-
11. Data: 2011-06-03 14:58:15
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Amir" <d...@g...pl> wrote in message
news:isaq1a$pdf$1@inews.gazeta.pl...
Palnik ma około 40kW przy tej dyszy i ciśnieniu i działa 30 minut czyli 20kW
z czego 15% w komin i reszta się rozprasza jak przestaje ładować, a żeliwo
gorące.
Trydno powiedzieć jakie są straty na komin+rozpraszanie+przesył ciepła -
może 1/3 ? może więcej ?
To jest 1000kW licząc 50 razy w miesiącu, a 1000kW brutto czyli pewnie z
700kW netto bez strat na przesył i komin. Daje to 500zł - dobrze liczę?
-
12. Data: 2011-06-03 16:50:10
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik kiki napisał:
>
> To jest 1000kW licząc 50 razy w miesiącu, a 1000kW brutto czyli pewnie z
> 700kW netto bez strat na przesył i komin. Daje to 500zł - dobrze liczę?
Może raczej kilowatogodzin... to inna wielkość fizyczna.
Ja dla odmiany palę drewnem - baniak 300 litrów. Przy okazji mam ciepłą
podłogę i można spokojnie boso pochodzić ;-). Drewno mnie nic nie
kosztuje, bo dużo z budowy zostało.
Grzałki nie wstawiam, choć jest miejsce. Z obliczeń wychodzi to dość
drogo.- 1000 kWh na miesiąc, to kilka stów jednak będzie za prąd drewno
zawsze tańsze :-), a węgla trochę szkoda.
pozdr
Robert G.
-
13. Data: 2011-06-03 17:19:52
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:isb3c5$tfr$1@news.onet.pl...
> Użytkownik kiki napisał:
>>
>> To jest 1000kW licząc 50 razy w miesiącu, a 1000kW brutto czyli pewnie z
>> 700kW netto bez strat na przesył i komin. Daje to 500zł - dobrze liczę?
>
> Może raczej kilowatogodzin... to inna wielkość fizyczna.
>
> Ja dla odmiany palę drewnem - baniak 300 litrów. Przy okazji mam ciepłą
> podłogę i można spokojnie boso pochodzić ;-). Drewno mnie nic nie
> kosztuje, bo dużo z budowy zostało.
>
> Grzałki nie wstawiam, choć jest miejsce. Z obliczeń wychodzi to dość
> drogo.- 1000 kWh na miesiąc, to kilka stów jednak będzie za prąd drewno
Ale to 1000 to brutto. Pamietaj, że jest obwód ładujący zasobnik z osobną
pompą. Zasobnik stoi kawałek od pieca, po rurach mierząc ze 4m + 4m powrotu.
Dałem podwójne gąbki.
Zanim piec osiągnie kilkadziesiąt stopni i woda w małym obiegu tyle samo to
5-10 minut mija. Jak kończy to woda w obiegu ma z 65 stopni i tak zostaje.
Już wybieg pompy nie pomaga, bo temperatury są porównywalne.
Muszę raz kupić watomiarkę i jedną dobę poobserwować.
-
14. Data: 2011-06-04 10:49:11
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:isb3c5$tfr$1@news.onet.pl...
> podłogę i można spokojnie boso pochodzić ;-). Drewno mnie nic nie
> kosztuje, bo dużo z budowy zostało.
>
A powiedz mi, gdzie można dostać darmowe drewno na budowę? :)
Wojtek
--
sygnaturka oczekuje na natchnienie :)
-
15. Data: 2011-06-04 16:18:58
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik wowa napisał:
>>
> A powiedz mi, gdzie można dostać darmowe drewno na budowę? :)
> Wojtek
Jak zwykle... punkt widzenia zależy od... :-). Ja już je mam i zamiast
wywalić spalę, a produktem ubocznym będzie ciepło. Ono darmowe jest
_dla mnie_ :-)
Inna sprawa, że jak suche i kupione w odpowiednim okresie, to chyba jest
jednak najtańszym źródłem energii mimo wszystko... :-)
pozdr
Robert G.
-
16. Data: 2011-06-04 16:56:07
Temat: Re: Grubo?? otuliny rury miedzianej
Od: Kazimierz Debski <k...@o...eu>
> ok 25kg wegla idzie na 5 dni
>
> czy to duzo czy ma?o, nie wiem
Na 28 dni wychodzi 140 kg. To jest minimalnie więcej niż u mnie.
U mnie szło około 120 kg na 28 dni.
Ale ja nie trzymałem ciągłego ognia a tylko rozpalałem do nagrzania do
70 stopni i wygaszałem piec. Przy okazji papierzyska na rozpałkę szły.
Zdecydowanie wygodniejsze jest grzanie grzałką elektryczną.
Ja grzeję na 2 taryfie. Bojler podłączyłem prze zegar czasowy, który
puszcza prąd na grzałkę tylko w odpowiednich godzinach.
Bojler mam 140 litrów. Dla 5 osób, przy rozsądnym gospodarowaniu wodą
wystarcza. Czasem komuś braknie na kąpiel przy generalnych sobotnich
porządkach. Ale u mnie 2 taryfa jest od 21 do 7 rano, więc o 22 jest
znów ciepła woda do kąpieli.
Jeśli chodzi o zużycie prądu, to w miesiącach, kiedy grzeję wodę prądem,
mam wyższe zużycie na 2 taryfie o około 100 kW, maksymalnie do 150 kW.
Wychodzi mi 50 - 75 zł na miesiąc.
A 120 kg węgla to koszt około 85 złotych, czyli więcej.
Na dodatek bez wysiłku i bez zużywania kotła, który 'odpoczywa'.
Kazek
-
17. Data: 2011-06-04 18:04:55
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:isdltk$eal$1@news.onet.pl...
>
> Inna sprawa, że jak suche i kupione w odpowiednim okresie, to chyba jest
> jednak najtańszym źródłem energii mimo wszystko... :-)
>
Jeśli Twój piec to łyknie, zainteresuj się owsem. Tutaj i w innych miejscach
czytałem, że wychodzi najtaniej i jest jak najbardziej ekologiczny
(odnawialny).
Wojtek
--
sygnaturka oczekuje na natchnienie :)
-
18. Data: 2011-06-04 19:56:38
Temat: Re: Grubość otuliny rury miedzianej
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik wowa napisał:
>>
> Jeśli Twój piec to łyknie, zainteresuj się owsem. Tutaj i w innych
> miejscach czytałem, że wychodzi najtaniej i jest jak najbardziej
> ekologiczny (odnawialny).
> Wojtek
Może i tak, zle cały czas jest problem z jego składowaniem.
Jak byle jak, to zgnije, albo zostanie zeżarty przez myszy, a porządne
składowanie też kosztuje. Natomiast kupowanie go w okresie grzewczym nie
jest najbardziej ekonomiczne.
Poza tym do owsa trzeba chyba trochę przerobić retortę.
Na zimę mam węgiel - groszek... ten z przedrostkiem eko ;-). Latem palę
drewnem.
Myślałem też o peletach - mój kocioł też łyknie - ale ten sam problem ze
składowaniem...
pozdrawiam
Robert G.
-
19. Data: 2011-06-05 16:16:32
Temat: Re: Grubo?? otuliny rury miedzianej
Od: Kazimierz Debski <k...@o...eu>
> Jeśli chodzi o zużycie prądu, to w miesiącach, kiedy grzeję wodę prądem,
> mam wyższe zużycie na 2 taryfie o około 100 kW, maksymalnie do 150 kW.
> Wychodzi mi 50 - 75 zł na miesiąc.
> A 120 kg węgla to koszt około 85 złotych, czyli więcej.
> Na dodatek bez wysiłku i bez zużywania kotła, który 'odpoczywa'.
>
Zapomniałem dopisać, że kocioł, pompa i nadmuch też zużywają prąd, więc
zapewne na grzanie wody idzie więcej prądu niż te 100 - 150 kW
miesięcznie. Ale ile, to już nie jestem w stanie oszacować.
Kazek
-
20. Data: 2011-06-05 18:31:48
Temat: Re: Grubo?? otuliny rury miedzianej
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Kazimierz Debski napisał:
>>
> Zapomniałem dopisać, że kocioł, pompa i nadmuch też zużywają prąd, więc
> zapewne na grzanie wody idzie więcej prądu niż te 100 - 150 kW
> miesięcznie. Ale ile, to już nie jestem w stanie oszacować.
Po pierwsze... w kilowatach [kW] wyraża się moc, a nie zużytą energię...
z podstawówki to mi jakoś się przypomina :-).
Co do zużycia energii przez kocioł...
Załóżmy wentylator pracujący przez dwie godziny na dobę - moc
kilkadziesiąt watów, załóżmy 50, oraz pompa pracująca tylaż samo - może
45 watów. w zaokrągleniu daje to 0,1 kW x 2 godz x 30 dni = ok 6 kWh,
czyli koszt coś ok 6 zł tytułem pracy kotła, ale może być nawet mniej,
bo dwie godziny to już z dużym zapasem jest - u mnie na nagrzanie 300 l
wody wystarczy tak 1,5 godziny pracy, a i nie codziennie muszę tę wodę
grzać. Zatem można śmiało na prąd policzyć 5 zł/m-c przy paleniu
drewnem, bo dla węgla jeszcze ciut dojdzie na pracę podajnika, ale to
też będą śladowe kwoty.
Jeżeli chodzi o zużycie prądu na podgrzanie wody - licząc jak u mnie
300l/dziennie to wychodzi, że zużyłbym w ciągu miesiąca coś ok 420 kWh,
czyli za jakieś 230 zł.
pozdrawiam
Robert G.