Jesli nie mam pewnosci to staram sie sprawdzic zeby pewnosc uzyskac. Proponuje zebys
tez tak robil. Najpierw mozesz sprawdzic w wikipedii. Potem na stronach producentow.
Ale tam juz trzeba byc ostrozniejsznym bo moga napisac sprawnosc spalania 90% a to
nie to samo co sprawnosc energetyczna albo efektywnosc. Moj piecyk na pelet ma
sprawnosc spalania ponad 99% bo z kazdych stu kilogramow spalonego peletu jest mniej
niz kilogram popiolu. Sprawnosc spalania silnika spalinowego to 100%. Jeszcze sie nie
zdarzylo zeby spalil mniej paliwa niz zatankowalem. Ale sprawnosc energetyczna ma na
poziomie trzydziestu procent bo to dizel. Beznzynowy by mial ze dwadziescia procent.

do góry

W dniu piątek, 29 marca 2019 16:19:38 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Jesli nie mam pewnosci to staram sie sprawdzic zeby pewnosc uzyskac. Proponuje
zebys tez tak robil. Najpierw mozesz sprawdzic w wikipedii. Potem na stronach
producentow. Ale tam juz trzeba byc ostrozniejsznym bo moga napisac sprawnosc
spalania 90% a to nie to samo co sprawnosc energetyczna albo efektywnosc. Moj piecyk
na pelet ma sprawnosc spalania ponad 99% bo z kazdych stu kilogramow spalonego peletu
jest mniej niz kilogram popiolu. Sprawnosc spalania silnika spalinowego to 100%.
Jeszcze sie nie zdarzylo zeby spalil mniej paliwa niz zatankowalem. Ale sprawnosc
energetyczna ma na poziomie trzydziestu procent bo to dizel. Beznzynowy by mial ze
dwadziescia procent.

tą twoja sprawność spalania to sobie sam wymyśliłeś. Wszyscy inni używają tego co
nazwałeś sprawnością energetyczną.


b.

do góry

Jak Budyn uczyli czytac ze zrozumieniem to chory byles?

do góry

W dniu piątek, 29 marca 2019 18:33:49 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Jak Budyn uczyli czytac ze zrozumieniem to chory byles?

uprzejmie ci dziekuję za imienne wskazanie do kogo piszesz, to ułatwia dyskusje
zatem: znajdz mi jakąś stronę która używa pojęcia "sprawnosc spalania" w znaczeniu
sprawnosc utylizacji paliwa. Nikt takiego pojęcia nie uzywa.


b.

do góry

Nie ma za co. Mam na uwadze ze malo rozgarniety jestes.

do góry

Zenek Kapelinder> Nie ma za co. Mam na uwadze ze malo rozgarniety jestes.

Zenek, z twoimi teoriami o sprawnosci pieców oraz silnikach spalinowych, to
ty się tutaj marnujesz, powinieneś iść mocno w politykę, tak coś między PO i
PSL, to najlepsze towarzystwo dla ciebie i nie takie teorie opowiadają.

do góry

Kris>Pewności nie mam ale wydaje mi się że Bob może mieć rację z tą wysoka
sprawnością
> pieca kaflowego- no może nie aż 90%
> Używałem kaflaka do grzania mieszkania kilka lat, dalej używają go moi
> lokatorzy,
> teściu używa już kilkadziesiąt lat Grzejesz go przez godzinę ostro przez
> następne
> kilkanaście godzin oddaje ciepło Tak na oko z 5-10 kg drewna wystarczy na
> dzień grzania,
> myślę że pół węglarki węgla(czyli z 5kg) tez by wystarczyło żeby nagrzać 2
> pomieszczenia
> o łącznej powierzchni 35m2 Rura łącząca kaflak z kominem jakoś specjalnie
> gorąca nie
> bywa więc tak dużo tego ciepła nie ucieka w komin.

Nie może a ma minimum 90% a dochodzi do 98% i to zależy od konstrukcji tego
pieca i sposobu palenia.
W palenisku mojego pieca kaflowego jest temperatura 1000 stopni, temperatura
spalin idących do komina to 100 stopni, niech ci to trochę da do myślenia,
ale więcej nic ci na ten temat nie powiem, bo nie chcę ujawniać tematów
kolejnych spisków Ale pomyśl sobie ile opału trzeba spalić żeby te 35m2
ogrzać pseudo nowoczesnym blaszanym piecem i blaszanymi grzejnikami
wiszącymi pod oknami?

do góry

l...@g...com>Eeee tam, twoja logika przeczy faktom. Jeśli dajesz
> grzejnik nie pod oknem, to grzejnik musi mieć większą moc, by ogrzać
> pomieszczenie.

Gdybyś uważnie przeczytał mój post, to wiedział byś że grzejnik wiszący na
zimnej ścianie pod oknem, większość ciepłą oddaje tej ścianie i oknu a do
pomieszczenia trafia w porywach 30% ciepła.
Więc grzejnik wiszący na ciepłej ścianie wewnętrznej może mieś mniejszą moc,
bo tak samo ogrzać to pomieszczenie, bo znacznie mniejsze straty tego ciepła

do góry

Cos mi pizdziakiem z polityki smierdzi.

do góry

Ile trzeba zeby ogrzac 35m2? Teraz na dobe zuzywam 2,5kg pelletu. Powierzchnia pokoju
37m2. Temperatura 21 stopni. Zjechal bym do dwudziestu stopni gdyby sie dalo. Ale sie
nie daje. W kuchni i przedpokoju ogrzewania juz nie ma, wystarcza to co sie rozejdzie
z pokoju zeby w nich bylo ok 20 stopni. 2,5kg peletu to tyle ciepla co z 1,25kg
wegla. Temperatura spalin stabilna i wynosi ok 100 stopni. Do komina wylatuje
strumien spalin o mocy 35W. W takich warunkach mam sprawnosc ponad 90%. Jak jest ok
-5 na zewnatrz to spalam ok 8kg peletu na dobe zeby miec stabilne 20 stopni w dzien i
18 w nocy.

do góry