-
21. Data: 2009-02-06 18:40:44
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gmhtfr$epk$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:gmh9d8$q57$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> Trzeba doliczyć ciężar kleju i zewnętrzną powłokę, np. siatkę, etc.
>
> Mozna sprobowac podwiesic sufit z plyt gipsowych i ocieplenie ulozyc na
> ruszcie konstrukcyjnym sufitu podwieszanego.
Ale to i tak obciazy pierwotny sufit - ten ruszt przeciez jest do niego
podwieszony. Na pewno sam styropian bedzie lzejszy.
-
22. Data: 2009-02-06 23:19:39
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:gmi0b6$eas$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Ale to i tak obciazy pierwotny sufit - ten ruszt przeciez jest do niego
> podwieszony. Na pewno sam styropian bedzie lzejszy.
Niby tak, ale w malych pomieszczeniach mozna zrezygnowac z podwieszania w
ogole, bo konstrukcja trzyma sie scian, a w wiekszych wieszaki mozna
przymocowac do belek stropowych, bez ryzyka oberwania trzciny i tynku. Tak
mi sie przy najmniej wydaje. W kazdym razie znalezc taka belke tez proste
nie bedzie, ale zawsze to jakies wyjscie nad ktorym mozna sie zastanowic.
Pozdro.. TK
-
23. Data: 2009-02-07 00:53:02
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:1362.000000b2.498c22de@newsgate.onet.pl...
>
> > Po pierwsze:
> > Jeśli sufit masz zimny i wilgotny to dołożenie izolacji od srodka na 99%
> > da ci
> > zagrzybiony sufit po 1-2 sezonach grzewczych. Zaoszczedzisz tysiac zl a
> > bedziesz
> > mial sufit do remontu. Nie polecam.
>
> No, z tym to się nie zgodzę. Sufit to ja mam wilgotny teraz, kiedy jest
> zimny. Para wodna "bytowa" z mojego mieszkania się na nim wykrapla, bo nie
> jest izolowany. Po założeniu izolacji termicznej i uszczelnieniu, po pewnym
> okresie wilgoć wyniesie się przez podłogę sąsiada, bo jej źródło przestanie
> istnieć.
>
Może jestem nawiedzony ale nie sadze abys byl w stanie tak uszczelnic aby wilgoc
nie wlazla tam gdzie chlodniej. Jedyna szansa ze temperatura stropu nie spadnie
ponizej punktu rosy ale niestety, d**a, twoj strop juz ma te temperature.
Zaizolowanie spowoduje dalszy jej spadek. Klops.
> > Po drugie. Co ty masz za sufit ze 5cm styropianu ci go zarwie?
>
> Trzeba doliczyć ciężar kleju i zewnętrzną powłokę, np. siatkę, etc.
>
To nadal cos nie tak. Ale OK. Tak jak Maniek4 i Ghost radza, mozna zrobic sufit
podwieszany tyle ze oni nie pamietaja o tym ze mozna podwiesic drugi sufit i
zakotwic go w scianach. Potrzebne beda dodatkowe belki ktore troche beda
kosztowac ale da sie zrobic. Ale bedziesz musial zapewnic mozliwosc wgladu w
stan aktualnego sufitu po zamontowaniu dodatkowego i ociepleniu calosci. Licz ze
ci sie sufit obnizy o jakies 20-30cm minimum.
> > Jak cieplo ma sąsiad u siebie? Idz do niego na herbatke i wez ze soba
> > termometr.
> > Jak ma cieplo to znaczy ze to ty jestes ten zly i po prostu ty nie
> > grzejesz.
>
> Ja grzeję sąsiada przez strop, a sąsiad przez swój strop tego z II piętra.
> Jemu bilans się zgadza, mnie nie.
>
Ciagle ci brakuje informacji o tym ile stopni ma sasiad z gory. Jesli nie
bedziesz pewny ze on ma zimno to cale filozofowanie jest psu na bude. Moze byc
tak ze to nie sasiad ci ziebi a jakis mostek termiczny lub przeciagi lub jeszcze
cos innego.
> > Ile wydajesz na grzanie mieszkania i czym to grzejesz?
>
> Grzeję gazem. Mieszk. 70 m2. Wydatek gazu obecnie po dociepleniu 1 pokoju to
> 11 m3/dobę (330/mc), - na zewnątrz około zera - a temperatura wewnątrz około
> 16,5-17°C, w docieplonym 18°C. Mam tego dość.
>
Na moje oko masz problem z wentylacja/przeciagami. Ale to tylko "meska
intuicja". Nawet jak mialem wogole nie ocieplony strop (20cm betonu a powyzej
niegrzany strych i dach bez ocieplenia) to tyle nie spalalem. A ja nie mialem
sasiada wogole u mnie na strychu mieszkala zima. A w pokojach mialem cieplo.
> > Najmniej zle co mozesz zrobic oprocz podania tutaj wlasciwych informacji
> > (konkretnych a nie "wydaje mi sie") to zamontowac takie ocieplenie w
> > jednym pomieszczeniu i po roku zobaczyc czy zdalo egzamin.
>
> Kilka lat temu w małym pokoiku dałem na podobną ścianę 2 cm styro, na
> podłogę 4 cm styro
> i się trochę poprawiło. Teraz poszedłem "na całość" - dałem 5. :-)
>
> > Sam ocieplalem sufit od srodka i udalo mi sie to zrobic tak aby nie miec
> > wilgoci
> > ale nie polecam. Taniej wychodzi zrobic dobrze.
>
> No właśnie, ale jak?
>
Ocieplic sciany calego budynku i dach ewentualnie "cos tam" zrobic w piwnicy
jesli jest. Piwnica to najmniej istotna czesc (choc troche sie liczy) ale sciany
i dach to podstawa.
Jak rozumiem na takie cos nie ma co liczyc.
Na ocieplanie indywidualne wydasz kupe kasy ale skutek moze byc kiepski i masz
szanse na wilgoc.
Napisales ze pianke gdzies w sufit wpuszczales. Sprawdz stan sufitow. Moze po
prostu tamtedy zima biega i dlatego sufit jest tak zimny.
Po prostu nie chce mi sie wierzyc ze sasiad z gory ma tak zimno w mieszkaniu i
tam mieszka.
> > Te twoje 5cm na scianie troche pomoze ale zle ze tak cienko zrobiles. Co
> > prawda 20cm to przesada ale 10cm to rozsadne optimum.
>
> Teraz też tak myślę.
>
Zbadaj jak wyglada temperatura u sasiada powyzej.
Zbadaj wentylacje/przeciagi/szczelnosc okien i drzwi.
Zbadaj piec, czy on wogole cie grzeje moze cale cieplo leci w komin.
Oszacuj ile chcesz wydac na poprawienie sytuacji.
Z informacjami wroc tutaj to cos sie doradzi. Narazie mozna stwierdzic ze jest
ci zimno ale nie ma pewnosci dlaczego.
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2009-02-07 12:37:15
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
jangr wrote:
> Bardzo duże zużycie gazu do ogrzewania. Już tu o tym, o swoim problemie,
> nieraz pisałem.
> Teraz robię remont i się zastanawiam nad ociepleniem pokoju. Znajomy
> budowlaniec (17 lat w branży) twierdzi, że b. dużo ciepła idzie do sąsiada
> przez mój sufit (100-letnia kamienica). Niestety nie mogę w necie znaleźć
> żadnych wskaźników czy opisów. Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
> Jeżeli tak jest, to sufit bym ocieplił. Ale ile ocieplenia zastosować? Skąd
> wziąć jakieś wskaźniki czy tabele? Piszą, że między kondygnacjami stropy są
> bez wymagań termicznych, bo w bilansie całego budynku wychodzi im na zero.
> Ale nie dla mnie, jak jestem na parterze i mam "popalić" od nieogrzewanych
> piwnic. Na dogrzewanie dodatkowo sąsiada mnie nie stać.
Tak poczytałem ten wątek i różne rady i powiem ci tak
Masz tam wszystko do d... a dlaczego,
strop to jeden mostek a ścian zewn drugi, jako że nie możesz ocieplić
tego z zewnątrz to musisz to zrobić w środku ale musisz odciąć wilgoć z
pomieszczenia do ściany i stropu, czyli kleisz 10cm styro na strop,
5albo lepej 10 na ścianę zewnętrzną,
szpalety przy oknach też wyklejasz ale tam cienki, 2cm powinno
wystarczyć, na to klej i siatka, potem malowanie i teraz rzecz
najważniejsza, musisz zrobić membranę, najlepsze są środki do
hydroizolacji brodzika są drogie ale one zrobią ci barierę dla wilgoci,
a na to już farba i masz gotowe, potem musisz pamiętać że nawet gwoździa
nie możesz wbić w taką ścianę :)
Problelmem oprócz wykonawczych są jeszcze ścianki działowe odchodzące od
tej ściany zewnętrznej bo one w zależności od grubości i materiału będą
działać jak mostki cieplne tak na szerokości od 50 cm do nawet metra.
Najlepiej byłoby je też ocieplić co najmniej na takim odcinku.
--
Pozdr
JanuszK
-
25. Data: 2009-02-09 07:56:19
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gmjurr$rlc$1@news.dialog.net.pl...
> Tak poczytałem ten wątek i różne rady i powiem ci tak
> Masz tam wszystko do d... a dlaczego,
> strop to jeden mostek a ścian zewn drugi, jako że nie możesz ocieplić tego
> z zewnątrz to musisz to zrobić w środku ale musisz odciąć wilgoć z
> pomieszczenia do ściany i stropu, czyli kleisz 10cm styro na strop, 5albo
> lepej 10 na ścianę zewnętrzną,
> szpalety przy oknach też wyklejasz ale tam cienki, 2cm powinno wystarczyć,
> na to klej i siatka, potem malowanie i teraz rzecz najważniejsza, musisz
> zrobić membranę, najlepsze są środki do hydroizolacji brodzika są drogie
> ale one zrobią ci barierę dla wilgoci, a na to już farba i masz gotowe,
> potem musisz pamiętać że nawet gwoździa nie możesz wbić w taką ścianę :)
> Problelmem oprócz wykonawczych są jeszcze ścianki działowe odchodzące od
> tej ściany zewnętrznej bo one w zależności od grubości i materiału będą
> działać jak mostki cieplne tak na szerokości od 50 cm do nawet metra.
> Najlepiej byłoby je też ocieplić co najmniej na takim odcinku.
Właściwie w całości się z tym wszystkim zgadzam. To była jedna z wersji
przyczyn
oraz jeden ze sposobów poradzenia sobie z tym problemem. Tak właśnie
myślałem,
ale chciałem potwierdzenia tego przez kogoś innego.
Takie przedsięwzięcie jest b.drogie, ale się zwróci, gdyż gaz jest drogi i
będzie drożał
coraz bardziej.
Zastanawiam się tylko nad folią w płynie. Jest b. droga. Czy tej roli nie
spełniłaby
zwykła farba olejna (np. Śnieżka), którą już wypróbowałem do takiej roli w
łazience
(na styro klej a na to olejna). Puszka kosztuje ok. 10,- I łatwo nakłada się
wałkiem.
Olejna chyba nie przepuszcza wilgoci?
jangr
-
26. Data: 2009-02-09 18:38:23
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
jangr wrote:
> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:gmjurr$rlc$1@news.dialog.net.pl...
>> Tak poczytałem ten wątek i różne rady i powiem ci tak
>> Masz tam wszystko do d... a dlaczego,
>> strop to jeden mostek a ścian zewn drugi, jako że nie możesz ocieplić tego
>> z zewnątrz to musisz to zrobić w środku ale musisz odciąć wilgoć z
>> pomieszczenia do ściany i stropu, czyli kleisz 10cm styro na strop, 5albo
>> lepej 10 na ścianę zewnętrzną,
>> szpalety przy oknach też wyklejasz ale tam cienki, 2cm powinno wystarczyć,
>> na to klej i siatka, potem malowanie i teraz rzecz najważniejsza, musisz
>> zrobić membranę, najlepsze są środki do hydroizolacji brodzika są drogie
>> ale one zrobią ci barierę dla wilgoci, a na to już farba i masz gotowe,
>> potem musisz pamiętać że nawet gwoździa nie możesz wbić w taką ścianę :)
>> Problelmem oprócz wykonawczych są jeszcze ścianki działowe odchodzące od
>> tej ściany zewnętrznej bo one w zależności od grubości i materiału będą
>> działać jak mostki cieplne tak na szerokości od 50 cm do nawet metra.
>> Najlepiej byłoby je też ocieplić co najmniej na takim odcinku.
>
> Właściwie w całości się z tym wszystkim zgadzam. To była jedna z wersji
> przyczyn
> oraz jeden ze sposobów poradzenia sobie z tym problemem. Tak właśnie
> myślałem,
> ale chciałem potwierdzenia tego przez kogoś innego.
> Takie przedsięwzięcie jest b.drogie, ale się zwróci, gdyż gaz jest drogi i
> będzie drożał
> coraz bardziej.
> Zastanawiam się tylko nad folią w płynie. Jest b. droga. Czy tej roli nie
> spełniłaby
> zwykła farba olejna (np. Śnieżka), którą już wypróbowałem do takiej roli w
> łazience
> (na styro klej a na to olejna). Puszka kosztuje ok. 10,- I łatwo nakłada się
> wałkiem.
> Olejna chyba nie przepuszcza wilgoci?
Nie wiem, doradziłem ci coś co wiem że na pewno nie przepuści wilgoci,
być może olejna albo akrylowa czy jakaś inna wystarczy, dla
bezpieczeństwa dać dwie warstwy na krzyż malowane, najlepiej wałkiem.
Pamiętaj, wilogoć na ścianie to twój wróg, dla takiego ocieplenia ściany
:) dlatego musisz to zrobić solidnie, najlepiej sam :)
--
Pozdr
JanuszK
-
27. Data: 2009-02-10 07:25:02
Temat: Re: Ile ciepła przenika do sąsiada nade mną?
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gmpsoo$o2o$1@news.dialog.net.pl...
>> Olejna chyba nie przepuszcza wilgoci?
> Nie wiem, doradziłem ci coś co wiem że na pewno nie przepuści wilgoci, być
> może olejna albo akrylowa czy jakaś inna wystarczy, dla bezpieczeństwa dać
> dwie warstwy na krzyż malowane, najlepiej wałkiem.
> Pamiętaj, wilogoć na ścianie to twój wróg, dla takiego ocieplenia ściany
> :) dlatego musisz to zrobić solidnie, najlepiej sam :)
Dzięki za porady. Oczywiście, że wszystko robię sam.
Na nic innego mnie nie stać. Już same materiały są drogie.
I za gaz JESZCZE muszę dużo płacić.
Oby to się w końcu skończyło.
Pozdrawiam.
jangr