-
21. Data: 2009-03-24 22:21:25
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "tornad" <t...@o...net>
Przecie w tym kominku jak zapalisz to i 1000 stopni
> > temperature
> > bedziesz mial i ona przez te plyte ten styropian pod nia spoko by
> > wytopila.
>
> Chodzi o wklad, wiec ogien nie pali sie bezposrednio na wylewce a wewnatrz
> wkladu, natomiast on sam zwykle nawet na niej nie stoi tylko zamonowany jest
> wyzej i "obmywany" cyrkulujacym powietrzem w celu jego nagrzania i wylotu
> kratka pod stropem i/lub rozprowadzenia po domu. Sam wklad stoi zwykle duzo
> blizej sciany (kilka cm) izolowanej welna niz samej posadzki. Moim zdaniem
> ryzyka topienia styropianu pod betonem nie ma.
Fakt, jakos umknelo to mojej uwadze, ale. Otoz taki wklad promieniuje na
wszyskie strony cieplem podczerwonym i ono na pewno te posadzke pod nim bedzie
nagrzewac. Malo to przypalonych portek u osob, ktore grzaly rece przy
rozpalonych do czerwonosci piecykach widzialem?
Liczy sie tu duzo i mowi o przewodnosci cieplnej; zatem jakie wlasnosci
izolujace moze miec ta kilkucentymetrowa posadzka betonowa? Zakladajac, ze jej
powierzchnia bedzie nagrzana do temp, 200 stopni, to na jej spodzie na pewno
spoko moze byc te kilkadziesiat, blizej 100 stopni, w ktorej spoko ten
styropian zniknie. fakt, ze ten wklad stoi nawet pol metra nad posadzka nie ma
wiekszego znaczenia.
Poza tym byc moze za lat dziesiat ktos sie wzbogaci i zamiast wkladu postawi
tam stylowy kominek; wtedy tez ten styro pod nim sie stopi a plyta wokol niego
peknie. Tak, ze trzeba patrzyc tez perspektywicznie. Domu nie buduje sie na
jeden sezon.
> > Na zakonczenie prosba. Jak tylko skonczysz to czytac, jedz i spryskaj ten
> > wiazacy beton zwykla woda. Beton w czasie wiazanie ciezko pracuje, do tego
> > stopnia, ze jest mu goraco, on sie nagrzewa i chce mu sie bardzo pic.
> > Wymaga
> > pielegnacji przez spryskiwanie woda lub rozlozenia na nim np. mokrych
> > szmat.
> > Jak tego przez przynajmniej tydzien od zalania robil nie bedziesz to potem
> > ta
> > powierzchnia plyty zawsze bedzie pylic tak, ze jej nigdy do czysta nie
> > zamieciesz. A i odglos rozbitego garnka bedzie dawac a nie jak powinna -
> > dzwonu.
>
> A z ciekawosci: czy naprawde konieczne jest polewanie posadzki w
> temperaturach dodatnich oscylujacych w okolicy zera i przy duzej wilgotnosci
> powietrza??
Zadajesz podchwytliwe pytania. Po pierwsze nie mozna dopuszczac, aby
temperatura wiazacego betonu byla nizsza od plus 5 stopni, gdyz ponizej tej
temperatury beton nie wiaze.
Wilgotnosc pomieszczen jest zalezna od wielu czynnikow, mozna zakladac, ze ona
jest duza, moze sie to nawet wydawac agdy ona moze byc normalna te 50 procent
najczesciej. Nikt jej specjalnie na te okazje nie mierzy.
Owszem duza wilgotnosc jest dla betonu korzystna ale aby ja uzyskac trzeba na
posadzce wlasnie te mokre szmaty porozkladac. W sumie jest to czynnosc nie
wymagajaca specjalistycznych umiejetnosci ani wiedzy poza tym, ze powinno sie
to wiedziec i bezwzglednie do tego stosowac. Niech sie mlodziez uczy. A tu
odnosze wrazenie jakbym jakies herezje glosil:)
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2009-03-24 22:36:54
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
tornad wrote:
>> A z ciekawosci: czy naprawde konieczne jest polewanie posadzki w
>> temperaturach dodatnich oscylujacych w okolicy zera i przy duzej
>> wilgotnosci powietrza??
>
> Zadajesz podchwytliwe pytania. Po pierwsze nie mozna dopuszczac, aby
> temperatura wiazacego betonu byla nizsza od plus 5 stopni, gdyz
> ponizej tej temperatury beton nie wiaze.
> Wilgotnosc pomieszczen jest zalezna od wielu czynnikow, mozna
> zakladac, ze ona jest duza, moze sie to nawet wydawac agdy ona moze
> byc normalna te 50 procent najczesciej. Nikt jej specjalnie na te
> okazje nie mierzy.
> Owszem duza wilgotnosc jest dla betonu korzystna ale aby ja uzyskac
> trzeba na posadzce wlasnie te mokre szmaty porozkladac. W sumie jest
> to czynnosc nie wymagajaca specjalistycznych umiejetnosci ani wiedzy
> poza tym, ze powinno sie to wiedziec i bezwzglednie do tego stosowac.
> Niech sie mlodziez uczy. A tu odnosze wrazenie jakbym jakies herezje
> glosil:)
a tam u was w Ameryce to o dodatkach do betonu pewnie jeszcze nie słyszeli?
no wieć betonów z dodatkami zwykle sie nie zaleca polewać. dotyczy to np
betonów z dodatkami pozwalającymi lać je w niskich temperaturach jak i
betonów z plastyfikatorami na wylewki półsuche czy suche.
ba nawet więcej ich nie wolno polewać wodą podczas dojrzewania bo moa
popękać.
-
23. Data: 2009-03-24 22:37:32
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J23 wrote:
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gqagl4$p7f$1@news3.onet...
>>
>> Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
>> news:gqadpa$a9b$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> Wylewka na parterze - w miejscu gdzie bedzie wklad nie bedzie
>>>> styropianu. W pozostalych miejscach 10 cm styropian + 7 cm wylewka.
>>>
>>> A dom podpiwniczony czy bez piwnic ?
>>> Naprawde wywaliles styropian w domu bez piwnic ?
>>>
>> A czymże strasznym grozi brak 2 mkw styro pod kominkiem?
>> Jakaś katastrofa budowlana czy co?;)))
>>
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>>
>> Krzysiek
>>
>
> Pewnie straszne mostki termiczne + wykraplanie sie pary wodnej
dlatego ja dałem ytonga pod kominkiem :)
-
24. Data: 2009-03-24 22:55:05
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "tornad" <t...@o...net>
> > poczatkowym okresie bardzo szybko a w miare uplywu czasu co raz wolniej.
Beton
> > po trzech dniach ma polowe swojej "docelowej" wytrzymalosci, ktora
uzyskuje po
> > 28 dniach.
>
> Jeśli udzielasz rad, bądź precyzyjny - bo powyższe nie jest prawdą. O
> jakim betonie piszesz i w jakich warunkach ?
Widocznie do roznych szkol chodzilismy. Pisze o typowym betonie z zawartoscia
cementu w granicach 200-300kg na kubik. W warunkach normalnych, zatem
temperaturze okolo 15-20 stopni.
> > Zatem spoko mozesz na tej plycie kominek stawiac, zwlaszcza, ze zapewne w
> > ciagu jednego dnia go nie wybuduja.
> > Ciesze sie, ze masz madrych wykonawcow, ktorzy nie ulegli presji
ociplaczy i
> > wylali ten beton pod kominek zapewne na podsypce zwirowo-piaskowej a nie
na
> > styropianie. Przecie w tym kominku jak zapalisz to i 1000 stopni
temperature
> > bedziesz mial
> W kominku a nie na podłodze. Jak palisz papierosa to dlaczego nie masz
> poparzonych płuc ?
W kazdym zjawisku fizycznym a takim jest proces spalania biora udzial
wszystkie inne, ktore w danych warunkach zajsc moga. Wyoraz soebie ten wklad
kominkowy w formie zelaznego pieca w ktorym buzuje ogien. To ta blacha na tym
wkladzie o ile nie jest jakos specjalnie izolowana nagrzewa sie do tez
wysokiej temperatury. I tu nastepuje zjawisko promieniowania podczerwonego. Ja
tego doswiadczylem jeszcze jako wyrostek stojac w zimie kolo rozpalonego do
temperatury czerwonego zaru piecyka typu "koza". I wstyd sie przyznac ale
moje jedyne portki narciarskie, ktore mialam na sobie przypalilem, tak, ze po
jednym praniu malo co z nich szczegolnie z przodu pozostalo. To mnie nauczylo
co to jest promieniowanie cieplne.
Wiec ta posadzka betonowa od tego promieniowania podczerwonego tez ma sie
prawo nagrzac i to do wysokiej rzedu 200-300 stopni temperatury. A poniewaz
ona jest raczej kiepskim izolatorem termicznym i ma niewielka grubosc, wiec
jej dno wskutek przewodnictwa cieplnego spoko moze uzyskac, niekoniecznie
nawet temperature topnienia tego styropianu ale nawet nizsza, przy ktorej
wystepuje juz zauwazalny jego skurcz. Zatem pod ta posadzka pojawi sie grozna
dla tej plyty pustka.
>> > pielegnacji przez spryskiwanie woda lub rozlozenia na nim np. mokrych
szmat.
> racja
No, przynajmniej Ty jestes jednym z nielicznych, ktorzy to uznaja.
> > Jak tego przez przynajmniej tydzien od zalania robil nie bedziesz to
potem ta
> > powierzchnia plyty zawsze bedzie pylic tak, ze jej nigdy do czysta nie
> > zamieciesz. A i odglos rozbitego garnka bedzie dawac a nie jak powinna -
> > dzwonu.>
Pzdr.
tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2009-03-24 23:11:20
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqbnac$ku1$1@news3.onet...
> tornad wrote:
>>> A z ciekawosci: czy naprawde konieczne jest polewanie posadzki w
>>> temperaturach dodatnich oscylujacych w okolicy zera i przy duzej
>>> wilgotnosci powietrza??
>>
>> Zadajesz podchwytliwe pytania.
Samo pytanie nie mialo na celu byc podchwytliwym. To pytanie z natury
zwyklych pytan pytajacych.:-)
> a tam u was w Ameryce to o dodatkach do betonu pewnie jeszcze nie
> słyszeli?
>
> no wieć betonów z dodatkami zwykle sie nie zaleca polewać. dotyczy to np
> betonów z dodatkami pozwalającymi lać je w niskich temperaturach jak i
> betonów z plastyfikatorami na wylewki półsuche czy suche.
>
> ba nawet więcej ich nie wolno polewać wodą podczas dojrzewania bo moa
> popękać.
A wiecie co? Nie tak dawno temu rozmawialem z facetem pracujacym w
drogownictwie jak mi sie wydaje. W tym roku betonowali cos tam gdzies tam
przy temp. -20C. Podobno sa juz dodatki umozliwiajace takie zabiegi. Trudno
w to uwierzyc, ale moze?
Pozdro.. TK
-
26. Data: 2009-03-24 23:29:26
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "rrr." <d...@w...or>
Użytkownik tornad napisał:
>>> poczatkowym okresie bardzo szybko a w miare uplywu czasu co raz wolniej.
> Beton
>>> po trzech dniach ma polowe swojej "docelowej" wytrzymalosci, ktora
> uzyskuje po
>>> 28 dniach.
>> Jeśli udzielasz rad, bądź precyzyjny - bo powyższe nie jest prawdą. O
>> jakim betonie piszesz i w jakich warunkach ?
> Widocznie do roznych szkol chodzilismy. Pisze o typowym betonie z zawartoscia
> cementu w granicach 200-300kg na kubik. W warunkach normalnych, zatem
> temperaturze okolo 15-20 stopni.
Zakładamy cement portlandzki, temp. 20 st. C przy wilgotności 50%. teraz
jest trochę chłodniej prawda ? Przy okazji, nawet ten zwykły beton, nie
osiąga pełnej wytrzymałości po 28 dniach. Jest to po prostu okres
porównawczy dla betonów. Weź np. jak piszesz zwykły beton (próbka wg
normy), który będzie miał po 28 dniach wytrzymałość na ściskanie
232N/mm2, a ten sam beton z dodatkami będzie miał po 28 dniach
wytrzymałość na ściskanie 420 N/mm2. I kiedy beton uzyskał pełną
wytrzymałość ?
>>> Zatem spoko mozesz na tej plycie kominek stawiac, zwlaszcza, ze zapewne w
>>> ciagu jednego dnia go nie wybuduja.
>>> Ciesze sie, ze masz madrych wykonawcow, ktorzy nie ulegli presji
> ociplaczy i
>>> wylali ten beton pod kominek zapewne na podsypce zwirowo-piaskowej a nie
> na
>>> styropianie. Przecie w tym kominku jak zapalisz to i 1000 stopni
> temperature
>>> bedziesz mial
>> W kominku a nie na podłodze. Jak palisz papierosa to dlaczego nie masz
>> poparzonych płuc ?
> W kazdym zjawisku fizycznym a takim jest proces spalania biora udzial
> wszystkie inne, ktore w danych warunkach zajsc moga. Wyoraz soebie ten wklad
> kominkowy w formie zelaznego pieca w ktorym buzuje ogien. To ta blacha na tym
> wkladzie o ile nie jest jakos specjalnie izolowana nagrzewa sie do tez
> wysokiej temperatury. I tu nastepuje zjawisko promieniowania podczerwonego. Ja
> tego doswiadczylem jeszcze jako wyrostek stojac w zimie kolo rozpalonego do
> temperatury czerwonego zaru piecyka typu "koza". I wstyd sie przyznac ale
> moje jedyne portki narciarskie, ktore mialam na sobie przypalilem, tak, ze po
> jednym praniu malo co z nich szczegolnie z przodu pozostalo. To mnie nauczylo
> co to jest promieniowanie cieplne.
> Wiec ta posadzka betonowa od tego promieniowania podczerwonego tez ma sie
> prawo nagrzac i to do wysokiej rzedu 200-300 stopni temperatury. A poniewaz
> ona jest raczej kiepskim izolatorem termicznym i ma niewielka grubosc, wiec
> jej dno wskutek przewodnictwa cieplnego spoko moze uzyskac, niekoniecznie
> nawet temperature topnienia tego styropianu ale nawet nizsza, przy ktorej
> wystepuje juz zauwazalny jego skurcz. Zatem pod ta posadzka pojawi sie grozna
> dla tej plyty pustka.
Wbrew pozorom beton ma niską przewodność cieplną. W przypadku tak przez
Ciebie zobrazowanym (choć IMHO błędnym) większe szkody mogło by poczynić
zbrojenie wylewki (inna plastyczność stali), szczególnie źle (cienko)
otulonej.
>
> Pzdr.
> tornad
>
-
27. Data: 2009-03-25 02:45:07
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "tornad" <t...@o...net>
> > Niech sie mlodziez uczy. A tu odnosze wrazenie jakbym jakies herezje
> > glosil:)
>
> a tam u was w Ameryce to o dodatkach do betonu pewnie jeszcze nie słyszeli?
>
> no wieć betonów z dodatkami zwykle sie nie zaleca polewać. dotyczy to np
> betonów z dodatkami pozwalającymi lać je w niskich temperaturach jak i
> betonów z plastyfikatorami na wylewki półsuche czy suche.
>
> ba nawet więcej ich nie wolno polewać wodą podczas dojrzewania bo moa
> popękać.
>
O dodatkach zapewne tez slyszeli tyle, ze ich unikaja. I na pewno nie stosuja
ich przy wylewaniu posadzek nawet w garazach. Jesli Cie to interesuje to
poszukaj w googlach jest tego od groma, bo mnie sie nie chce juz tyle pisac.
Jako ciekawostke podam Ci, ze przy budowie polhektarowej posadzki jednej z
duzych chlodni w Polsce, ktora budowali Makaroniarze, po wylaniu i maszynowym
wyrownaniu tej posadzki, spryskali ja jakims plynem, ktory utworzyl cos w
rodzaju folii zapobiegajacej wysychaniu betonu. Jakiez bylo zdziwienie panow
derektorow i innych sekretarzy, gdy ta folia dokladnie po 28 dniach zluszczyla
sie i po odkurzeniu na betonie nie zostalo po niej sladu.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2009-03-25 03:25:06
Temat: Re: Po jakim czasie od zalana podlog stawiac kominek?
Od: "tornad" <t...@o...net>
> Użytkownik tornad napisał:
> >>> poczatkowym okresie bardzo szybko a w miare uplywu czasu co raz wolniej.
> > Beton
> >>> po trzech dniach ma polowe swojej "docelowej" wytrzymalosci, ktora
> > uzyskuje po
> >>> 28 dniach.
> >> Jeśli udzielasz rad, bądź precyzyjny - bo powyższe nie jest prawdą. O
> >> jakim betonie piszesz i w jakich warunkach ?
> > Widocznie do roznych szkol chodzilismy. Pisze o typowym betonie z
zawartoscia
> > cementu w granicach 200-300kg na kubik. W warunkach normalnych, zatem
> > temperaturze okolo 15-20 stopni.
> Zakładamy cement portlandzki, temp. 20 st. C przy wilgotności 50%. teraz
> jest trochę chłodniej prawda ? Przy okazji, nawet ten zwykły beton, nie
> osiąga pełnej wytrzymałości po 28 dniach. Jest to po prostu okres
> porównawczy dla betonów. Weź np. jak piszesz zwykły beton (próbka wg
> normy), który będzie miał po 28 dniach wytrzymałość na ściskanie
> 232N/mm2, a ten sam beton z dodatkami będzie miał po 28 dniach
> wytrzymałość na ściskanie 420 N/mm2. I kiedy beton uzyskał pełną
> wytrzymałość ?
>
Opowiadsz rzeczy trywialne, o ktorych kazdy szanujacy sie majster wiedzec
powinien. Przeciez napisalem, przewidujac chyba, ze bedziesz sie ze mna
przezbywal, ze proces wiazania betonu ma charakter logarytmiczny, czyli proces
wiazania nigdy sie nie konczy. Te cztery tygodnie jest czaem umownym i chyba
na calym swiecie przyjetym. I jego wytrzymalosc na scislkanie nie jest jego
pelna wytrzymaloscia lecz umowna; gdyz jesli po tym czasie probki walcowe
osiagna zakladna wytrzymalosc na sciskanie to jej dalszy wzrost w czasie jest
korzystny.
Te trzy dni o ktorych napisalem, po ktorych beton osiaga polowe swej
wytrzymalosci nalezy traktowac orientacyjnie, oczywiscie ze zalezy od
temperatury glownie, ale w przytlaczajacej wiekszosci ten szacunek jest
poprawny. Zatem mozna zaryzykowac, ze beton wiazacy w nieco nizszych
temperaturach osiagnie polowe wytrzymalosci po 4 dniach a ulepszany roznymi
dodatkami jak plastyfikatorami, tez nie bedzie zasadniczo odbiegal od tego
szacunku. Chyba informacja ta jest wazna, wielu ludzi, moze blednie myslec, ze
skoro beton po 28 dniach uzyskuje wytrzymalosc normowa, to polowe tej
wytrzymalosci uzyska dopiero po 14 dniach, a to jest chyba roznica.
> > co to jest promieniowanie cieplne.
> > Wiec ta posadzka betonowa od tego promieniowania podczerwonego tez ma sie
> > prawo nagrzac i to do wysokiej rzedu 200-300 stopni temperatury. A
poniewaz
> > ona jest raczej kiepskim izolatorem termicznym i ma niewielka grubosc,
wiec
> > jej dno wskutek przewodnictwa cieplnego spoko moze uzyskac, niekoniecznie
> > nawet temperature topnienia tego styropianu ale nawet nizsza, przy ktorej
> > wystepuje juz zauwazalny jego skurcz. Zatem pod ta posadzka pojawi sie
grozna
> > dla tej plyty pustka.
>
> Wbrew pozorom beton ma niską przewodność cieplną. W przypadku tak przez
> Ciebie zobrazowanym (choć IMHO błędnym) większe szkody mogło by poczynić
> zbrojenie wylewki (inna plastyczność stali), szczególnie źle (cienko)
> otulonej.
Wbrew pozorom beton a szczegolnie zelbet jest bardzo dobrym przewodnikiem
zimna i ciepla, ma bardzo kiepskie wlasciwosci izolacyjne. Zapytaj nadwornych
ocieplaczy, ktorzy zasypia Cie wzorkami i niepodwazalnymi danymi a jak nie
uwierzysz to i zwyzywac Cie gotowi:) W koncu najzwyklejsze pustaki robi sie
nie z oszczednosci betonu lecz dla poprawy jego wlasciwosci izolacyjnych. A
juz o plastycznosci stali zbrojeniowej to naprawde przesadziles. To jest tzw.
pomylenie pojec czyli popyrtanie z poplataniem. Stal ma prawie identyczna do
betonu rozszerzalnosc termiczna i ona tu rzadzi.
A co do Twojej prognozy jego utraty wytrzymalosci w wysokich temperaturach to
polecam bardzo smutny film nakrecony ostatnio o Czarnobylu. Tam ten rdzen
reaktora o masie okolo 200 ton wtapiajac sie w dol, zatrzymal sie na dlugie i
bezcenne godziny na grubej plycie zelbetowej co umozliwilo wypompowanie setek
kubikow wody z pod niego co uchronilo go od zagrazajacej Europie eksplozji
nuklearnej.
Podaje linka, w wolnym czasie to sobie obejrzyj.
Oto adres jednego z odcinkow, jest ich 10, reszte znajdziesz i zacznij od
pierwszego.
http://www.youtube.com/watch?v=RDR6t6mKr3w&NR=1
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2009-03-25 09:16:20
Temat: Gorąco pod kominkem?
Od: "J23" <i...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gqb4rk$jke$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:gqatci$51i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Oczywiscie problem funkcjonalny znika gdy masz "ciepla" podloge (drewno
>> itp i na tym szyba) ale akurat w polaczeniu z płytkami...moim zdaniem
>> katastrofa.
>
> Tym bardziej, ze taki kominek to naprawde zadne obciazenie na posadzke,
> wiec bez zadnych specjalnych zabiegow nie warto z tego rezygnowac.
>
> Pozdro.. TK
>
Ja nie mam styro pod kominkiem.
Nie dałem ze względów wytrzymałościowych.
Moim zdaniem kominek jednak troche waży
(przynajmniej mój).
Co prawda jak pare osób stanie w jednym miejscu
to obciążenie będzie podobne, no ale oni tam
nie będą stali non stop.
Co do zimna jakie by miało się dostac to w moim
przypadku jest to znikome. Na posadzce w salonie
parkiet, a bez styro mam tylko pod kominkiem.
Poza tym kominek jest w środku domu.
Zaś co do teorii że jak jest styro pod kominkiem
to z uwagi na ciepło z czasem zniknie, to nie wiem
jak jest w innych kominkach ale u mnie pod kominkiem
jest wręcz zimno. Mój kominek jest na stalowych nogach
a palenisko ponad pół metra nad posadzką. Palenisko
jest wyłożone płytkami szamotowymi.
U dołu dostaje się zimne powietze do ogrzania, więc
temperatura tam nie osiąga nawet 50st.
Pzdr
J23
-
30. Data: 2009-03-25 09:45:19
Temat: Re: Gorąco pod kominkem?
Od: "Janusz Pawlinka" <j...@w...pl>
Użytkownik "J23" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqcska$sg2$1@news3.onet...
>
> Ja nie mam styro pod kominkiem.
> Nie dałem ze względów wytrzymałościowych.
> Moim zdaniem kominek jednak troche waży
> (przynajmniej mój).
> Co prawda jak pare osób stanie w jednym miejscu
> to obciążenie będzie podobne, no ale oni tam
> nie będą stali non stop.
> Co do zimna jakie by miało się dostac to w moim
> przypadku jest to znikome. Na posadzce w salonie
> parkiet, a bez styro mam tylko pod kominkiem.
> Poza tym kominek jest w środku domu.
Ja też nie mam styro pod kominkiem (bezpośrednio i trochę
wokół), ale ja mam płytki wszędzie - i jak ktoś napisał
wcześniej - jest _bardzo_wyraźnie_odczuwalne_ miejsce,
gdzie się ten styropian kończy - tam normalnie piździ
(oczywiście dopóki się nie napali w kominku - wtedy podłoga
jest przyjemnie ciepła ;).
Można nie dawać styro pod kominkiem, ale niech ten obszar
ogranicza się jedynie do mniej więćej rzutu wkładu na podłogę
(no conajwyżej obudowy) bez 0,5-1,0 m zapasu z każdej strony.
>
> Zaś co do teorii że jak jest styro pod kominkiem
> to z uwagi na ciepło z czasem zniknie, to nie wiem
> jak jest w innych kominkach ale u mnie pod kominkiem
> jest wręcz zimno. Mój kominek jest na stalowych nogach
> a palenisko ponad pół metra nad posadzką. Palenisko
> jest wyłożone płytkami szamotowymi.
> U dołu dostaje się zimne powietze do ogrzania, więc
> temperatura tam nie osiąga nawet 50st.
>
100% racji - nie ma IMHO obaw, że temp z kominka zaszkodzi
styropianowi.
--
--
==============================
Janusz Pawlinka