eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIle ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 31. Data: 2014-05-12 20:05:07
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-05-12 10:33, Ergie pisze:

    >
    >>> 1. Nośny grunt - tak aby nie trzeba było robić ław fundamentowych
    >>> szerokich na 60cm. Tylko wystarczyła sama ściana szerokości 30-35cm.
    >>> Bo zrobienie wykopu na 60cm i zalanie go betonem jest ekonomicznie
    >>> zupełnie bez sensu :-)
    >
    >> Bzdura.
    >
    > Jak zwykle bardzo rzeczowa odpowiedź.
    >
    >>> 2. Aby lać w ziemi grunt nie może się obsypywać czyli to nie może
    >>> być piasek - bo wtedy trzeba by szalować ściany wykopu, albo zamiast
    >>> prostj ściany kopać rowek w kształcie odwróconego trapezu.
    >
    >> Bzdura.
    >> Fachowcy wiedzą kiedy i jak kopać w piasku tak, aby się nie obsuwał.
    >
    > No i?
    >
    >>> W praktyce oba te warunki spełnia glina - można wykopać rowek
    >>> szeroki na 30cm i głęboki na metr i nic się nie obsuwa a przy okazji
    >>> jest wystarczająco nośna by nie trzeba było robić ław.
    >
    >> Bzdura.
    >> Wytłumacz jeszcze glinie na moim podwórku, dlaczego się obsunęła w
    >> wykopie ok. 1,5m głębokości, kiedy podłączałem się z rurą
    >> kanalizacyjną do studzienki.
    >
    > Jak wykopiesz 15 metrów to też się obsunie tyle że to nie ma nic
    > wspólnego z wykopem 90-110 cm pod fundament.
    >
    >>> W projektach typowych są ławy szerokości 60cm tak aby można było
    >>> taki dom stawiać nawet na piasku. Gdy jest glina to praktycznie
    >>> każdy mały dom (100-200m2 z poddaszem użytkowym) nie wymaga ław.
    >
    >> Bzdura.
    >
    > O znowu morze argumentów.
    >
    >> Mam nadzieję, że nikt nie będzie się sugerował twoimi bredniami, a
    >> sprawy fundamentów powierzy tym, którzy mają o tym pojęcie.
    >
    > Oj widzę, że to jak ostatnie sprostowałem sporo Twoich bzdur tak Cię
    > zabolało że koniecznie chcesz się odegrać.

    Nie sprostowałeś, tylko zacząłeś je komentować słowami "bzdura" pomimo,
    że kilka innych osób potwierdzało, że to jednak ja mam rację.
    Ty zamiast grzecznie przeprosić i przyznać się do błędu to zacząłeś
    "najeżdżać" na mnie w sposób personalny, odnosząc się do mnie jak i do
    tego czym się zajmuję w sposób chamski.

    > Jest tylko jeden problem ja każdą Twoją bzdurę merytorycznie
    > wyjaśniłem, a Ty potrafisz tylko jak dzieciak z przedszkola krzyczeć
    > "bzdura" i tupać nóżką. Dlatego nie dodam Cię do KF'a - bo mnie bawisz.
    >

    Ach! Zabolało?
    Po prostu zacząłem stosować twoją merytorykę, czyli pisać słowa "bzdura"
    i "brednie" bez jakiegokolwiek uzasadnienia, dokładnie tak samo jak ty
    to robisz.
    Różnica między mną, a tobą polega na tym, że ja tych wyrazów używam
    tylko wtedy, kiedy ty nie masz racji, a ty ich używasz w stosunku do
    mnie także wtedy, kiedy ty nie masz racji.



  • 32. Data: 2014-05-12 20:17:41
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-05-12 10:25, Ergie pisze:

    >>> Druga sprawa to izolacja termiczna domu (czyli to co ma związek z
    >>> zapotrzebowaniem domu na ciepło). Połączenie ściany domu ze ścianą
    >>> fundamentową stanowi mostek cieplny - fundamentu ciągnie zimno z
    >>> ziemi i ochładza ściany nośne.
    >
    >> Wymyślasz jakieś nowe prawa fizyki czy tylko po prostu jest nieukiem?
    >
    > Czego nie rozumiesz?
    > Dobrze specjalnie dla Ciebie napiszę odwrotnie: ściany nośne ogrzewają
    > zimny fundament i same przy tym się wychładzają. Teraz zrozumiałeś?

    No tak. Ergiemu wolno pisać pierdoły i totalne bzdury. Gdybym to ja
    napisał że "fundament ciągnie zimno z ziemi" to byś mnie prześladował we
    wszystkich wątkach i na wszystkich grupach dyskusyjnych. Poza tym jak
    widać nie umiesz się przyznać do błędu. Zamiast grzecznie przeprosić i
    sprostować swoją pierdołę to próbujesz teraz mi przypisać problemy, że
    to ja właśnie nie zrozumiałem twoich intencji.


    >
    >>> Ocieplenie ściany fundamentowej styropianem na ten mostek niewiele
    >>> pomaga bo beton ma dobre przewodnictwo cieplne i dalej będzie
    >>> "ciągnąć zimno" od ław fundamentowych a tych oczywiście nie można
    >>> otoczyć styropianem :-)
    >
    >> Bzdura. Niby dlaczego nie można otoczyć styropianem?
    >
    > Bo jest to technicznie na tyle skomplikowane że staje się ekonomicznie
    > totalnie bez sensu.

    Bzdura do kwadratu. Jak nie wiesz, nie umiesz to nie pisz pierdół, że to
    jest zbyt skomplikowane.

    >
    >>> Albo możesz zrobić "tradycyjnie" czyli płyta wylana na ziemi, a na
    >>> to papa, styropian i dopiero posadzki. W taki przypadku płyty od
    >>> spodu nie trzeba izolować. Co do boków to można je obłożyć
    >>> styropianem wtedy nawet gdy płyta będzie mokra i wielokrotnie
    >>> zamarznie to nic się nie stanie, albo można ją po prostu posadowić
    >>> na 20cm żwiru i wtedy ona nigdy nie będzie mokra :-)
    >
    >> Bzdura. A co jeżeli w tym terenie jest wysoki poziom wód gruntowych?
    >
    > Nic. Żwir nie podciąga wody kapilarnie.
    >
    >> Tak się składa, że mieszkałem w domu, gdzie utrzymywał się przez cały
    >> rok wysoki poziom wód gruntowych. Rzadko kiedy spadał poniżej 1m, a
    >> bywało, że woda pojawiała się już nawet na 30cm.
    >
    > I jak niby ta woda przeskoczy 20cm żwiru?

    A srak. Kolejny raz udowadniasz, że nie ukończyłeś szkoły podstawowej,
    bo to właśnie w szkole podstawowej uczą o naczyniach połączonych.


    >
    > Nie pogrążaj się znowu. Nie znasz się kompletnie na budowaniu nie
    > znasz podstaw fizyki a ciągle piszesz.

    Za to ty jesteś samozwańczy specjalista od wszystkiego, który nie zna
    podstawowych praw fizyki, których się uczy dzieci w szkole podstawowej.


    >>>> Co najwyżej pomazać ją tym czarnym uszczelniaczem naokoło. Jednak
    >>>> wszyscy mi doradzają zrobienie ścian na głębokość poniżej
    >>>> przemarzania i obłożenie tego styropianem - nie tylko z boków ale i
    >>>> od dołu.
    >>>
    >>> Jak można ściany obłożyć od dołu ???
    >
    >> Kładziesz styropian w wykopie. Na styropian zbrojenie. Lejesz beton.
    >> Widzisz tu gdzieś jakikolwiek problem?
    >
    > Oczywiście - zbyt duży nacisk. Trzeba by by zrobić _ławy_ aby ciężar
    > domu rozłożyć na większą powierzchnię. Same ściany w takiej sytuacji
    > nie wystarczą.
    >

    Ergie przestań kolejny raz pierd....ć głupoty. Styropiany są różne i o
    różnych parametrach i różnej wytrzymałości na ściskanie.
    Aby cokolwiek móc powiedzieć to trzeba by najpierw znać konstrukcję domu
    jaki chce zbudować autor wątku, aby móc obliczyć nacisk jednostkowy.
    Wiemy tylko, że ma być konstrukcja szkieletowa, czyli lekka. Ale reszta
    informacji jest "ściśle tajna".
    Oczywiście jak się okaże, że jest to konieczne to trzeba będzie zrobić
    ławy, choć osobiście nie pierd....ł bym się w ławy przy takim budynku
    tylko wykonał płytę.


  • 33. Data: 2014-05-12 20:36:16
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-05-10 22:53, Marcin N pisze:

    >> Mam nadzieję, że nikt nie będzie się sugerował twoimi bredniami, a
    >> sprawy fundamentów powierzy tym, którzy mają o tym pojęcie.
    >
    > No to napisz coś konkretnego.
    >
    >

    No to Ty może napisz bardziej konkretnie, bo póki co to tylko się można
    domyślać, że chodzi Ci o dom szkieletowy.
    Świetnie to ujął kolega Jacek
    "Ile mam kupić parkietu na pokój, który na 5 metrów długości?"
    "Ile zużywam wody na prysznic, jeżeli mam 180 cm wzrostu?"

    Przywóz ziemi jest kosztowny.
    Jeżeli chodzi Ci o samo wyrównywanie terenu, a niekoniecznie podnoszenie
    poziomu to najtańszą metodą byłoby po prostu obniżyć to co jest zbyt
    wysoko i rozplantować to tam, gdzie jest zbyt nisko. W efekcie zamiast
    podnosić o 0,5m podniesiesz tylko o 0,2 czy 0,3m.

    My nie mamy Twojego projektu i nie wiemy jak ten dom ma być budowany.
    Niestety nie wiemy jaki duży ma być ten dom, czy podpiwniczony, na
    fundamencie czy na płycie itd.
    Wróżbitów raczej także nie ma na tej grupie :)


  • 34. Data: 2014-05-13 09:00:58
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5371102f$0$2147$6...@n...neostrada
    .pl...

    >>> Wymyślasz jakieś nowe prawa fizyki czy tylko po prostu jest nieukiem?

    >> Czego nie rozumiesz?
    >> Dobrze specjalnie dla Ciebie napiszę odwrotnie: ściany nośne ogrzewają
    >> zimny fundament i same przy tym się wychładzają. Teraz zrozumiałeś?

    > No tak. Ergiemu wolno pisać pierdoły i totalne bzdury. Gdybym to ja
    > napisał że "fundament ciągnie zimno z ziemi" to byś mnie prześladował we
    > wszystkich wątkach i na wszystkich grupach dyskusyjnych. Poza tym jak
    > widać nie umiesz się przyznać do błędu. Zamiast grzecznie przeprosić i
    > sprostować swoją pierdołę to próbujesz teraz mi przypisać problemy, że to
    > ja właśnie nie zrozumiałem twoich intencji.

    Wiesz dla ludzi rozumnych nie ma znaczenia czy powiesz że lód wrzucony do
    szklanki daje swoje zimno sokowi czy też że sok oddaje swoje ciepło lodowi.
    Istotny jest efekt - sok jest zimniejszy. Wyobraź sobie sobie po prostu że
    zimno to taka sama energia jak ciepło tyle że ze znakiem ujemnym i wszystkie
    prawa fizyki będą spełnione.

    No ale po co ja to piszę. Wszyscy inni zrozumieli a Ty się czepiłeś bo, na
    siłę próbujesz się odegrać, za prostowanie Twoich licznych błędów
    merytorycznych. A że w temacie wątku tylko się wygłupiłeś to będziesz się
    teraz czepiał potocznego pisania.

    >> Bo jest to technicznie na tyle skomplikowane że staje się ekonomicznie
    >> totalnie bez sensu.

    > Bzdura do kwadratu. Jak nie wiesz, nie umiesz to nie pisz pierdół, że to
    > jest zbyt skomplikowane.

    I znowu zero konkretów - sprytna taktyka - nie piszesz nic konkretnego więc
    nie widać bzdur.

    Dla Twojej informacji. Ja doskonale wiem jak jest w teorii, ale piszę o
    praktyce. Bo tematem tej dyskusji jest jak zrobić tanio i dobrze fundament
    pod mały domek, a nie jak zbudować idealny statek kosmiczny.

    >> I jak niby ta woda przeskoczy 20cm żwiru?

    > A srak. Kolejny raz udowadniasz, że nie ukończyłeś szkoły podstawowej, bo
    > to właśnie w szkole podstawowej uczą o naczyniach połączonych.

    Nie pogrążaj się. Wiele lat temu dość sensownie pisałeś na tej grupie na
    temat elektryki, później średnio sensownie na temat ogrzewania a od jakiegoś
    czasu piszesz bzdury o wszystkim. Może wróć do pisania o tym na czym się
    znasz.

    Nie wiem, do jakiej podstawówki chodziłeś i czego Cię tam uczono, ale na
    pewno nie czytania ze zrozumieniem. Żwir znajdujący się ponad lustrem wody
    nie ma nic wspólnego z naczyniami połączonymi.

    >> Nie pogrążaj się znowu. Nie znasz się kompletnie na budowaniu nie znasz
    >> podstaw fizyki a ciągle piszesz.

    > Za to ty jesteś samozwańczy specjalista od wszystkiego, który nie zna
    > podstawowych praw fizyki, których się uczy dzieci w szkole podstawowej.

    Przyznaję - nie znam teorii które tu głosisz (bo prawa fizyki to nie są), a
    których według Ciebie uczy się dzieci w szkole.

    > Ergie przestań kolejny raz pierd....ć głupoty. Styropiany są różne i o
    > różnych parametrach i różnej wytrzymałości na ściskanie.

    I różnej _cenie_.

    > Aby cokolwiek móc powiedzieć to trzeba by najpierw znać konstrukcję domu
    > jaki chce zbudować autor wątku, aby móc obliczyć nacisk jednostkowy. Wiemy
    > tylko, że ma być konstrukcja szkieletowa, czyli lekka. Ale reszta
    > informacji jest "ściśle tajna".

    O ocieplaniu fundamentów pisałem w ogólności a nie konkretnie o domu
    szkieletowego. W przypadku domu szkieletowego ocieplanie fundamentów nie ma
    sensu bo ściana drewniana wypełniona wełną nie _ciągnie_ _zimna_. A
    specjalnie dla Ciebie to samo w bardziej naukowej formie: praktycznie nie
    tworzy mostka cieplnego, bo powierzchnia styku belek drewnianych jest
    minimalna, a drewno jest całkiem dobrym izolatorem.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 35. Data: 2014-05-13 09:16:04
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:53710d3d$0$2357$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Nie sprostowałeś, tylko zacząłeś je komentować słowami "bzdura" pomimo, że
    > kilka innych osób potwierdzało, że to jednak ja mam rację.

    ROTFL. Upiłeś się i widziałeś białe myszki co Ci potakiwały?

    > Ty zamiast grzecznie przeprosić i przyznać się do błędu to zacząłeś
    > "najeżdżać" na mnie w sposób personalny, odnosząc się do mnie jak i do
    > tego czym się zajmuję w sposób chamski.

    Wytknięcie pisania bzdur nie jest chamstwem tylko dobrym uczynkiem wobec
    przyszłych czytających. Skoro tego nie rozumiesz i argumenty merytoryczne
    odbierasz ad personam to znaczy że jesteś emocjonalnie niedojrzały i jest
    to stwierdzenie faktu a nie próba obrażania.

    >> Jest tylko jeden problem ja każdą Twoją bzdurę merytorycznie wyjaśniłem,
    >> a Ty potrafisz tylko jak dzieciak z przedszkola krzyczeć "bzdura" i tupać
    >> nóżką. Dlatego nie dodam Cię do KF'a - bo mnie bawisz.

    > Ach! Zabolało?

    Niby co?

    Już tu kiedyś wyjaśniałem nie piszę tu dla Ciebie czy dla siebie. Piszę dla
    tych którzy tej pomocy potrzebują i kiedyś w przyszłości sięgną do archiwum.
    Są ludzie którzy swoją wiedzę czerpią z archiwum tej grupy bo mimo wszystko
    ma wyższy poziom niż forum muratora. Szkoda by tacy ludzie natrafili na
    niesprostowane bzdury. Masz jakieś uwagi _merytoryczne_ to je napisz a nie
    poprzestawaj na powtarzaniu bzdura bo to niczego nie wnosi.

    > Po prostu zacząłem stosować twoją merytorykę, czyli pisać słowa "bzdura" i
    > "brednie" bez jakiegokolwiek uzasadnienia, dokładnie tak samo jak ty to
    > robisz.

    Nie kłam, oba wątki są w archiwum i każdy może sobie sprawdzić że ja oprócz
    ostrzegania innych przed bzdurami które Ty napisałeś. Napisałem też sporo
    wyjaśnień i sprostowań.

    > Różnica między mną, a tobą polega na tym, że ja tych wyrazów używam tylko
    > wtedy, kiedy ty nie masz racji,

    Bynajmniej - ty tak piszesz wtedy jak Tobie coś się wydaje, bo jak na razie
    niczego nie udowodniłeś, nie podjąłeś nawet próby obalenia prawdziwości
    moich wypowiedzi czepiłeś się jedynie zwyczajowego a nie naukowego języka.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 36. Data: 2014-05-13 10:24:41
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2014-05-13 09:00, Ergie pisze:

    > Bo tematem tej dyskusji jest jak zrobić tanio i dobrze
    > fundament pod mały domek, a nie jak zbudować idealny statek kosmiczny.

    O, to, to!

    > O ocieplaniu fundamentów pisałem w ogólności a nie konkretnie o domu
    > szkieletowego. W przypadku domu szkieletowego ocieplanie fundamentów nie
    > ma sensu bo ściana drewniana wypełniona wełną nie _ciągnie_ _zimna_. A
    > specjalnie dla Ciebie to samo w bardziej naukowej formie: praktycznie
    > nie tworzy mostka cieplnego, bo powierzchnia styku belek drewnianych
    > jest minimalna, a drewno jest całkiem dobrym izolatorem.

    No więc jak to zrobić dobrze i tanio?
    Ocieplić ten fundament naokoło? Posmarować czernidłem? Dać cienki
    styropian tylko w części nad ziemią, żeby dało się wygodnie położyć tynk?

    Ma być zgodnie ze sztuką. To nie problem zbudować fundament w cenie
    300-400 zł za m2 - a takie oferty dostałem. Wkurzę się jednak, gdy
    później się okaże, że wystarczyło wydać 150-200 zł.


    --
    MN


  • 37. Data: 2014-05-13 11:33:49
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5371d6c3$0$2161$6...@n...neostrada
    .pl...

    > No więc jak to zrobić dobrze i tanio?
    > Ocieplić ten fundament naokoło? Posmarować czernidłem? Dać cienki
    > styropian tylko w części nad ziemią, żeby dało się wygodnie położyć tynk?

    Wydawało mi się że już doszliśmy do tego że chcesz mieć podłogę na takiej
    wysokości że cała płyta będzie ponad ziemią :-)

    Na czas jej wylewania i tak potrzebujesz jakiś szalunek, więc będzie miała
    równe ściany dlatego styropian w tym przypadku niczego nie zmienia - tynk
    będzie tak samo łatwo położyć.

    Natomiast zmienia zasadniczo wygodę takiego rozwiązania - ot choćby
    przymocowanie drewnianych schodków (a jakieś będą potrzebne) jest łatwiejsze
    gdy styropianu nie ma. Podobnie wytrzymałość takiej ściany na dzieci kopiące
    piłkę czy na uderzenie przez jadącą taczkę jest o kilka rzędów wielkości
    większa niż wytrzymałość ściany pokrytej styropianem i siatką.

    > Ma być zgodnie ze sztuką.

    Zgodnie ze "sztuką" to np. izolację robi się"dwa razy papa na lepiku" -
    oczywiście od lat mało kto tak robi, ale w projektach ciągle są takie
    zaszłości wypisywane.

    > To nie problem zbudować fundament w cenie 300-400 zł za m2 - a takie
    > oferty dostałem. Wkurzę się jednak, gdy później się okaże, że wystarczyło
    > wydać 150-200 zł.

    Zakładam wymiary 10m x 10m (ceny moje - u Ciebie mogą być inne)

    - Ściągnięcie humusu - 210zł (trzy godziny pracy koparki wraz z dojazdem po
    70zł godzina)
    - Wypełnienie żwirem - 0,25cm * 100m2 = 25m3 = 40 ton = 3 tysiące (75zł
    tona z transportem)
    - 1 kubik desek na szalunki 600zł
    - Zbicie szalunków nie mam pojęcia ile bo zawsze robiłem sam.
    - Zbrojenie - to zależy od projektu (zakładam fi 12mm na krzyż górą i dołem
    co 25cm) - czyli 16 mb na każdy metr kwadratowy = 1600 mb * 0,888 = niecałe
    1,5 tony * 2600 za tonę = 3,9 tysiąca. Do tego drut zbrojeniowy + dystanse +
    trochę strzemion, albo więcej prętów by je wygiąć na bokach. Niech będzie
    4,5 tysiąca.
    - Nie wiem ile bierze zbrojarz
    - Zalanie tego 20cm betonu = 20m3 betonu * 230zł = 4600zł.

    Sumarycznie wychodzi 12,9 tysiąca + praca zbrojarza i praca cieśli przy
    zbiciu szalunków.

    W praktyce może wyjść taniej bo płyta niekoniecznie musi być tak gęsto
    zbrojona (to ci policzy konstruktor lub kierownik) no i jak będzie dobry
    dojazd to nie trzeba pompy więc beton będzie też trochę taniej. No i
    oczywiście to czy płyta musi mieć 20cm grubości to też określi konstruktor.

    W każdym pesymistycznie licząc będzie nie więcej niż 150zł za m2. W praktyce
    może się okazać że będzie nawet o 1/3 taniej.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 38. Data: 2014-05-13 20:37:05
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-05-13 09:00, Ergie pisze:

    >>>> Wymyślasz jakieś nowe prawa fizyki czy tylko po prostu jest nieukiem?
    >
    >>> Czego nie rozumiesz?
    >>> Dobrze specjalnie dla Ciebie napiszę odwrotnie: ściany nośne
    >>> ogrzewają zimny fundament i same przy tym się wychładzają. Teraz
    >>> zrozumiałeś?
    >
    >> No tak. Ergiemu wolno pisać pierdoły i totalne bzdury. Gdybym to ja
    >> napisał że "fundament ciągnie zimno z ziemi" to byś mnie prześladował
    >> we wszystkich wątkach i na wszystkich grupach dyskusyjnych. Poza tym
    >> jak widać nie umiesz się przyznać do błędu. Zamiast grzecznie
    >> przeprosić i sprostować swoją pierdołę to próbujesz teraz mi
    >> przypisać problemy, że to ja właśnie nie zrozumiałem twoich intencji.
    >
    > Wiesz dla ludzi rozumnych nie ma znaczenia czy powiesz że lód wrzucony
    > do szklanki daje swoje zimno sokowi czy też że sok oddaje swoje ciepło
    > lodowi. Istotny jest efekt - sok jest zimniejszy. Wyobraź sobie sobie
    > po prostu że zimno to taka sama energia jak ciepło tyle że ze znakiem
    > ujemnym i wszystkie prawa fizyki będą spełnione.
    >


    Nie umiesz się przyznać do tak oczywistego błędu. W zamian za to
    okłamujesz samego siebie i próbujesz sobie wmówić, że wszyscy, którzy
    nie zrozumieli twoich intencji to są kretyni i idioci.

    > No ale po co ja to piszę. Wszyscy inni zrozumieli a Ty się czepiłeś
    > bo, na siłę próbujesz się odegrać, za prostowanie Twoich licznych
    > błędów merytorycznych. A że w temacie wątku tylko się wygłupiłeś to
    > będziesz się teraz czepiał potocznego pisania.

    Ja się wygłupiłem. Maniek i Budyń też się wygłupili?
    W odróżnieniu od ciebie, są to ludzie tu na grupie jedni z najbardziej
    kumatych i na poziomie.
    Czaruj, czaruj, może jak będziesz powtarzał w kółko swoje kłamstwa to
    staną się rzeczywistością.

    >
    >>> Bo jest to technicznie na tyle skomplikowane że staje się
    >>> ekonomicznie totalnie bez sensu.
    >
    >> Bzdura do kwadratu. Jak nie wiesz, nie umiesz to nie pisz pierdół, że
    >> to jest zbyt skomplikowane.
    >
    > I znowu zero konkretów - sprytna taktyka - nie piszesz nic konkretnego
    > więc nie widać bzdur.
    >
    > Dla Twojej informacji. Ja doskonale wiem jak jest w teorii, ale piszę
    > o praktyce. Bo tematem tej dyskusji jest jak zrobić tanio i dobrze
    > fundament pod mały domek, a nie jak zbudować idealny statek kosmiczny.

    Jak widać także jesteś analfabetą, bo nie umiesz przeczytać jaki jest
    tytuł wątku, a brzmi on: "Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac
    budowlanych? [OT]".
    Temat tego wątku nie ma nic wspólnego z tym co insynuujesz.

    >
    >>> I jak niby ta woda przeskoczy 20cm żwiru?
    >
    >> A srak. Kolejny raz udowadniasz, że nie ukończyłeś szkoły
    >> podstawowej, bo to właśnie w szkole podstawowej uczą o naczyniach
    >> połączonych.
    >
    > Nie pogrążaj się. Wiele lat temu dość sensownie pisałeś na tej grupie
    > na temat elektryki, później średnio sensownie na temat ogrzewania a od
    > jakiegoś czasu piszesz bzdury o wszystkim. Może wróć do pisania o tym
    > na czym się znasz.

    Już ci wcześniej napisałem, że z nas dwóch to ja tu jestem specjalistą
    od kotłów CO, zwłaszcza kondensacyjnych.
    Dlatego daruj sobie dalsze komentarze.

    >
    > Nie wiem, do jakiej podstawówki chodziłeś i czego Cię tam uczono, ale
    > na pewno nie czytania ze zrozumieniem. Żwir znajdujący się ponad
    > lustrem wody nie ma nic wspólnego z naczyniami połączonymi.

    No to skąd to twoje pytanie i wątpliwości?
    "I jak niby ta woda przeskoczy 20cm żwiru?"
    I tu jest właśnie ten problem związany z naczyniami połączonymi, o
    którym nie masz najmniejszego pojęcia, choć uczą tego w podstawówce.
    Jak masz dom posadowiony na ścianach fundamentowych to choćbyś nie wiem
    jak izolował te ściany i stosował nie wiem jaką izolację pionową to woda
    podejdzie pod domem do poziomu takiego samego jaki jest poziom wód
    gruntowych dookoła domu. Tu własnie występuje zjawisko naczyń połączonych.

    > Przyznaję - nie znam teorii które tu głosisz (bo prawa fizyki to nie
    > są), a których według Ciebie uczy się dzieci w szkole.

    Naczynia połączone to tylko moja teoria, a nie ogólne znane prawa fizyki.
    Ergie weź no ty się chłopie nie ośmieszaj.
    Wiem, że jesteś tępy, ale nie przypuszczałem, że aż tak. :)

    >
    >> Ergie przestań kolejny raz pierd....ć głupoty. Styropiany są różne i
    >> o różnych parametrach i różnej wytrzymałości na ściskanie.
    >
    > I różnej _cenie_.

    Przecie jest to zrozumiałe, że są w różnych cenach.
    I co dalej?
    Jak klient ma kasę i chce mieć to mu zabronisz?


    > O ocieplaniu fundamentów pisałem w ogólności a nie konkretnie o domu
    > szkieletowego. W przypadku domu szkieletowego ocieplanie fundamentów
    > nie ma sensu bo ściana drewniana wypełniona wełną nie _ciągnie_
    > _zimna_. A specjalnie dla Ciebie to samo w bardziej naukowej formie:
    > praktycznie nie tworzy mostka cieplnego, bo powierzchnia styku belek
    > drewnianych jest minimalna, a drewno jest całkiem dobrym izolatorem.
    >

    Jak zwykle Ergie pier.... i odwracasz kota ogonem.
    Daruj sobie w tym wątku swoje wszelkie przemyślenia. Zacznij dyskutować
    na temat i przestań pier..... o ogólnikach, bo autora wątku interesują
    konkrety, związane z jego budową, a nie z budową twojego domu czy też
    kolejnego WTC. Bądź łaskaw trzymać się tematu.


  • 39. Data: 2014-05-13 21:03:42
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-05-13 09:16, Ergie pisze:

    >
    > Już tu kiedyś wyjaśniałem nie piszę tu dla Ciebie czy dla siebie.
    > Piszę dla tych którzy tej pomocy potrzebują i kiedyś w przyszłości
    > sięgną do archiwum. Są ludzie którzy swoją wiedzę czerpią z archiwum
    > tej grupy bo mimo wszystko ma wyższy poziom niż forum muratora. Szkoda
    > by tacy ludzie natrafili na niesprostowane bzdury. Masz jakieś uwagi
    > _merytoryczne_ to je napisz a nie poprzestawaj na powtarzaniu bzdura
    > bo to niczego nie wnosi.

    Widzę, że w przypisywaniu swoich cech innym oraz przypisywaniu sobie
    czyichś zasług stałeś się "miszczem".

    >
    >> Po prostu zacząłem stosować twoją merytorykę, czyli pisać słowa
    >> "bzdura" i "brednie" bez jakiegokolwiek uzasadnienia, dokładnie tak
    >> samo jak ty to robisz.
    >
    > Nie kłam, oba wątki są w archiwum i każdy może sobie sprawdzić że ja
    > oprócz ostrzegania innych przed bzdurami które Ty napisałeś. Napisałem
    > też sporo wyjaśnień i sprostowań.
    >

    ROTFL.
    Ergie! Oto twoje merytoryczne wypowiedzi, bez najmniejszych cech ataków
    personalnych.
    =================
    Co niby miało zaboleć? Nieudolna próba manipulacji? Za stary na to
    jestem, by mnie to jakoś szczególnie ruszało.
    Nie brnij bo jeszcze ktoś Cię posłucha. Grzanie wody gazem jest tańsze
    niż prądem.
    Argumentacja Ci się "rozjeżdża" :-)
    UWAGA BZDURA!!!
    Tak specjalnie napisałem wielkimi literami aby jak ktoś to przypadkiem
    znajdzie w archiwum i przeczyta tylko jakiś fragment został w porę
    ostrzeżony.
    Nie raz tu pisałeś bzdury tylko po to by mieć inne zdanie od reszty
    świata, ale teraz to już zupełnie straciłeś kontakt z rzeczywistością.
    UWAGA BZDURA!!!
    UWAGA BZDURA!!!
    [ciach powtarzane bzdury]
    UWAGA BZDURA!!!
    Pan instalator najwyraźniej nie rozumie jak działają zasobniki warstwowe.
    UWAGA BZDURA!!!
    Wyjście 1/2 jest mniejszym błędem niż taki pion, bo jest tylko punktowym
    oporem. Jak tego nie rozumiesz to weź sobie dowolny podręcznik
    projektowania instalacji albo pojedź na kolejne szkolenie bo
    najwyraźniej miałeś ich za mało.
    UWAGA BZDURA!!!
    UWAGA BZDURA!!!
    Idiotyczne założenie dotyczące temperatury wody w zasobniku prowadzą do
    idiotycznych wniosków.
    ROTFL. Montowanie ludziom kotła 1f a następnie ograniczanie przepływu by
    ukryć jego wady to klasyczne pudrowanie syfa. W efekcie klient ma mniej
    wydajną instalację niż mógłby mieć gdyby zatrudnił fachowca a nie Ciebie.
    No po kolejnej sprostowanej bzdurze skończyły się argumenty.
    Nie, nie jesteś. I co chwilę to udowadniasz. A skoro masz choć
    szczątkową wiedzę w temacie i mimo to piszesz takie bzdury i źle
    doradzasz ludziom to jesteś najnormalniejszym w świecie trollem.
    I za bzdury które tu wypisujesz powinieneś tę autoryzację stracić!
    =================

    Pomijam już tu fakt, że najpierw sam wymyśliłeś sobie problemy,
    następnie mi je przypisałeś, po czym cały czas pisałeś o tych problemach
    jako bym rzekomo to ja je stwarzał.
    Ty nawet już nie jesteś idiotą. Ty jesteś kompletnie pojeb....y, a
    wszystko dlatego, że przemawia przez ciebie zawiść.


  • 40. Data: 2014-05-13 22:47:02
    Temat: Re: Ile ziemi mi zostanie po zakończeniu prac budowlanych? [OT]
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2014-05-13 21:03, uzytkownik pisze:

    > Ergie! Oto twoje merytoryczne wypowiedzi, bez najmniejszych cech ataków
    > personalnych.

    (...)

    Lepiej powiedz, dlaczego Twoim zdaniem fundament zaproponowany przez
    Ergiego jest zły.

    --
    MN

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1