-
21. Data: 2010-12-30 13:48:12
Temat: Re: Hydrofor czy pompa głębinowa ?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 29-12-2010 o 12:34:36 /// Kaszpir /// <k...@w...gazeta.pl>
napisał(a):
> Witam !
>
> W "standardzie" mojego domu ma być hydrofor.
> Przed domem będzie studnia o głębokości 15m (a raczej odwiert).
Ja bym na twoim miejscu nie liczył że ci pompa w domu będzie
dobrze pracować bo jej braknie wody, odwiert 100mm to mało,
a teraz policz, pompę masz na parterze, studnia ma 15m, poziom podnoszenia
pompy to max 8m, zostaje ci niecałe 7m do pompowania, a jaki masz
poziom wody w studni? masz 7m? bo jak nie to zapomnij o pompie
w domu, tylko głębinowa cię ratuje.
--
Pozdr
JanuszK
-
22. Data: 2010-12-30 21:25:23
Temat: Re: Hydrofor czy pompa głębinowa ?
Od: "widow" <w...@t...pl>
> Hej hej ale powyżej 10m nie da się wody zassać :-) W studni 15m musi być
> pompa na dole.
To wpadnij do moich rodziców, studnia wiercona na 24m, pompa w pralni, od
ponad 10 lat bez problemu działa:]
-
23. Data: 2010-12-30 22:06:12
Temat: Re: Hydrofor czy pompa głębinowa ?
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2010-12-30 22:25, widow pisze:
>> Hej hej ale powyżej 10m nie da się wody zassać :-) W studni 15m musi
>> być pompa na dole.
>
> To wpadnij do moich rodziców, studnia wiercona na 24m, pompa w pralni,
> od ponad 10 lat bez problemu działa:]
Na jakiej wysokości jest lustro wody?
Cytując klasykę: "praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb"
http://www.skecze.net.pl/kabaret-dudek/ucz-sie-jasiu
M.
-
24. Data: 2010-12-31 00:00:46
Temat: Re: Hydrofor czy pompa głębinowa ?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik kiki napisał:
> Hej hej ale powyżej 10m nie da się wody zassać :-) W studni 15m musi być
> pompa na dole.
Wykształcenie ogólne widać posiadasz?
Dziesięć metrów to jest fizyczna granica możliwości zassania wody -
wolno pracującą pompą wypornościową. W przypadku pomp prędkościowych
(czyli takich jakie się stosuje w hydroforach) realna możliwość
zasysania kończy się na sześciu metrach słupa wody - dalej zaczynają się
problemy z kawitacją - duży spadek sprawności pompy, przyspieszona
erozja wirnika... Można to obchodzić systemami pomp strumieniowych
(pompa prędkościowa pracuje na powierzchni, część strumienia wyjściowego
kieruje do instalacji odbiorczej a część rurą do studni i beznapędową
pompą strumieniową (smoczkiem) podciąga sobie wodę wyżej) ale to tylko
kawitację załatwia i wynikającą z niej erozję wirnika, sprawności
znacząco nie polepszy - tę można polepszyć tylko sprowadzając zasilanie
pompy (czy elektryczne czy mechaniczne) poniżej poziomu sześciu metrów.
--
Darek
-
25. Data: 2010-12-31 09:43:47
Temat: Fwd: Re: Hydrofor czy pompa g?ebinowa ?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
---- Treść oryginalnej wiadomości z grupy dyskusyjnej ----
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Grupa dyskusyjna: pl.misc.budowanie
Temat: Re: Hydrofor czy pompa g?ebinowa ?
Data: Fri, 31 Dec 2010 10:43:02 +0100
Odnośnik: news://<op.voi4ssjk1cvm6g@linux-rj.dom>
Dnia 30-12-2010 o 10:22:17 Jarek P. <j...@g...com> napisał(a):
> On 30 Gru, 09:55, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
>
>> Ale odwiert to nie studnia z kręgów i ma małą pojemność, aby wykorzystać
>> ten odwiert pompa i tak musi wylądować prawie na dnie.
>
>
> Oczywiście, że głębinówkę czy ssak pompy zasysającej spuszcza się
> głęboko. Jednak nie demonizowałbym tej małej pojemności, jeśli studnia
> jest dobra, to przy pełnym pompowaniu lustro wody może się opuścić
> najwyżej trochę.
A liczyłeś pojemność tej studni czy sobie tak tylko gdybasz.
Poza tym jaki poziom wody musi mieć aby pompa w domu mu zasała wodę?
--
Pozdr
JanuszK
-
26. Data: 2010-12-31 09:51:59
Temat: Re: Fwd: Re: Hydrofor czy pompa głębinowa ?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
On 31 Gru, 10:43, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
> A liczyłeś pojemność tej studni czy sobie tak tylko gdybasz.
"Tej" studni nie znam, więc oczywiście, że gdybam. Gdybanie swoje
opieram jednak na opinii studniarza, z którym ustalałem szczegóły
mojej studni i który twierdził, że jeśli w odwiercie w trakcie
pompowania poziom lustra wody obniża się w sposób znaczny, to znaczy,
że albo studnia kiepska, albo pompa zbyt dużej wydajności, tak czy tak
nie jest to stan prawidłowy.
Tak czy tak moja studnia ma 11 metrów odwiertu, a poziom lustra wody
jest raptem dwa metry poniżej gleby i w trakcie pompowania opada może
ze 30cm.
> Poza tym jaki poziom wody musi mieć aby pompa w domu mu zasała wodę?
Parę osób w wątku już o tym pisało, jakieś ~7m od lustra wody do
poziomu pompy można uznać za nieprzekraczalną granicę.
J.
-
27. Data: 2010-12-31 23:16:53
Temat: Re: Fwd: Re: Hydrofor czy pompa g?ebinowa ?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 31-12-2010 o 10:51:59 Jarek P. <j...@g...com> napisał(a):
> On 31 Gru, 10:43, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
>
>> A liczyłeś pojemność tej studni czy sobie tak tylko gdybasz.
>
> "Tej" studni nie znam, więc oczywiście, że gdybam. Gdybanie swoje
> opieram jednak na opinii studniarza, z którym ustalałem szczegóły
> mojej studni i który twierdził, że jeśli w odwiercie w trakcie
> pompowania poziom lustra wody obniża się w sposób znaczny, to znaczy,
> że albo studnia kiepska, albo pompa zbyt dużej wydajności, tak czy tak
> nie jest to stan prawidłowy.
Z moich rozmów ze studniarzem wynikło że woda dość powoli podchodzi,
rzadko sie zdarza żeby szła gwałtownie.
U niego otwór ma 100mm co daje około 80l na 1m studni, to mało, dla
napełnienia zbiornika 150l będzie potrzebował około 1,5m słupa wody.
A np prysznic to co najmniej jedno pompowanie. Poza tym nie wiadomo
co będzie w lecie. Dlatego rozsądnym jest wykorzystać max pojemność
studni.
> Tak czy tak moja studnia ma 11 metrów odwiertu, a poziom lustra wody
> jest raptem dwa metry poniżej gleby i w trakcie pompowania opada może
> ze 30cm.
To ty masz wodę powierzchniową, w lecie też masz tyle wody?
>
>> Poza tym jaki poziom wody musi mieć aby pompa w domu mu zasała wodę?
>
> Parę osób w wątku już o tym pisało, jakieś ~7m od lustra wody do
> poziomu pompy można uznać za nieprzekraczalną granicę.
No właśnie o to mi chodziło, instalacja pompy w domu powoduje że tej
wody może mieć bardzo niewiele, albo bedzie musiał kombinować
ze smoczkami :) prościej dać pompe głębinową.
--
Pozdr
JanuszK
-
28. Data: 2011-01-01 01:02:20
Temat: Re: Fwd: Re: Hydrofor czy pompa g?ebinowa ?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.volpmfiz1cvm6g@linux-rj.dom...
Dnia 31-12-2010 o 10:51:59 Jarek P. <j...@g...com> napisał(a):
> To ty masz wodę powierzchniową, w lecie też masz tyle wody?
W moim terenie jest ogólnie bardzo wysoki poziom wód gruntowych. Moja woda
nie jest powierzchniowa, ona się na tą wysokość podsącza z tych 11 metrów,
ale jakością niczym od powierzchniowej się nie różni, po nalaniu do szklanki
i odstawieniu na pół godziny, zaczyna przypominać coś pośredniego między
moczem a cocacolą. Taki teren, niestety...
> No właśnie o to mi chodziło,
Zgadzam się, mi chodziło zaś o to, że odwiert 15m wcale niekoniecznie musi
oznaczać "nie da się zastosować pompy ssącej".
Pompa głębinowa jednak tak czy tak będzie lepsza.
J.
-
29. Data: 2011-01-01 10:55:39
Temat: Re: Fwd: Re: Hydrofor czy pompa g?ebinowa ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.01.2011 00:16, janusz_kk1 pisze:
>> Tak czy tak moja studnia ma 11 metrów odwiertu, a poziom lustra wody
>> jest raptem dwa metry poniżej gleby i w trakcie pompowania opada może
>> ze 30cm.
> To ty masz wodę powierzchniową, w lecie też masz tyle wody?
Zależy, co rozumiesz przez "powierzchniową" ;)
Generalnie u mnie też jest wysoki poziom wód gruntowych, ale jak
wiercili mi studnię, to wodę znaleźli na 12m, potem jeszcze powiercili
do 16m. Po jakimś czasie użytkowania (latem) prowizorki "goła" pompa
wrzucona do studni i używana bezpośrednio do podlewania betonu, kiedy
domek już stał i zacząłem instalować hydraulikę w środku, wrzuciłem
pompę na nowo z docelową już instalacją - "plumsk" było już na 4m.
Jest dziura i woda sobie podchodzi.
-
30. Data: 2011-01-01 13:30:26
Temat: Re: Fwd: Re: Hydrofor czy pompa g?ebinowa ?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 01-01-2011 o 02:02:20 Jarek P. <j...@g...com> napisał(a):
>
> Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.volpmfiz1cvm6g@linux-rj.dom...
> Dnia 31-12-2010 o 10:51:59 Jarek P. <j...@g...com> napisał(a):
>
>
>> To ty masz wodę powierzchniową, w lecie też masz tyle wody?
>
> W moim terenie jest ogólnie bardzo wysoki poziom wód gruntowych. Moja
> woda nie jest powierzchniowa, ona się na tą wysokość podsącza z tych 11
> metrów, ale jakością niczym od powierzchniowej się nie różni, po nalaniu
> do szklanki i odstawieniu na pół godziny, zaczyna przypominać coś
> pośredniego między moczem a cocacolą. Taki teren, niestety...
No to moge tylko współczuć, pijesz to czy tylko podlewasz nią ogródek?
Ja mam wodę czystą, ale mimo że mam 6m skały, a studnia ma 8.5m to mimo
to bakterie mi się dostały i przez sanepid woda mi nie przeszła, muszę
używać
filtra węglowego.
>
>> No właśnie o to mi chodziło,
>
> Zgadzam się, mi chodziło zaś o to, że odwiert 15m wcale niekoniecznie
> musi oznaczać "nie da się zastosować pompy ssącej".
Oczywiście że nie, ale musiałby mieć poziom lustra jak ty masz.
> Pompa głębinowa jednak tak czy tak będzie lepsza.
Dokładnie, jest bezobsługowa, cicha, nie ma problemów z zalewaniem pompy
i jej zapowietrzaniem. Trzeba tylko uważać żeby piasku nie ciągła.
--
Pozdr
JanuszK