>Użytkownik "rrr" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jf0r4a$gbu$...@i...gazeta.pl...

>Witaj
>kupowałem dzisiaj rano węgiel, na tym samym składzie co zawsze. Różnica
>taka, że gościu paragon mi wcisnął do ręki a nie wyrzucił do kosza jak
>zwykle ( bo nabijać na kasę to w 99% przypadków i tak nabijał). Nie
>rozumiem co się zmieniło - choć rzeczywiście - zdrożał o 40 zł na tonie.

Pewnie kupiłes z akcyzą.
A mógł Tobie sprzedać taniej bo bez akcyzy tylko tą papierologie musiałby
zrobić.

do góry

> Witaj
> kupowałem dzisiaj rano węgiel, na tym samym składzie co zawsze. Różnica
> taka, że gościu paragon mi wcisnął do ręki a nie wyrzucił do kosza jak
> zwykle ( bo nabijać na kasę to w 99% przypadków i tak nabijał). Nie
> rozumiem co się zmieniło - choć rzeczywiście - zdrożał o 40 zł na tonie.


Wypełniać nie chce sie nikomu, to sprzedają trochę drożej
co za róznica im :)

a wcześniej wiem, ze nie dawali paragonów tylko dziwne kwity ręcznie pisane
bez pieczątek.
ciekawe co z fakturami robili :)

do góry

>Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jf0rbf$lg5$...@i...gazeta.pl...

>Użytkownik "rrr" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jf0r4a$gbu$...@i...gazeta.pl...

>Witaj
>kupowałem dzisiaj rano węgiel, na tym samym składzie co zawsze. Różnica
>taka, że gościu paragon mi wcisnął do ręki a nie wyrzucił do kosza jak
>zwykle ( bo nabijać na kasę to w 99% przypadków i tak nabijał). Nie
>rozumiem co się zmieniło - choć rzeczywiście - zdrożał o 40 zł na tonie.

>Pewnie kupiłes z akcyzą.
>A mógł Tobie sprzedać taniej bo bez akcyzy tylko tą papierologie musiałby
>zrobić.

Zgadza się.
Akcyza to ok 30zł na tonie więc kupiłeś z akcyzą.
A mogłeś taniej;)

do góry

>Użytkownik "rrr" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:jf0r4a$gbu$...@i...gazeta.pl...

>Nie rozumiem co się zmieniło - choć rzeczywiście - zdrożał o 40 zł na
>tonie.

"Przychodzi babcia na skład węglowy, chce kupić worek węgla. Żeby kupić go
bez akcyzy, która wynosi 37 złotych, musimy wypełnić cztery dokumenty. Ta
babcia dwa z tych dokumentów zabiera ze sobą. Po powrocie do domu wypełnia
rubryczkę "węgiel odebrałam w miejscu" i jeden z tych dokumentów przynosi z
powrotem na skład.

Jeśli ktoś zamierza odebrać węgiel w jej imieniu musi mieć notarialne
pełnomocnictwo, co kosztuje około 20 złotych. Za ewentualne błędy odpowiada
sprzedawca. - Najsłabszym ogniwem w tym wszystkim jest element ludzki,
babcia się źle podpisze, a konsekwencje poniesie nie babcia, a sprzedawca,
bo w sposób nieuprawniony zastosował zwolnienie."


-- Pozdrawiam

Kris

do góry

Właśnie rozmawialiśmy z kolegami. Jeden dopiero co wrócił zły. Na składzie
węgla powiedzieli mu że albo kupuje z akcyzą albo wogóle nie kupuje.
Sprzedawca zdradził że rozważają poważnie zwinięcie interesu gdyż nie
zamierzają za głupie potknięcia płacić kar.

Marek

do góry

Użytkownik Kris napisał:
>> Użytkownik "rrr" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:jf0r4a$gbu$...@i...gazeta.pl...
>
>> Witaj
>> kupowałem dzisiaj rano węgiel, na tym samym składzie co zawsze.
>> Różnica taka, że gościu paragon mi wcisnął do ręki a nie wyrzucił do
>> kosza jak zwykle ( bo nabijać na kasę to w 99% przypadków i tak
>> nabijał). Nie rozumiem co się zmieniło - choć rzeczywiście - zdrożał o
>> 40 zł na tonie.
>
> Pewnie kupiłes z akcyzą.
> A mógł Tobie sprzedać taniej bo bez akcyzy tylko tą papierologie
> musiałby zrobić.


Oczywiście, że tak.
Chodzi o to, że nikomu nie będzie się chciało wypełniać papierków, tylko
doliczą ostatecznemu klientowi i wzorem miłościwie nam uchwalających
prawo i rządzących mają nas i zbędną papierkologię w dupie.
pozdrawiam
rafał

do góry

"4CX250" <t...@p...ornet.pl> wrote in message
news:4f13f7a4$0$1265$65785112@news.neostrada.pl...

> Sprzedawca zdradził że rozważają poważnie zwinięcie interesu gdyż nie
> zamierzają za głupie potknięcia płacić kar.

To jest dokładnie to co z lekami.
Wygonią wszystkich z kraju. Zostanie im drukowanie pieniędzy dla siebie.

do góry

"Robert G" <r...@g...pl> wrote in message
news:jf0ji8$o4u$1@inews.gazeta.pl...
> Ale chyba nie będzie kontroli po domach 'skąd mam węglel'...? :-)

Jak kupisz po 2 Stycznia to mają prawo cię wezwać do wyjaśnienia i
skontrolować ci kotłownię.

do góry

W dniu 2012-01-16 16:32, kiki pisze:
> To jest dokładnie to co z lekami.
> Wygonią wszystkich z kraju. Zostanie im drukowanie pieniędzy dla siebie.

A ja tu ciągle powtarzam, że mamy faszystowski system.

--
Q
www.elipsa.info

do góry

> W tej liście musze zamieścić ilość zużytego papieru toaletowego,
> wyrzuconych fusów od kawy?
> Zapewne jak wyślę zgłoszenie za 2011 r. to upomną się o takie listy za
> lata poprzednie?

Nie.
W firmie produkcyjnej zapytają, czy ma plan gospodarki odpadami
zatwierdzony przez marszałka województwa.
W firmie remontowej (np.: wszystkie firmy budowlane) zapytają o ...
analogiczny dokument choć noszący nieco inną nazwę - program, czy jakoś tak.

Jeśli takowego dokumentu się nie pokaże to na "dzień dobry" wystawią karę:
- za brak programu gospodarki odpadami - 10 000 pln
- za postępowanie niezgodne z programem gospodarki odpadami drugie 10000
pln. Bo jak się nie ma programu to nie można postępować zgodnie z programem.

Jakby przyszła kontrola do takiego, co nie zgłosił ilości wytworzonych
odpadów w poprzednim roku i dokumentów potwierdzających co z nimi zrobił
to dostałby trzecie 10000 PLN.

Teraz żeby elektryk przyszedł zrobić instalację musi mieć pozwolenie na
wytworzenie odpadów (gruz, odpady z tworzyw sztucznych - osłonki
przewodów, złom metali kolorowych - ścinki przewodów). A na początku
następnego roku musi zgłosić, że wytworzył np.: 2 tony gruzu, 100 kg
odpadów z tworzyw sztucznych i 10 kg złomu miedzi.
A żeby sam był czysty, to albo musi mieć z każdym zlecającym umowę a w
niej zapis, że wytworzone odpady pozostają własnością zamawiającego.
Albo wszystko pozbierać i na fakturę oddać firmie posiadającej
pozwolenie na obrót odpadami.
Może się okazać, że elektryk w grudniu powie, że nie idzie na robotę, bo
już wyczerpał swój limit na wytwarzanie odpadów na ten rok.
Śmieszne, nie?

Kazek

do góry