eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle styropianu ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 132

  • 111. Data: 2013-05-22 09:26:46
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Budyń" <b...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:26be6b1d-3680-40ed-a8ea-ca2c9334312a@googlegrou
    ps.com...

    > sciany jak rozumiem mają miec taki sam współczynnik 0,3? No to dawaj
    > jeszcze pozostałe
    > niezbędne współczynniki i wilgotnosc zewnętrzną to ci policzę.

    Ah! Byłeś szybszy, bo post anulowałem gdyż poszedł zbyt wcześnie. :)
    Nieopatrznie podczas zapisywania kopii roboczych, kliknąłem wyślij.

    Mam problem z komputerem. Płyta główna zaczęła się wieszać i pomiędzy
    kolejnymi "zwiechami" nie mogę dokończyć edytować postu. Muszę najpierw
    wymienić główną płytę, bo praca na tym komputerze stala się udręką.


  • 112. Data: 2013-05-22 09:31:21
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 22 maja 2013 09:26:46 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:

    > Ah! By�e� szybszy, bo post anulowa�em gdy� poszed� zbyt wcze�nie. :)


    miała byc 10minutowa odpowiedz to była :-)



    b.


  • 113. Data: 2013-05-22 09:36:43
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:519c732e$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...

    > Mam problem z komputerem. Płyta główna zaczęła się wieszać i pomiędzy
    > kolejnymi "zwiechami" nie mogę dokończyć edytować postu. Muszę
    > najpierw wymienić główną płytę, bo praca na tym komputerze stala się
    > udręką.

    Na razie staram się znaleźć identyczną płytę główną, abym nie musiał na
    nowo stawiać systemu i tworzyć historii wątków.
    Nie chcę zaś robić śmietnika, ani narażać się na ataki z netu na innych
    moich komputerach, na których prowadzę buchalterię oraz projekty. Tylko
    na tym komputerze korzystam z pełnych opcji netowych i grup
    dyskusyjnych.


  • 114. Data: 2013-05-22 10:40:35
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:519c4fc8$0$1224$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    > news:kngjme$1bs$1@usenet.news.interia.pl...
    >
    >> Dawaj te dane o wplywie cisnienia atmosferycznego na wilgoc w scianach.
    >
    > Jakiego ciśnienia atmosferycznego?
    > Umiesz czytać?
    > Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i jeżeli czegoś nie zrozumiesz to
    > zapytaj.

    Cytat z "Ciebie":
    "Cały czas Ci tłuumaczę na czym polega tzw. proces "oddychania" ścian,
    czego nie jesteś w stanie lub też nie chcesz zrozumieć.
    Ciśnienie atmosferyczne ulega ciągłym zmianom. Raz idzie w dół, a raz w
    górę. Te wahania powodują, że w porowatą strukturę ściany oraz wełny
    mineralnej wtłaczane jest powietrze lub jest z nich wysysane. Dzięki
    temu to powietrze w ścianie i w wełnie jest wymieniane. Dzięki wysokiej
    przepuszczalnlości ściany oraz wełny mineralnej dla powietrza i pary
    wodnej, powietrze dostaje się od zewnątrz i zabiera z sobą wilgoć ze
    ściany."

    Czy ja o cos powininem pytac? No wez sie zastanow chlopie, bo zaczynasz sie
    pograzac. Najlepiej by bylo gdybys juz przestal pisac udajac, ze sie
    pogniewales czy cos. No ale jak na zlosc nikt Cie nie chce obrazic.
    Ten cytowany tekst moznaby zaliczyc do dzialu Kultowe Bzdury Grupowe (w
    skrocie KBG), choc wczesniej nie chcialem tego nazywac wprost. No ale skoro
    dalej drazysz cos tam mi po drodze zarzucajac to na krytyke musisz byc
    przygotowany.
    Madrosc jaka niesie ten tekst mozna opisac dosc krotko: Ty wogole nie wiesz
    co to jest dyfuzja pary wodnej w scianie i masz co najmniej niekompletna
    wiedze o zjawizkach fizycznych zachodzacych w scianie. Oddychanie sciany
    szumnie zwane to nic innego jak dyfuzja pary wodnej. Jak to dziala to juz
    sobie doczytaj, choc krotko o tym w tej dyskusji juz bylo.

    > Podpowiem Ci na czym polega różnica pomiędzy tym co zawarłem w mojej
    > wypowiedzi, a tym co Ty zrozumiałeś.
    > To tak jakbym napisał o falach morskich, a Ty pytasz o morską wodę.

    Bo wiesz, jak ktos raczy nas przelomowymi i sobie tylko znanymi teoriami to
    sie nie dziw, ze nie wszyscy lapia zupelnie nieznane wczesniej fakty. Kto by
    pomyslal, ze powietrze jest tak scisliwe pod wplywem cisnienia
    atmosferycznego, ze ze srodka sciany wyssie wilgotne powietrze przy
    obnizaniu sie cisnienia atmosferycznego.

    Pozdro.. TK



  • 115. Data: 2013-05-22 11:02:58
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:kni0a3$pq6$1@usenet.news.interia.pl...

    > Czy ja o cos powininem pytac?

    Nie cytuj moich wypowiedzie tylko napisz co z niej zrozumiałeś.

    > Madrosc jaka niesie ten tekst mozna opisac dosc krotko: Ty wogole nie
    > wiesz co to jest dyfuzja pary wodnej w scianie i masz co najmniej
    > niekompletna wiedze o zjawizkach fizycznych zachodzacych w scianie.
    > Oddychanie sciany szumnie zwane to nic innego jak dyfuzja pary wodnej.
    > Jak to dziala to juz sobie doczytaj, choc krotko o tym w tej dyskusji
    > juz bylo.

    Dyfuzja pary wodnej to jest proces jej przenikania poprzez przegrody.
    Przenikanie odbywa się od obszaru o wyższym ciśnieniu par do obszaru o
    ciśnieniu niższym, czyli zazwyczaj z obszaru cieplejszego i
    zawierającego większe stężenie pary do obszaru zimniejszego o mniejszym
    stężeniu.
    Przypuszczam, że Budyń jak Ty rozumiecie to tylko i wyłącznie jako
    proces wydostawania się par ze ściany.
    Niestety jest to błędne myślenie, a styl zachowania Twojego jak i
    Budynia świadczy o tym, że wasza wiedza opiera się na skąpych
    informacjach wyczytanych na Wikipedii.
    Napisałem o zwiększaniu oporu dyfuzyjnego ściany od strony wewnątrzej w
    sensie zmniejszenia ilości pary wnikającej w ścianę i nagle wg Was
    stałem się durniem, który nie rozumie co to jest dyfuzja. Maniek,
    myślałem, że znam Cię od wielu lat z grup dyskusyjnych i że jesteś gość
    na poziomie, ale jednak się myliłem.
    Maniek choć Ty nie rób z siebie idioty tak jak Budyń i wskaż, w którym
    miejscu pomyliłem dyfuzję pary z ruchami powietrza, które jest wtłaczane
    w ścianę, to co zarzuca mi Budyń?


    > Bo wiesz, jak ktos raczy nas przelomowymi i sobie tylko znanymi
    > teoriami to sie nie dziw, ze nie wszyscy lapia zupelnie nieznane
    > wczesniej fakty. Kto by pomyslal, ze powietrze jest tak scisliwe pod
    > wplywem cisnienia atmosferycznego, ze ze srodka sciany wyssie wilgotne
    > powietrze przy obnizaniu sie cisnienia atmosferycznego.

    Wybacz, jeżeli tego nie rozumiesz i nie jesteś w stanie tego pojąć to
    dalsza nasza dyskusja jest bezsensowna.


  • 116. Data: 2013-05-22 11:07:21
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:519c89ba$0$26697$65785112@news.neostrada.pl...

    > Dyfuzja pary wodnej to jest proces jej przenikania poprzez przegrody.

    Oczywiście nie odbywa się ona tylko i wyłącznie poprzez przegrody, ale
    także i w powietrzu, ale w odniesieniu do ścian w tym przypadku chodzi
    własnie o przenikanie poprzez przegrody.

    > Maniek choć Ty nie rób z siebie idioty tak jak Budyń i wskaż, w którym
    > miejscu pomyliłem dyfuzję pary z ruchami powietrza, które jest
    > wtłaczane w ścianę, to co zarzuca mi Budyń?

    To co dotyczy wnikania powietrza na skutek zmian ciśnienia to inna
    sprawa niż dyfuzja pary w ścianach.
    Te dwie sprawy rozgraniczamy, ale jedna i druga może prowadzić do
    zawilgacania ścian.


  • 117. Data: 2013-05-22 11:47:21
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:519c89ba$0$26697$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    > news:kni0a3$pq6$1@usenet.news.interia.pl...
    >
    >> Czy ja o cos powininem pytac?
    >
    > Nie cytuj moich wypowiedzie tylko napisz co z niej zrozumiałeś.
    >
    >> Madrosc jaka niesie ten tekst mozna opisac dosc krotko: Ty wogole nie
    >> wiesz co to jest dyfuzja pary wodnej w scianie i masz co najmniej
    >> niekompletna wiedze o zjawizkach fizycznych zachodzacych w scianie.
    >> Oddychanie sciany szumnie zwane to nic innego jak dyfuzja pary wodnej.
    >> Jak to dziala to juz sobie doczytaj, choc krotko o tym w tej dyskusji juz
    >> bylo.
    >
    > Dyfuzja pary wodnej to jest proces jej przenikania poprzez przegrody.
    > Przenikanie odbywa się od obszaru o wyższym ciśnieniu par do obszaru o
    > ciśnieniu niższym, czyli zazwyczaj z obszaru cieplejszego i zawierającego
    > większe stężenie pary do obszaru zimniejszego o mniejszym stężeniu.

    Pisalem to na poczatku dyskusji. W kontekscie punktu rosy odnioslem sie
    nawet do lata i punktu rosy w scianie, tyle ze w druga strone.

    > Przypuszczam, że Budyń jak Ty rozumiecie to tylko i wyłącznie jako proces
    > wydostawania się par ze ściany.

    Obawiam sie, ze nie tylko my, choc wole mowic za siebie.

    > Niestety jest to błędne myślenie, a styl zachowania Twojego jak i Budynia
    > świadczy o tym, że wasza wiedza opiera się na skąpych informacjach
    > wyczytanych na Wikipedii.

    Jesli chodzi o mnie to nie z wiki, a Budyn jak mi sie wydaje tez raczej nie.

    > Napisałem o zwiększaniu oporu dyfuzyjnego ściany od strony wewnątrzej w
    > sensie zmniejszenia ilości pary wnikającej w ścianę i nagle wg Was stałem
    > się durniem, który nie rozumie co to jest dyfuzja.

    Nie przypominam sobie zeby ktos kogos wogole nazwal tu durniem. Nawiasem
    mowiac taka pomalowana sciana rowniez wolniej wyschnie. Ale rzecz w tym, ze
    Ty poslugujesz sie teoriami nie tyle malo oczywistymi dla nas, co teoriami
    malo znanymi komu kolwiek.

    > Maniek, myślałem, że znam Cię od wielu lat z grup dyskusyjnych i że jesteś
    > gość na poziomie, ale jednak się myliłem.

    No coz. Odmiennosc pogladow mnie akurat nie zniecheca do dyskusji i takie
    tez nie raz sie tu toczy. Nie oceniam tez po tym poziomu dyskutantow, no
    chyba, ze sprawy dotycza zgola innych problemow.

    > Maniek choć Ty nie rób z siebie idioty tak jak Budyń i wskaż, w którym
    > miejscu pomyliłem dyfuzję pary z ruchami powietrza, które jest wtłaczane w
    > ścianę, to co zarzuca mi Budyń?

    Nie chodzi o to czy pomyliles, czy nie. Chodzi o to, ze oddychaniem scian
    nazywasz ten ruch powietrza pod wplywem zmian cisnienia atmosferycznego.
    Gloryfikujesz sprawe calkowicie pomijalna dla skutkow.

    >> Bo wiesz, jak ktos raczy nas przelomowymi i sobie tylko znanymi teoriami
    >> to sie nie dziw, ze nie wszyscy lapia zupelnie nieznane wczesniej fakty.
    >> Kto by pomyslal, ze powietrze jest tak scisliwe pod wplywem cisnienia
    >> atmosferycznego, ze ze srodka sciany wyssie wilgotne powietrze przy
    >> obnizaniu sie cisnienia atmosferycznego.
    >
    > Wybacz, jeżeli tego nie rozumiesz i nie jesteś w stanie tego pojąć to
    > dalsza nasza dyskusja jest bezsensowna.

    Po prostu podaj jakies opracowania na ten temat, bo jak narazie to problem
    bez znaczenia.

    Pozdro.. TK



  • 118. Data: 2013-05-22 12:16:54
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu środa, 22 maja 2013 11:02:58 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
    > Maniek cho� Ty nie r�b z siebie idioty tak jak Budy� i wska�, w


    ja jestem w stanie długo i szczegółowo dyskutowac ale na pewnym poziome - ale wobec
    powyzszego wymiękam, nie ten poziom osobistj kultury. Zatem nie masz sie co wysilać
    na szukanie brakujących parametrów do obliczeń.
    Mieszasz pojęcia podstawowe z nieistotnymi i moglibyśmy spróbować to wykazać , no ale
    cóż...


    b.



  • 119. Data: 2013-05-22 12:25:59
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    news:kni47c$21j$1@usenet.news.interia.pl...

    >> Dyfuzja pary wodnej to jest proces jej przenikania poprzez przegrody.
    >> Przenikanie odbywa się od obszaru o wyższym ciśnieniu par do obszaru
    >> o ciśnieniu niższym, czyli zazwyczaj z obszaru cieplejszego i
    >> zawierającego większe stężenie pary do obszaru zimniejszego o
    >> mniejszym stężeniu.
    >
    > Pisalem to na poczatku dyskusji. W kontekscie punktu rosy odnioslem
    > sie nawet do lata i punktu rosy w scianie, tyle ze w druga strone.

    Ależ ja nie polemizuję z Twoją wypowiedzią, bo jest ona słuszna.
    Natomiast chcę uzmysłowić, że dyfuzja pary wodnaej ze ściany jest
    utrudniona, ponieważ na zewnątrz ściany znajduje się styropian o bardzo
    dużym oporze dyfuzyjnym, a wewnątrz znajdują się gipsówki oraz akryle,
    których opór dyfuzyjny jest dużo większy jak jakichkolwiek materiałów
    budowlanych tj. ceramiki, betonu, betonów komórkowych, itd.
    Zatem droga przedostawania sie pary wodnej ze ściany na zewnątrz jest
    jedna, poprzez powierzchnie wewnątrzną ścian, gipsowane i pomalowane.
    Natomiast wahania ciśnienia (podkreślam, że chodzi o zmiany ciśnienia, a
    nie samo ciśnienie) powodują, że ściana jest wentylowana. Przy wzroście
    ciśnienia atmosferycznego tłaczane są w ścianę niewielkie ilości
    dodatkowego powietrza, a przy spadku ciśnienia to powietrze się
    wydostaje tą samą drogą. Jeżeli wtłoczone powietrze zawiera mniej
    wilgoci niż to wewnątrz ściany to ściana jest suszona. Jeśeli powietrze
    zawiera więcej wilgoci to jest zawilgacana. Kwestią jest teraz gdzie
    jest cieplej i ile tej wilgoci mamy.
    Oczywiście masz rację, że przede wszystkim najważniejsza jest sprawna
    wentylacja i ja z tym także nie dyskutuję, uważam to za sprawę na tyle
    oczywistą, że nawet nie mam zamiasru dyskutować.
    Chodzi natomiast o sytuacje, kiedy ta wentylacja przestaje wystarczać
    lub jest też w jakiś sposób ograniczana lub po prostu jest źle wykonana,
    bo dom jest stary i nikt niczego nigdy nie liczył, a obecny właściciel
    postanowił dom docieplić styropianem.

    >> Napisałem o zwiększaniu oporu dyfuzyjnego ściany od strony wewnątrzej
    >> w sensie zmniejszenia ilości pary wnikającej w ścianę i nagle wg Was
    >> stałem się durniem, który nie rozumie co to jest dyfuzja.
    >
    > Nie przypominam sobie zeby ktos kogos wogole nazwal tu durniem.
    > Nawiasem mowiac taka pomalowana sciana rowniez wolniej wyschnie.

    Czyli zgadzasz się z tym co napisałem wcześniej o utrudnionym
    wysychaniu.

    > Ale rzecz w tym, ze Ty poslugujesz sie teoriami nie tyle malo
    > oczywistymi dla nas, co teoriami malo znanymi komu kolwiek.

    Maniek, wskaż mi konkretnie które to teorie przeze mnie propagowane wg
    Ciebie są nikomu nieznane.
    Proszę nie pisz ogólnikami, tylko wskaż konkrety.

    > No coz. Odmiennosc pogladow mnie akurat nie zniecheca do dyskusji i
    > takie tez nie raz sie tu toczy. Nie oceniam tez po tym poziomu
    > dyskutantow, no chyba, ze sprawy dotycza zgola innych problemow.

    Nie chodzi mi o odmienność poglądów, bo każdy ma prawo je mieć inne lub
    czegoś nie rozumieć.
    Ale chodzi mi o styl wypowiedzi, który ma za zadanie ośmieszać.

    > Nie chodzi o to czy pomyliles, czy nie. Chodzi o to, ze oddychaniem
    > scian nazywasz ten ruch powietrza pod wplywem zmian cisnienia
    > atmosferycznego. Gloryfikujesz sprawe calkowicie pomijalna dla
    > skutkow.

    Na skutki ma wpływ wiele drobnych spraw.
    Nawet dyfuzja pary wodnej, sama w sobie jest pomijalna.
    Biorąc do kupy wiele czynników okazuje się, że tworzy się problem.

    > Po prostu podaj jakies opracowania na ten temat, bo jak narazie to
    > problem bez znaczenia.

    Przecież to są podstawowe prawa fizyki.
    Nie chce mi się prowadzić kolejnych wykładów i być w dalszym ciągu
    wyśmiewany przez osoby, które nie rozumieją o czym piszę. Tym bardziej,
    że co jakiś czas wiesza mi się komputer i napisanie sensownego posta to
    walka z czasem :)
    Poczytaj sobie o suszeniu/osuszaniu podcinieniowym/próżniowym lub o tzw.
    liofilizacji.


  • 120. Data: 2013-05-22 12:40:09
    Temat: Re: Ile styropianu ?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>

    Użytkownik "Budyń" <b...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:027b3dc5-09f9-4042-81ec-e2d2c60468e2@googlegrou
    ps.com...
    W dniu środa, 22 maja 2013 11:02:58 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:

    >> Maniek cho� Ty nie r�b z siebie idioty tak jak Budy� i wska�,
    >> w


    > ja jestem w stanie długo i szczegółowo dyskutowac ale na pewnym
    > poziome

    No właśnie widać na jakim poziomie.

    > - ale wobec powyzszego wymiękam,
    > nie ten poziom osobistj kultury. Zatem nie masz sie co wysilać na
    > szukanie brakujących parametrów do obliczeń.
    > Mieszasz pojęcia podstawowe z nieistotnymi i moglibyśmy spróbować to
    > wykazać , no ale cóż...

    Domniemywam, że jednak ta wypwowiedź odnosi się do mnie, a nie do Mańka.
    Przypomnij sobie pierwszą swoją wypowiedż w tym wątku. Wybacz, ale dla
    mnie prezentowany poziom kultury w tamtej, w tej jak i w wielu innych
    wypowiedzi jest zbyt niski, abym mogł poważniej traktować autora tych
    wypowiedzi. Nawet jeżeli wydaje mu się, że zdobywając uprawnienia
    budowlane w zakresie instalacji energetycznych, posiadł wszystkie rozumy
    świata, a reszta to durnie, z którymi nie warto dyskutować.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1