-
1. Data: 2009-10-26 20:46:21
Temat: Hu hu ha, idzie zima zla.
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Witam.
Musze pozostawic dom pusty na okres zimy.
CO bedzie opróznione, instalacje wodne takze. Jedynie pozostanie woda w
przylaczu, które znajduje sie w lazience i tu bede musial ogrzewac. W
zeszlym roku ogrzewalem cale to pomieszczenie grzejnikiem elektrycznym,
który niestety troche kosztów wygenerowal, ale w tym roku planuje zamontowac
kabel grzewczy, owijajac nim rury z woda oraz licznik. Ponadto rura, która
idzie aposadzke i ziemie bedzie ogrzewana takim samym kablem, który zostanie
wsadzony do specjalnie przygotowanej takiej samej, pustej rury, biegnacej
wzdluz rury z woda.
Pozostaje problem z podlogówka. Niestety nie moge liczyc na dokladne
wydmuchanie z niej wody, ale tu sprawe zalatwi glikol.
Ubikacje i syfony beda zasypane sola kuchenna.
Pozostaje jednak problem pralki, w której pozostanie niewielka ilosc wody.
Wody tej nie da sie spuscic, bo jest to model z filtrem samoczyszczacym
czyli bez filtra :), a nie bardzo chce sie bawic w rozpinanie pompki i jej
opróznianie.
I teraz rodzi sie pyatanie czym to mozna zalac ?
Troche sie obawiam zalewania glikolem, bo nie wiem, czy czasem uzyte gumy i
uszczelnienia po prostu sie nie zniszcza.
Moze macie jakies inne pomysly, oprócz kabla grzewczego ?
-
2. Data: 2009-10-26 23:20:18
Temat: Re: Hu hu ha, idzie zima zla.
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:hc51r5$4ir$1@inews.gazeta.pl...
> Moze macie jakies inne pomysly, oprócz kabla grzewczego ?
Denaturat, plyn a raczej koncentrat zimowego plynu do spryskiwaczy??
Pozdro.. TK
-
3. Data: 2009-10-26 23:30:37
Temat: Re: Hu hu ha, idzie zima zla.
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 26 Paź, 21:46, "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> wrote:
> I teraz rodzi sie pyatanie czym to mozna zalac ?
> Troche sie obawiam zalewania glikolem, bo nie wiem, czy czasem uzyte gumy i
> uszczelnienia po prostu sie nie zniszcza.
> Moze macie jakies inne pomysly, oprócz kabla grzewczego ?
Szczerze piszac to ja bym ja wzial na plecy, zaladowal do bagaznika i
wywiozl do cieplych krajow - moze byc do mamy, ciotki, gdziekolwiek :)
Trzy miesiace temu sie przeprowadzalem i razem z moja kuzynka (!) z
trzeciego pietra w jeden dzien przewiezlismy caly sprzet kuchenny /
lazienkowy / rtv + wszystkie meble i szafy. Takze dla mnie teraz taka
praleczka to 5 min wynoszenia i 5 min wnoszenia :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
4. Data: 2009-10-27 09:02:29
Temat: Re: Hu hu ha, idzie zima zla.
Od: "Alti" <a...@g...pl>
Uzytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisal
> I teraz rodzi sie pyatanie czym to mozna zalac ?
> Troche sie obawiam zalewania glikolem, bo nie wiem, czy czasem uzyte gumy
> i uszczelnienia po prostu sie nie zniszcza.
Glikol a w zasadzie byle plyn do chlodnic zalatwi sprawe. O uszczelki etc
nie martw sie. Spójrz na uklad chlodzzenia w swoim samochodzie a zobaczysz
pelno gumy i czesci z tworzyw sztucznych. Glikol im krzywdy nie robi.
Wojtek
-
5. Data: 2009-10-27 09:23:30
Temat: Re: Hu hu ha, idzie zima zla.
Od: Usrobo <u...@o...pl>
Alti pisze:
>
> Uzytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisal
>
>> I teraz rodzi sie pyatanie czym to mozna zalac ?
>> Troche sie obawiam zalewania glikolem, bo nie wiem, czy czasem uzyte
>> gumy i uszczelnienia po prostu sie nie zniszcza.
>
> Glikol a w zasadzie byle plyn do chlodnic zalatwi sprawe. O uszczelki
> etc nie martw sie. Spójrz na uklad chlodzzenia w swoim samochodzie a
> zobaczysz pelno gumy i czesci z tworzyw sztucznych. Glikol im krzywdy
> nie robi.
>
> Wojtek
tylko pamietaj zeby pierwszego prania nie robić na cennych rzeczach ;0
michal
-
6. Data: 2009-10-28 06:29:32
Temat: Re: Hu hu ha, idzie zima zla.
Od: "Alti" <a...@g...pl>
Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hc6e6i$kj5$1@news.onet.pl...
> Alti pisze:
>>
>> Uzytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisal
>>
>>> I teraz rodzi sie pyatanie czym to mozna zalac ?
>>> Troche sie obawiam zalewania glikolem, bo nie wiem, czy czasem uzyte
>>> gumy i uszczelnienia po prostu sie nie zniszcza.
>>
>> Glikol a w zasadzie byle plyn do chlodnic zalatwi sprawe. O uszczelki etc
>> nie martw sie. Spójrz na uklad chlodzzenia w swoim samochodzie a
>> zobaczysz pelno gumy i czesci z tworzyw sztucznych. Glikol im krzywdy nie
>> robi.
>>
>> Wojtek
>
>
> tylko pamietaj zeby pierwszego prania nie robić na cennych rzeczach ;0
Co do pierwszego prania to nie widzę przeciwwskazań. Za to pierwszej herbaty
w czajniku zalanym glikolem szczerze bym odradzałbym ;-)
Wojtek