taki kominek i z tego co slysze - nie ma zadnych
problemow z nim zwiazanych. Pali w nim odpadowy dąb z produkcji parkietu
(przed suszarnią, rok sezownowany).

Kane

do góry

Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ho8l9j$cej$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> vide mały blanzek w ktorym zrezygnowano z popielnika wychodzac z zalozenia
> ze bedzie zbedny bo drewno ma sie dopalic na szamocie do minimalnych
> ilosci lub znow, vide: piece dakon/junkers węglowe - modele do spalania
> drewna maja wiekszy wklad szamotowych plytek na ktorych po ich rozgrzaniu
> nastepuje dopalanie spalin/gazu drzewnego i tym samym wzrost
> efektywnosci).

Tak przegladam wlkady Supra i nie zauwazylem w zadnym szamotu. Wklady
natomiast chyba wszystkie sa zeliwne. Moze wszystko zalezy od konkretnych
rozwiazan firmy.
Przy okazji, myslisz ze popielnik to rzecz na ktora warto zwracac szczegolna
uwage?

Pozdro.. TK

do góry

On 22 Mar, 19:08, "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote:

> OK, dzieki za
[...]
> Problem w tym, ze kominki innych uznanych firm w tych proporcjach to cenowy
> odlot. Nie chce wydac na sam wklad 8000 czy tym bardziej dwadziescia pare
> tys. zl. Pewnie poprzestane na jakims normalnym.

Kominki z kratek sa OK! Mam Zuzie 15kW / 12kW z plaszczem wodnym i
sobie chwale. 18kW to sporo - ja mam 12kW mocy plaszcza i spokojnie da
sie nagrzac caly dom. Wykonanie kominka jak nalezy - mam nadzieje, ze
posluzy dlugo ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry