Witam

Jestem przed tynkami i jest jeszcze czas na ewentualne poprawki. Dom z poddaszem
i czesciowo podpiwniczony. 2 pytania:
1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze wystarczy
napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic odpowietrzenie? Planuje
przebicie od kibla na poddaszu na strych, rura 110. Szamba nie mam, jest
kanalizacja we wsi.

2. Instalacja co. Ma byc kociol weglowy (co + cwu) w piwnicy. Instalacja
miedziana. Nie ma rozdzielaczy, od rur glownych biegnacych w podlodze trojnikami
polutowane odnogi do poszczegolnych grzejnikow. Podlogowka (5 obwodow) tez
podciagnieta od tych rur glownych i nie na mieszaczach tylko na zaworach rtl. Sa
tu jakies razace bledy? Martwi mnie laczenie miedzi w wylewce.

--
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc
Z.

do góry

Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał w
wiadomości news:iac3un$j17$1@inews.gazeta.pl...

> 2. Instalacja co. Ma byc kociol weglowy (co + cwu) w piwnicy. Instalacja

no i najwazniejsze. Nie ma rur pod naczynie wzbiorcze od piwnicy na strych.
tu pisze, ze niby tak mozna
http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_cms=4200&cm
s=272, rys 1. Ale ja bym
chcial instalacje co otwarta. Tym bardziej, ze jest szansa, ze bedzie pracowac
grawitacyjnie. Dobrze mysle?

--
pozdr Z.

do góry

ATZ Rzeszow wrote:
> Witam
>
> Jestem przed tynkami i jest jeszcze czas na ewentualne poprawki. Dom
> z poddaszem i czesciowo podpiwniczony. 2 pytania:
> 1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze
> wystarczy napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic
> odpowietrzenie? Planuje przebicie od kibla na poddaszu na strych,
> rura 110. Szamba nie mam, jest kanalizacja we wsi.

niech spierdala i sobie poczyta warunki technicznej wykonawstwa instalacji.

>
> 2. Instalacja co. Ma byc kociol weglowy (co + cwu) w piwnicy.
> Instalacja miedziana. Nie ma rozdzielaczy, od rur glownych biegnacych
> w podlodze trojnikami polutowane odnogi do poszczegolnych grzejnikow.
> Podlogowka (5 obwodow) tez podciagnieta od tych rur glownych i nie na
> mieszaczach tylko na zaworach rtl. Sa tu jakies razace bledy? Martwi
> mnie laczenie miedzi w wylewce.

mnie też... próby masz zrobione, w twojej obecności?

do góry

Dnia 28-10-2010 o 17:13:30 ATZ Rzeszow <a...@p...pl>
napisał(a):

> Witam
>
> Jestem przed tynkami i jest jeszcze czas na ewentualne poprawki. Dom z
> poddaszem i czesciowo podpiwniczony. 2 pytania:
> 1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze
> wystarczy napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic
> odpowietrzenie?
Robić, jemu się nie chce ale to nie on bedzie mieszkał.


Planuje przebicie od kibla na poddaszu na strych, rura
> 110. Szamba nie mam, jest kanalizacja we wsi.
>
> 2. Instalacja co. Ma byc kociol weglowy (co + cwu) w piwnicy. Instalacja
> miedziana. Nie ma rozdzielaczy, od rur glownych biegnacych w podlodze
> trojnikami polutowane odnogi do poszczegolnych grzejnikow.
Tragedia, za parę lat będziesz szukał w podłodze gdzie ci leje.
Wywalić wszystko dać rozdzielacz i zniego aluplexami do grzejników w
całości
w wylewce pociągnąć. Jak ci się nie będzie chciał zgodzić na te przeróbki
to go wywal, niech komu innemu robi takie fuszerki.



Podlogowka (5
> obwodow) tez podciagnieta od tych rur glownych i nie na mieszaczach
> tylko na zaworach rtl.
Duże pomieszczenia czy małe, jak małe to na rtl-ach ujdzie jak duże to
trzeba
porządny mieszacz z pompą.


Sa tu jakies razace bledy? Martwi mnie laczenie
> miedzi w wylewce.
I masz rację, na bank się rury powyciągają z kielichów, bo zawsze
gdzieś przez dziurkę w izolacji beton sie dostanie do rur i je unieruchomi.
Mojemu szwagrowi firma tak zrobiła w warsztacie, po 2 latach piec się
zaczął wyłączać bo woda uciekała
do gruntu. Lokalizowali przecieki kamerą termowizyjną, naprawili, za rok
znowu
to samo, skończyło sie na nowym rozprowadzeniu po ścianach :)


--
Pozdr
Janusz

do góry

Dnia 28-10-2010 o 17:18:25 ATZ Rzeszow <a...@p...pl>
napisał(a):

> Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał w
> wiadomości news:iac3un$j17$1@inews.gazeta.pl...
>
>> 2. Instalacja co. Ma byc kociol weglowy (co + cwu) w piwnicy. Instalacja
>
> no i najwazniejsze. Nie ma rur pod naczynie wzbiorcze od piwnicy na
> strych.
Pytanie czy masz wymiennik, jeżeli tak to kocioł pracuje na małym obiegu
i naczynie może być na nim.
Jeżeli nie masz to naczynie musi być najwyższym punktem instalacji
czyli poddasze.

> tu pisze, ze niby tak mozna
> http://www.ogrzewnictwo.pl/index.php?akt_cms=4200&cm
s=272, rys 1.
Ale to jest dla pieca z podajnikiem z pełną autoatyką.
Dla zwykłego musi być instalacja otwarta.


Ale ja
> bym chcial instalacje co otwarta. Tym bardziej, ze jest szansa, ze
> bedzie pracowac grawitacyjnie. Dobrze mysle?
Źle, dla dzisiejszych grzejników i cienkich rurek tylko pompy.



--
Pozdr
JanuszK

do góry

Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.vlauijdc1cvm6g@linux-rj.dom...

I tu się z Januszem w pełni zgadzam.

Dodam jeszcze od siebie, że prawdopodobnie te miedziane rury biegną przez
całe szerokości pomieszczeń, zapewne bez żadnej kompensacji temperaturowej,
co przyczyni się do szybkiej awarii.
Ponadto kocioł węglowy + grzejniki i podłogówka z tego samego obiegu +
zawory RTL dla podłogówki to może być masa problemów.
Podłogówka ma dużo większe opory przepływów od grzejników i może dojść do
takiej sytuacji, że bedą się działy cuda tzn. będzie grzała podłogówka na
zmianę z grzejnikami. Podłogówka będzie raz zimna, a raz zbyt gorąca.
Wszystko zależy od jej wielkości tak jak napisał Janusz.

do góry

Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał w
wiadomości news:iac3un$j17$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Jestem przed tynkami i jest jeszcze czas na ewentualne poprawki. Dom z
> poddaszem i czesciowo podpiwniczony. 2 pytania:
> 1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze
> wystarczy napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic
> odpowietrzenie? Planuje przebicie od kibla na poddaszu na strych, rura
> 110. Szamba nie mam, jest kanalizacja we wsi.
>
To ciul nie hydraulik. Niezgodnie z prawem i niekorzystnie dla Ciebie.
Będzie Ci walić z klopa smrodem nie mówiąc o tym jakie super mieszaniny będą
się w rurach zbierać i co się może z tym potencjalnie stać (metan). Wybierz
się na dach dowolnego budynku i zbliż nos do wywiewnika z kanalizacji -
przekonasz się.

Wywal go póki masz czas. Jeżeli musisz mieć miedź w podłodze (bo np masz
tylko obieg otwarty nieseparowany wymiennikiem itp) to jedynie miedź miękka
odwijana ze zwoju w całości, bez łączeń w wylewce. Luty w dostępnym miejscu.
Jednak przy dostępnych dziś technologiach to wywalanie pieniędzy (miękka
miedź to najdroższa z rur miedzianych - fi 15 oksztuje około 25 zł/m.b.).
Zainwestuj w separację obiegu grzewczego od kotłowego, puść wszystko w
pexach a podłogówkę zrób na układzie mieszającym z odrębną pompą i odrębnym
sterowaniem. Układ otwarty powinien byc wykonany z rurą bezpieczeństwa (a
nie tylko wzbiorczą) przez którą w razie "w" pójdzie bez specjalnych oporów
uderzenie pary do zbironika wyr. Trzeba więc pilnować średnic i zakrętów

do góry

W dniu 2010-10-28 17:13, ATZ Rzeszow pisze:
...
> 1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze
> wystarczy napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic
> odpowietrzenie? Planuje przebicie od kibla na poddaszu na strych, rura
> 110. Szamba nie mam, jest kanalizacja we wsi.
>
...

Nie jestem ekspertem, ale fizyka odpowietrzenia wydaje sie byc prosta.
Dorzuce jeszcze taki powód:

Dopóki odpowietrzenie nie dzialao, czulo sie wyrazny smrodek kolo
szamb, zaleznie jak powial wiatr. Czasem jechalo daleko, az wstyd
bylo ze sasiedzi wywachaja. Problem byl bardzo powazny, co gorsza
nie skapowalem od razu, ze wiaze sie ze sprawnym odpowietrzeniem
pionu kan. w domu.

Po wykonaniu odpowietrzenia (fi=50, 110 chyba za duzo) wszelkie
zapachy z podwórka zniknely - w kanalach wieje wiatr od szamb na dach
i na dole wrecz wsysa powietrze pod pokrywy, by je wypuscic kominkiem.
Bedac teraz na dachu wlozylem tam reke - wicher cieplego, wilgotnego
zapaszku.
pozdro
--
A S

do góry

Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał w
wiadomości news:iac3un$j17$1@inews.gazeta.pl...

> 1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze
> wystarczy napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic
> odpowietrzenie? Planuje przebicie od kibla na poddaszu na strych, rura
> 110. Szamba nie mam, jest kanalizacja we wsi.

Bezwglednie robic odpowietrzenie. Jak masz wiecej niz jeden pion to
najlepiej na kazdy dac odpowietrznik. Napowietrzniki to ostatecznosc ale w
przypadku jak przynajmniej jeden pion jest odpowietrzony. U mnie hydraulik
nie dal odpowietrznika na drugim pionie i w dodatku kupil i zalozyl mi
kiepski wpust podlogowy i podcisnienie wyssysa wode z wpustu podlogowego.
Napowietrznik nie pomaga, dopiero zrobienie odpwietrzenia poprawilo
sytuacje.

ms.

do góry

Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał w
wiadomości news:iac3un$j17$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Jestem przed tynkami i jest jeszcze czas na ewentualne poprawki. Dom z
> poddaszem i czesciowo podpiwniczony. 2 pytania:
> 1. Kanalizacja - nie zrobili odpowietrzenia. Hydraulik przekonuje, ze
> wystarczy napowietrzacz, ale z kolei mnie to nie przekonuje. Robic
> odpowietrzenie? Planuje przebicie od kibla na poddaszu na strych, rura
> 110. Szamba nie mam, jest kanalizacja we wsi.

odpowietrzenie koniecznie (i to każdy pion)

>
> 2. Instalacja co. Ma byc kociol weglowy (co + cwu) w piwnicy. Instalacja
> miedziana. Nie ma rozdzielaczy, od rur glownych biegnacych w podlodze
> trojnikami polutowane odnogi do poszczegolnych grzejnikow. Podlogowka (5
> obwodow) tez podciagnieta od tych rur glownych i nie na mieszaczach tylko
> na zaworach rtl. Sa tu jakies razace bledy? Martwi mnie laczenie miedzi w
> wylewce.
>

ja mam podłogówkę na RTL. jedno większe pomieszczenie mam podzielona na 2
obwody. na początku byłem sceptyczny do tego rozwiązania, ale obecnie nie
zauważyłem żadnych nieprawidłowości, wręcz przeciwnie - podoba mi sie to że
mogę juz włączyć podłogówkę w kuchni a nie grzać w wiatrołapie :)

co do miedzi w podłodze. ja bym sie bał (tak baaaardzo, że na pewno bym tego
u siebie nie zrobił)

do góry