eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Indukcja c.d.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 200

  • 41. Data: 2013-11-07 15:16:40
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 7 listopada 2013 12:52:07 UTC+1 użytkownik Lisciasty napisał:
    > On Thursday, November 7, 2013 12:14:06 PM UTC+1, Maniek4 wrote:
    >
    >
    >
    > > uczciwe. To niestety jest robienie ludzi w konia, golenie jeleni,
    >
    >
    >
    > Oj czepiacie się chłopa. Zawędrowałem kiedyś do sklepu muzycznego
    >
    > żeby jakiegoś samograja do 3 tysiaków złożyć. W kącie stał taki
    >
    > karłowaty paskudny śmietnik na metalowej nóżce, przymocowany
    >
    > do betonowego klocka pomalowanego na kolor sraczkowaty.
    >
    > Podczas bliższej exploracji okazało się, że to jakiś super duper
    >
    > głośnik za 28 tysiaków; przezornie odsunąłem się, żeby nie uszkodzić
    >
    > cholerstwa, bo moje wnuki by to spłacały ;P
    >
    >
    >
    > Jak ktoś ma fantazję wydać 28 koła za śmietnik, to inny może 14 za okap ;)
    >
    >
    >
    > L.

    Tutaj piszę bo ani lepszego ani gorszego miejsca nie ma. Przestańmy go dobijać. Mnie
    to wszystko piramida śmierdzi. Nie tylko finansowe i ubezpieczeniowe piramidy
    istnieją. Jeśli się nie mylę to on ojca i matkę do interesu dołoży żeby to gówno
    sprzedać. On to kupił, Ktoś tak samo oszukany jak on namówił go do wpłacenia kasy za
    takie gówno. Ma obiecane że jak wciągnie w sprzedaż dwie osoby to będzie przytulał
    część marży od tego co tamci sprzedadzą. Myślę ze więcej nic nie trzeba tłumaczyć.


  • 42. Data: 2013-11-07 16:27:56
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: slavo65 <s...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 listopada 2013 15:16:40 UTC+1 użytkownik k...@g...com
    napisał:

    > Tutaj piszę bo ani lepszego ani gorszego miejsca nie ma. Przestańmy go dobijać.
    Mnie to wszystko piramida śmierdzi. Nie tylko finansowe i ubezpieczeniowe piramidy
    istnieją. Jeśli się nie mylę to on ojca i matkę do interesu dołoży żeby to gówno
    sprzedać. On to kupił, Ktoś tak samo oszukany jak on namówił go do wpłacenia kasy za
    takie gówno. Ma obiecane że jak wciągnie w sprzedaż dwie osoby to będzie przytulał
    część marży od tego co tamci sprzedadzą. Myślę ze więcej nic nie trzeba tłumaczyć.

    Motyla noga! Byłem pewien, że mi się tu uda kogoś złapać! Niestety jesteś tu
    najbystrzejszy i w mig mnie rozszyfrowałeś :)


  • 43. Data: 2013-11-07 17:27:03
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: "4cx1000" <s...@p...pl>

    Użytkownik "slavo65" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:0b4c9767-6dfe-4038-bc27-62a83ad5cf89@googlegrou
    ps.com...

    >Motyla noga! Byłem pewien, że mi się tu uda kogoś złapać! Niestety jesteś
    >tu najbystrzejszy i w mig mnie rozszyfrowałeś :)

    I co? Wydaje ci się że coś śmiesznego właśnie napisałeś?
    Ech człowieku. Ludzie ci to w twarz plują od kilku dni, kubłami pomyje na
    głowę leją a ty o deszczu prawisz.



  • 44. Data: 2013-11-07 18:22:04
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: slavo65 <s...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 listopada 2013 17:27:03 UTC+1 użytkownik 4cx1000 napisał:

    > >Motyla noga! Byłem pewien, że mi się tu uda kogoś złapać! Niestety jesteś
    >
    > >tu najbystrzejszy i w mig mnie rozszyfrowałeś :)
    >
    >
    >
    > I co? Wydaje ci się że coś śmiesznego właśnie napisałeś?
    >
    > Ech człowieku. Ludzie ci to w twarz plują od kilku dni, kubłami pomyje na
    >
    > głowę leją a ty o deszczu prawisz.

    Poważnie sądzisz, że biorę na poważnie "opinie" niektórych tutejszych "fachowców",
    którzy na doładowanie telefonu nie mają, ale nie widzą przeszkód w doradztwie
    zakupowym przy sprzęcie wartym więcej, niż ich roczne zarobki? :)
    Brałem na poważnie, te "podchwytliwe" pytania, bo jak ktoś konkretny będzie szukał na
    ślepo informacji to przy pomocy google moje linki znajdzie. A przy okazji pośmieje
    się z tego waszego bełkotu, gdzie jedno zdanie zaprzecza drugiemu a z każdego wyłazi
    aż w oczy bije "nie stać mnie, więc dorobię ideologię".


  • 45. Data: 2013-11-07 19:01:39
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 listopada 2013 18:22:04 UTC+1 użytkownik slavo65 napisał:

    > Poważnie sądzisz, że biorę na poważnie "opinie" niektórych tutejszych "fachowców",
    którzy na doładowanie telefonu nie mają, ale nie widzą przeszkód w doradztwie
    zakupowym przy sprzęcie wartym więcej, niż ich roczne zarobki? :)
    >
    > Brałem na poważnie, te "podchwytliwe" pytania, bo jak ktoś konkretny będzie szukał
    na ślepo informacji to przy pomocy google moje linki znajdzie. A przy okazji pośmieje
    się z tego waszego bełkotu, gdzie jedno zdanie zaprzecza drugiemu a z każdego wyłazi
    aż w oczy bije "nie stać mnie, więc dorobię ideologię".

    Myyhyhyhhyhy :)) Tutaj akurat czlowieku co drugi z nas chate za pol banki
    postawil i niejeden przymierza sie do stawiania drugiej :)))

    Widac jednak ze nerwy Ci juz puszczaja skoro nie masz juz checi odpowiadania
    na pytania techniczne. Teraz zrownasz nas z zulami spod budki z piwem
    i sobie pojdziesz, myslac ze trafiles na sfrustrowanych biedakow :))))
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 46. Data: 2013-11-07 19:25:36
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2013-11-07 18:22, slavo65 pisze:
    > W dniu czwartek, 7 listopada 2013 17:27:03 UTC+1 użytkownik 4cx1000 napisał:
    >
    >>> Motyla noga! Byłem pewien, że mi się tu uda kogoś złapać! Niestety jesteś
    >>
    >>> tu najbystrzejszy i w mig mnie rozszyfrowałeś :)
    >>
    >>
    >>
    >> I co? Wydaje ci się że coś śmiesznego właśnie napisałeś?
    >>
    >> Ech człowieku. Ludzie ci to w twarz plują od kilku dni, kubłami pomyje na
    >>
    >> głowę leją a ty o deszczu prawisz.
    >
    > Poważnie sądzisz, że biorę na poważnie "opinie" niektórych tutejszych "fachowców",
    którzy na doładowanie telefonu nie mają, ale nie widzą przeszkód w doradztwie
    zakupowym przy sprzęcie wartym więcej, niż ich roczne zarobki? :)
    > Brałem na poważnie, te "podchwytliwe" pytania, bo jak ktoś konkretny będzie szukał
    na ślepo informacji to przy pomocy google moje linki znajdzie. A przy okazji pośmieje
    się z tego waszego bełkotu, gdzie jedno zdanie zaprzecza drugiemu a z każdego wyłazi
    aż w oczy bije "nie stać mnie, więc dorobię ideologię".


    Ech stary. Zle trafiles. Myslisz, ze tu biedni ludzie pisza??
    To grupa fascynatow w pewnym sensie. Rozmawiamy tu od lat mimo, ze
    budowy domow mamy dawno za soba. Po prostu lubimy to i mamy komfort
    pisania z pewnej perspektywy dzielac sie doswiadczeniami. Nie pisza tu
    ludzie kupujacy mieszkania bez zastanowienia poza doborem lokalizacji i
    zlecajacy slepo wykonanie byle komu. My, czego niestety nie ogarniesz
    mamy pojecie o fizyce i ekonomii wlasnych budzetow, dzieki czemu
    potrafimy wypunktowac te Twoje dyrdymaly o mniejszym zuzyciu, braku
    konkurencji itp., bo one najzyczajniej sie nie bronia. Przykro nam
    zatem, ze tak musisz sie spinac starajac sie zarobic na cos co my mamy
    od lat wciskajac zwyczajne kity.
    Nie trac wiary, moze za pare lat jak zmienisz profesje i wezmiesz sie za
    jakas uczciwsza prace dorobisz sie czegos wiecej poza kredytem na
    kawalerke i byc moze bedziesz mogl tu cos madrzejszego napisac jak
    nabierzesz nieco doswiadczenia przy budowie wlasnego domu (oby). Slowem
    zostaniesz zaakceptowany prze to elitarne grono posiadaczy czegos wiecej
    niz wciskajacy nam byle sprzedawcy od wszystkiego.

    A przy okazji ceniac Twoj profesjonalizm moze mailniemy cos do Twoich
    pracodawcow o pisowcach i doladowaniach telefonow z ostatniego postu?
    Pewnie im sie przyda do selekcji kadry, bo cos tym razem im nie wyszlo. :-)

    Pozdro.. TK


  • 47. Data: 2013-11-07 19:58:34
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: slavo65 <s...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 listopada 2013 19:25:36 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
    > W dniu 2013-11-07 18:22, slavo65 pisze:
    >
    > > W dniu czwartek, 7 listopada 2013 17:27:03 UTC+1 użytkownik 4cx1000 napisał:
    >
    > >
    >
    > >>> Motyla noga! Byłem pewien, że mi się tu uda kogoś złapać! Niestety jesteś
    >
    > >>
    >
    > >>> tu najbystrzejszy i w mig mnie rozszyfrowałeś :)
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> I co? Wydaje ci się że coś śmiesznego właśnie napisałeś?
    >
    > >>
    >
    > >> Ech człowieku. Ludzie ci to w twarz plują od kilku dni, kubłami pomyje na
    >
    > >>
    >
    > >> głowę leją a ty o deszczu prawisz.
    >
    > >
    >
    > > Poważnie sądzisz, że biorę na poważnie "opinie" niektórych tutejszych
    "fachowców", którzy na doładowanie telefonu nie mają, ale nie widzą przeszkód w
    doradztwie zakupowym przy sprzęcie wartym więcej, niż ich roczne zarobki? :)
    >
    > > Brałem na poważnie, te "podchwytliwe" pytania, bo jak ktoś konkretny będzie
    szukał na ślepo informacji to przy pomocy google moje linki znajdzie. A przy okazji
    pośmieje się z tego waszego bełkotu, gdzie jedno zdanie zaprzecza drugiemu a z
    każdego wyłazi aż w oczy bije "nie stać mnie, więc dorobię ideologię".
    >
    >
    >
    >
    >
    > Ech stary. Zle trafiles. Myslisz, ze tu biedni ludzie pisza??
    >
    > To grupa fascynatow w pewnym sensie. Rozmawiamy tu od lat mimo, ze
    >
    > budowy domow mamy dawno za soba. Po prostu lubimy to i mamy komfort
    >
    > pisania z pewnej perspektywy dzielac sie doswiadczeniami. Nie pisza tu
    >
    > ludzie kupujacy mieszkania bez zastanowienia poza doborem lokalizacji i
    >
    > zlecajacy slepo wykonanie byle komu. My, czego niestety nie ogarniesz
    >
    > mamy pojecie o fizyce i ekonomii wlasnych budzetow, dzieki czemu
    >
    > potrafimy wypunktowac te Twoje dyrdymaly o mniejszym zuzyciu, braku
    >
    > konkurencji itp., bo one najzyczajniej sie nie bronia. Przykro nam
    >
    > zatem, ze tak musisz sie spinac starajac sie zarobic na cos co my mamy
    >
    > od lat wciskajac zwyczajne kity.
    >
    > Nie trac wiary, moze za pare lat jak zmienisz profesje i wezmiesz sie za
    >
    > jakas uczciwsza prace dorobisz sie czegos wiecej poza kredytem na
    >
    > kawalerke i byc moze bedziesz mogl tu cos madrzejszego napisac jak
    >
    > nabierzesz nieco doswiadczenia przy budowie wlasnego domu (oby). Slowem
    >
    > zostaniesz zaakceptowany prze to elitarne grono posiadaczy czegos wiecej
    >
    > niz wciskajacy nam byle sprzedawcy od wszystkiego.
    >
    >
    >
    > A przy okazji ceniac Twoj profesjonalizm moze mailniemy cos do Twoich
    >
    > pracodawcow o pisowcach i doladowaniach telefonow z ostatniego postu?
    >
    > Pewnie im sie przyda do selekcji kadry, bo cos tym razem im nie wyszlo. :-)

    Rzeczywiście przesadziłem i nie powinienem się tak zachowywać w tak elitarnym kręgu,
    do którego należy m.in. pan Marek z firmy Merx z Nowego Sącza, który w emailu
    wysłanym na priv przekonywał mnie, że nie mam pojęcia co sprzedaję, a robił to przy
    pomocy takich argumentów jak np. "Gówno prawda" lub "Posrasz się a nie pokażesz."



  • 48. Data: 2013-11-07 20:32:00
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: "4cx1000" <s...@p...pl>

    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d837f696-854e-4922-a69c-90167821c3b2@googlegrou
    ps.com...

    >Teraz zrownasz nas z zulami spod budki z piwem
    >i sobie pojdziesz, myslac ze trafiles na sfrustrowanych biedakow :))))

    Adam. Święty spokój jest najcenniejszy. Więc niech sobie pójdzie, krzyż mu
    na drogę.



  • 49. Data: 2013-11-07 20:38:18
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: "4cx1000" <s...@p...pl>

    Użytkownik "slavo65" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:da4d4762-2324-4ce5-aaa5-aa1ec9ce3566@googlegrou
    ps.com...

    >Rzeczywiście przesadziłem i nie powinienem się tak zachowywać w tak
    >elitarnym kręgu, do którego należy m.in. pan Marek z firmy Merx z Nowego
    >Sącza, >który w emailu wysłanym na priv przekonywał mnie, że nie mam
    >pojęcia co sprzedaję, a robił to przy pomocy takich argumentów jak np.
    >"Gówno prawda" lub >"Posrasz się a nie pokażesz."

    Ooo, widzę już prywatną korespondencją pojechałeś.
    Dobrze wiedzieć że nie nalezy ci ufać.
    Z drugiej strony dobry znak, nerwy ci widzę puszczają co oznacza że że twój
    czas pobytu tu na grupie dochodzi końca.



  • 50. Data: 2013-11-07 21:11:27
    Temat: Re: Indukcja c.d.
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 7 listopada 2013 19:58:34 UTC+1 użytkownik slavo65 napisał:

    > Rzeczywiście przesadziłem i nie powinienem się tak zachowywać w tak elitarnym
    kręgu, do którego należy m.in. pan Marek z firmy Merx z Nowego Sącza, który w emailu
    wysłanym na priv przekonywał mnie, że nie mam pojęcia co sprzedaję, a robił to przy
    pomocy takich argumentów jak np. "Gówno prawda" lub "Posrasz się a nie pokażesz."

    Cóż - Twój jeden jedyny udowodniony argument dlaczego warto kupić borę
    to fakt, że przy pochylaniu nad garnkami nie parują okulary. Mnie ani
    mojej żony to akurat nie dotyczy bo nosimy soczewki które nie parują ;)

    Najsmutniejsze, że Ty chyba serio jesteś tak przemielony że uważasz, że
    ten okap jest wart takich pieniędzy... Pomyśl - to jest tylko wentylator,
    kupka plastikowych kanałów, filtr i kawałek blachy z nierdzewki. Właśnie
    zamówiłem sobie odkurzacz - przemysłówka z nilfiska, z dużym filtrem,
    w obudowie z nierdzewki (20l), ciągnie wszystko razem z wodą, ma mechanizm
    czyszczenia filtra, rury, końcówki etc. Porównałbym go z tym okapem -
    mniej więcej tyle samo materiału.. Tyle że on kosztuje 480 pln, a nie
    14k pln :) Widzisz ten nonsens? Ja wiem że tam jest jeszcze indukcja ale
    porządna indukcja kosztuje 1-1,5k pln. To nadal 12k za dużo.

    Pozatym mam wrażenie że traktujesz ludzi bogatych jak idiotów - skoro go
    stać to MUSI sobie to kupić bo jest najdroższe na rynku :) :) To jest jedyny
    argument dla którego można wybrać okap bora. Ale nie każdy majętny człowiek
    jest idiotą i kupuje tylko najdroższe rzeczy. Wszyscy ludzie których znam
    i którzy do czegoś doszli macają się z każdym wydanym groszem dłużej niż
    przeciętny kowalski :)

    Gdyby ten bora był taki wspaniały to zacisnąłbym pasa i kupił do swojej
    nowej kuchni (bo właśnie ją projektuje). Ale nie widzę absolutnie żadnego
    najmniejszego powodu żeby to zrobić.

    Fajny był jeszcze jeden z filmików reklamowych do których linki wklejałeś
    - facet uśmiechnięty od ucha do ucha chciał zamieszać drewnianą łyżką w
    garcu - zbliżył rękę żeby ją do tego garca wsadzić i widać że prawie się
    tą parą płynącą w nienaturalnym kierunku poparzył :-) Później (albo wcześniej
    - nie pamiętam) - wlewał do gara olej i kilkanaście (jak nie dziesiąt)
    kropelek zostało wciągniętych.. tylko że widać ze nie zawsze one są wciągane
    w środek okapu, większość rozbryzguje się na płycie w okolicy wlotu.

    Po takim gotowaniu musi być 10 x większy syf na płycie niż przy tradycyjnym
    okapie, w którym krople nie są ściągane w bok i w większości po wykonaniu
    takiego podskoku - wracają spowrotem do gara :-)

    Zwykłą płytę po gotowaniu przecierasz szmatą z wierzchu i jest czysto -
    w przypadku okapu bora musisz wszystko wyciągnąć i umyć wszelkie zakamarki,
    bo to wszystko jest zapaskudzone parą i tłuszczem wyciągniętym na chama
    z garnka...
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1