eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieIndukcyjny piec CO
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 41. Data: 2023-08-16 10:03:47
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 15-08-2023 o 20:26, Janusz pisze:

    > Ale podstawową jej rolą jest chłodzenie, to że może grzać to te nowe

    Tzn. jakie?
    Bo moja, tania, kilkunastoletnia, widać o tym nie wiedziała i grzeje...


  • 42. Data: 2023-08-16 11:15:04
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: WS <L...@c...pl>

    wtorek, 15 sierpnia 2023 o 17:15:23 UTC+2 heby napisał(a):

    Tez się zastanawiałem nad samodzielnym montażem, bo mam aktualnie ~20 letni gazowy
    atmosferyczny kocioł, ale działa... ;)
    Na chwilę obecną chyba jednak gazowy kondensacyjny wygląda lepiej...

    > Idziesz na allegro. Kupujesz pompę z przesyłką. Stawiasz ją na 2
    > bloczkach betonowych. Dociągasz 2 rurki do kotłowni, podciągasz prąd i
    > masz minimalistyczny układ który sprawdza się do grzania przez
    > zdecydowaną większość czasu okresu jesień-zima-wiosna.

    OK, tylko już na początku płacisz 23% VAT zamiast 8% z montażem...

    > Jak chcesz wiecej, to dorzucasz drugi obieg c.w.u., może bufor itd itp.
    > Ale to zagadnienia związane z komfortem, a nie z działaniem jako takim.
    > Wiele pomp współczesnych pompek nie wymaga nawet bufora do pracy, są
    > przewidziane do pracy wprost aby ograniczyć koszta przeróbek kotłowni.

    No tak, ale brak bufora zwiększa ilość załączeń pompy, czyli zmniejsza trwałość...

    > Montaż monobloku to fraszka, monobloki są tanie, często tańsze niż
    > kotły, piece i walczaki, do montażu nie trzeba uprawnień ani magicznych
    > mocy, są bezobsługowe aż do znudzenia, czyste proste i wytrzymają wiele
    > lat bez serwisu.

    Może tak, ale ja nie mam pomysłu jak ;) a mam minimalistyczną kotłownię: 1 obieg CO i
    zbiornik CWU
    Co ze sterowaniem? Aktualnie mam sterowanie Buderusa + 3 pompy (obiegowa CO,
    cyrkulacja CWU, pompa grzania zbiornika CWU). Sterowanie pogodowe z czujnikiem temp.
    wewnątrz domu. Sterownik raczej nie zadziała (???) choć może da się poprzestawiać,
    obecnie wszystko rusza przy jakiś 40 stopniach w kotle...
    No i u mnie COP jest zagadka, instalacja z kaloryferami, ale właściwie nigdy nie
    parzą... musiałbym się naliczyć sporo, przyjmując i tak trochę założeń z czapy (np.
    wsp. przenikania ciepła przez ~20 letnie okna...)


  • 43. Data: 2023-08-16 11:39:30
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 16/08/2023 11:15, WS wrote:
    >> Idziesz na allegro. Kupujesz pompę z przesyłką. Stawiasz ją na 2
    >> bloczkach betonowych. Dociągasz 2 rurki do kotłowni, podciągasz prąd i
    >> masz minimalistyczny układ który sprawdza się do grzania przez
    >> zdecydowaną większość czasu okresu jesień-zima-wiosna.
    > OK, tylko już na początku płacisz 23% VAT zamiast 8% z montażem...

    Jak policzysz te procenty, to one zawsze wychodzą taniej, niż firma
    montująca. Oczywisćie o ile nie liczysz swojej robiocizny, niektórzy ją
    liczą.

    >> Jak chcesz wiecej, to dorzucasz drugi obieg c.w.u., może bufor itd itp.
    >> Ale to zagadnienia związane z komfortem, a nie z działaniem jako takim.
    >> Wiele pomp współczesnych pompek nie wymaga nawet bufora do pracy, są
    >> przewidziane do pracy wprost aby ograniczyć koszta przeróbek kotłowni.
    > No tak, ale brak bufora zwiększa ilość załączeń pompy, czyli zmniejsza trwałość...

    Współczesne pompy ciepła mają falowniki. "Załaczenie" sprężarki to
    proces trwający ze 2 minuty. To nie te czasy, że załaczenie powodwało
    wyrywanie kompresora z obudowy w wyniku rozruchu. Nie wiem co tam miało
    by być problemem. Jeśli sie boisz, to wstaw 100 litrowy buforek i
    pozamiatane. Pompa ma sterowanie PID, zamiast pracować przerywanie,
    najzwyczajniej zmniejszy moc do oczekiwanej przez układ i będzie sobie
    cicho prykać na dworze z mocą niższą niż nominalna, cały czas.

    >> Montaż monobloku to fraszka, monobloki są tanie, często tańsze niż
    >> kotły, piece i walczaki, do montażu nie trzeba uprawnień ani magicznych
    >> mocy, są bezobsługowe aż do znudzenia, czyste proste i wytrzymają wiele
    >> lat bez serwisu.
    > Może tak, ale ja nie mam pomysłu jak ;) a mam minimalistyczną kotłownię: 1 obieg CO
    i zbiornik CWU

    Podobnie jak ja.

    a) kupiłem najtańsza pompę SKRSun, 12,5kW.
    b) zapomotwałem w miejscu pieca węglowego
    c) mam dodatkowo bufor z wymiennikiem (okazał się mało uzyteczny,
    koncepcja była taka, żeby w pompie był glikol, dlatego wymiennik)
    d) c.w.u. grzany jest z c.o. (pozostałośc po piecu węglowym)
    e) pompę ciepła ustawiam na 52 stopnie, tylko c.o.
    f) to załatwia grzanie kaloryferów, podłogówki i jeszcze ogrzewa
    zbiornik c.w.u z tego samego obiegu c.o.
    g) mam tak już 3 albo 4 lata. Działa znakomicie.

    Kluczowe jest to, że nie mam osobnego grzania c.w.u (przez zawór, pompa
    ma sterownik tego zaworu). Każdy kto to widzi puka się w głowę, ale mimo
    tego pukania, działa to bardzio dobrze. natomiast mam w kotłowni
    możliwość redukcji obiegu c.o. tak, aby woda krążyła w cisnej pętli
    grzejąc tylko c.w.u i ewentyalnie wymiennik basenowy.

    Ponieważ to wszystko miałem, to w zasadzie montaż pompy polegał na
    wypięciu pieca węglowego i wpięciu w jego miejsce bufora. Mógłbym wpiąć
    wprost pompę.

    > Co ze sterowaniem?

    Masz sterowanie ręczne, zazwyczaj z jakimś harmonogramem. Do mojej pompy
    rozpracowałem modbusa (ale idę o zakład, że większosć ma ten sam zestaw
    rejestrów), wiec na spokojnie da się wpiąc w home assistanta, ale
    jeszcze tego nie robiłem, ogarnę na jesieni.

    Producent dostarcza też aplikację, ale to "chmurowa" i dość tandetna.

    > Aktualnie mam sterowanie Buderusa + 3 pompy (obiegowa CO, cyrkulacja CWU, pompa
    grzania zbiornika CWU). Sterowanie pogodowe z czujnikiem temp. wewnątrz domu.
    Sterownik raczej nie zadziała (???) choć może da się poprzestawiać, obecnie wszystko
    rusza przy jakiś 40 stopniach w kotle...

    Pompa osiąga 55 stopni. Są i takie co mają 60.

    Oczywiście nie przy -30 stopniach (choć zdaje się że TCap potrafią), ale
    w 95% czasu bez problemu to osiągają. Ja, na -30 mam kominek i gaz w
    zapasie.

    > No i u mnie COP jest zagadka, instalacja z kaloryferami, ale właściwie nigdy nie
    parzą... musiałbym się naliczyć sporo, przyjmując i tak trochę założeń z czapy (np.
    wsp. przenikania ciepła przez ~20 letnie okna...)

    Byłem przekonany, że będzie kicha z pompą i kaloryferami. Ale nie jest.
    Grzeją i nie ma problemu.

    Prawdopodobnie jesteś ofiarą różnych bredni z netu, jak to pompa ciepła
    musi pracować na 30 stopni i ani grama więcej, bo inaczej wybuchnie.

    Moja bangla na 50-55 stopni cały sezon, zimą grzejac dom i c.w.u.,
    wiosną/jesienia c.w.u, a latem c.w.u i basen.

    Pewnie to nie są najlepsze warunki, ale dla mnie znaczenie ma komfort a
    nie wykresy sprawności.



  • 44. Data: 2023-08-16 11:50:46
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: WS <L...@c...pl>

    środa, 16 sierpnia 2023 o 11:39:44 UTC+2 heby napisał(a):

    > Prawdopodobnie jesteś ofiarą różnych bredni z netu, jak to pompa ciepła
    > musi pracować na 30 stopni i ani grama więcej, bo inaczej wybuchnie.
    >
    > Moja bangla na 50-55 stopni cały sezon, zimą grzejąc dom i c.w.u.,
    > wiosną/jesienia c.w.u, a latem c.w.u i basen.
    >
    > Pewnie to nie są najlepsze warunki, ale dla mnie znaczenie ma komfort a
    > nie wykresy sprawności.

    No nie, domyślam się, że pracuje, ale dla mnie kluczowe pytanie to jaki COP wychodzi
    średnio. Bo od tej informacji zależy kalkulacja / sens montowania pompy... Z
    wykresów podawanych przez producentów widać, że takie 55 zamiast "30" to już ze 2x
    dłuższy czas zwrotu... U mnie kaloryfery 55 to osiągają / przekraczają chyba tylko
    jeśli w zimie przyjeżdżam po dłuższej nieobecności i mam 10-12 stopni w domu ;)
    Dlatego wg mnie sensowne sterowanie do podstawa całej zmiany.

    No i dom "weekendowy", co znowu wprowadza komplikację, bo jak pusto, to nie opłaca mi
    się grzać CWU (zbiornik w piwnicy, więc ciepło z niego się raczej marnuje). Przy
    nagłej decyzji "jedziemy" chciałbym szybko nagrzać (to już raczej PC odpada, ale
    sterowanie przez net niezbędne, żeby ze 2 dni wcześniej włączyć)


  • 45. Data: 2023-08-16 12:15:50
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 16/08/2023 11:50, WS wrote:
    > dla mnie kluczowe pytanie to jaki COP wychodzi średnio.

    a) pompa tego nie podaje
    b) to jest cieżko zmierzyć bez osprzętu (watomierz + ciepłomierz).

    Dlatego sobie darowałem. Wykonałem takie pomiary ręcznie wciskajać oba
    przyrządy do testów i pompa ma takie COP jaki podany jest w danych
    katalogowych. Nie widzę sensu pomiaru non-stop (a ciepłomierz za darmo
    nie jest - ma zwężkę).

    >Z wykresów podawanych przez producentów widać, że takie 55 zamiast "30" to już ze 2x
    dłuższy czas zwrotu...

    Zgadza się, dlatego ja dogrzewam się zimą za pomocą kominka.

    Tak samo mozesz stwierdzić, że "się nie opłaca" bo pompa przy -30 ma COP=1.

    Tylko że takich dni jest mniej niż kilkanaście w roku.

    Przez zdecydowaną większość czasu mam na dworze ~10 stopni.

    > U mnie kaloryfery 55 to osiągają / przekraczają chyba tylko jeśli w zimie
    przyjeżdżam po dłuższej nieobecności i mam 10-12 stopni w domu ;)
    > Dlatego wg mnie sensowne sterowanie do podstawa całej zmiany.

    Aby ogrniczyć problem kaloryferów mam tak:
    a) posiadam klimatyzację z fukcją grzania
    b) posiadam termostaty Tuya na kaloryferach
    c) oba urządzenia wpięte są w HomeAssistanta
    d) mam automatyzację, któa robi tak:
    1) na noc zmniejsza temperaturę na zaworach kaloryferów
    2) Rano, w/g kalendaerza odpala klimatyzację na full grzanie
    3) jednoczesnie podnosi temperturę na kaloryferach jeśli to weekend

    Efektem czego "impulsowo" nagrzewam klimą, co daje komfort wstawania, a
    jeśli ktoś zostaje w pomieszczeniu cały dzień, to na spokojnie rozkreca
    się wtedy kaloryfer na niższej temperaturze.

    To powoduje, że nawet 40 stopni w c.o. daje radę utrzymać sensowną
    temperaturę.

    > No i dom "weekendowy", co znowu wprowadza komplikację, bo jak pusto, to nie opłaca
    mi się grzać CWU (zbiornik w piwnicy, więc ciepło z niego się raczej marnuje). Przy
    nagłej decyzji "jedziemy" chciałbym szybko nagrzać (to już raczej PC odpada, ale
    sterowanie przez net niezbędne, żeby ze 2 dni wcześniej włączyć)

    Sterowanie przez HA w moim wypadku jest praktycznie na każdym elemencie
    systemu.

    Pompa ciepła czeka w kolejnosci do jesieni. Będzie miała redukowaną
    temperaturę na noc, ogólnie będę starał się zautomatyzować to tak, aby
    grzała więcej w dzień (PV troszkę pomoże a i temperatury w dzień wyższe).

    Tak, automatyzacja to podstawa dyskusji o opłacalności w dziwnych warunkach.

    Co fajne, PC zautomatyzować można o wiele łatwiej i sensowniej, niż
    jakikolwiek kocioł czy piec.


  • 46. Data: 2023-08-16 14:26:00
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 15.08.2023 o 22:01, heby pisze:

    > W jednostce zewnętrznej? To jest jeszcze jakaś inna jednostka niż
    > zewnętrzna w monobloku?

    A co nie może być jednostki wewnętrznej przy monobloku?
    Są pompy ciepła typu monoblok z dodatkową jednostką wewnętrzną w której
    znajduje się wymiennik ciepła. Pomiędzy tym wymiennikiem, a jednostką
    zewnętrzną krąży sobie roztwór glikolu, a po stronie CO krąży czysta
    woda. Jednostki takie czasami mają wbudowany zasobnik CWU i bufor.
    Podkreślam, że chodzi o PC typu monoblok, a nie split.

    Takich pomp już jest coraz więcej, bo dzięki temu mamy 100%
    zabezpieczenie przed zamarzaniem pompy, a do montażu nie potrzebne są
    uprawnienia F-Gazy.


  • 47. Data: 2023-08-16 14:49:57
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 13.08.2023 o 11:51, heby pisze:

    > Cenam pompy do zasilania przeciętnego domu w ciepło jest obecnie podobna
    > do ceny dowolnego innego urządzenia do grzania domu. Od kilku lat,
    > zaryzykuję, że nawet tańsza.

    "A Kopernik była kobietą"?
    Skoro tak twierdzisz to poleć jakąś pompę ciepła poniżej 6000zł, bo za
    tyle można kupić kocioł gazowy.
    Zakładając, że robimy całą kotłownię i nie mamy jeszcze gazu. Montujemy
    kocioł gazowy, komin, załatwiamy gaz. Na dzień dzisiejszy jest to
    wydatek ok. 20 tys. zł.

    Podaj mi koszt PC + bufor + zwiększenie mocy i doprowadzenie siły do PC.

    >
    > Pompy za 10kzł, mają więcej wspólnego z Tico niż Mercem, ale dowiązą
    > dupę z A do B o wiele skuteczniej niż wortki.

    Jakiej mocy ta PC i jaki uzyska punkt biwalencji?


    > To jest własnie śmieszne. Nawet nie zadałeś sobie trudu sprawdzenia ile
    > kosztuje monoblock w okolicy 10kW i posługujesz się jakimiś urojeniami
    > na temat ich cen.

    I taki monoblock będzie miał już moc poniżej 5kW przy +5'C, a będzie
    grzał tylko do -10 czy -15'C, przy których uzyska moc 2kW i COP bliski 1


    > PS. Cena pompy ciepła vs grzałka zwraca się po 1 sezonie. A jaki się
    > kupi fikuśną grzałkę od Walczaka czy inną ścimę dla imbecyli, to pompa
    > jest tańsza od razu.

    Bzdura. Zwróci się za kilka lat.
    Średni COP pomp jaki można uzyskać w warunkach eksploatacyjnych z
    uwzględnieniem wspomagania grzania grzałką nie przekracza 3
    Czyli jeżeli koszt ogrzewania taką pompą wyniesie 4 tys. zł. to grzałką
    się ogrzeje za 12 tys. zł. Mamy zatem 8 tys. zł różnicy.
    Aby zamontować PC musimy wydać co najmniej ok. 20 tys. zł.
    Grzałkę ogarniemy za 3-5 tys. zł. Mamy zatem 15-17 tys. zł różnicy.
    Zwrot 2-3 lata, a nie rok.

    Fakt, że jak ktoś jest frajer to i wyda 30 tys. za "cud techniki", który
    rzekomo będzie miał wyższą sprawność od grzałki o 30-40% :)

    Ale równie dobrze można się łatwo dać wydymać na PC. W zeszłym roku PC o
    mocy 10kW, które przy temperaturze +5'C na zewnątrz, miały tylko 4,7kW,
    sprzedawano w hurtowniach za ponad 40 tys. zł. Sama PC, a gdzie reszta?
    Dodam jeszcze, że te 40 tys. zł to była cena dla instalatora, a
    katalogowa 52 tys. zł.
    Da się dymać? Da!


  • 48. Data: 2023-08-16 14:56:55
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 16/08/2023 14:26, Uzytkownik wrote:
    >> W jednostce zewnętrznej? To jest jeszcze jakaś inna jednostka niż
    >> zewnętrzna w monobloku?
    > A co nie może być jednostki wewnętrznej przy monobloku?

    I co ona miała by niby za zadanie, że stanowi integralną część tejże
    pompy *mono*block?

    > Są pompy ciepła typu monoblok z dodatkową jednostką wewnętrzną w której
    > znajduje się wymiennik ciepła. Pomiędzy tym wymiennikiem, a jednostką
    > zewnętrzną krąży sobie roztwór glikolu, a po stronie CO krąży czysta
    > woda. Jednostki takie czasami mają wbudowany zasobnik CWU i bufor.
    > Podkreślam, że chodzi o PC typu monoblok, a nie split.

    I myślisz, że te wszystkie sprzedawane na allegro mają coś równie
    niepotrzebnego jak ten dodatkowy bufor?

    I wiesz, że ja mam dokładnie to samo: mam bufor z obiegiem glikolowym. Z
    którego, swoją drogą, glikol wylałem już w zeszłym sezonie (z zyskiem na
    sprawności).

    Do głowy by mi nie wpadło nazywać to "jednostką wewnętrzną".

    To najzwyczajniejszy baniak z wodą i rurką z glikolem, który nie jest
    częścią pompy bo może działać i bez tego. Mógłbym go równie dobrze
    podpiąć pod piec na węgiel.

    > Takich pomp już jest coraz więcej, bo dzięki temu mamy 100%
    > zabezpieczenie przed zamarzaniem pompy, a do montażu nie potrzebne są
    > uprawnienia F-Gazy.

    Zabezpieczenie przed zamarzaniem pompy można też zrealizować inaczej:
    1) izolując rury
    2) dodając zawory przeciwzamarzaniu

    Pompa sama z siebie też potrafi się chronić przed zamarzaniem, o ile
    jest podpięta pod prąd.

    Obieg glikolowy psu na budę, może by się przydał, jak by mnie nie było w
    domu przez miesiąc, albo prąd wyłączali jak w Wenezueli. Nawet wtedy
    glikol w pompie nie uratował bym mnie, bo musiałbym go wlać w całe c.o.
    aby czuć się bezpiecznie ze znacznie większym zagrożeniem jak pękanie
    rur w wylewkach.

    Nie staraj się usilnie bronić Zenka. To ślepa uliczka.


  • 49. Data: 2023-08-16 15:17:38
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 16/08/2023 14:49, Uzytkownik wrote:
    >> Cenam pompy do zasilania przeciętnego domu w ciepło jest obecnie
    >> podobna do ceny dowolnego innego urządzenia do grzania domu. Od kilku
    >> lat, zaryzykuję, że nawet tańsza.
    > "A Kopernik była kobietą"?
    > Skoro tak twierdzisz to poleć jakąś pompę ciepła poniżej 6000zł, bo za
    > tyle można kupić kocioł gazowy.
    > Zakładając, że robimy całą kotłownię i nie mamy jeszcze gazu. Montujemy
    > kocioł gazowy, komin, załatwiamy gaz. Na dzień dzisiejszy jest to
    > wydatek ok. 20 tys. zł.

    Czyli: odpada komin. Nie wiem ile to % ceny.

    Co do ceny pompy: 10kzł (ponieważ nie podałeś mocy, to pozwoliłem sobie
    wyssać z palca).

    Czyli montaż pica gazowego musiałby sie zmieścić w 4kzł z kominem, rurą
    na podwórku, przyłaczem.

    Za tyle to mam wątpliwośc, czy kierownika budowy wynajmę.

    > Podaj mi koszt PC + bufor + zwiększenie mocy i doprowadzenie siły do PC.

    Doprowadzenie siły do PC jest w zasięgu przeciętnego majsterkowicza. W
    cenie druta. Pewnie z 200zł.

    Doprowadzeni gazu do kotła nie.

    Koszt to 10kzł za pompę 11kW:

    https://allegro.pl/oferta/pompa-ciepla-sprsun-cgk-03
    0v3l-b-11-6-kw-13590772371

    Reszta kosztów (rurki) taka sama.

    >> Pompy za 10kzł, mają więcej wspólnego z Tico niż Mercem, ale dowiązą
    >> dupę z A do B o wiele skuteczniej niż wortki.
    > Jakiej mocy ta PC i jaki uzyska punkt biwalencji?

    11kW.

    Punkt biwalencji masz w nosie, bo jak już napisałem, na te 5%
    najzimniejszych dni masz inne źrodło ciepła, na przykład kominek,
    farelkę czy ognisko w salonie.

    Zaznaczam: na 5%. Pozostałe 95% pracuje bez wsparcia. Tylko nie staraj
    się uczepić tych 5%, bo będzie śmiesznie.

    > I taki monoblock będzie miał już moc poniżej 5kW przy +5'C, a będzie
    > grzał tylko do -10 czy -15'C, przy których uzyska moc 2kW i COP bliski 1

    I to w ogóle nie jest istotne: najwyczajniej, nie mieszkasz w północnej
    Szwecji. Przez 95% sezonu grzewczego pompa będzie stanowiła sensowne
    źródlo ciepła bo temperatura jest w okolicy 5-10C już od wielu lat.

    Oczywiście są idioci, którzy aby te 5% zadowolić, stosują pompy za 60kzł
    albo pompy gruntowe.

    Tylko po co. Taka inwestycja nigdy się nie zwróci.

    Kupujesz biedapompę i dowolne inne źródło ciepła. Za pozostała część
    zaoszczędzonej kasy sponsorujez dziecku studia.

    >> PS. Cena pompy ciepła vs grzałka zwraca się po 1 sezonie. A jaki się
    >> kupi fikuśną grzałkę od Walczaka czy inną ścimę dla imbecyli, to pompa
    >> jest tańsza od razu.
    > Bzdura. Zwróci się za kilka lat.
    > Średni COP pomp jaki można uzyskać w warunkach eksploatacyjnych z
    > uwzględnieniem wspomagania grzania grzałką nie przekracza 3
    > Czyli jeżeli koszt ogrzewania taką pompą wyniesie 4 tys. zł. to grzałką
    > się ogrzeje za 12 tys. zł. Mamy zatem 8 tys. zł różnicy.

    A pompa 10kzł. Dziękuję za udowodnienie.

    > Aby zamontować PC musimy wydać co najmniej ok. 20 tys. zł.

    Nie. Tyle może kosztuje z usługą montażu. Ale w wątku mowa o
    samodzielnym montażu. Wydajesz 10kzł + 4 metry drutu do zasilenia.
    Reszta to rurki, jak się dobrze sprężysz, to nawet niespecjalnie dłuższe
    od innych źródeł ciepła.

    > Ale równie dobrze można się łatwo dać wydymać na PC. W zeszłym roku PC o
    > mocy 10kW, które przy temperaturze +5'C na zewnątrz, miały tylko 4,7kW,
    > sprzedawano w hurtowniach za ponad 40 tys. zł.

    Najwidoczniej jesteś bywalcem złych hurotwni. Ja mam ofertę kupienia
    pompki nowej, 12kW, za 8tyś z VATem 23%. Niestety, to ofera dla mnie,
    ale na allegro są te same za 10kzł.

    > Sama PC, a gdzie reszta?

    Sam robisz. Kosztują Cie materiały, robocizna to przyjemność. Materiały
    są takie same jak dla innych źródeł ciepła.

    > Dodam jeszcze, że te 40 tys. zł to była cena dla instalatora, a
    > katalogowa 52 tys. zł.
    > Da się dymać? Da!

    Da się, ale przecież porównywanie kosztów PC do cen bandyckich jest tak
    samo nieuczciwe, jak zakładanie, że Ci piecyk gazowy zamontują za 4kzł,
    jak jeszcze nie masz gazu.

    Popełniasz ten sam błąd, to cała reszta ludzi krytykujacych PC.

    Nie pojmujesz, że sprawnośc PC przy -30 nikogo nie obchodzi, bo to są
    wyjątkowe warunki. Ciebie obchodzi jaką masz sprawnośc przy 5C, bo taka
    temperatura to większość jej czasu pracy (średnia temperaturea powierza
    w okresie grzewczym), a jak masz dodatkowe źródło ciepła na najgorsze
    dni, to obchodzi Cie nawet bardziej jaka jest sprawność przy 10C. Tum
    bardziej że z sezonu na sezon średnia temperatura rośnie.


  • 50. Data: 2023-08-16 16:34:25
    Temat: Re: Indukcyjny piec CO
    Od: WS <L...@c...pl>

    środa, 16 sierpnia 2023 o 15:17:52 UTC+2 heby napisał(a):

    > Popełniasz ten sam błąd, to cała reszta ludzi krytykujacych PC.
    >
    > Nie pojmujesz, że sprawnośc PC przy -30 nikogo nie obchodzi, bo to są
    > wyjątkowe warunki. Ciebie obchodzi jaką masz sprawnośc przy 5C, bo taka
    > temperatura to większość jej czasu pracy (średnia temperaturea powierza
    > w okresie grzewczym), a jak masz dodatkowe źródło ciepła na najgorsze
    > dni, to obchodzi Cie nawet bardziej jaka jest sprawność przy 10C. Tum
    > bardziej że z sezonu na sezon średnia temperatura rośnie.

    Niby tak, tylko wtedy analizując koszt montażu musisz doliczyć drugie źródło ciepła,
    działające samodzielnie przy tych -20
    Nie musi być jakieś ekonomiczne, ale zawsze to ekstra koszt, choćby elektryczny
    kocioł na 3f, bo inne to raczej sporo drożej...

    Z kolejnej strony ;) 2 źródła ciepła (jeśli jeszcze całkowicie oddzielne) to jakieś
    dodatkowe zabezpieczenie na wypadek awarii

    Dlatego też pod uwagę biorę najzwyklejszą klimę z funkcją grzania

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1