-
1. Data: 2017-07-24 00:12:07
Temat: Grzanie wody podłogą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Ostatnio grzanie wody jest intensywnie dyskutowane, więc postanowiłem
w końcu uruchomić i opomiarować chłodzenie chaty podłogą. Przynajmniej
wstępnie, bo jak zwykle czasu ni ma.
Rys historyczny:
W chałupie jest pompa ciepła 10kW gruntowa, do grzania chałupy i wody.
Podczas montażu hydrauliki wstawiłem wymiennik ciepła jakiś_tam:
http://lisciasty.firehost.pl/wymiennik.jpg
Normalnie jest on odseparowany, zimna woda spod ziemi wlatuje
bezpośrednio do pompy ciepła, ciepła woda z pompy idzie na podłogówkę
albo do baniaka CWU, w zależności od trybu pracy. W konfiguracji
letniej, za pomocą kilku zaworów, woda spod ziemi puszczona jest przez
wymiennik, a dopiero potem wpada do pompy. Obieg podłogówki jest odcięty
od obiegu CWU i zamyka się przez wymiennik, a obieg CWU krąży tylko na
odcinku baniak-pompa.
Celem takiej zabawy jest chłodzenie chałupy poprzez uruchomienie naraz
pompy dolnego źródła i pomp obiegowych podłogówki, ale póki co izolacja
chaty i akumulacyjność tudzież wentylacja mechaniczna utrzymują w środku
znośną temperaturę, więc na razie chłodzenie podłogi odbywa się tylko
podczas grzania ciepłej wody przez pompę ciepła.
Na obrazku wymiennik.jpg pokazane są punkty pomiaru temperatury, których
przebiegi wyglądają tak:
http://lisciasty.firehost.pl/wykres_temp.jpg
Grzanie wody w baniaku 300L następuje w chwili osiągnięcia przez wodę
temp. 38 st. C i trwa do chwili osiągnięcia 45 st.C. Po podpięciu
wymiennika do układu czas się nieco skrócił i teraz wynosi około 13
minut, więc te temperatury nie mają się kiedy specjalnie ustabilizować.
Ale z tego co jest coś tam można wywnioskować.
Na wymiennik wpada woda o temp. 14 st. C, po wymienniku do pompy ciepła
trafia już 17,6 C co przy przepływie trochę ponad 30l/s daje moc około
8kW. Z podłogi woda wejściowa ma 22,5 stopnia, a wychodząca jakieś 18,5.
Przepływu po stronie podłogówki nie znam, bo nie miałem tam rotametru.
Po prawdzie temperatura wlotowa do pompy ciepła podnosi się tylko o
niecałe 4 stopnie, ale zauważyłem skrócenie czasu grzania wody z
niecałych 20 minut do około 13-16 minut. Trochę za mało pomiarów do tej
pory, ale mam wrażenie że COP i moc grzania trochę się zwiększyły.
Ciepłomierzy nie mam, więc to tylko gdybologia, ale generalnie jestem
zadowolony z efektu ;) No i w każdej chwili mogę odpalić chłodzenie
podłogi mocą 8kW i kosztem 230W, co jest całkiem niezłym osiągnięciem
jak na "bieda klimę" ;)
L.
-
2. Data: 2017-07-24 00:35:04
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: g...@g...com
W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 00:12:11 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> Ciepłomierzy nie mam, więc to tylko gdybologia, ale generalnie jestem
> zadowolony z efektu ;) No i w każdej chwili mogę odpalić chłodzenie
> podłogi mocą 8kW i kosztem 230W, co jest całkiem niezłym osiągnięciem
> jak na "bieda klimę" ;)
A jak wrażenia mieszkańców, i gości - czy zauważyli różnicę i jak ją odbierają?
Kiedyś tu wyrażaliśmy obawy że to może być niezbyt komfortowe chłodzić od dołu "tors
w ukropie a stopy w rosie". Jak jest w praktyce?
-
3. Data: 2017-07-24 00:49:20
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu 2017-07-24 o 00:35, g...@g...com pisze:
> A jak wrażenia mieszkańców, i gości - czy zauważyli różnicę i jak ją odbierają?
> Kiedyś tu wyrażaliśmy obawy że to może być niezbyt komfortowe chłodzić od dołu
> "tors w ukropie a stopy w rosie". Jak jest w praktyce?
Na razie żadne, bo ani ukropu, ani rosy ;) W chałupie tego lata było
maksymalnie 25 st. C, a żeby samą podłogę (nie mówiąc o ścianach i
reszcie) schłodzić o 1 stopień, potrzebuję wyssać ponad 16kWh, więc
musiałbym gonić to 2 godziny. Jak przyjdą większe upały to pewnie
potestuję :]
L.
-
4. Data: 2017-07-24 08:23:44
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 00:49:23 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu 2017-07-24 o 00:35, g...@g...com pisze:
> > A jak wrażenia mieszkańców, i gości - czy zauważyli różnicę i jak ją odbierają?
> > Kiedyś tu wyrażaliśmy obawy że to może być niezbyt komfortowe chłodzić od dołu
> > "tors w ukropie a stopy w rosie". Jak jest w praktyce?
>
> Na razie żadne, bo ani ukropu, ani rosy ;) W chałupie tego lata było
> maksymalnie 25 st. C, a żeby samą podłogę (nie mówiąc o ścianach i
> reszcie) schłodzić o 1 stopień, potrzebuję wyssać ponad 16kWh, więc
> musiałbym gonić to 2 godziny. Jak przyjdą większe upały to pewnie
> potestuję :]
>
> L.
Pomysł niby dobry. Ale cos mi sie zdaje ze skutecznosc bedzie taka se.
Bo chłodzic bedziesz podloge i bez nadmuchu cieplego powietrza ona po prostu bedzie
zimna i reszty nie wychlodzi.
No i jest szansa ze sie przynajmniej inicjalnie zrosi i bedzie mokra.
Co innego jakbys miał podłaczenie pod te wężownice i mógł sobie wymiennik powiesić z
wiatraczkiem. To bylo by całkiem, całkiem...
-
5. Data: 2017-07-24 09:20:51
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 23 Jul 2017 23:23:44 -0700 (PDT), s...@g...com
> Co innego jakbys miał podłaczenie pod te wężownice i mógł sobie wymiennik
> powiesić z wiatraczkiem. To bylo by całkiem, całkiem...
Myślę, że nawet jakaś chłodnica wodna za reku byłaby lepsza (o ile jest WM)
niż chłodnica podłogowa. Zresztą ja będę właśnie realizować takie
chłodzenie u siebie -- też z pompy gruntowej, wszsytko oparte na wodzie
lodowej. W salonie ma być klimakonwektor, ale nim do tego dojdzie, na
pierwszy rok po zamknięciu domu zastanawiam się nad samą chłodnicą w WM.
--
Pozdor
Myjk
-
6. Data: 2017-07-24 12:01:55
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 23 Jul 2017 23:23:44 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
> Pomysł niby dobry. Ale cos mi sie zdaje ze skutecznosc bedzie taka
se.
Bo powinien chlodzic sufit a nie podłogę.
--
Marek
-
7. Data: 2017-07-24 13:24:51
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 12:01:57 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> Bo powinien chlodzic sufit a nie podłogę.
Często ktoś mówi że powinno się to czy tamto, ale ja wolę sprawdzić
w praktyce ;)
L.
-
8. Data: 2017-07-24 13:30:10
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Lisciasty pisze:
>> Bo powinien chlodzic sufit a nie podłogę.
>
> Często ktoś mówi że powinno się to czy tamto, ale ja wolę sprawdzić
> w praktyce ;)
W takim razie zapraszam do najblizszego sklepu w celu obejrzenia
otwartych od góry zamrażarek z kopytkami, pyzami i szpinakiem.
--
Jarek
-
9. Data: 2017-07-24 13:35:38
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 24 Jul 2017 04:24:51 -0700 (PDT), Lisciasty
> Często ktoś mówi że powinno się to czy tamto, ale ja wolę sprawdzić
> w praktyce ;)
Powinno się ze względu na fizykę. :P Wg mnie jednak najlepiej (najtaniej i
najbardziej komfortowo) jest chłodzić powietrze. Chłdozenie kapilarami w
suficie super, ale drogie, bo to kolejny drogi system (jeśli ktoś grzeje
podłogówką). Chłodzenie podłogą słabe, bo chłodno w nogi, w ryj gorąco,
możliwe wystąpienie punktu rosy, niska moc, ale za to tanie. Chłodnice
powietrzne wyciągają ciepło, ale i wilgoć, nakład w stosunku do kapilarów
niewielki.
--
Pozdor
Myjk
-
10. Data: 2017-07-24 13:46:17
Temat: Re: Grzanie wody podłogą
Od: s...@g...com
W dniu poniedziałek, 24 lipca 2017 13:36:01 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Mon, 24 Jul 2017 04:24:51 -0700 (PDT), Lisciasty
>
> > Często ktoś mówi że powinno się to czy tamto, ale ja wolę sprawdzić
> > w praktyce ;)
>
> Powinno się ze względu na fizykę. :P Wg mnie jednak najlepiej (najtaniej i
> najbardziej komfortowo) jest chłodzić powietrze. Chłdozenie kapilarami w
> suficie super, ale drogie, bo to kolejny drogi system (jeśli ktoś grzeje
> podłogówką). Chłodzenie podłogą słabe, bo chłodno w nogi, w ryj gorąco,
> możliwe wystąpienie punktu rosy, niska moc, ale za to tanie. Chłodnice
> powietrzne wyciągają ciepło, ale i wilgoć, nakład w stosunku do kapilarów
> niewielki.
>
Ale wiesz,jakby tak wiatraczek puscic to by te podłoge spokojnie sie dało grzać, a
gdy powietrze ma 27 a podłoga 10 to całkiem sprawnie to pojdzie...
U mnie w domu to całkiem dobrze działa bo mury grube, podłoga solidna i całkiem
fajnie studzi w ciepłe dni.
Oczywiscie mozna lepiej ale tak jak Lisciasty kombinuje to źle nie musi byc.
Jak kosztuje go to dwa zaworki czy cos w ten deseń to czemu nie?