Witam,

Rozpoczynamy w tym roku budowę J

Ilość funduszy ograniczona L więc na pewno nie uda się w tym roku zrobić
nawet stanu surowego zamkniętego.

W tym roku na pewno fundamenty, ściany piwnicy i strop na nad piwnicą.
Zastanawiam się czy na tym poprzestać, czy ciągnąć ściany do góry - na pewno
nie damy rady zrobić dachu.

Jakie widzicie za i przeciw?



Jeśli zakończymy na stropie piwnicy, to na pewno ściany nie będą przez zimę
przemarzać, nie będzie problemu z zabezpieczeniem góry folią (która pewnie i
tak nie przetrzyma zimy).

Jeśli zrobimy też ściany, to będą one sobie spokojnie schły i w przyszłym
roku po zrobieniu dachu będziemy mogli już bez długiego czekania zacząć
kłaść tynki wewnętrzne.

Jak to widzicie i co byście doradzili?



Ile trzeba rozsądnie czekać, aby zacząć robić tynki wewnętrzne? Kiedy można
zacząć ocieplać i tynkować ściany zewnętrzne.



Wszelkie uwagi będą dla mnie cenne.



Miłego weekendu!

Gosia

do góry

Gosia pisze:

> W tym roku na pewno fundamenty, ściany piwnicy i strop na nad piwnicą.
> Zastanawiam się czy na tym poprzestać, czy ciągnąć ściany do góry - na
> pewno nie damy rady zrobić dachu.

Jeżeli nie dasz rady zrobić dachu, to pociągnij do stropu i dalej nie
ciągnij. Strop na zimę przykryjesz folią budowlaną i jej nic nie będzie,
a i stropowi również. Jeśli natomiast wyjedziesz z murami, a ich nie
zakończysz następnym stropem/dachem - nie piszesz jaki to ma być budynek
:-), ale przypuszczam, że parterowy podpiwniczony, to będziesz mieć
problem z zabezpieczeniem murów od góry - nie ma sensu czegoś takiego
robić. W zimie zachodzi możliwość zamarznięcia wody, która przecieknie
wewnątrz spoin w niedokończonym murze i... może porozsadzać te spoiny...
Szkoda tych ścian..., lepiej zrobić je następnej wiosny, kiedy
planujesz, że dasz radę zadaszyć budynek przed kolejną zimą.
>
> Ile trzeba rozsądnie czekać, aby zacząć robić tynki wewnętrzne? Kiedy
> można zacząć ocieplać i tynkować ściany zewnętrzne.
>
tynki wewnętrzne możesz robić zaraz jak murarz i dekarz skończą swoje
roboty.
Nie trzeba tu czekać nie wiadomo ile... Zaprawa zwiąże zanim jeszcze
dekarz skończy robotę przy dachu :-).
Rozsądnie jednak jest zrobić przed tynkami część prac instalacyjnych -
elektryka, część hydrauliki - jeśli rurki mają isc w ścianach... Po co
póżniej kuć bruzdy w nowych tynkach... ;-)

Tynki zewnętrzne i ocieplenie elewacji robisz absolutnie na końcu -
możesz już mieszkać i robić elewację. Nawet lepiej, kiedy surowe mury
postoją sobie przez lato nieotynkowane, to lepiej wyschną - elewacja i
ocieplenie jest izolacją nie tylko termiczną..., utrudnia również
wysuszanie murów, jeśli są świeżo wymurowane.

pozdr
robercik-us

do góry