Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:c809b548-3b82-4d15-b4da-9952060da258@googlegrou
ps.com...

>Najsmutniejsze, że Ty chyba serio jesteś tak przemielony że uważasz, że
>ten okap jest wart takich pieniędzy... Pomyśl - to jest tylko wentylator,
>kupka plastikowych kanałów, filtr i kawałek blachy z nierdzewki. Właśnie
>zamówiłem sobie odkurzacz - przemysłówka z nilfiska, z dużym filtrem,
>w obudowie z nierdzewki (20l), ciągnie wszystko razem z wodą, ma mechanizm
>czyszczenia filtra, rury, końcówki etc. Porównałbym go z tym okapem -
>mniej więcej tyle samo materiału.. Tyle że on kosztuje 480 pln, a nie
>14k pln :) Widzisz ten nonsens? Ja wiem że tam jest jeszcze indukcja ale
>porządna indukcja kosztuje 1-1,5k pln. To nadal 12k za dużo.

To ja powiem tak.
Spory fragment lini rozbioru mięsa.Wiekszość z grubej i z wysokiej jakości
stali nierdzewnej.
Wszystkie elementy stalowe obrabiane i spawane ręcznie przez wysokiej
jakości specjalistów, bo do spawania
nierdzewki dobrego fachowca ze świecą szukać. Na koniec polerowane ręcznie.
Do tego jeszcze dochodzi elektronika przemysłowa.
Cena 35tys zł.
Tu wiadomo co tyle kosztuje.
Nawet na złom jak wywiozę to jest to coś warte. A za borę ile dostanę na
złomie???

do góry

Użytkownik "4cx1000" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:l5gt31$10d7$1@news2.ipartners.pl...

>A za borę ile dostanę na złomie???

Wiem wiem.

Jak golić to równo :)
http://www.luxlux.pl/artykul/najdrozsza-brzytwa-swia
ta-8568

Tylko że to nie ta grupa :)

do góry

W dniu czwartek, 7 listopada 2013 21:11:27 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

> Cóż - Twój jeden jedyny udowodniony argument dlaczego warto kupić borę
>
> to fakt, że przy pochylaniu nad garnkami nie parują okulary. Mnie ani
>
> mojej żony to akurat nie dotyczy bo nosimy soczewki które nie parują ;)

Wszystkie zalety/informacje jakie podawałem na temat tego produktu są ważne dla
jakieś grupy klientów. BORA nie jest sprzedawana emerytom w czasie wycieczki do
Częstochowy. We wszystkich krajach klient kupuje to tak samo, czyli najczęściej
dociera do swojego okolicznego stolarza, studia meblowego, tam siadają i ustalają
jakie meble potrzebuje i do tego dobierają te urządzenia agd, które sa w ofercie
studia i klienta potrzeby i możliwości finansowe spełniają. Jeżeli klienta stać i
potrzebuje to co BORA oferuje, to ona jest wstawiana do mebli.
Obrazisz się na klienta, że chce mieć BORA zamiast coś innego? Uważasz go za głupka,
który dał się zmanipulować?




> Najsmutniejsze, że Ty chyba serio jesteś tak przemielony że uważasz, że
>
> ten okap jest wart takich pieniędzy... Pomyśl - to jest tylko wentylator,
>
> kupka plastikowych kanałów, filtr i kawałek blachy z nierdzewki.
Na rynku to nie koszty własne robią cenę produktu, ale to ile klient chce za to
zapłacić. A klient płaci tym więcej im ma mniejsza możliwość otrzymania tego gdzie
indziej. Dlatego 10 deko rybich jaj jest droższe od kila kaszanki a za kawałek
starego płótna pomazanego farbą trzeba zapłacić dużo więcej, niż za pomalowanie
fasady całej kamienicy.
BORA została wymyślona przez stolarza, który znał problemy swoich klientów i
postanowił, że je rozwiąże.


> Pozatym mam wrażenie że traktujesz ludzi bogatych jak idiotów - skoro go
>
> stać to MUSI sobie to kupić bo jest najdroższe na rynku :)

Jak traktuję? O kto twierdzi, że nie wiedzą jakie bezsensowne dziadostwo kupują?



> Gdyby ten bora był taki wspaniały to zacisnąłbym pasa i kupił do swojej
>
> nowej kuchni (bo właśnie ją projektuje). Ale nie widzę absolutnie żadnego
>
> najmniejszego powodu żeby to zrobić.

Jak nie widzisz, to nie kupuj. Czy ktoś cię zmusza?
Ja jestem osobiście przekonany, że nie ma na rynku lepszych "okapów" i dlatego
podzieliłem się ta informację tutaj. Nie spotkałem jeszcze użytkownika, który by
mówił, że się nabrał. Mówili raczej, że są pozytywnie zaskoczeni.
I taką informację przekażę każdemu, kto poprosi mnie o zdanie oraz zalecę mu, aby się
osobiście przekonał, że mówię prawdę.
Zrób mały eksperyment i powiedz temu studiu/stolarzowi, który ci będzie robił meble
do kuchni, że zastanawiasz się nad takim wynalazkiem, daj mu namiar na stronę i niech
ci powie potem opinię co on o tym sądzi.



> Fajny był jeszcze jeden z filmików reklamowych do których linki wklejałeś
>
> - facet uśmiechnięty od ucha do ucha chciał zamieszać drewnianą łyżką w
>
> garcu - zbliżył rękę żeby ją do tego garca wsadzić i widać że prawie się
>
> tą parą płynącą w nienaturalnym kierunku poparzył :-)

:)))
To jak sądzisz, jaki procent klientów się parzy w czasie gotowania :)
Tak wygląda właśnie moja dyskusja tutaj, że ja opowiadam fakty na podstawie własnego
i tysięcy innych ludzi doświadczenia a m.in. ty z poważną miną opowiadasz, to co ci
się wydaje i co najgorsze zupełnie się tego nie wstydzisz :)
Co byś sobie o mnie pomyślał, gdybym udowadniał, że Porsche jest dziadostwo, bo mając
tyłek tak nisko blisko asfaltu można się zimą przeziębić a przy rozwijanej prędkości
nie da się w środku rozmawiać, bo jak jechałem z teściem w Trabancie, to już przy 100
km na godzinę nie dało się pogadać :)


> Po takim gotowaniu musi być
j.w.

> w przypadku okapu bora musisz wszystko wyciągnąć i umyć wszelkie zakamarki,
>
> bo to wszystko jest zapaskudzone parą i tłuszczem wyciągniętym na chama
>
> z garnka...

j.w.
Nie bój się. Idź gdziekolwiek, gdzie to sprzedają i sprawdź.

do góry

W dniu czwartek, 7 listopada 2013 22:33:37 UTC+1 użytkownik slavo65 napisał:

> Obrazisz się na klienta, że chce mieć BORA zamiast coś innego? Uważasz go za
głupka, który dał się zmanipulować?

Wiesz, to zalezy - jak powie mi ze kupil bo podoba mu sie efekt wciaganej pary -
nic do niego nie bede mial (ludzie kupuja rozne efekciarskie gadzety tylko po
to zeby sobie na nie popatrzec ;) Ale jak mi powie ze kupil sobie super okap
dzieki ktoremu nie bedzie w koncu musial brac prysznica po kazdym gotowaniu i
dzieki ktoremu oszczedzi kupe kasy bo jest energooszczedny to tak - bede go
uwazal za zmanipulowanego glupka :)

> Na rynku to nie koszty własne robią cenę produktu, ale to ile klient chce za to
zapłacić. A klient płaci tym więcej im ma mniejsza możliwość otrzymania tego gdzie
indziej. Dlatego 10 deko rybich jaj jest droższe od kila kaszanki a za kawałek
starego płótna pomazanego farbą trzeba zapłacić dużo więcej, niż za pomalowanie
fasady całej kamienicy.

No i dobrze ze to w koncu przyznales - ze nie argumenty techniczne i praktyczne
robia z tego produkt luksusowy, a tylko i wylacznie jego cena i marketing.

> BORA została wymyślona przez stolarza, który znał problemy swoich klientów i
postanowił, że je rozwiąże.

Ty tez zostan bohaterem poza swoim domem! :D

> Jak nie widzisz, to nie kupuj. Czy ktoś cię zmusza?

Nikt. Ale to jest grupa dyskusyjna - dyskutujemy o okapach po pytaniu Krisa,
pojawil sie ciekawy "wynalazek" bora wiec sobie o nim piszemy - mamy do tego
prawo nie?:)

> Zrób mały eksperyment i powiedz temu studiu/stolarzowi, który ci będzie robił meble
do kuchni, że zastanawiasz się nad takim wynalazkiem, daj mu namiar na stronę i niech
ci powie potem opinię co on o tym sądzi.

W zadnym studiu / u zadnego stolarza nikt nie mial katalogu / oferty
okapu bora. To tez o czyms swiadczy... A nawet jakby mial to pewnie ze
by to kazdemu wciskal - ile masz na tym od sprzedazy - 2-3-4k na sztuce? :)
Kto by nie chcial tyle zarobic ;) My tu raczej dyskutujemy o stosunku
uzytecznosci i realnej wartosci do ceny. Ten jest po prostu wyjatkowo niski.

> :)))
> To jak sądzisz, jaki procent klientów się parzy w czasie gotowania :)

Nie wiem ale ten z filmu reklamowego sie oparzyl :-)

Kiedy jestesmy praworeczni i mamy garniec po lewej stronie, a para i kropelki
wrzatku / oleju etc sa wciagane w prawo (do srodka plyty) - to mysle ze
prawdopodobienstwo oparzenia jest wielokrotnie wieksze niz przy zwyklym
okapie i jest to bardzo realne prawdopodobienstwo :) Przeciez na kazdym filmie
reklamowym widac mase malych fruwajacych kropelek - one maja okolice ~100stC.

> Tak wygląda właśnie moja dyskusja tutaj, że ja opowiadam fakty na podstawie
własnego i tysięcy innych ludzi doświadczenia a m.in. ty z poważną miną opowiadasz,
to co ci się wydaje i co najgorsze zupełnie się tego nie wstydzisz :)

Nie rozpedzaj sie tak z tymi tysiacami klientow :-)
Wstydzic to Ty sie powinienes. Powiedz - byles sprzedawca Amwaya kiedys?
Dam sobie kupic bore ze tak :D

> Co byś sobie o mnie pomyślał, gdybym udowadniał, że Porsche jest dziadostwo, bo
mając tyłek tak nisko blisko asfaltu można się zimą przeziębić a przy rozwijanej
prędkości nie da się w środku rozmawiać, bo jak jechałem z teściem w Trabancie, to
już przy 100 km na godzinę nie dało się pogadać :)

Ale co to ma do bory? Juz tutaj przeciez wklejal chyba Marek opinie z
niemieckich for i byly wsrod nich takze negatywne opinie. Najpierw
maybach, teraz porshe - wiem ze stawianie takich marek obok swojego
produktu ma spowodowac zwiekszenie jego prestizu ale powtorze po raz
setny -> tu na grupie siedza goscie do ktorych przemawiaja parametry
techniczne, a nie marketingowa papka ktora uprawiasz przez caly czas :)

> Nie bój się. Idź gdziekolwiek, gdzie to sprzedają i sprawdź.

A pozwola mi tam na miejscu bigos ugotowac? ;)

Nie no - myslalem ze te bory to tak jak w filmach "mission impossible" sa
zabezpieczone - lasery, kuloodporne szyby i czarni ochroniarze strzegacy
do niej dostepu :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:527b6cbc$0$2286$65785112@news.neostrada.pl...

>> I nie jest dobrą analogią to co ktoś tu wcześniej napisał o tym, że
>> to nie dla biedaków bo ten okap nie wnosi nic do jakości, na którą
>> stać ludzi bogatych, ponieważ za ogromne (w porównaniu) pieniądze
>> dostajemy coś co wcale lepiej nie działa niż sprzęt z typowym
>> zaciąganiem z dołu.

> Obudowali trabanta nierdzewką i sprzedają w cenie maybacha

Panowie, ale własnie na tym polega snobizm bogaczy.
Wydają kupę szmalu ba bzdety, które nie muszą być wysokiej jakości. One
mają kosztować. Tyle, żeby nie stać było Kowalskiego i żeby można było
się posnobować przed znajomymi :)
Bora jest tego świetnym przykładem.

do góry

W dniu piątek, 8 listopada 2013 00:44:07 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
>
> news:527b6cbc$0$2286$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
>
> >> I nie jest dobrą analogią to co ktoś tu wcześniej napisał o tym, że
>
> >> to nie dla biedaków bo ten okap nie wnosi nic do jakości, na którą
>
> >> stać ludzi bogatych, ponieważ za ogromne (w porównaniu) pieniądze
>
> >> dostajemy coś co wcale lepiej nie działa niż sprzęt z typowym
>
> >> zaciąganiem z dołu.
>
>
>
> > Obudowali trabanta nierdzewką i sprzedają w cenie maybacha
>
>
>
> Panowie, ale własnie na tym polega snobizm bogaczy.
>
> Wydają kupę szmalu ba bzdety, które nie muszą być wysokiej jakości. One
>
> mają kosztować. Tyle, żeby nie stać było Kowalskiego i żeby można było
>
> się posnobować przed znajomymi :)
>
> Bora jest tego świetnym przykładem.

Błąd myślowy. Co dla Ciebie jest drogie dla innego jest tanie. Dla żony prezesa banku
kuchenka za 20 tysięcy kosztuje mniej niż kuchenka za tysiąc dla żony tramwajarza.

do góry

Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:b6f1a84c-ba80-41a3-b317-a4ef070f5fee@googlegrou
ps.com...

> Błąd myślowy. Co dla Ciebie jest drogie dla innego jest tanie.
> Dla żony prezesa banku kuchenka za 20 tysięcy kosztuje mniej niż
> kuchenka za tysiąc dla żony tramwajarza.

Kur.... zawsze musisz popadać ze skrajności w skrajność. Nie wszyscy
nowobogaccy to prezesi banku, czy też pierwsza dziesiątka najbogatszych
a Polsce. Znam wielu takich, dla których Bora byłaby symbolem bogactwa i
zapewne chętnie by kupili.

do góry

W dniu czwartek, 7 listopada 2013 23:10:40 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

> No i dobrze ze to w koncu przyznales - ze nie argumenty techniczne i praktyczne
>
> robia z tego produkt luksusowy, a tylko i wylacznie jego cena i marketing.



> W zadnym studiu / u zadnego stolarza nikt nie mial katalogu / oferty
>
> okapu bora. To tez o czyms swiadczy...

No właśnie. To świadczy o tym, że sam sobie zaprzeczasz, bo trudno mówić o marketingu
w wypadku produktu, o którym "nikt" nie wie.
Twój stolarz nie ma o nim pojęcia, ty też nie dowiedziałeś się o istnieniu BORA z
telewizyjnej reklamy, nie znalazłeś reklamy w skrzynce na listy lub wewnątrz drogiego
pisma.


> Ale co to ma do bory? Juz tutaj przeciez wklejal chyba Marek opinie z
>
> niemieckich for i byly wsrod nich takze negatywne opinie.

No właśnie nic nie wklejał. Potrafisz wskazać, gdzie cytował, linkował jakąś
negatywną opinię UŻYTKOWNIKA? A może tobie się uda?



> > Nie bój się. Idź gdziekolwiek, gdzie to sprzedają i sprawdź.
>
>
>
> A pozwola mi tam na miejscu bigos ugotowac? ;)
>
>
>
> Nie no - myslalem ze te bory to tak jak w filmach "mission impossible" sa
>
> zabezpieczone - lasery, kuloodporne szyby i czarni ochroniarze strzegacy
>
> do niej dostepu :)

Zarzucasz mi marketingowy bełkot, ale na moje konkretne "idź i spróbuj" zaczynasz
"żartować". Boisz się weryfikacji opinii? I słusznie.
W jakim mieście, okolicy mieszkasz? Sprawdzę, kto najbliżej sprzedaje i umówię cię na
całodzienne gotowanie czego sobie zamarzyczysz.

do góry

Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:527c84fb$0$2183$65785112@news.neostrada.pl...

> Kur.... zawsze musisz popadać ze skrajności w skrajność. Nie wszyscy
> nowobogaccy to prezesi banku, czy też pierwsza dziesiątka najbogatszych a
> Polsce. Znam wielu takich, dla których Bora byłaby symbolem bogactwa i
> zapewne chętnie by kupili.

Ale tu ich nie było, nie ma i nie będzie.
Slavo pomylił grupy.

do góry

Użytkownik "slavo65" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:0e36a91f-4067-42cd-b9f8-80e6331c7a2d@googlegrou
ps.com...

>Zarzucasz mi marketingowy bełkot, ale na moje konkretne "idź i spróbuj"
>zaczynasz "żartować". Boisz się weryfikacji opinii? I słusznie.
>W jakim mieście, okolicy mieszkasz? Sprawdzę, kto najbliżej sprzedaje i
>umówię cię na całodzienne gotowanie czego sobie zamarzyczysz.

Zrozum, że za taką cenę, ten twój produkt po prostu dupy nie urywa.
Nie wywiera żadnego wrażenia na poważnych ludziach którzy mają trzeźwe
spojrzenie zarówno od strony technicznej jak i finansowej.

do góry