-
21. Data: 2009-01-19 23:39:39
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
Marek Dyjor pisze:
> Maniek4 wrote:
>> Użytkownik "William" <n...@m...mnie.pl> napisał w wiadomości
>> news:gl2fs6$1vtv$1@news2.ipartners.pl...
>>
>>>> demolować łazienkę, więc skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu.
>>>> I ostatnia rzecz: jakie obecnie "chodzą" ceny za układanie płytek?
>>>> (Wrocław)
>>>> Łazienka (czyli i robota) prosta, bez jakichś szczególnych
>>>> widzimisiów...
>>>
>>> Wujek bierze 25zł/h.
>>
>> Pytalem ostatnio polecanego glazurnika, na wsi co prawda i u niego
>> cena za tzw. metr to 25zl. Jakos tanio chyba.
>
> poproś o pokazanie jakiś przykładów jego pracy.
:)
od tego sie zaczyna
:)
> oraz narzędzi, szczególnie czy ma profesjonalną piłę do gresów (ok
> 6000zł) i zestaw koronek diamentowych do wiercenia otworów (pewnie z
> 2000 zł)
:)
Pila o ktorej piszesz mozna kupic za 3 750zl
Ogladalem w sobote i choc slinie sie na jej widok
to niestety jest chwilowo dla mnie za droga
A jak sie wybuduje i poukladam co mam do poukladania
to juz nie bedzie potrzebna
:(
> myślę ża kotłownie w piwnicy płytkami za 15 zł/m2 możesz mu spokojnie
> powierzyć.
> no i przygotuj słoik na paragony :)
:)
u nas w poznanskim od metra wolaja 40-100 zl
ale preferowane sa umowy od calosci
:)
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/
-
22. Data: 2009-01-19 23:41:48
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
Marek Dyjor pisze:
> ale na wiele bym nie liczył. stawka za flizy to zwykle od 120 w górę
> jeśli nie mówimy oczywiście o położeniu prostej płytki ceramicznej 30x30
> na listwekach. Tylko że takiej maniany się raczje teraz zbyt często nie
> robi. Duże gresy, szlifowane narożniki itp... to wymaga czasu i sprzętu.
> czasami coś trzeba zawieźć na piłę wodną.
>
> no i trzeba sporo myśleć zanim sie położy pierwszą płytkę.
:)
Ja za jakis tydzien albo dwa zaczne ukladanie plytek
( w pralni w piwnicy) ale juz od conajmniej miesiaca mysle jak zaczac
tzn skad cala a gdzie docinac
Dzis cale popoludnie smieje sie z siebie:
dotychczas przymierzalem sie do plytek mniejszych lub 30 x30
a dzis znalazlem takie pasujace mi formatu 60x30
Ich format bardzo mi sie spodobal bo ubzduralem sobie,
ze skoro sa 2x wieksze niz te ktore zamierzalem kupic
to cene za metr trzeba przyjac w polowie podawanej
i tak zapisywalem sobie ceny
:)))))))
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/
-
23. Data: 2009-01-20 00:23:33
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 20 Jan 2009 00:25:18 +0100, Maniek4 napisał(a):
> Konkretne pytania wyjda pewnie przy probie ulozenia, ale... Zaczynam od
> sciany??
Zaczynasz od miejsca gdzie bedziesz mogl podklinować całość, czyli albo
ściana, albo okna, albo cuś:) Nie jestem wyznawcą jedynie słusznych teorii,
że układamy tylko od ściany i tylko wzdłuż/w poprzek okna, bo wg mnie to
tylko kwestia estetyki.
> Jakie zostawic odstepy od scian??
Nie mniejsze niz grubosc klina, nie wieksze niz 1,5 cm.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
24. Data: 2009-01-20 09:38:37
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: "Alien" <a...@a...com.pl>
"Marek Dyjor" napisał:
> oraz narzędzi, szczególnie czy ma profesjonalną piłę do gresów (ok 6000zł)
> i zestaw koronek diamentowych do wiercenia otworów (pewnie z 2000 zł)
Profesjonalny sprzęt nie czyni z człeka profesjonalisty :-)
Jak z fotografią: nie wystarczy mieć Hasselblada, żeby robić dobre
("profesjonalne") zdjęcia ;)
A wracając do tematu:
Czy któreś z narzędzi dostępnych tutaj:
http://www.narzedziowy.pl/index.php?cPath=37_82_84
warto zanabyć przed podjęciem decyzji o własnoręcznym ułożeniu płytek?
Kładłem kilka razy podłogi i radziłem sobie reczną "maszyną do cięcia" (mam
na myśli te "nacinarki" z diamentowym rysikiem/kółkiem, które robią rysę a
potem łamie się płytkę dźwignią).
Teraz jednak będę miał raczej nieco grubsze płytki i takie urządzonko może
nie dać rady.
Żeby było jasne: to _jednorazowa_ robótka i nie zamierzam kupować "profi"
sprzętu.
Gdyby nie fakt, że mieszkanie jest urządzone i chce zminimalizować kurz,
radziłbym sobie zwykłą "gumówką". Ale chcę wyeliminować pylenie przy cięciu,
więc myślałem o "wodnej" maszynie, a konkretnie o której z tych najtańszych
z zestawienia podanego linkiem.
Warto wydać jakieś 200-250 zł na takie cuś? Podoła kilkudziesięciu cięciom?
:-)
-
25. Data: 2009-01-20 09:46:58
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: "Maniek4" <t...@p...fm>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:2cxmf6ovynlx.1ve8ko9dvjpr2$.dlg@40tude.net...
> Zaczynasz od miejsca gdzie bedziesz mogl podklinować całość, czyli albo
> ściana, albo okna, albo cuś:) Nie jestem wyznawcą jedynie słusznych
> teorii,
> że układamy tylko od ściany i tylko wzdłuż/w poprzek okna, bo wg mnie to
> tylko kwestia estetyki.
Nie dawno widzialem jak parkieciarze zaczynali od srodka, ale byly tam
jakies kwadraty z roznego drzewa na srodku pomieszczenia.
Podobno ladnie.:-)
>> Jakie zostawic odstepy od scian??
>
> Nie mniejsze niz grubosc klina, nie wieksze niz 1,5 cm.
Kliny dorabiam sam, czy kupuje?
Parkiet jak zamowie bedzie na tyle suchy, zeby ukladac go powiedzmy po
miesiacu lezenia w pomieszczeniu gdzie bedzie ukladany, czy nalezalo by
dokonac kontroli wilgotnosci?
Duzo szybciej uklada sie deski w porownaniu z np. parkietem przemyslowym?
Parkiet przemyslowy uklada sie pojedynczo kazda deseczke, czy kompletami?
Jak myslisz, czy na powierzchni 30m^2 parkiet przemyslowy nie bedzie
wygladal zbyt pstrokato?
Pozdro.. TK
-
26. Data: 2009-01-20 10:10:00
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Alien" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:gl466a$4q9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> "Marek Dyjor" napisał:
> Gdyby nie fakt, że mieszkanie jest urządzone i chce zminimalizować kurz,
> radziłbym sobie zwykłą "gumówką". Ale chcę wyeliminować pylenie przy
> cięciu, więc myślałem o "wodnej" maszynie, a konkretnie o której z tych
> najtańszych z zestawienia podanego linkiem.
> Warto wydać jakieś 200-250 zł na takie cuś? Podoła kilkudziesięciu
> cięciom? :-)
Kup tą:
http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=37_
82_84&products_id=17323¤cy=PLN
Wtedy bedziesz profesjonalistą i bedziesz mógł brać "za flizy to zwykle od
120 w górę";))))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
27. Data: 2009-01-20 10:27:36
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: "Alien" <a...@a...com.pl>
"kris" napisał:
> Kup tą:
> http://www.narzedziowy.pl/product_info.php?cPath=37_
82_84&products_id=17323¤cy=PLN
> Wtedy bedziesz profesjonalistą i bedziesz mógł brać "za flizy to zwykle od
> 120 w górę";))))
Ta... ;-)
Profi pełną gębą...
-
28. Data: 2009-01-20 10:42:09
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Tadeusz Smal wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>
>> ale na wiele bym nie liczył. stawka za flizy to zwykle od 120 w górę
>> jeśli nie mówimy oczywiście o położeniu prostej płytki ceramicznej
>> 30x30 na listwekach. Tylko że takiej maniany się raczje teraz zbyt
>> często nie robi. Duże gresy, szlifowane narożniki itp... to wymaga
>> czasu i sprzętu. czasami coś trzeba zawieźć na piłę wodną.
>>
>> no i trzeba sporo myśleć zanim sie położy pierwszą płytkę.
> :)
> Ja za jakis tydzien albo dwa zaczne ukladanie plytek
> ( w pralni w piwnicy) ale juz od conajmniej miesiaca mysle jak zaczac
> tzn skad cala a gdzie docinac
> Dzis cale popoludnie smieje sie z siebie:
> dotychczas przymierzalem sie do plytek mniejszych lub 30 x30
> a dzis znalazlem takie pasujace mi formatu 60x30
> Ich format bardzo mi sie spodobal bo ubzduralem sobie,
> ze skoro sa 2x wieksze niz te ktore zamierzalem kupic
> to cene za metr trzeba przyjac w polowie podawanej
> i tak zapisywalem sobie ceny
> :)))))))
> z pozdrowieniami i uśmiechami
> smal
a ja za niedługo będe sam ukłądał...
-
29. Data: 2009-01-20 12:09:58
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 20 Jan 2009 10:46:58 +0100, Maniek4 napisał(a):
>> Nie mniejsze niz grubosc klina, nie wieksze niz 1,5 cm.
> Kliny dorabiam sam, czy kupuje?
Lepiej kupic, sa drewniane i plastikowe. Pewnie nawet masz w swoim sklepie
takie :) Są tanie.
> Parkiet jak zamowie bedzie na tyle suchy, zeby ukladac go powiedzmy po
> miesiacu lezenia w pomieszczeniu gdzie bedzie ukladany, czy nalezalo by
> dokonac kontroli wilgotnosci?
Trzeba przyjąć, że tak będzie. W końcu dystrybutor nie ma żadnego interesu
w tym, żeby źle ten parkiet przechowywać.
> Duzo szybciej uklada sie deski w porownaniu z np. parkietem przemyslowym?
Deski w sensie np. deske barlinecką? Dużo szybciej. Finiszparkiet jak się
rozpędzisz też może iść sprawnie.
> Parkiet przemyslowy uklada sie pojedynczo kazda deseczke, czy kompletami?
To zależy. Czytałem tu na grupie, że ktoś widział podklejone kawałki (na
siateczce). Ja widzialem taki parkiet tylko raz, u klientki, i tam byly
deseczki osobno.
> Jak myslisz, czy na powierzchni 30m^2 parkiet przemyslowy nie bedzie
> wygladal zbyt pstrokato?
Mysle, ze pstrokato nie bedzie :) Ale mi sie ogolnie parkiet przemyslowy
podoba.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
30. Data: 2009-01-20 13:29:57
Temat: Re: Glazura i terakota - układanie i ceny
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:v38fh11wjocx.1jfj8xycosk2a$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 19 Jan 2009 22:26:54 +0100, Maniek4 napisał(a):
>
>> Zestaw otwornic i wiertel skompletowalem za jakies 700 zl, maszyna do
>> ciecia plytek kosztowala mnie 1000 zl, szlifierka kątowa 300,
>> mieszadlo do kleju 1200. Niestety to nie czyni mnie automatycznie
>> lepszym od tych, ktorzy nie inwestuja w biznes i robia wszystko
>> topexem. Dla klienta, ktory jest malo wymagajacy (a takich jest
>> wiekszosc) nie ma roznicy, liczy sie tylko cena koncowa.
>
> Mnie jako biorce uslug raczej srednio interesuje czym kto bedzie
> robil. Tak naprawde wisi mi to, bo oczekuje jedynie, a moze przede
> wszystkim wykonania uslugi zgodnie z tzw. sztuka. Jest takie stare
> przyslowie: hebluj synku hebluj, przyjdzie ojciec i siekierka
> poprawi. Kiedys nie bylo wymyslnych narzedzi, a jakie budowle i
> dziela powstaly. Nie mam nic przeciwko inwestowaniu, bo to sluszny
> kierunek, ale jak napisales posiadanie tego czy tamtego nie czyni Cie
> lepszym. Mysle, ze ulatwia, przyspiesza, ale samo nic nie sprawia.
> Oceniajmy zatem po efektach.
wiesz ale kiedys nei było rektyfikowanego gresu, kiedyś były mniejsze
wymagania estetyczne, kiedyś sie powszechnie narożniki robiło na wałka z
tworzywa itd...
a pewnych rzeczy nei zrobisz bez odpowiednich narzędzi