Kris <k...@g...com> napisał(a):

> W dniu wtorek, 5 czerwca 2012 10:30:21 UTC+2 u=BFytkownik tynkiozdobne.pl =
> napisa=B3:
> > Przy tej wielko=EF=BF=BDci p=EF=BF=BDytce minimum 8mm i dobry klej. Zaczn=
> ie to pracowa=EF=BF=BD przy=20
> > pod=EF=BF=BDog=EF=BF=BDwce i b=EF=BF=BDd=EF=BF=BD problemy.
>
> Jakie pracowanie przy podlog=F3wce?.Klej tez najzwyklejszy wystarczy. Pod=
> =B3og=F3wka to przecie=BF bardzo stabilne warunki- non stop jednakowa tempe=
> ratura poni=BFej 30stC.
> Na tarasie to rozumiem =BFe p=B3ytki pracuj=B1- rano np 5stC a w po=B3udnie=
> nagrzane s=B3o=F1cem 50stC.

Sam sobie to możesz położyć płytki na cokolwiek. Żaden normalny wykonawca nie
zaryzykuje przy takiej płytce zwykłego kleju, 3mm grzebienia, braku dylatacji
oraz wygrzania podłogówki przed ułożeniem. Jakie temperatury będą u danego
klienta tego nie wiem i raczej nie jest to istotne. Istotne jest co mówi
producent chemii budowlanej w karcie technicznej, zaleceniach, jakie są normy
i na czym później opierać ewentualną reklamację. Mam u siebie woodentica i
wiem jak potrafi być krzywy i jak pracuje w swojej środkowej części (ten
98,5x27,5)podczas klejenia. Dorzucenie na tych 45m2 100zł do lepszego kleju
nie jest chyba jakąś zbytnią rozrzutnością.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:801eea0d-a15c-4ee1-80a5-4b1a0370a362@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 5 czerwca 2012 10:30:21 UTC+2 użytkownik tynkiozdobne.pl
napisał:
> Przy tej wielko�ci p�ytce minimum 8mm i dobry klej. Zacznie to
> pracowaďż˝ przy
> pod�og�wce i b�d� problemy.

Jakie pracowanie przy podlogówce?.Klej tez najzwyklejszy wystarczy.
Podłogówka to przecież bardzo stabilne warunki- non stop jednakowa
temperatura poniżej 30stC.
Na tarasie to rozumiem że płytki pracują- rano np 5stC a w południe nagrzane
słońcem 50stC.

Kris nie kazdy ma wylewke betonową dylatowana...
Ja mam wylewkę anhydrytową, mocniejszą niz beton i wykonawca dal mi
gwarancje ze nie popeka przy powierzchni mojej 180m2 (z podlogowka) bo oni
gwarancje przy podlogowce daja do 300m2 bez dylatowania. A myslisz ze przy
takiej powierzchni to nie bedzie pracowac wylewka?

do góry

W dniu wtorek, 5 czerwca 2012 19:00:17 UTC+2 użytkownik tynkiozdobne.pl napisał:
> Sam sobie to możesz położyć płytki na cokolwiek.

I połozyłem. Co prawda płytki 50x50 a nie 90x90, na zwykłym kleju(mapej glazurnik)na
podłogówce i jest ok
Żaden normalny wykonawca nie
> zaryzykuje przy takiej płytce zwykłego kleju, 3mm grzebienia,

Proszę wytłumacz mi sensownie co ma do tego grubość kleju? Grubo kleju to można jak
wylewka nierówna, jak wylewka równa, płytki proste to grubiej kleju nic nie daje. A
wprost przeciwnie.



> oraz wygrzania podłogówki przed ułożeniem. Jakie temperatury będą u danego
> klienta tego nie wiem i raczej nie jest to istotne. Istotne jest co mówi
> producent chemii budowlanej w karcie technicznej, zaleceniach, jakie są normy
> i na czym później opierać ewentualną reklamację.

Jaką ew reklamacje i co reklamować? plytki u producenta czy klej? Jak krzywe płytki
to klej nic do tego nie ma.
>Mam u siebie woodentica i
> wiem jak potrafi być krzywy i jak pracuje w swojej środkowej części (ten
> 98,5x27,5)podczas klejenia. Dorzucenie na tych 45m2 100zł do lepszego kleju
> nie jest chyba jakąś zbytnią rozrzutnością.

Kwestia co dla Ciebie znaczy lepszy klej. Bo tu juz byli tacy co jak podłogowka to
klej za 40zł worek proponowali. A an podłogówce warunki sa wlasnie super stabilne
więc nie ma co sie sprężać.

do góry

W dniu wtorek, 5 czerwca 2012 20:19:36 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:

> Kris nie kazdy ma wylewke betonową dylatowana...
> Ja mam wylewkę anhydrytową, mocniejszą niz beton i wykonawca dal mi
> gwarancje ze nie popeka przy powierzchni mojej 180m2 (z podlogowka) bo oni
> gwarancje przy podlogowce daja do 300m2 bez dylatowania. A myslisz ze przy
> takiej powierzchni to nie bedzie pracowac wylewka?
To znaczy że co? Że bedzie sie rozszerzać i kurczyć? Gdzie niby jak dylatacji nie ma?
A gwałtownych zmian temperatur tez raczej nie będzie przy podłogowce.

do góry

Kris <k...@g...com> napisał(a):

> W dniu wtorek, 5 czerwca 2012 19:00:17 UTC+2 u=BFytkownik tynkiozdobne.pl =
> napisa=B3:
> > Sam sobie to mo=BFesz po=B3o=BFy=E6 p=B3ytki na cokolwiek.....
>
Przede wszystkim to jest gres, a nie terakota i nasiąkliwość tej płytki
wymaga odpowiedniej zaprawy. Dla tego też zazwyczaj ruch pieszy zalecany jest
po 24h od ułożenia. Tak więc na dzień dobry zwykły klej się do tego nie
nadaje. Ale to wg mnie i speców od chemii którzy twierdzą, że w takim
wysokoelastycznym więcej jest żywic i innych wynalazków niż piachu i cementu.
Ty jak najbardziej możesz twierdzić inaczej. Ogrzewanie podłogowe traktowane
jest jako podłoże odkształcalne. Zaprawa elastyczna lub uelastyczniona
pokryje większą powierzchnię płytki podczas docisku. Sprawdzone i
przetrenowane nie tylko na szkoleniach. Te kleje mają zazwyczaj minimalną
grubość warstwy na poziomie 2mm i maks na poziomie 5mm. Grzebień 8mm daje
dociśniętą warstwę około 4-5mm i te wymagane 90% pokrycia. Korekta jest
możliwa po nawet 20-30 minutach, czego nie radziłbym robić przy zwykłej
zaprawie. Tanim klejem Mapei, ale z Casto właśnie pracowałem. Nazwa to
"Szary". Nie można było zwykłej płytki glazury na ścianie docisnąć. Piach aż
chrzęścił w tej zaprawie i był to zwykły kit, chociaż trzyma po związaniu
dobrze. Jednak to ściana, a nie obciążona podłoga. Ta narażona jest na upadki
przedmiotów, nacisk stały i wspomniane zmiany temperatur. Odspojenie płytki
spowodowane minimalną warstwą kleju to przykra rzecz w już użytkowanym domu.
Kupa zamieszania, brudu i niemało czasu na naprawę. Warto ryzykować? Samorobi
może tak, wykonawca raczej takiego błędu nie zrobi.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"tynkiozdobne.pl " <t...@g...pl> wrote in message
news:jqltfu$60$1@inews.gazeta.pl...

> przedmiotów, nacisk stały i wspomniane zmiany temperatur. Odspojenie
> płytki
> spowodowane minimalną warstwą kleju to przykra rzecz w już użytkowanym
> domu.
> Kupa zamieszania, brudu i niemało czasu na naprawę. Warto ryzykować?
> Samorobi
> może tak, wykonawca raczej takiego błędu nie zrobi.

A ja nie spotkałem wykonawcy, który w ogóle umie układać kafle i trzyma się
zasad pracy :-) A miałem ich kilku i pogoniłem kolejno :-)
Każdy sie obrażał jak ppilnowałem czy wymiesza klej 5-10 minut po
zarobieniu. Bo gnoje nie mieszali. Folię w płynie kładli na mokre, a pyłu na
kaflach nie czyścili. Dużo by mówić ogólnie :-)

do góry

kiki <l...@l...net> napisał(a):


>
> A ja nie spotkałem wykonawcy, który w ogóle umie układać kafle i trzyma się
> zasad pracy :-) A miałem ich kilku i pogoniłem kolejno :-)
> Każdy sie obrażał jak ppilnowałem czy wymiesza klej 5-10 minut po
> zarobieniu. Bo gnoje nie mieszali. Folię w płynie kładli na mokre, a pyłu
na
> kaflach nie czyścili. Dużo by mówić ogólnie :-)
>

Kiki, ja śledzę Twoje perypetie budowlane od na prawdę dawna. I przyznam, że
nie mogę rozszyfrować Twojego fenomenu braku zależności między ilością
posiadanej kasy, ilością rozumu w Twojej głowie, szczęścia, a ilością
partaczy na których trafiałeś. Bo kasy raczej Ci nie brakowało na budowę,
rozum raczej miałeś i brałeś ludzi poleconych przez kogoś, np. architekta,
ale szczęścia brakowało albo im, albo Tobie. A wystarczyło wg mnie pogadać ze
zwykłym sprzedawcą w sklepie z kaflami. To oni zazwyczaj organizują z
producentami chemii szkolenia, ba! nawet mistrzostwa glazurnicze. I wiedzą
kto na danym terenie jest dobry, lepszy i najlepszy. Ty chyba ogłoszenia
kleiłeś na słupie? Bo inaczej tego wytłumaczyć nie jestem wstanie.
Tyle że opisane przez Ciebie sytuacje są zazwyczaj opisane na opakowaniach
produktów jako nieprawidłowe lub wynika to z tekstu. Może niepiśmiennych
brałeś? ;)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "RadekNet" <r...@r...com> napisał w wiadomości
news:op.wfdph8xrp8ku5w@radek-netbook...
> Jaki przedzial cenowy wolaja kafelkarze, ze polozenie Woodentica na
> Slasku?
>


Z Bytomia
Zbyszek: 516-021-613
Janusz: 696-482-220

Obaj po około 20 lat na rynku. Obaj staranni i dokładni. Dzwoń i umawiaj się
już teraz bo sezon się zaczął i mogą być niedostępni.

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:80dcc16c-99ef-408e-a87f-ec1899a7a164@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 5 czerwca 2012 20:19:36 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:

> Kris nie kazdy ma wylewke betonową dylatowana...
> Ja mam wylewkę anhydrytową, mocniejszą niz beton i wykonawca dal mi
> gwarancje ze nie popeka przy powierzchni mojej 180m2 (z podlogowka) bo
> oni
> gwarancje przy podlogowce daja do 300m2 bez dylatowania. A myslisz ze przy
> takiej powierzchni to nie bedzie pracowac wylewka?
To znaczy że co? Że bedzie sie rozszerzać i kurczyć? Gdzie niby jak
dylatacji nie ma? A gwałtownych zmian temperatur tez raczej nie będzie przy
podłogowce.

To znaczy to iz przy scianach masz tasme z gabki o grubosci 8mm wiec masz
16mm na dlugosci (llicząc gabke z dwoch stron?
Poza tym sadzisz ze od nagrzewania wylewka nie pracuje? Moja wylewka ma
60-70MPa na sciskanie i 7Mpa na rozciaganie czyli znacznie wiecej niz beton.
Acha i bym zapomnial -moja wylewka byla wylewana o konsystencj jak smietana
wiec nie byla polsucha jak wylewki betonowe ....

do góry

W dniu środa, 6 czerwca 2012 20:12:33 UTC+2 użytkownik Przemek napisał:

> To znaczy to iz przy scianach masz tasme z gabki o grubosci 8mm wiec masz
> 16mm na dlugosci (llicząc gabke z dwoch stron?
> Poza tym sadzisz ze od nagrzewania wylewka nie pracuje? Moja wylewka ma
> 60-70MPa na sciskanie i 7Mpa na rozciaganie czyli znacznie wiecej niz beton.
> Acha i bym zapomnial -moja wylewka byla wylewana o konsystencj jak smietana
> wiec nie byla polsucha jak wylewki betonowe ....

Dobra ok. A tak po ludzku? Bez tych Mpa itp?
Bo po ludzku u mnie: na dole terakota 33*33, na piętrze jakś polerowana terakota czy
gres tak na oko 60*60 bez fug zamówiała zona i tak jest.
4 sezon i jest ok.Pamiętam tylko że majster bardzo pilnowal aby dylatacje od ścian
były. Czyli tą gąbke co posadzkarze dali nie obcinał jak coniektórzy od razu po
posadzkach tylko kleił płytki i te taśme dylatacyjną dpiero na koniec obciął. i
bardzo pilnowal aby klej nie dostał sie miedzy sciane i płytki. Więc podłoga z plytek
jakby pływa po całości

do góry