eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGniazdo poczwórne podtynkowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 41. Data: 2019-04-02 19:12:50
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 01.04.2019 o 19:23, pilocik pisze:
    > https://www.empik.com/ladowarka-sieciowa-akyga-ak-ch
    -05-5-v-15-w-3-x-usb-telforceone-akyga,p1168532347,e
    lektronika-p
    Za Twoją radą poszukałem i kupuję ładowarkę z 3-ma gniazdami USB. Jedno
    szybkie i 2 zwykłe. 24 zł w wysyłką mogę zaryzykować.
    Jacek


  • 42. Data: 2019-04-02 21:37:09
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2019-04-02 o 08:02, Jacek pisze:
    > W dniu 02.04.2019 o 07:21, Budyń pisze:
    >> W dniu poniedziałek, 1 kwietnia 2019 23:34:01 UTC+2 użytkownik nadir
    >> napisał:
    >>> W dniu 2019-04-01 o 15:59, viktorius pisze:
    >>>
    >>>> Ale mając gniazdko tylko na wtyczki płaskie, czajnika elektrycznego,
    >>>> kuchenki mikrofalowej, tostera czy frytkownicy w ogóle nie podłączysz.
    >>>
    >>> Jak nie podłączysz, jak podłączysz. Upierdalasz oryginalną wtyczkę i
    >>> montujesz płaską, elektronom ona w niczym nie przeszkadza.
    >>
    >> Prawda. Tak samo jak maszyna rolnicza ze zdjetą osłoną częsci
    >> wirujących też działa.
    > Widząc najnowsze konstrukcje gniazdek, które mają zasłaniane otwory,
    > bolec i dodatkowo boczne styki Schuko zastanawiam się, jak przeżyłem bez
    > tych zabezpieczeń.
    > Jakbym był rolnikiem i miał mieć po 3 osłony na każdy obracający się
    > element, to w przypadku awarii szybciej by  było skosić kosą, niż
    > naprawiac maszynę.

    Z czasów dzieciństwa pamiętam dużą różnorodność "kłódek" (tak nazywano
    wtyczki) na 380V.
    Najczęściej królowały płaskie, ale ze spiłowanym bolcem, dzięki czemu
    można takową było włączyć także odwrotnie, uzyskując na silniku obroty w
    oczekiwanym kierunku.
    Jednak dość często zamiast wtyczki były odizolowane końcówki linek
    wychodzące z kabla i kawałki patyków, żeby nie wypadło z gniazda.
    I jakoś dzieciaki biegały w pobliżu, a jak tato powiedział, to włączały
    młockarnię czy betoniarkę i jakoś końca świata nie było i trup masowo po
    ściernisku się nie ścielił.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 43. Data: 2019-04-03 07:43:05
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 02.04.2019 o 21:37, Adam pisze:
    > Z czasów dzieciństwa pamiętam dużą różnorodność "kłódek" (tak nazywano
    > wtyczki) na 380V.
    > Najczęściej królowały płaskie, ale ze spiłowanym bolcem, dzięki czemu
    > można takową było włączyć także odwrotnie, uzyskując na silniku obroty w
    > oczekiwanym kierunku.
    > Jednak dość często zamiast wtyczki były odizolowane końcówki linek
    > wychodzące z kabla i kawałki patyków, żeby nie wypadło z gniazda.
    > I jakoś dzieciaki biegały w pobliżu, a jak tato powiedział, to włączały
    > młockarnię czy betoniarkę i jakoś końca świata nie było i trup masowo po
    > ściernisku się nie ścielił.
    Poprawiłeś mi humor, bo już myślałem, że tylko ja mam takie podejście.
    Teraz bezpieczeństwo jest Najważniejsze. Dla Bezpieczeństwa zakazuje i
    nakazuje się ludziom coraz więcej rzeczy poczynając od mnożących się
    zakazów na drogach po nakaz posiadania atestu na przysłowiowy młotek w
    pracy.
    Zaczynam rozumieć dlaczego Bezpieczeństwo miały na szyldach
    najważniejsze instytucje wielu krajów. Mam na myśli RSHA, KGB, UB, STASI
    i inne.
    Jacek


  • 44. Data: 2019-04-03 11:56:25
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2019-04-03 o 07:43, Jacek pisze:
    > W dniu 02.04.2019 o 21:37, Adam pisze:
    >> Z czasów dzieciństwa pamiętam dużą różnorodność "kłódek" (tak nazywano
    >> wtyczki) na 380V.
    >> Najczęściej królowały płaskie, ale ze spiłowanym bolcem, dzięki czemu
    >> można takową było włączyć także odwrotnie, uzyskując na silniku obroty
    >> w oczekiwanym kierunku.
    >> Jednak dość często zamiast wtyczki były odizolowane końcówki linek
    >> wychodzące z kabla i kawałki patyków, żeby nie wypadło z gniazda.
    >> I jakoś dzieciaki biegały w pobliżu, a jak tato powiedział, to
    >> włączały młockarnię czy betoniarkę i jakoś końca świata nie było i
    >> trup masowo po ściernisku się nie ścielił.
    > Poprawiłeś mi humor, bo już myślałem, że tylko ja mam takie podejście.
    > Teraz bezpieczeństwo jest Najważniejsze. Dla Bezpieczeństwa zakazuje i
    > nakazuje się ludziom coraz więcej rzeczy poczynając od mnożących się
    > zakazów na drogach po nakaz posiadania atestu na przysłowiowy młotek w
    > pracy.

    Fajnie się mówi, dopóki nie dotknie coś takiego twoich bliskich.
    Babcia pochowała w 1964 roku najstarszą córkę, którą maszyna rolnicza
    oskalpowała. Moja ciocia miała 9 lat, jedyne jej zdjęcie to te z
    komunii. Do tej pory zdjęcie wisi na ścianie.
    Babcia zawsze miała łzy w oczach mówiąc o Ani, która umarła na jej
    rękach. To są osobiste tragedie, które dla innych są tylko statystyką.

    https://youtu.be/5ime2fwhV_I?t=547

    Cały film jest o wypadkach, ale ten przypadek akurat dotyczy dzieci.
    Tak, przeżyliśmy dzieciństwo, ale niektórym nie było to dane.



    --
    viktorius


  • 45. Data: 2019-04-03 20:43:03
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: l...@g...com

    "Fajnie się mówi, dopóki nie dotknie coś takiego twoich bliskich"
    Nic dodać, nic ująć.


  • 46. Data: 2019-04-04 12:47:06
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 02.04.2019 o 21:37, Adam pisze:
    > Z czasów dzieciństwa pamiętam dużą różnorodność "kłódek" (tak nazywano
    > wtyczki) na 380V.
    > Najczęściej królowały płaskie, ale ze spiłowanym bolcem, dzięki czemu
    > można takową było włączyć także odwrotnie, uzyskując na silniku obroty w
    > oczekiwanym kierunku.
    > Jednak dość często zamiast wtyczki były odizolowane końcówki linek
    > wychodzące z kabla i kawałki patyków, żeby nie wypadło z gniazda.
    > I jakoś dzieciaki biegały w pobliżu, a jak tato powiedział, to włączały
    > młockarnię czy betoniarkę i jakoś końca świata nie było i trup masowo po
    > ściernisku się nie ścielił.

    Ja to pamiętam, że ze dwa przedłużacze w domu mieliśmy, gdzie wtyczkę
    stanowiły dwa osobne pojedyncze wtyki bolcowe. I osobno się podłączało
    N, osobno fazę. Jak widać żyję ;)

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 47. Data: 2019-04-04 12:54:55
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 01.04.2019 o 20:07, Jacek pisze:
    > W dniu 01.04.2019 o 19:23, pilocik pisze:
    >
    >> https://www.empik.com/ladowarka-sieciowa-akyga-ak-ch
    -05-5-v-15-w-3-x-usb-telforceone-akyga,p1168532347,e
    lektronika-p
    >>
    >>
    >> nie ma za co :D
    > Mam podobną, ale mój Szajsung nie widzi jej jako ładowarki szybkiej.
    > Zresztą spośród wszystkich ładowarek, jakie mamy w domu tylko oryginalna
    > Samsunga ładuje, jako szybka a wszystkie inne ładują powoli. W moim
    > przypadku szybkie ładowanie 2-letniego Szajsunga jest bardzo pożądane,
    > bo bateria ma już czas świetności za sobą.

    Masz tam zapewne QuickCharge'a. To szukaj ładowarki z QuickCharge i
    stosownego kabla, to będzie działać.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 48. Data: 2019-04-09 19:14:18
    Temat: Re: Gniazdo poczwórne podtynkowe
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Na szafce nocnej Szanownej Małżonki leżą książki, budzik (taki klasyczny
    > ze wskazówkami), jakieś kosmetyki i nie ma już miejsca na nic ;-)

    Haha! Mam to samo. Dlatego na mojej szafce ładują się dwa.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1