eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Instalacja CO
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 171

  • 151. Data: 2010-12-23 19:27:09
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:if07ek$rqo$1@inews.gazeta.pl...

    > Jak budynek jest słabo ocieplony to zaden projekt z podłogówki cuda nie
    > uczyni - bedzie musiała grzać tak aż podłoga będzie za gorąca.

    Ale w takim przypadku należy ograniczyć temperaturę podłogówki do tych
    28stC, a barkującą ilość ciepła dogrzewać grzejnikami.
    Wtedy grzejniki nie muszą być duże. Wystarczą malutkie grzejniczki po to
    tylko, żeby dołożyć tyle energii ile barkuje podłogówce, aby zapewnić ciepło
    w domu. Niestety wielu instalatorów o tym po prostu nie wie lub też nie
    potrafi sobie wyliczyć bilansu cieplnego domu i wtedy są problemy.


  • 152. Data: 2010-12-23 19:32:04
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Budyń" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:if07ek$rqo$1@inews.gazeta.pl...

    > Jak budynek jest słabo ocieplony to zaden projekt z podłogówki cuda nie
    > uczyni - bedzie musiała grzać tak aż podłoga będzie za gorąca.

    Ale w takim przypadku należy ograniczyć temperaturę podłogówki do tych
    28stC maximum , zaś brakującą ilość ciepła dogrzewać grzejnikami.
    Wtedy grzejniki nie muszą być duże. Wystarczą malutkie grzejniczki po to
    tylko, żeby dołożyć tyle energii ile brakuje podłogówce, aby zapewnić ciepło
    w domu. Niestety wielu instalatorów o tym po prostu nie wie lub też nie
    potrafi sobie wyliczyć bilansu cieplnego domu i wtedy są problemy.


  • 153. Data: 2010-12-23 19:37:55
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 23-12-2010 o 18:02:57 mowczar <m...@p...onet.pl> napisał(a):

    > W dniu 2010-12-23 17:01, Adam Szendzielorz pisze:
    >> On 23 Gru, 16:24, mowczar <m...@p...onet.pl> wrote:
    >>
    >>> A czyta e moje posty uwa nie? Moje "kalafiory" w najwi ksze mrozy jakie
    >>> odnotowa em w mojej okolicy tj. -25 st.C nie dosta y z kot a wi cej ni
    >>> 42 st.C. na zasilaniu.
    >>>
    >>> Ludzie, sprowadzacie dyskusje na manowce.
    >>
    >> I czego to dowodzi? Ze masz niskie zapotrzebowanie na cieplo budynku.
    >> Jezeli kalafiorami z temp. 42stC nagrzewasz chaupe to podlogowce
    >> wystarczy max 30 albo nizej - i nijak to drewnu na podlodze zaszkodzic
    >> nie moze - powielasz tylko mity anty-podlogowkowe - zylaki, zakaz
    >> kladzenia drewna na podlogach etc. No napisz jeszcze ze mi sie
    >> bardziej w domu przez ta podlogowke kurzy to zbierzesz komplet pseudo-
    >> argumentow :)
    >> pozdr.
    >>
    >> --
    >> Adam Sz.
    >
    > Kuźwa, temat podłogówki mam w nosie. I nie o tym pisałem, tylko o tym
    > żeby nie wciskać ludziom głupot że na grzejnikach nie będzie
    > kondensacji.
    Może być może nie, a na podłogówce zawsze będzie :)
    My uściślamy twoją wypowiedź bo jest niekompletna, nieobiektywna i
    mniej doświadczonych inwestorów będzie wprowadzała w błąd.



    Jak jest dobrze chałupa izolowana termicznie to i przy
    > grzejnikach będzie kondensacja na kotle.
    Powinna być, duzo zależy od wielkości grzejnika.


    >
    > To jest aksjomat: żeby było ciepło w budynku to trzeba dostarczyć
    > dokładnie tyle ciepła ile z niego ubywa.
    > A w jaki sposób to osiągnąć to drugorzędna, techniczna sprawa.
    I tu się mylisz bo dostarczanie ciepła jest najważniejszym procesem,
    w zależności od tego jaki system ogrzewania się wybierze można już na
    starcie
    tracić 20-30% energii.


    >
    > Niemal wszyscy na tym forum się skupiają, w temacie ogrzewania, na
    > pitoleniu o kotłach i kondensacji ale nie zauważają prostego faktu, że
    > jeśli chałupa będzie kiepściutka pod względem izolacji termicznej to nic
    > nie pomoże w niskim zużyciu energii na ogrzewanie, ani super
    > niskotemperaturowa_w_całej_chacie podłogówka ani super-hiper-hi-tech
    > kocioł kondensacyjny, ani krowiaste_przeogromne "kalafiory" na ścianach.
    Mylisz się ale nie chce mi sie nad tym rozwodzić.



    --
    Pozdr
    JanuszK


  • 154. Data: 2010-12-23 19:55:07
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: mowczar <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-12-23 19:55, Plumpi pisze:
    > Użytkownik "mowczar" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:if03hb$5fi$1@news.onet.pl...
    >
    >> Nigdzie nie napisałem że mam kocioł kondensacyjny, bo nie mam. Napisałem
    >> że na grzejnikach też można uzyskać kondensację.
    >> Mam stojącego, atmosferycznego, żeliwnego Vaillanta, którego nie
    >> zamienię na żaden kondensacyjny.
    >
    > No to "dyskutujesz o gruszkach na wierzbie", bo nie masz żadnego
    > porównania, ani doświadczenia :)
    > Swoją drogą jak byś zrobił podłogówkę i zamontował kocioł kondensacyjny
    > to spokojnie można w Twoim przypadku liczyć koszty ok. 40% w dół.
    > Ludzie wyzbywają się tych żeliwiaków i za stosunkowo niską kwotę kilku
    > stów można kupić te złomy, które przepracowały raptem 2-4 sezony :).
    > Ale co kto woli - Twój wybór.


    Wybrałem świadomie lepsze U na ścianach zewnętrznych, pod podłogą i na
    stropie i niezawodność kotła na dłuugie lata (zamiast ładować pieniądze
    w kondensata). Efekt ekonomiczny znacznie lepszy niż przewidziane normą
    U na ścianach+kocioł kondensacyjny. Porównanie mam z sąsiadami, którzy
    mają i podłogówkę w całym domu i kocioł kondensacyjny, U zgodnie z normą
    i mniejszą kubaturę. Odnośnie kosztów na ogrzewanie + c.w.u. to jestem z
    nich zadowolony, 1400 do 1700 zł na sezon (od października do kwietnia,
    w zeszłych sezonach 2 osoby, a od tego 2+1) to dobry wynik za kubaturę
    300m3 i przy utrzymywaniu temperatury 20,5 st.C przez całą dobę.
    Podłogówki nie zrobiłem dlatego że koszt jej wykonania był znacznie
    większy niż instalacji grzewczych na grzejnikach. Tak więc podłogówki
    nie mam. I wcale tego nie żałuję.
    Tak nawiasem te żeliwne "złomy" mają udokumentowany kilkudziesięcioletni
    przebieg. Pokaż mi takiego wiszącego kondensata...
    Tak więc sobie wszystko policzyłem przeanalizowałem (koszty zakupu,
    serwisu, części etc. itp., koszty eksploatacji) i mam to co mam.
    Nie drżę z przerażenia "że tyle gazu schodzi" kiedy zima przyciśnie bo
    nawet wtedy instalacja pracuje na pół gwizdka, a kocioł na pierwszym
    stopniu mocy (ok. 8 kW).
    I mogę o sobie powiedzieć: Jestem panzadowolony :).
    A czas zweryfikuje, czy moje podejście do zagadnienia było słuszne.
    Jestem przekonany że było i tak jest do tej pory. W przeciwnym wypadku
    zmienię kocioł - na kondesata :) i już!


  • 155. Data: 2010-12-23 20:43:19
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: M <M...@o...pl>

    W dniu 2010-12-23 20:32, Plumpi pisze:

    > w domu. Niestety wielu instalatorów o tym po prostu nie wie lub też nie
    > potrafi sobie wyliczyć bilansu cieplnego domu i wtedy są problemy.

    Wielu instalatorów robi podłogówkę na czuja, tzn. tak, jak robili
    poprzednią. A poprzednią robili tak jak przedpoprzednią, itd.
    Czasem nazywają to doświadczeniem - tutaj to nadaje się cytat z O. Wilde
    - doświadczenie to nazwa, którą nadajemy własnym błędom. :-)
    Experience is the name everyone gives to their mistakes.

    M.



  • 156. Data: 2010-12-23 20:54:22
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:if06ir$g0f$1@news.onet.pl...
    > Przy dobrze zaprojektowanej podłogówce, stojąc boso na podłodze nie
    > możesz odczuwać ciepła podłogi.
    > Jeżeli odczuwasz ciepło to znaczy, ze podłogówka jest spierd......na
    > i jej temperatura jest powyżej 30stC.

    No może nie koniecznie spie...na. Jeżeli podłogówka jest równolegle z
    grzejnikami wystarczy nieraz obniżyć jej temperaturę. Najwyżej
    grzejniki będą musiały nadrobić. U mnie jest taka możliwość dlatego że
    w salonie są dwa grzejniki, a korytarz i otwarta kuchnia na salon i na
    korytarz już mają podłogówkę więc jest to w zasadzie jedno duże
    pomieszczenie.

    > Jeżeli ocieplenie domu jest zbyt słabe, albo pomieszczenia są bardzo
    > wysokie lub duża część podłóg jest zabudowana meblami lub też na
    > podłodze leżą podłogi o sporej izolacyjności i nie da się zapewnić
    > dostarczenia

    Ja uważam że robienie podłogówki pod meblami kuchennymi a zwłaszcza
    pod lodówką i piekarnikiem jest bez sensu.
    Nie dość że nei mas skutecznego grzania ten fragment podłogi to
    jeszcze lodówka nad podłogówką m asporo większe zużycie prądu bo i
    radiator w cieplejszym powietrzu się znajduje a i jeszcze sama lodówka
    szybciej się ociepla. Piekarnik i płyta zamiast pobierać chłodne
    powietrze do chłodzenia elektroniki z nad zimnej podłogi niepotrzebnie
    są przegrzewane. Pozostałe meble w kuchni to tez nie dobrze. To
    wysychający szybciej chleb czy inne produkty oraz szybsze ich psucie
    gdyż bakterie mają lepsze warunki temperaturowe.


    Marek


  • 157. Data: 2010-12-23 21:34:43
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:if083r$lqm$1@news.onet.pl...
    >> Jak budynek jest słabo ocieplony to zaden projekt z podłogówki cuda nie
    >> uczyni - bedzie musiała grzać tak aż podłoga będzie za gorąca.
    >
    > Ale w takim przypadku należy ograniczyć temperaturę podłogówki do tych
    > 28stC maximum , zaś brakującą ilość ciepła dogrzewać grzejnikami.
    > Wtedy grzejniki nie muszą być duże. Wystarczą malutkie grzejniczki po to


    W takim przypadku uważam ze podłogówki po prostu należy tam nie zakładać,
    trudno, niech gdzies będą te kalafiory :) Robić instalacja z założenia
    niewydolną -u mnie by nie przeszło, dziwne jakies.





    b.



  • 158. Data: 2010-12-23 21:48:24
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 23 Gru, 22:34, Budyń <b...@g...pl> wrote:

    > W takim przypadku uważam ze podłogówki po prostu należy tam nie zakładać,
    > trudno, niech gdzies będą te kalafiory :) Robić instalacja z założenia
    > niewydolną -u mnie by nie przeszło, dziwne jakies.

    Robic, robic, chocby po to zeby w nogi nie pizdzilo. Nie ma nic
    gorszego niz chodzenie sobie bez kapci po fajnej neutralnej podlodze a
    tu nagle wchodzisz na podloge bez ogrzewania i zaczyna Ci pizgac :)
    Jak podlogowka to wszedzie! Ten komfort zauwaza sie dopiero jak sie
    jest u kogos kto podlogowki nie ma ("o kurde ale zimno w nogi") mimo
    ze temperatura powietrza jest najczesciej znacznie wyzsza niz u mnie..
    Podlogowka to jest to ;-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 159. Data: 2010-12-23 21:55:52
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:9431dd68-339c-4b66-81bd-
    >Robic, robic, chocby po to zeby w nogi nie pizdzilo.

    Koszty z podwójnej instalacji niepotrzebne - lepiej dywan położyć :-)
    To juz lepiej powiedzieć -jesli podwójne koszty to najpierw izolujemy
    budynek a potem zakładamy tylko podłogówke.

    >Podlogowka to jest to ;-)

    Z tym nie dyskutuje :-)



    b.


  • 160. Data: 2010-12-23 22:06:02
    Temat: Re: Instalacja CO
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 23 Gru, 22:55, Budyń <b...@g...pl> wrote:

    > >Robic, robic, chocby po to zeby w nogi nie pizdzilo.
    >
    > Koszty z podwójnej instalacji niepotrzebne - lepiej dywan położyć :-)

    Dywan nic nie daje - dalej pizga :) To tez dowod na to ze dywan mozna
    spokojnie polozyc na podlogowke ;-)

    > To juz lepiej powiedzieć -jesli podwójne koszty to najpierw izolujemy
    > budynek a potem zakładamy tylko podłogówke.

    Takie calkiem podwojne to one nie sa - grzejniczek wtedy bedzie mogl
    byc rzeczywiscie symboliczny :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 . 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1