-
11. Data: 2013-11-06 21:45:34
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: "4cx1000" <s...@p...pl>
Użytkownik "slavo65" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:72ceee50-1d46-4733-b4b8-bee7a0e7ec82@googlegrou
ps.com...
>Poważnie sądzisz, że firma zrobiła urządzenia działające tylko przy
>gotowaniu wody i nikt, łącznie z jakimiś komisjami przyznającymi nagrody,
>się od 8 lat w >sporej części Europy i kawałku Australii dotychczas nie
>skapnął :)
Jeżdżę po po świecie, po róznych targach lat juz kilka i jeśli już poruszasz
temat nagród i wyróżnień targowych, to obaj wiemy "jak" są przyznawane te
nagrody.
-
12. Data: 2013-11-06 21:48:02
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: "4cx1000" <s...@p...pl>
Użytkownik "slavo65" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:4bcd9e80-6fd6-4cd9-91d0-621f871a49c1@googlegrou
ps.com...
>A jak wyjdzie porównanie kosztów/strat, gdy zrobimy obwód zamknięty i
>kosztem będzie coroczna wymiana filtra kosztującego 138 EUR + 23% VAT?
Widzisz... w tradycyjnym okapie podłączonym do komina wentylacyjnego nie
stracę aż tyle pieniędzy na straty w kominie.
-
13. Data: 2013-11-06 21:51:25
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: "4cx1000" <s...@p...pl>
Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:527aa2fb$0$2152$65785112@news.neostrada.pl...
> Tylko jakie ma to znaczenie czy straci 50zł czy też 500zł miesięcznie?
> Jeżeli kogoś stać na taki sprzęt za takie pieniądze to stać go także na
> marnowanie energii za 500zł miesięcznie.
> Nie rozumiem o co się tu dochodzicie?
> Jest to sprzęt kierowany do innego grona odbiorców, a nie do bidoty :)
> Bidota to sobie kupuje blaszany, lakierowany okap za 99,99zł i cieszy się,
> że go w ogóle ma.
>
> Przypomina mi się kiedyś dawno widzany w jakiejś gazecie żart rysunkowy.
> Siedzi przy stole w potarganych gaciach i dziurawych butach gość i czyta
> gazetę. W tle widać stare, rozwalające się graty. Gość krzyczy do żony:
> "patrz stara w tym kraju to już się w ogóle nie da żyć, znów jachty
> podrożały"
Dobra puenta. No właśnie! Slavo pomylił grupy.
Tymczasem, jeżeli już do naszej biednej grupy społecznej skierował ta ofertę
to my tusobie gadu gadu o tym jak to ekooszołomy sterują i myślą jak by tu
kolejne waciki zużywanej energii w Europie zmniejszyć.
-
14. Data: 2013-11-06 21:54:45
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: "4cx1000" <s...@p...pl>
Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:527aa2fb$0$2152$65785112@news.neostrada.pl...
> Przypomina mi się kiedyś dawno widzany w jakiejś gazecie żart rysunkowy.
> Siedzi przy stole w potarganych gaciach i dziurawych butach gość i czyta
> gazetę. W tle widać stare, rozwalające się graty. Gość krzyczy do żony:
> "patrz stara w tym kraju to już się w ogóle nie da żyć, znów jachty
> podrożały"
A swoją drogą, nie było ty jeszcze spamerów "sprzedam jacht", bo to właśnie
nie ta grupa odbiorców.
Slavo wdepnął w gówno a teraz głupio się tak poddać i powiedzieć "sorry
chłopaki, macie rację, drogo jak cholera, jednak to nie do was ta oferta"
-
15. Data: 2013-11-06 22:05:53
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-11-06 19:31, slavo65 pisze:
> Ja osobiście też bym się lepiej czuł wydmuchując na zewnątrz, ale patrząc na różne
projekty, które robią dystrybutorzy dla swoich końcowych klientów, to nie zawsze się
da, albo koszt zbyt duży.
> Właśnie ta pierwsza knajpa w Warszawie, która będzie na BORA grillować na widoku
gości, musiałaby ciągnąc wentylację przez prawie 30 m z licznymi zakrętami, między
innymi w posadzce, więc zdecydowali się się na filtry węglowe
http://www.bora.com/en/bora-products/details/uue-3/
> Jak jestem na targach, to urządzenia na ekspozycji (z filtrami węglowymi) działają
non stop nieraz jakieś 10 godzin i przez cały czas gotuje się na nich woda. Pierwsze
pytanie, najczęściej kobiet, jest o to co się stanie jak się coś wyleje i wtedy
wyjmuję wierzchnie zakrycie i filtr tłuszczowy, aby pokazać łatwość mycia. Mam wtedy
okazję zajrzeć do środka i nigdy nie widziałem tam więcej niże dwie, trzy krople
wody. Gdy zdejmowałem filtr węglowy i wkładałem rękę do środka, to wyczuwało się
delikatnie wilgoć.
> Cudów nie ma i ta para dostaje się do pomieszczenia, ale nie robi tego w gwałtowny
sposób skraplając się gdzieś w jednym, ukrytym miejscu i niszcząc potajemnie meble.
To w takiej sytuacji uzywanie jakiego kolwiek okapu nie ma sensu, jezeli
tylko para ma byc rozpatrywana, bo jakby nie patrzec to ona i tak w tej
samej ilosci pozostaje w pomieszczeniu. Filtr zgoda, ale tylko do
zapachow. No wiec jezeli ktos nie gotuje tego co w oborze na posadzce
sie znajduje to tez wiekszego problemu nie ma o ile cos sie nie
przypali. Mimo to dla takich zastosowan placenie dziesiat razy wiecej
ciagle mnie nie przekonuje. Fanaberie rozumiem. Jak ktos ma chec to kto
komu zabroni, ale wtedy nie mowmy o szczegolnych zaletach, bo takich po
prostu nie ma, za to sa widoczne wady w postaci wiekszej mocy plyty
niezaleznie od wyprowadzenia wylotu okapu.
Pozdro.. TK
-
16. Data: 2013-11-06 22:09:37
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: k...@g...com
W dniu środa, 6 listopada 2013 19:31:39 UTC+1 użytkownik slavo65 napisał:
> W dniu środa, 6 listopada 2013 19:07:18 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
> > W dniu 2013-11-06 18:56, Maniek4 pisze:
>
> >
>
> > > W dniu 2013-11-06 18:52, slavo65 pisze:
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > >> A jak wyjdzie porównanie kosztów/strat, gdy zrobimy obwód zamknięty i
>
> >
>
> > >> kosztem będzie coroczna wymiana filtra kosztującego 138 EUR + 23% VAT?
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > Niech zgadne - tak samo jak dla kazdego innego okapu?
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > A wlasciwie odwoluje to co wczesniej.
>
> >
>
> > Kurs euro przyjmijmy 4 zyle, filt z VAT daje kwote 679,-
>
> >
>
> > 679/12 miesiecy = 56,58/miesiac. No jak dla mnie czysta promocja.
>
> >
>
> > Chyba jednak ciagle wole tradycyjne rozwiazanie z wyrzutem na zewnatrz,
>
> >
>
> > acz filtr weglowy tez zakupic sobie moge. Tylko co z ta para wtedy co
>
> >
>
> > tak znika w dziurze?
>
>
>
> Ja osobiście też bym się lepiej czuł wydmuchując na zewnątrz, ale patrząc na różne
projekty, które robią dystrybutorzy dla swoich końcowych klientów, to nie zawsze się
da, albo koszt zbyt duży.
>
> Właśnie ta pierwsza knajpa w Warszawie, która będzie na BORA grillować na widoku
gości, musiałaby ciągnąc wentylację przez prawie 30 m z licznymi zakrętami, między
innymi w posadzce, więc zdecydowali się się na filtry węglowe
http://www.bora.com/en/bora-products/details/uue-3/
>
> Jak jestem na targach, to urządzenia na ekspozycji (z filtrami węglowymi) działają
non stop nieraz jakieś 10 godzin i przez cały czas gotuje się na nich woda. Pierwsze
pytanie, najczęściej kobiet, jest o to co się stanie jak się coś wyleje i wtedy
wyjmuję wierzchnie zakrycie i filtr tłuszczowy, aby pokazać łatwość mycia. Mam wtedy
okazję zajrzeć do środka i nigdy nie widziałem tam więcej niże dwie, trzy krople
wody. Gdy zdejmowałem filtr węglowy i wkładałem rękę do środka, to wyczuwało się
delikatnie wilgoć.
>
> Cudów nie ma i ta para dostaje się do pomieszczenia, ale nie robi tego w gwałtowny
sposób skraplając się gdzieś w jednym, ukrytym miejscu i niszcząc potajemnie meble.
Cudów nie ma a piszesz o jednym z nich. najlepsze węgle aktywowane używane w
przemyśle chemicznym, farmaceutycznym i do produkcji pochłaniaczy do masek p-gazowych
robione są ze skorupek pestek moreli. Potrafią pochłonąć do 10-15% własnej masy. Nie
sądzę żeby twoje super pochłaniacze pracowały na węglu po cirka jebałt 1000 złotych
za kilogram. W filtrze z linku jest 8,5 kg węgla. Napisz ile kosztuje ten filtr.
Najwyższej jakości węgiel będzie w nim kosztował 8,5 tysiąca złotych. Przy grilowaniu
taki filtr wystarczy na może 30 godzin pracy. W filtrach kuchennych używa się węgla o
dużo gorszych parametrach. taki węgiel kosztuje w granicach 50 do 100 zł za kilogram.
I ma zdolność pochłaniania w granicach kilku procent własnej masy. Przy grillowaniu
zapcha się po kilku godzinach i przestanie działać. Nie jesteś w stanie obronić tezy
o długowieczności filtra z linku. Jak do wiadra wchodzi 10 litrów wody to nie wlejesz
do niego dwudziestu litrów. Jak się zapchają pory w filtrze to bez ich oczyszczenia
filtr nie będzie filtrował. Przy przepływie liczonym w m3/godzinę taki filtr zapcha
się szybko pomimo że powietrze i zanieczyszczenia są lekkie. Powietrze z parą wodną
zablokują filtr węglowy bardzo szybko. Woda zwilży powierzchnię granulek i taka
zwilżona granulka do czasu wysuszenia nie jest w stanie nic zaabsorbować.
-
17. Data: 2013-11-06 22:13:15
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2013-11-06 21:13, uzytkownik pisze:
> Przypomina mi się kiedyś dawno widzany w jakiejś gazecie żart rysunkowy.
> Siedzi przy stole w potarganych gaciach i dziurawych butach gość i czyta
> gazetę. W tle widać stare, rozwalające się graty. Gość krzyczy do żony:
> "patrz stara w tym kraju to już się w ogóle nie da żyć, znów jachty
> podrożały"
Ty masz racje, tylko nie my rozpoczelismy temat o zaletach. Ktos nas
przekonuje, ze to super i ze energii mniej i wogole lepsze i
oszczedniejsze, a przy tym fun. Tym czasem my sobie rozpatrujemy to
szczgolowo i wychodzi na to, ze to nie jest ani ekonomiczne, ani lepsze
od znanych od lat rozwiazan i wlasciwie tyle. Nikt nikomu nie broni
kupowac, bo mu sie podoba. Mi sie podoba, ciekawe rozwiazanie i w
niektorych przypadkach calkiem uzasadnione, ale na tym poprzestanmy.
Podoba sie, ciekawy pomysl tylko cena z ksiezyca i niestety zalety
okazuja sie podstawowymi wadami.
Pozdro.. TK
-
18. Data: 2013-11-06 22:18:19
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "4cx1000" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:l5eaaj$2qoh$1@news2.ipartners.pl...
>> Przypomina mi się kiedyś dawno widzany w jakiejś gazecie żart
>> rysunkowy. Siedzi przy stole w potarganych gaciach i dziurawych
>> butach gość i czyta gazetę. W tle widać stare, rozwalające się graty.
>> Gość krzyczy do żony: "patrz stara w tym kraju to już się w ogóle nie
>> da żyć, znów jachty podrożały"
>
> A swoją drogą, nie było ty jeszcze spamerów "sprzedam jacht", bo to
> właśnie nie ta grupa odbiorców.
> Slavo wdepnął w gówno a teraz głupio się tak poddać i powiedzieć
> "sorry chłopaki, macie rację, drogo jak cholera, jednak to nie do was
> ta oferta"
Jemu nawet nie wypada tak napisać. W końcu jeżeli chce sprzedać drugą
sztukę tego "cudownego wynalazku" za tak wygórowaną kasę to musi wmówić
potencjalnym klientom, że to jest super i hiper, że oszczędny i że nie
ma lepszego na świecie :)
Tak jak z z automatyzacją tzw. inteligentnego domu. Wmawia się klientom,
że dzięki automatyce można zaoszczędzić nawet 100zł miesięcznie na
oświetleniu, ale jednocześnie ukrywa się fakt, że ta automatyka sama
potrzebuje zasilania i miesięcznie zużywa energię elektryczną za 500zł
:)
-
19. Data: 2013-11-07 08:08:15
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: <m...@g...com>
Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:19776e8c-d313-48e8-ba48-4dabdf3aa6ae@googlegrou
ps.com...
>Jak się zapchają pory w filtrze to bez ich oczyszczenia filtr nie będzie
>filtrował. Przy przepływie liczonym w m3/godzinę taki filtr zapcha się
>szybko pomimo że powietrze i >zanieczyszczenia są lekkie. Powietrze z parą
>wodną zablokują filtr węglowy bardzo szybko. Woda zwilży powierzchnię
>granulek i taka zwilżona granulka do czasu wysuszenia nie >jest w stanie
>nic zaabsorbować.
Ale nie w jego filtrach :)))
Bora to inna technologia, przekazana im tajemnie przez Marsjan i dlatego ma
w chuj i nie mniej kosztować.
-
20. Data: 2013-11-07 09:19:53
Temat: Re: Indukcja c.d.
Od: slavo65 <s...@g...com>
W dniu środa, 6 listopada 2013 22:13:15 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2013-11-06 21:13, uzytkownik pisze:
>
>
>
> > Przypomina mi się kiedyś dawno widzany w jakiejś gazecie żart rysunkowy.
>
> > Siedzi przy stole w potarganych gaciach i dziurawych butach gość i czyta
>
> > gazetę. W tle widać stare, rozwalające się graty. Gość krzyczy do żony:
>
> > "patrz stara w tym kraju to już się w ogóle nie da żyć, znów jachty
>
> > podrożały"
>
>
>
> Ty masz racje, tylko nie my rozpoczelismy temat o zaletach. Ktos nas
>
> przekonuje, ze to super i ze energii mniej i wogole lepsze i
>
> oszczedniejsze, a przy tym fun. Tym czasem my sobie rozpatrujemy to
>
> szczgolowo i wychodzi na to, ze to nie jest ani ekonomiczne, ani lepsze
>
> od znanych od lat rozwiazan i wlasciwie tyle. Nikt nikomu nie broni
>
> kupowac, bo mu sie podoba. Mi sie podoba, ciekawe rozwiazanie i w
>
> niektorych przypadkach calkiem uzasadnione, ale na tym poprzestanmy.
>
> Podoba sie, ciekawy pomysl tylko cena z ksiezyca i niestety zalety
>
> okazuja sie podstawowymi wadami.
Jeżeli bierze tutaj udział w dyskusji lub tylko się przygląda ktoś z branży meble,
kuchnie, wyposażenie wnętrz, projektowanie, wentylacja itp., i ciekawi go temat, to
zapraszam na dwudniowe szkolenie w dniach 19/20.01.2014 w Raubling w Niemczech.
Przejazd (przelot), pobyt, nocleg, wyżywienie i materiały szkoleniowe gratis.
Będzie można już w czasie drogi porozmawiać z innymi ludźmi z branży, którzy to już
sprzedają, na miejscu namacalnie sprawdzić ten "marketingowy chłyt" od każdej strony,
porozmawiać z zakładowymi inżynierami, pogotować, obliczyć straty :)
Szkolenie w języku angielskim/niemieckim + pomocnicze tłumaczenie na j. polski.
Zgłoszenia chętnych proszę przesłać na polski kontakt na stronie www.bora.com