-
21. Data: 2020-04-13 23:43:44
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2020-04-13 o 22:55, heby pisze:
> wypowiedzi Uzytkownika wynika że to nie jest tak że mogę pod łóżkiem.
To zależy gdzie masz łóżko. :-)
Robert
-
22. Data: 2020-04-14 10:21:16
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 13/04/2020 23:24, Uzytkownik wrote:
> Nie lepiej kupić gotowy z wyprzedaży wojskowej? Czasami na portalach
> aukcyjnych są wyprzedaże teleskopów pneumatycznych.
Nie szukałem. Teraz się zainteresuje. Dzięki.
-
23. Data: 2020-04-14 22:04:12
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 13.04.2020 o 12:39, heby pisze:
> Cześć.
>
> Dzisiejsza awaria pieca utwierdziął mnie w przekonaniu że musze kupić
> spawarkę ...
1. Tylko nie transformatorową. Miałem dwie i nigdy więcej. Ciężka,
trudno się spawa, regulacja prądu problematyczna.
2. Inwerterowa będzie ok. Tania, łatwo się spawa, lekka i mała. Mam taką
od ładnych paru lat i jestem zadowolony:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic893170.html
Jedynie przy zakupie warto sprawdzić, czy podają prąd spawania w
normalnych amperach, czy w chińskich (wszystko u nich mniejsze).
3. Spawarka na drut samoosłonowy, czy na zwykły plus butla IMO za droga
dla okazjonalnego spawania. Drut samoosłonowy drogi. Butla to około 200
zł jednorazowego wydatku.
Jacek
-
24. Data: 2020-04-15 00:43:46
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 13 kwietnia 2020 22:55:29 UTC+2 użytkownik heby napisał:
> Przy moim obrocie druty samoosłonowe nie będą jednak sensowniejsze niż
> zabawa z butlami? Gdzieś bym to musiał trzymać, z wypowiedzi Uzytkownika
> wynika że to nie jest tak że mogę pod łóżkiem.
Bierz popularnego "migomata" na mixa i nawet się nie zastanawiaj nad
inwerterem - elektrodą będziesz się uczył miesiąc a i tak nie zrobisz
dobrego spawu. Migomacikiem w godzinę nauczysz się kłaść spawy jak stary
spawacz ;) No może przesadzam ale różnica jest KOLOSALNA.
Sama butla to ~200 pln ale to jednorazowy wydatek - napełnienie (czyli w
praktyce oddajesz tą i bierzesz napełnioną) to 10-15-20 pln i wystarcza
na dużo spawania :)
To gaz obojętny - ja trzymam w garażu i kiedyś zaworu nie zakręciłem
i całość się ulotniła. Nawet nie zauważyłem ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
25. Data: 2020-04-15 07:47:00
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: Pilocik <p...@n...pl>
W dniu 15.04.2020 o 00:43, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 13 kwietnia 2020 22:55:29 UTC+2 użytkownik heby napisał:
>
>> Przy moim obrocie druty samoosłonowe nie będą jednak sensowniejsze niż
>> zabawa z butlami? Gdzieś bym to musiał trzymać, z wypowiedzi Uzytkownika
>> wynika że to nie jest tak że mogę pod łóżkiem.
>
> Bierz popularnego "migomata" na mixa i nawet się nie zastanawiaj nad
> inwerterem - elektrodą będziesz się uczył miesiąc a i tak nie zrobisz
> dobrego spawu. Migomacikiem w godzinę nauczysz się kłaść spawy jak stary
> spawacz ;) No może przesadzam ale różnica jest KOLOSALNA.
>
> Sama butla to ~200 pln ale to jednorazowy wydatek - napełnienie (czyli w
> praktyce oddajesz tą i bierzesz napełnioną) to 10-15-20 pln i wystarcza
> na dużo spawania :)
>
> To gaz obojętny - ja trzymam w garażu i kiedyś zaworu nie zakręciłem
> i całość się ulotniła. Nawet nie zauważyłem ;)
> pozdr.
>
doda również to, że większością "migomatów" inwerterowych można też
spawać metodą MMA, chociaż jeszcze nigdy z tego nie skorzystałem
Jak dla mnie zasadniczy plus spawania migiem to brak czyszczenia spawów
W wielu trudniej dostępnych miejscach to był koszmar
-
26. Data: 2020-04-15 10:35:28
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: A S <a...@e...pl>
W dniu 2020-04-13 o 15:31, Uzytkownik pisze:
> Kup spawarkę inwertorową MIG-MAG tzw. półautomat, ale taką z
> możliwością podłączenia gazu osłonowego. Ale musi mieć prąd spawania
> przynajmniej do 200A.
>
...
Dziwne rzeczy piszesz, mam wrazenie że gość pyta o coś innego. Opiszę sprawdzony
wariant minimalny.
Jestem hobbystą i wyspawałem 2 bramy z furtkami, spory wiatrak, dużą wiatę, małą
wiatę, 8-metrowy mostek i niezliczoną ilość drobiazgów. Posiadam inwerterek za 300
zl. Dołączona była maska, którą w miarę zdobywania doświadczenia wypadło zastąpić
samościemniającą za bodajze 50 zl. Gówniana, ale ma pokrętła regulacyjne, daje się
dopasować proces samosciemniania jak i kształt głowy. Pot czasem kapie.
Zaczynałem od ciężkiego, pożyczanego trafo i to była nieprawdopodobna męka.
Inwerterek (czy tam inwertorek) to jest niebo a ziemia, w ogóle nie ma porównania.
Choćby daje się przewiesić na ramieniu, przyłbica na łeb i w drogę.
Prąd - nie ma znaczenia 300A, 200A byle zbytnio nie oszukiwali. Ja mam 160A i nigdy
nie podszedlem do tej granicy. Obowiązuje wzór srednica elektrody w mm x 30A.
Najlepiej spawa mi się elektrodami 3.5mm co daje prąd 110A i to działa jak jasna
cholera. Używam jeszcze elektrod 2.5 i nastawiam 80-90A. Tym mogę powolutku spawać
nawet na 100-metrowym dość gównianym przedłużaczu.
Mam sprzęt kilka lat, spawam sporo, nic się nie psuje. Nie zarzynam grubymi
elektrodami. Wbrew pozorom jest trochę do nauczenia się, poczytania i obejrzenia.
Jakie elektrody - kolosalne różnice w działaniu, zapłonie, ilości żużla. Uzywam
"Paton" z Allegro. Jak ciągnąć spaw, od góry, może od dołu, jak blisko. A wszystko to
bardzo przyjemne do odkrywania jesli jestes AMATOREM konstrukcji stalowych.
Do tego młotek spawalniczy (niezbędny) do młotka okulary oslonowe zwykłe (absolutnie
niezbędne), stalowa szczotka, chwale tez sobie małe ściski i magnesy podtrzymujące
coś tam z czymś tam. Jeszcze rękawice i stary łach na grzbiet.
Czyli wydatek 400 zl i do roboty a potem sie zobaczy co do gazów osłonowych i innych
rzeczy, których nigdy nie poznam bo do niczego nie sa mi potrzebne.
pozdr serd
--
A S
-
27. Data: 2020-04-15 13:50:13
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: abomito <a...@w...pl>
W dniu środa, 15 kwietnia 2020 00:43:49 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
Przepraszam, ale trochę nie na temat. Kiedyś dałeś link do "pamiętników Włościanina"
Jana Słomki. Przeczytałem,ale chciałem póżniej zajrzeć, ale link już nieczynny.
Ponieważ mieszkasz bliżej -można jakoś skopiować/dostać/kupić/ wycyganić kopię?
Pozdro. abomito
a...@w...pl
-
28. Data: 2020-04-15 14:34:14
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 15 kwietnia 2020 13:50:15 UTC+2 użytkownik abomito napisał:
> W dniu środa, 15 kwietnia 2020 00:43:49 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>
> Przepraszam, ale trochę nie na temat. Kiedyś dałeś link do "pamiętników
Włościanina" Jana Słomki. Przeczytałem,ale chciałem póżniej zajrzeć, ale link już
nieczynny. Ponieważ mieszkasz bliżej -można jakoś skopiować/dostać/kupić/ wycyganić
kopię?
To chyba nie ja byłem :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
29. Data: 2020-04-15 14:41:37
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 15.04.2020 o 13:50, abomito pisze:
> Przepraszam, ale trochę nie na temat. Kiedyś dałeś link do "pamiętników
Włościanina" Jana Słomki. Przeczytałem,ale chciałem póżniej zajrzeć, ale link już
nieczynny. Ponieważ mieszkasz bliżej -można jakoś skopiować/dostać/kupić/ wycyganić
kopię?
Jest na Chomiku, bez cygaństwa i bez łaski.
-
30. Data: 2020-04-15 16:11:13
Temat: Re: Ignorant kupuje spawarkę
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2020-04-15 o 10:35, A S pisze:
> W dniu 2020-04-13 o 15:31, Uzytkownik pisze:
>> Kup spawarkę inwertorową MIG-MAG tzw. półautomat, ale taką z
>> możliwością podłączenia gazu osłonowego. Ale musi mieć prąd spawania
>> przynajmniej do 200A.
>>
> ...
>
> Dziwne rzeczy piszesz, mam wrazenie że gość pyta o coś innego. Opiszę
> sprawdzony wariant minimalny.
>
> Jestem hobbystą i wyspawałem 2 bramy z furtkami, spory wiatrak, dużą
> wiatę, małą wiatę, 8-metrowy mostek i niezliczoną ilość drobiazgów.
> Posiadam inwerterek za 300 zl. Dołączona była maska, którą w miarę
> zdobywania doświadczenia wypadło zastąpić samościemniającą za bodajze
> 50 zl. Gówniana, ale ma pokrętła regulacyjne, daje się dopasować
> proces samosciemniania jak i kształt głowy. Pot czasem kapie.
>
> Zaczynałem od ciężkiego, pożyczanego trafo i to była nieprawdopodobna
> męka. Inwerterek (czy tam inwertorek) to jest niebo a ziemia, w ogóle
> nie ma porównania. Choćby daje się przewiesić na ramieniu, przyłbica
> na łeb i w drogę.
>
> Prąd - nie ma znaczenia 300A, 200A byle zbytnio nie oszukiwali. Ja mam
> 160A i nigdy nie podszedlem do tej granicy. Obowiązuje wzór srednica
> elektrody w mm x 30A. Najlepiej spawa mi się elektrodami 3.5mm co daje
> prąd 110A i to działa jak jasna cholera. Używam jeszcze elektrod 2.5 i
> nastawiam 80-90A. Tym mogę powolutku spawać nawet na 100-metrowym dość
> gównianym przedłużaczu.
>
> Mam sprzęt kilka lat, spawam sporo, nic się nie psuje. Nie zarzynam
> grubymi elektrodami. Wbrew pozorom jest trochę do nauczenia się,
> poczytania i obejrzenia. Jakie elektrody - kolosalne różnice w
> działaniu, zapłonie, ilości żużla. Uzywam "Paton" z Allegro. Jak
> ciągnąć spaw, od góry, może od dołu, jak blisko. A wszystko to bardzo
> przyjemne do odkrywania jesli jestes AMATOREM konstrukcji stalowych.
>
> Do tego młotek spawalniczy (niezbędny) do młotka okulary oslonowe
> zwykłe (absolutnie niezbędne), stalowa szczotka, chwale tez sobie małe
> ściski i magnesy podtrzymujące coś tam z czymś tam. Jeszcze rękawice i
> stary łach na grzbiet.
>
> Czyli wydatek 400 zl i do roboty a potem sie zobaczy co do gazów
> osłonowych i innych rzeczy, których nigdy nie poznam bo do niczego nie
> sa mi potrzebne.
>
> pozdr serd
Spróbujesz raz, a już nigdy nie sięgniesz po MMA. Będziesz zdziwiony jak
ogromna jest różnica zarówno w jakości jak i łatwości spawania.
Weź też pod uwagę, że mając spawarkę MIG-MAG to i tak będziesz mógł
także spawać MMA (elektrodą otuloną).
Weź też pod uwagę, że autor pisał coś o spawaniu instalacji CO i pisał
też, że się nie zna na spawaniu.
Jeżeli spawasz od kilkunastu-kilkudziesięciu lat elektrodą to i może
pospawasz instalację CO tak aby były szczelne spawy, ale jeżeli jesteś
początkujący to choć byś stanął na głowie to nie pospawasz. Natomiast
migomatem pospawa prawie każdy po godzinie-dwóch treningu i po
przeczytaniu zasad spawania, aby umieć sobie ustawić parametry. W
przypadku bardziej zaawansowanych migomatów np. takich jak Kemppi Minarc
Evo to mógłbyś nawet postawić małpę i położyłaby tysiąc razy lepsze
spawy niż Ty obecnie elektrodą.
Jeżeli chodzi o prąd spawania to się przydaje jak chcesz pospawać grube
profile i uzyskać odpowiednio głęboki przetop, a od głębokości przetopu
zależy wytrzymałość spoiny na obciążenia.