> Na posadzce w salonie
> parkiet, a bez styro mam tylko pod kominkiem.
> Poza tym kominek jest w środku domu.

No wlasnie - masz parkiet - to tlumi te zimno 'odczuwalne;

> U dołu dostaje się zimne powietze do ogrzania, więc
> temperatura tam nie osiąga nawet 50st.

Tez tak uwazam i konstrukcje ktore sprawdzilem (bede robil swoj kominek za
niedlugo)
byly takze pod tym katem bezpieczne.


Pozdrawiam

Kane

do góry

> Ja też nie mam styro pod kominkiem (bezpośrednio i trochę
> wokół), ale ja mam płytki wszędzie - i jak ktoś napisał
> wcześniej - jest _bardzo_wyraźnie_odczuwalne_ miejsce,
> gdzie się ten styropian kończy - tam normalnie piździ
> (oczywiście dopóki się nie napali w kominku - wtedy podłoga
> jest przyjemnie ciepła ;).
> Można nie dawać styro pod kominkiem, ale niech ten obszar
> ogranicza się jedynie do mniej więćej rzutu wkładu na podłogę
> (no conajwyżej obudowy) bez 0,5-1,0 m zapasu z każdej strony.

Amen. Zreszta jak ktos sie boi o nacisk to mzoe zastosowac specjalne
styropiany uzywane np przy konstrukcjach parkingow, garazy itp - to plus
porzadna wylewka = gwarancja sukcesu ;)

Pozdrawiam

Kane

do góry

Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gqdo1j$gb$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> Amen. Zreszta jak ktos sie boi o nacisk to mzoe zastosowac specjalne
> styropiany uzywane np przy konstrukcjach parkingow, garazy itp - to plus
> porzadna wylewka = gwarancja sukcesu ;)

E tam. Ile ten kominek wazy??
Nie wiem, czy jaja sobie co niektorzy robia, czy piszecie powaznie. Pod
zasobnik tez robicie fundament, akwarium, szafki w kuchni??
Ludzie maja zasobniki 300 - 400 L i jakos nikt z tego problemu nie robi, a
Wy rozczulacie nad jakims kominkiem w wiekszosci z gipsu.

Pozdro.. TK

do góry

> E tam. Ile ten kominek wazy??
> Nie wiem, czy jaja sobie co niektorzy robia, czy piszecie powaznie. Pod
> zasobnik tez robicie fundament, akwarium, szafki w kuchni??
> Ludzie maja zasobniki 300 - 400 L i jakos nikt z tego problemu nie robi, a
> Wy rozczulacie nad jakims kominkiem w wiekszosci z gipsu.

Ja to napisalem nieco ironicznie - wczesniej wspomnialem ze juz zwykly xp-s
(cos jak hydromax z tego co pamietam) wytrzymuje okolo tony na metr kwadrat.
Zreszta przypadek z 4 osobami stojacymi na 1m2 wylewki jest wystarczająco
jasny... ;)

Pomijam przypadki kominkow typu hypokaustum z wagą 2-3 tony na małej
powierzchni - wiadomo ze wtedy trza przemyslec wszystko poczynajac juz od
stropu.

Pozdrawiam

Kane

do góry

J23 wrote:
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gqb4rk$jke$1@news.interia.pl...
>> Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
>> news:gqatci$51i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>>> Oczywiscie problem funkcjonalny znika gdy masz "ciepla" podloge (drewno
>>> itp i na tym szyba) ale akurat w polaczeniu z płytkami...moim zdaniem
>>> katastrofa.
>> Tym bardziej, ze taki kominek to naprawde zadne obciazenie na posadzke,
>> wiec bez zadnych specjalnych zabiegow nie warto z tego rezygnowac.
>>
>> Pozdro.. TK
>>
> Ja nie mam styro pod kominkiem.
> Nie dałem ze względów wytrzymałościowych.
> Moim zdaniem kominek jednak troche waży
> (przynajmniej mój).
Ja to rozwiązałem w inny sposób, także nie dawałem styropianu ale
zostawiłem puste miejsce (prostokąt), POTEM JAK JUŻ MIAŁEM WKŁAD TO Z
BLOCZKÓW Z bk o gr 8cm WYMUROWAŁEM NOGI (cholerny capslock) i tylną na
nich zrobiłem kilka BK na płask tak że uzyskałem taki taborecik z przodu
otwarty :), na to postawiłem wkład który, dziurę na dole wypełniłem
styropianem i zalałem betonem. W ten sposób wkłąd stoi na stropie
bezpośrednio a jednocześnie wokół niego i pod nim wylewka jest ocieplona.

--
-----
Pozdr
Janusz

do góry

> W tym roku betonowali cos tam gdzies tam przy temp. -20C. Podobno sa juz
> dodatki umozliwiajace takie zabiegi. Trudno w to uwierzyc, ale moze?

dodatki dodatkami, a grzanie grzaniem :)
za oknem mi sie burowiec buduje i lali przy minusowych temperaturach(-10 i
wiecej) ale grzeli plyty czy sciany(w szalunkach) od momentu zalania do dnia
nastepnego.
w zbrojenie wsadzali drut oporowy i przed zalaniem podlaczali go do
zasilania, przy rozszalowywaniu przy mrozie az sie dymilo taka roznica temp
byla :)
na innej budowie(tez biurowiec) grzeja dmuchawami olejowymi(kilka do
kilkunastu) po kilkadziesiat godz grzania(najpierw zbrojenie przed zalaniem,
potem po zalaniu)

tak ze cudownych dodatkow nie ma, a budowanie w zimie zawsze kosztuje o
wiele wiecej.

--
pzdr
piotrek

do góry