Hahaha !! "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...-
Tydzień ladowania
4323 views
Subscribe


"Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/elektrykie
m-na-wakacje-w-chorwacji-2800-kilometrow-30-ladowan/
rtt9q39,07640b54

do góry

On Wednesday, August 30, 2023 at 9:29:44 a.m. UTC-5, a a wrote:
> Hahaha !! "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...-
Tydzień ladowania
> 4323 views
> Subscribe
>
>
> "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...
>
> https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/elektrykie
m-na-wakacje-w-chorwacji-2800-kilometrow-30-ladowan/
rtt9q39,07640b54

Troche brzmi jak z klimat z Misia.

"W tym momencie nadszedł więc czas, aby pochwalić postęp elektromobilności w
Niemczech. W ciągu ostatnich trzech tygodni przeprowadziłem ostateczny test
wytrzymałości w odniesieniu do infrastruktury ładowania. 2800 km przez Europę -- w
samym środku szczytu sezonu wakacyjnego. Wynik: nie było żadnych problemów."

Parafrazujac:

"Na tym etapie postepu nalezy pochwalic nasza wspaniala partie i sekretarza
generalnego za taki duzy postep w dziedzinie elektromobilnosci. Ten przełomowy rok
był bardzo wazny i udalo sie pokonac prawie wszystkie przeciwnosci szczegolnie ze
prawie wcale nie padało.

Tytul nieco mylacy bo te 2600km nie bylo robione jednym ciagiem ale dodatkowy czas
spedzony na ladowaniu to jak szukanie siana dla konia.
Wniosek: Jest kiepsko i nie bedzie lepiej. Tylko przez wmawianie ludziom ze gowno
smakuje dobrze z cukrem sie te auta przyjmuja.
I dlatego ze normalnych spaliniakow nie ma do kupienia.
I dlatego ze naklada sie podatki na paliwa.
I dlatego ze jeszcze mozna ladowac auto w domu.
I dlatego ze w wiekszosci tych aut nie trzeba wymienic aku ani lozysk czy innych
sterownikow.

Taka nawiasowa opowiastka:
Mam auto warte 6 tysiecy. Jezdzi. ma te 250kkm nabite ale jezdzi dobrze. Nie za
bardzo zgnite, jakas uszczelka sie nieco poci, pare przegubow do wymiany, hamulce sie
nieco koncza.
Ono moglo by pojezdzic dobre 50-100kkm po wsadzeniu tysiaca moze dwu.
Ale nie, bo zeby sprzedac trzeba przeglad (taki urok tutejszy, mozna jezdzic ile sie
chce bez przegladu ale sprzedac tylko jak przeswietla auto) a zeby przeszedl to dobre
3-4 tysie trza by wsadzic.

Tak wiec auto warte 6k nagle jest warte 2k bo wsadzenie 4k nie zmienia jego
uzywalnosci zbytnio.

I ludzie sie dziwia czemu auta uzywane drozeja. To moje normalnie na rynek by nie
poszlo bo nie ma sensu w tym. Stalo by sie "beaterem".
Z elektrykami narazie mamy miesiac miodowy. Zero rdzy, zalanych woda akumulatorow,
zero ubitych (narazie producenci sie staraja) wiec mimo ze jest drogo to jakos da sie
to lyknac.
Bogaci kupuja. Ale nawet bogaty patrzy na wartosc odsprzedazy.

To sie kiepsko skonczy.

do góry

środa, 30 sierpnia 2023 o 20:07:14 UTC+2 ptoki (ptoki) napisał(a):
> On Wednesday, August 30, 2023 at 9:29:44 a.m. UTC-5, a a wrote:
> >.
> Bogaci kupuja. Ale nawet bogaty patrzy na wartosc odsprzedazy.
Bogaci? Raczej ci co póki co mają odpowiednią zdolność kredytową.
> To sie kiepsko skonczy.

Tu po sąsiedzku w zasięgu spacerku rowerowego mam Łebe.
Wpisz w google Tesla Łeba ;))

do góry

środa, 30 sierpnia 2023 o 20:47:40 UTC+2 Kris napisał(a):
> środa, 30 sierpnia 2023 o 20:07:14 UTC+2 ptoki (ptoki) napisał(a):
> > On Wednesday, August 30, 2023 at 9:29:44 a.m. UTC-5, a a wrote:
> > >.
> > Bogaci kupuja. Ale nawet bogaty patrzy na wartosc odsprzedazy.
> Bogaci? Raczej ci co póki co mają odpowiednią zdolność kredytową.
> > To sie kiepsko skonczy.
>
> Tu po sąsiedzku w zasięgu spacerku rowerowego mam Łebe.
> Wpisz w google Tesla Łeba ;))

do góry

On Wednesday, 30 August 2023 at 20:07:14 UTC+2, ptoki (ptoki) wrote:
> On Wednesday, August 30, 2023 at 9:29:44 a.m. UTC-5, a a wrote:
> > Hahaha !! "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...-
Tydzień ladowania
> > 4323 views
> > Subscribe
> >
> >
> > "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...
> >
> > https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/elektrykie
m-na-wakacje-w-chorwacji-2800-kilometrow-30-ladowan/
rtt9q39,07640b54
> Troche brzmi jak z klimat z Misia.
>
> "W tym momencie nadszedł więc czas, aby pochwalić postęp elektromobilności w
Niemczech. W ciągu ostatnich trzech tygodni przeprowadziłem ostateczny test
wytrzymałości w odniesieniu do infrastruktury ładowania. 2800 km przez Europę -- w
samym środku szczytu sezonu wakacyjnego. Wynik: nie było żadnych problemów."
>
> Parafrazujac:
>
> "Na tym etapie postepu nalezy pochwalic nasza wspaniala partie i sekretarza
generalnego za taki duzy postep w dziedzinie elektromobilnosci. Ten przełomowy rok
był bardzo wazny i udalo sie pokonac prawie wszystkie przeciwnosci szczegolnie ze
prawie wcale nie padało.
>
> Tytul nieco mylacy bo te 2600km nie bylo robione jednym ciagiem ale dodatkowy czas
spedzony na ladowaniu to jak szukanie siana dla konia.
> Wniosek: Jest kiepsko i nie bedzie lepiej. Tylko przez wmawianie ludziom ze gowno
smakuje dobrze z cukrem sie te auta przyjmuja.
> I dlatego ze normalnych spaliniakow nie ma do kupienia.
> I dlatego ze naklada sie podatki na paliwa.
> I dlatego ze jeszcze mozna ladowac auto w domu.
> I dlatego ze w wiekszosci tych aut nie trzeba wymienic aku ani lozysk czy innych
sterownikow.
>
> Taka nawiasowa opowiastka:
> Mam auto warte 6 tysiecy. Jezdzi. ma te 250kkm nabite ale jezdzi dobrze. Nie za
bardzo zgnite, jakas uszczelka sie nieco poci, pare przegubow do wymiany, hamulce sie
nieco koncza.
> Ono moglo by pojezdzic dobre 50-100kkm po wsadzeniu tysiaca moze dwu.
> Ale nie, bo zeby sprzedac trzeba przeglad (taki urok tutejszy, mozna jezdzic ile
sie chce bez przegladu ale sprzedac tylko jak przeswietla auto) a zeby przeszedl to
dobre 3-4 tysie trza by wsadzic.
>
> Tak wiec auto warte 6k nagle jest warte 2k bo wsadzenie 4k nie zmienia jego
uzywalnosci zbytnio.
>
> I ludzie sie dziwia czemu auta uzywane drozeja.

Auto używane idą na złom.

Jestem na złomie, podjeżdża Zenek gazownikiem, widac, że sprawny, a on że wszystko
przegnite : nic nie widać,
i że on taki wspaniałomyślny, że oddaje na złom , bo nie chce nikomu kłopotu sprawiać
i dostaje 600 zł
za używanego gazownika, co sprawny i jeździ.

Goopek do kwadratu.

Powinien b yc ustawowy oboiązek wystawienia każdego sprawnego samochodu przed
złomowaniem, do publicznej sprzedaży.


Bo złomowanie to syfilistyczna procedura, złomiarz kulą wali z góry w samochód aby go
zgnieśc i szyby w kawalki, plastiki, reflektory w kawałki na ziemi

I taki zgnieciony syf trafia do dużej wanny i jedzie do huty do spalenia a tam tony
plastików, tony plastikowych foteli, wykładzin i w okolicy spalarni milion choruje
na raka płuc.

Łunia to syfilis pseudoekologiczny i miliony umierają na raka wdychając dwufozgen jak
w Auschwitz.

do góry

On Wednesday, August 30, 2023 at 3:22:50 p.m. UTC-5, a a wrote:
> On Wednesday, 30 August 2023 at 20:07:14 UTC+2, ptoki (ptoki) wrote:
> > On Wednesday, August 30, 2023 at 9:29:44 a.m. UTC-5, a a wrote:
> > > Hahaha !! "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...-
Tydzień ladowania
> > > 4323 views
> > > Subscribe
> > >
> > >
> > > "Elektrykiem" na wakacje w Chorwacji. 2800 kilometrów, 30 ładowań...
> > >
> > > https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/elektrykie
m-na-wakacje-w-chorwacji-2800-kilometrow-30-ladowan/
rtt9q39,07640b54
> > Troche brzmi jak z klimat z Misia.
> >
> > "W tym momencie nadszedł więc czas, aby pochwalić postęp elektromobilności w
Niemczech. W ciągu ostatnich trzech tygodni przeprowadziłem ostateczny test
wytrzymałości w odniesieniu do infrastruktury ładowania. 2800 km przez Europę -- w
samym środku szczytu sezonu wakacyjnego. Wynik: nie było żadnych problemów."
> >
> > Parafrazujac:
> >
> > "Na tym etapie postepu nalezy pochwalic nasza wspaniala partie i sekretarza
generalnego za taki duzy postep w dziedzinie elektromobilnosci. Ten przełomowy rok
był bardzo wazny i udalo sie pokonac prawie wszystkie przeciwnosci szczegolnie ze
prawie wcale nie padało.
> >
> > Tytul nieco mylacy bo te 2600km nie bylo robione jednym ciagiem ale dodatkowy
czas spedzony na ladowaniu to jak szukanie siana dla konia.
> > Wniosek: Jest kiepsko i nie bedzie lepiej. Tylko przez wmawianie ludziom ze gowno
smakuje dobrze z cukrem sie te auta przyjmuja.
> > I dlatego ze normalnych spaliniakow nie ma do kupienia.
> > I dlatego ze naklada sie podatki na paliwa.
> > I dlatego ze jeszcze mozna ladowac auto w domu.
> > I dlatego ze w wiekszosci tych aut nie trzeba wymienic aku ani lozysk czy innych
sterownikow.
> >
> > Taka nawiasowa opowiastka:
> > Mam auto warte 6 tysiecy. Jezdzi. ma te 250kkm nabite ale jezdzi dobrze. Nie za
bardzo zgnite, jakas uszczelka sie nieco poci, pare przegubow do wymiany, hamulce sie
nieco koncza.
> > Ono moglo by pojezdzic dobre 50-100kkm po wsadzeniu tysiaca moze dwu.
> > Ale nie, bo zeby sprzedac trzeba przeglad (taki urok tutejszy, mozna jezdzic ile
sie chce bez przegladu ale sprzedac tylko jak przeswietla auto) a zeby przeszedl to
dobre 3-4 tysie trza by wsadzic.
> >
> > Tak wiec auto warte 6k nagle jest warte 2k bo wsadzenie 4k nie zmienia jego
uzywalnosci zbytnio.
> >
> > I ludzie sie dziwia czemu auta uzywane drozeja.
> Auto używane idą na złom.
>
> Jestem na złomie, podjeżdża Zenek gazownikiem, widac, że sprawny, a on że wszystko
przegnite : nic nie widać,
> i że on taki wspaniałomyślny, że oddaje na złom , bo nie chce nikomu kłopotu
sprawiać i dostaje 600 zł
> za używanego gazownika, co sprawny i jeździ.
>
> Goopek do kwadratu.
>
> Powinien b yc ustawowy oboiązek wystawienia każdego sprawnego samochodu przed
złomowaniem, do publicznej sprzedaży.
>
>
> Bo złomowanie to syfilistyczna procedura, złomiarz kulą wali z góry w samochód aby
go zgnieśc i szyby w kawalki, plastiki, reflektory w kawałki na ziemi
>
> I taki zgnieciony syf trafia do dużej wanny i jedzie do huty do spalenia a tam tony
plastików, tony plastikowych foteli, wykładzin i w okolicy spalarni milion choruje na
raka płuc.
>
> Łunia to syfilis pseudoekologiczny i miliony umierają na raka wdychając dwufozgen
jak w Auschwitz.

Tu sie z Toba zgadzam.
Sporo regulacji jest takich ze powoduja szkody srodowiskowe.

do góry