eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 41. Data: 2010-05-05 16:23:48
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Ikselka" 12yrsobbirxpc$....@4...net

    > No więc wentylacja w ich łazience działa bardzo dobrze, tak jak poprzednio,
    > a grzyb pojawił się i to nie od razu, lecz jakoś tak równocześnie z tym
    > ogrzewaniem podłogowym w lazience powyżej. Ja myślę, że to na skutek
    > położenia izolacji termicznej u sąsiada z góry pod to ogrzewanie - sufit
    > łazienki mojej rodzinki jest teraz chłodniejszy niż był przedtem, wilgoć
    > się skrapla na nim i wsiąka w tynk, a tam nie ma jak wyschnąć, bo pod tą
    > izolacją termiczną jest na pewno jakas folia. Nie wiem, czy dobrze
    > główkuję...

    Chyba nie. :)


    "Ikselka" 1al7fb2im9ub7.1wprjj9b1hqus$....@4...net

    >> Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.

    > Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
    > izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
    > zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

    Więc o czym piszesz -- o izolacji termicznej czy o jakiejś folii?
    Termicznie wypadasz lepiej, bo sąsiad grzeje, a folia... Dlaczego
    sąsiad ma zbierać Twoją wilgoc? Ciesz się, że nie daje Ci swojej.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 42. Data: 2010-05-05 18:55:41
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Ikselka" 1hf5lqiiawh80.6kp54l3mv44n$....@4...net

    > No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
    > administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
    > wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
    > (wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
    > sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
    > dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
    > projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
    > dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
    > remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
    > wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
    > finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
    > takie rzeczy wiedzieć.

    Chcesz oskarżyć o co? O to, że ktoś Ci nie chce grzać, izolując się od Ciebie,
    czy o to, że ktoś nie chce zabrać Twojej wilgoci do siebie, kładąc folię? :)
    Twoja wilgoć ma ujść :) kominem nad dach, nie stropem do sąsiada.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 43. Data: 2010-05-05 19:39:07
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 5 May 2010 20:55:41 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > "Ikselka" 1hf5lqiiawh80.6kp54l3mv44n$....@4...net
    >
    >> No a skoro JEST ZWIĄZEK, to teraz mogę doradzić rodzince zwrócenie się do
    >> administracji budynku czy innych sił decyzyjnych (czy jak tam ich zwał) o
    >> wyjaśnienie, czy było zezwolenie lub zgoda na ogrzewanie podłogowe
    >> (wymagana jest zgoda na wszelkie indywidualne zmiany powodujące zmiany w
    >> sposobie funkcjonowania budynku lub jego elementów), a jeśli nie było, to
    >> dlaczego wykonano instalację. Bo niby dlaczego wystąpił grzyb? Czyżby
    >> projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
    >> dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
    >> remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
    >> wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
    >> finansowo na całą przyszłość)? Tak ewentualnie, oczywiście, ale nalezy
    >> takie rzeczy wiedzieć.
    >
    > Chcesz oskarżyć o co? O to, że ktoś Ci nie chce grzać, izolując się od Ciebie,
    > czy o to, że ktoś nie chce zabrać Twojej wilgoci do siebie, kładąc folię? :)
    > Twoja wilgoć ma ujść :) kominem nad dach, nie stropem do sąsiada.

    Chyba nie zrozumiałeś, kogo radzę RODZINIE obciażyć odpowiedzialnością:

    >> "Czyżby
    >> projektant nie przewidział takiego następstwa w wyniku indywidualnych
    >> dzialań lokatorów? A skoro nie przewidzial, to kogo obciążyć kosztami
    >> remontu łazienki (skuwanie tynków, odgrzybianie, malowanie, przeróbka
    >> wentylacji, koszty energetyczne wentylacji wymuszonej rozciągające się
    >> finansowo na całą przyszłość)? "

    Specjalnie wypunktowałam Ci powyżej odpowiedni fragment, bo że na maturze
    dziś to robią i nawet czytać nie trzeba całości lektury, to normalka... I
    skoro na maturze z matmy równanie kazali rozwiązać, to ja tutaj tylko
    sugeruję, kogo obciążyć, resztę sobie dośpiewaj sam.


  • 44. Data: 2010-05-05 19:46:03
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 5 May 2010 18:13:49 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > "Ikselka" 1al7fb2im9ub7.1wprjj9b1hqus$....@4...net
    >
    >>> Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.
    >
    >> Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
    >> izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
    >> zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.
    >
    > Izolacja taka jest tam bez względu na to, czy jest tam takie ogrzewanie,
    > czy go nie ma. Ponadto ta izolacja jest zdecydowanie wyżej niż Twój
    > sufit. Wilgotne powietrze ma zostać wyciągnięte kominem, nie zaś
    > sufitem do mieszkania sąsiada, który też ma sufit, tyle że piętro
    > wyżej od Twego... :)
    >
    > Dodatkowo jest tam izolacja termiczna, aby sąsiad nie ogrzewał
    > Tobie mieszkania, lecz sobie.
    >
    > -=-
    >
    > Chcesz wiedzieć, czy wentylacja pracuje poprawnie? Wyjdź na klatkę
    > schodową i powąchaj. Jeśli czujesz smród z WC i z kuchni -- wentylacja
    > w mieszkaniach nie pracuje poprawnie.
    >
    > -=-
    >
    > Twoim zdaniem Ty masz produkować wilgotne powietrze, które nie będzie
    > wyrzucane kominem nad dach, ale do mieszkania sąsiada? A on nie powinien
    > kapać się, czy powinien przebudować swój komin? Niezłe myślenie!!! :)
    > Może jeszcze sąsiad powinien Ci sprzątać i opłacać Twoje rachunki? :)

    Nie moje, ja mam dom i nie mam sąsiada przez ściany, przewidziałam w bardzo
    już młodym wieku, że sąsiad nad głową, pod podłogą i za ścianą to nie jest
    życie dla mnie :-)
    Natomiast w bloku nie jest tak, że sobie można basen w łazience urządzić
    lub piekarnię i heja, wolnoć Tomku w swoim domku, bo niestety w bloku
    obowiązują określone warunki wspólne dla wszystkich i kształtujące wzajemne
    uwarunkowania obcych sobie ludzi, z konieczności lub z głupiego wyboru
    przebywających na tej samej przestrzeni. I trzeba się trzymać pewnych zasad
    projektowych - nie ma przestawiania ścian jak się chce, nie ma przeciążania
    instalacji energ. jak się chce, nie ma zmieniania według własnego
    widzimisię warunków technicznych, w tym termicznych ani wilgotnościowych. I
    nic tu nie ma do rzeczy tzw dobre sąsiedztwo, bo być dobrym sąsiadem nie
    oznacza znosić wszelkie fanaberie innych, lecz właśnie samemu ich nie mieć,
    aby innym nie szkodzić.


  • 45. Data: 2010-05-05 19:48:29
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 5 May 2010 12:09:48 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > Parafrazując niektórych -- dlaczego takie ciecie nie leciały do Smoleńska
    > 10 kwietnia razem z Kaczyńskim? Toż to wielcy ludzie (jak nie przymierzając
    > Putra czy Walentynowicz -- Kwaśniewski przy nich to naprawdę wyższa szkoła)
    > więc chyba należało się im!!!

    Żenua. Chyba Cię własna "elokwencja" dobija... :->


  • 46. Data: 2010-05-05 19:49:23
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 05 May 2010 07:36:54 +0200, dziadek2 napisał(a):

    > Ikselka wrote:
    >
    >> Dnia Tue, 04 May 2010 07:46:40 +0200, dziadek2 napisał(a):
    >>
    >>> Ikselka wrote:
    >>>
    >>>> Rodzinka kupiła mieszkanie, nowe, fajne, ale po roku od zamieszkania na
    >>>> całym suficie łazienki dosyć nagle pojawił się grzyb. I to tylko w
    >>>> łazience. Na początku tego nie było, więc wiążą fakt pojawienia się
    >>>> grzyba z założeniem przez sąsiada z góry ogrzewania podłogowego w jego
    >>>> łazience położonej dokładnie nad ich łazienką.
    >>> Przed remontem poczytać podręcznik fizyki ze szkółki. Tam gdzie piszą o
    >>> punkcie rosy. Fizyki nie lubiłaś?
    >>> dziadek2
    >>
    >> Lubiłam i miałam piątkę. I logikę miałam
    >> na studiach, co prawda matematyczną, ale to sama esencja logiki.
    > W tę piątkę nie wierzę i w logikę też. Oczywiście sądząc po prezentowanym tu
    > rozumowaniu.
    > W technice do rozważań stosuje się model zastępczy. Radzę go tu przedstawić
    > i dokonać analizy problemu a potem przeprowadzić syntezę jego rozwiązania.
    > Wykaż się, że ukończyłaś szkółkę i na logice czegoś się nauczyłaś.
    > dziadek2

    Spoko, dyplomy mam już za sobą, i to nie na płątnej uczelni typu Europejska
    Akademia Pana Kleksa.


  • 47. Data: 2010-05-05 19:58:44
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Wed, 5 May 2010 10:54:30 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    > Szukanie tam, gdzie łatwiej znaleźć -- ot co.
    > Sąsiad grzeje podłogę i dlatego u Ciebie

    Nie u mnie.

    > sufit jest chłodniejszy?

    Nie, właśnie NIE GRZEJE im już sufitu. Najprawdopodobniej ma w mieszkaniu
    cieplej, niż moja rodzina (a oni delikatnie mówiąc nie są piecuchami), a
    właśnie już, o paradoksie, dzięki instalacji ogrzewania podłogowego
    PRZESTAŁ grzać im sufit - jak wiesz, ciepło rozchodzi się we wszystkich
    kierunkach, chyba że się mu postawi barierę termiczną w postaci warstwy
    materiału izolacyjnego. Czyli co - rodzina z powodu czyjejś instalacji nie
    przewidzianej w projekcie ma więcej grzać u siebie oraz ponieść większe
    nakłady na wentylowanie wymuszone, co i tak nie zagwarantuje, że grzyb się
    nie pojawi.
    Tak?

    I dodatkowo pojawiła się warstwa wodoszczelna/paroszczelna tam, gdzie nie
    była przewidziana, czyli w pionie łazienkowym.
    Tak?

    Sprawa jest prosta: ponieważ do momentu zmiany warunków technicznych
    budynku u nich grzyba nie było, a pojawił się w związku z tą zmianą, należy
    albo przywrócić stan poprzedni, albo wyrównać im koszty dostosowania się.

    Kto to zrobi? - ano ten, kto pozwolił na lichy projekt nie przewidujący
    skutków zmian oraz zgodził się na te zmiany.


  • 48. Data: 2010-05-06 00:18:07
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: JaMyszka <f...@g...com>

    On 5 Maj, 16:03, Ikselka wrote:
    > > Nie ma. Sąsiad grzeje, nie chłodzi.
    > Nie pisałam o grzaniu - wręcz przeciwnie, pisałam o poziomej warstwie
    > izolacyjnej/wodoszczelnej POD jego ogrzewaniem. To właśnie ona jest powodem
    > zatrzymania pary i jej skraplania POD tą warstwą.

    Ech, nie przesadzasz? Przecież takie same warunki były przed
    założeniem ogrzewania. Płytki na podłodze w łazience u sąsiada u góry
    nie wchłaniały wilgoci z łazienki poniżej. A robiąc ogrzewanie
    wprowadził warstwę, której wcześniej nie było, ale ją odizolował.
    IMHO powodem pojawienia się grzyba jest umiłowanie go gorących kąpieli
    tych na dole i, jak tu już mówiono, słaba wentylacja łazienki. Może po
    kąpieli zostawiać otwartą łazienkę?

    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
    Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://zwijaj.pl/


  • 49. Data: 2010-05-06 00:39:43
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Ikselka" fu2lr6tcvslb$.tkd6amvhqnp9$....@4...net

    > Chyba nie zrozumiałeś, kogo radzę RODZINIE obciażyć odpowiedzialnością:

    Więc odpowiedz -- kogo? :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 50. Data: 2010-05-06 00:42:30
    Temat: Re: Grzyb na suficie w łazience - przesłanki.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "JaMyszka" b...@3...goog
    legroups.com


    : [..] Może po kąpieli zostawiać otwartą łazienkę?

    Otwarte drzwi to za mało.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1