eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Instalacja elektryczna - rozwiązania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 71. Data: 2014-01-09 03:10:10
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: k...@g...com

    W dniu wtorek, 7 stycznia 2014 08:05:51 UTC+1 użytkownik dddddddd napisał:
    > W dniu 2014-01-06 11:58, uzytkownik pisze:
    >
    > >> Dzi�ki,
    >
    > >> Aleksander.
    >
    > > W przypadku budynk�w z tzw. wielkiej p�yty nie wolno ot tak sobie robi�
    >
    > > bruzd, gdy� powoduj� os�abienie konstrukcji no�nych, a w tym
    >
    > > budownictwie prawie ka�da �ciana jest �cian� no�n�.
    >
    >
    >
    > czyli w no�nych nie wolno kabli k�a��?
    >
    >
    >
    > > P�yty G-K klejone na tzw. pasy w tym przypadku to najlepsza metoda.
    >
    > > Dzi�ki temu u�atwiasz sobie robot� i prostujesz �ciany. Przed klejeniem
    >
    > > p�yt uk�adasz instalacje na wierzchu �cian, wierc�c tylko otwory pod
    >
    > > ko�ki SMP.
    >
    >
    >
    > przecie� otw�r fi60 pod puszk� du�o bardziej os�abi konstrukcj� ni�
    >
    > bruzdka na 2cm, wi�c gniazd podtynkowych lepiej w og�le nie dawa�
    >
    >
    >
    >
    >
    > > Z tym traceniem miejsca to lekka przesada.
    >
    >
    >
    > to zale�y, albo prostujesz �ciany, albo nie tracisz miejsca :) Ja �cian
    >
    > nie prostowa�em, ale k�ad�c kafelki na pod�odze na odcinku <2m by�a
    >
    > r�nica przynajmniej 5cm...
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > �ukasz

    Pitolisz. Ściany nośne to ściany zewnętrzne i część ścian klatek schodowych. Ściany
    rozdzielające pomieszczenia nie są ścianami nośnymi. Gdyby były nośnymi to tak jak
    ściany zewnętrzne miały by różną grubość w zależności od piętra. Na dole były by
    najgrubsze. One stabilizują budynek żeby się nie złożył. Przenoszą obciążenia po
    skosie. Zrobienie bruzdy albo dziury pod puszkę nie ma wpływu na wytrzymałość
    budynku. Jeśli w ścianach nośnych nie przeszkadza duże okno to rowek który będzie
    potem wypełniony czymś sztywnym też nie przeszkadza. W ścianach nośnych nie robi się
    rowków nie ze względu na wytrzymałość a ze względu na upierdliwość. Beton z jakiego
    są zrobione jest tak zajebiście twardy ze można raczej pomarzyć o szybkim zrobieniu
    rowka. Znam przypadki że kołki wstrzeliwane w ściany działowe przechodziły na wylot a
    w ścianach nośnych mniej niż do polowy długości kołka. Ładunek prochu w naboju do
    wstrzeliwania kołów jest zbliżony do ładunku w naboju do karabinka kbks, czyli nie
    jest taki mały. Kolek do wstrzeliwania przebija płytę stalową 6mm a w beton ścian w
    wielkiej płycie wchodzić nie chce. Dlatego są kolki o różnych długościach. Dłuższe do
    sufitów bo tam beton gorszy i krótsze do ścian nośnych.


  • 72. Data: 2014-01-09 09:46:59
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    > W dniu wtorek, 7 stycznia 2014 08:05:51 UTC+1 użytkownik dddddddd
    > napisał:
    >> W dniu 2014-01-06 11:58, uzytkownik pisze:
    >>
    >>>> Dzi�ki,
    >>
    >>>> Aleksander.
    >>
    >>> W przypadku budynk�w z tzw. wielkiej p�yty nie wolno ot tak
    >>> sobie robiďż˝
    >>
    >>> bruzd, gdy� powoduj� os�abienie konstrukcji no�nych, a w
    >>> tym
    >>
    >>> budownictwie prawie ka�da �ciana jest �cian� no�n�.
    >>
    >>
    >>
    >> czyli w no�nych nie wolno kabli k�a��?
    >>
    >>
    >>
    >>> P�yty G-K klejone na tzw. pasy w tym przypadku to najlepsza
    >>> metoda.
    >>
    >>> Dzi�ki temu u�atwiasz sobie robot� i prostujesz �ciany.
    >>> Przed klejeniem
    >>
    >>> p�yt uk�adasz instalacje na wierzchu �cian, wierc�c tylko
    >>> otwory pod
    >>
    >>> ko�ki SMP.
    >>
    >>
    >>
    >> przecie� otw�r fi60 pod puszk� du�o bardziej os�abi
    >> konstrukcjďż˝ niďż˝
    >>
    >> bruzdka na 2cm, wi�c gniazd podtynkowych lepiej w og�le nie
    >> dawaďż˝
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>> Z tym traceniem miejsca to lekka przesada.
    >>
    >>
    >>
    >> to zale�y, albo prostujesz �ciany, albo nie tracisz miejsca :)
    >> Ja �cian
    >>
    >> nie prostowa�em, ale k�ad�c kafelki na pod�odze na odcinku
    >> <2m by�a
    >>
    >> r�nica przynajmniej 5cm...
    >>
    >>
    >>
    >> --
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >> �ukasz
    >
    > Pitolisz. Ściany nośne to ściany zewnętrzne i część ścian klatek
    > schodowych. Ściany rozdzielające pomieszczenia nie są ścianami
    > nośnymi. Gdyby były nośnymi to tak jak ściany zewnętrzne miały by
    > różną grubość w zależności od piętra. Na dole były by najgrubsze.
    > One
    > stabilizują budynek żeby się nie złożył. Przenoszą obciążenia po
    > skosie. Zrobienie bruzdy albo dziury pod puszkę nie ma wpływu na
    > wytrzymałość budynku. Jeśli w ścianach nośnych nie przeszkadza duże
    > okno to rowek który będzie potem wypełniony czymś sztywnym też nie
    > przeszkadza. W ścianach nośnych nie robi się rowków nie ze względu
    > na
    > wytrzymałość a ze względu na upierdliwość. Beton z jakiego są
    > zrobione jest tak zajebiście twardy ze można raczej pomarzyć o
    > szybkim zrobieniu rowka. Znam przypadki że kołki wstrzeliwane w
    > ściany działowe przechodziły na wylot a w ścianach nośnych mniej niż
    > do polowy długości kołka. Ładunek prochu w naboju do wstrzeliwania
    > kołów jest zbliżony do ładunku w naboju do karabinka kbks, czyli nie
    > jest taki mały. Kolek do wstrzeliwania przebija płytę stalową 6mm a
    > w
    > beton ścian w wielkiej płycie wchodzić nie chce. Dlatego są kolki o
    > różnych długościach. Dłuższe do sufitów bo tam beton gorszy i
    > krótsze
    > do ścian nośnych.

    od razu widać że nigdy nie mieszkałeś ( nie pracowałeś) w wielkiej
    płycie
    u mnie ściany działowe są miedzy kuchnią a małym pokojem i kiblem a
    łazienką, i koniec cała reszta to nośne

    osobiście nie podjąłbym się wykuwania jakichkolwiek rowków w takim
    materiale, jest niesamowicie twardy, raz musiałem skrobnąć rowek w
    suficie do drugiej lampy, 60cm na przewód 2x1mm2 aby tylko się schował
    pod farbą kułem ze 40minut nie najgorszym sprzętem

    jeffrey


  • 73. Data: 2014-01-09 10:29:53
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-01-09 03:10, k...@g...com pisze:
    > Pitolisz. Ściany nośne to ściany zewnętrzne i część ścian klatek schodowych. Ściany
    rozdzielające pomieszczenia nie są ścianami nośnymi. Gdyby były nośnymi to tak jak
    ściany zewnętrzne miały by różną grubość w zależności od piętra. Na dole były by
    najgrubsze. One stabilizują budynek żeby się nie złożył. Przenoszą obciążenia po
    skosie. Zrobienie bruzdy albo dziury pod puszkę nie ma wpływu na wytrzymałość
    budynku. Jeśli w ścianach nośnych nie przeszkadza duże okno to rowek który będzie
    potem wypełniony czymś sztywnym też nie przeszkadza. W ścianach nośnych nie robi się
    rowków nie ze względu na wytrzymałość a ze względu na upierdliwość. Beton z jakiego
    są zrobione jest tak zajebiście twardy ze można raczej pomarzyć o szybkim zrobieniu
    rowka. Znam przypadki że kołki wstrzeliwane w ściany działowe przechodziły na wylot a
    w ścianach nośnych mniej niż do polowy długości kołka. Ładunek prochu w naboju do
    wstrzeliwania kołów jest zbliżony do ładunku w naboju do karabinka kbks, czyli nie
    jest taki mały. Kolek do wstrzeliwania przebija płytę stalową 6mm a w beton ścian w
    wielkiej płycie wchodzić nie chce. Dlatego są kolki o różnych długościach. Dłuższe do
    sufitów bo tam beton gorszy i krótsze do ścian nośnych.

    Odezwał się "dyżurny teoretyk kraju" :)
    Widziałeś kiedykolwiek budynek z "wielkiej płyty", czy tylko tak sobie
    teoretyzujesz?
    Co do robienia rowków to nie jest to aż tak trudne jak się posiada
    odpowiedni sprzęt w postaci profesjonalnych bruzdownic, ale nigdy nie
    odważyłbym się ciąć takich rowków w "wielkiej płycie" bez nadzoru i
    jednoznacznych wytycznych architekta i to jeszcze na piśmie.
    Co do ścian w budynkach z "wielkiej płyty" to tylko nieliczne są
    ściankami działowymi. Większość ścian wewnętrznych to także ściany
    nośne. To, że jest okno czy drzwi o niczym nie świadczy, bo konstrukcja
    jest wyliczona z uwzględnieniem tych otworów, a płyta dobrze zbrojona.
    Fakt, faktem, że "wielka płyta" jest mocno przewymiarowana i potrafi
    wytrzymać znacznie więcej. Jednak gdyby tak pozwolić kuć i ciąć bruzdy
    wszystkim lokatorom, może dojść do tragedii, a trzeba wziąć pod uwagę,
    że są to budynki z wieloma kondygnacjami.


  • 74. Data: 2014-01-09 19:50:54
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik uzytkownik napisał:
    > Odezwał się "dyżurny teoretyk kraju" :)
    > Widziałeś kiedykolwiek budynek z "wielkiej płyty", czy tylko tak sobie
    > teoretyzujesz?


    Sądzę że w ogóle niewiele budynków widział skoro pisze o ścianach coraz
    cieńszych na kolejnych kondygnacjach... Tak to się budowało sto lat
    temu, czasem jeszcze sześćdziesiąt - ale konia z rzędem temu kto pokaże
    mi dwudziestoletni budynek o stopniowanych ścianach (a sam waśnie w
    takim stopniowanym mieszkam - ale ma ponad sto lat).

    Bo wielka płyta ma jedną i tę samą grubość od pierwszego do szesnastego
    piętra.

    --
    Darek


  • 75. Data: 2014-01-23 05:27:52
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    uzytkownik wrote:


    powiedz mi robaczku sąd ci sie na jednofazowym odbiorniku wpiętym za
    różnicówką pojawi napięcie międzyfazowe 400V gdy odłączysz przewód
    zerowy...?


    teraz przykład bardziej skomplikowany kuchenka indukcyjna...

    co j ma zaszkodzić odłączenie przewodu neutralnego? większość kuchenek jest
    przystosowana do zasilania albo dwiema fazamia dającymi po 240V do przewodu
    neutralnego albo w układzie trójfazowym trzema przewodami dbającymi
    międzyfazowej 400V

    i im naprawdę brak N nie zaszkodzi (szczególnie że w ukłądzie 3f zwykle sie
    N odłącza od kuchenki).

    weź sobie to NARYSUJ i wtedy pomyśl nad bzdetami które opowiadasz...



  • 76. Data: 2014-01-23 07:38:58
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>

    Marek Dyjor wrote:
    > uzytkownik wrote:
    >
    >
    > powiedz mi robaczku sąd ci sie na jednofazowym odbiorniku wpiętym za
    > różnicówką pojawi napięcie międzyfazowe 400V gdy odłączysz przewód
    > zerowy...?
    >
    nie, no tutaj dałeś czadu
    jak odłączysz N to to na przewodzie N od strony urządzeń pojawi się
    faza która przejdzie przez inne podłączone urządzenie

    > teraz przykład bardziej skomplikowany kuchenka indukcyjna...
    >
    > co j ma zaszkodzić odłączenie przewodu neutralnego? większość
    > kuchenek jest przystosowana do zasilania albo dwiema fazamia
    > dającymi
    > po 240V do przewodu neutralnego albo w układzie trójfazowym trzema
    > przewodami dbającymi międzyfazowej 400V

    >
    > i im naprawdę brak N nie zaszkodzi (szczególnie że w ukłądzie 3f
    > zwykle sie N odłącza od kuchenki).

    poszczególne elementy kuchenek (wewnątrz) są zasilane 1F to nie silnik
    i nie można nie podłączać N

    jeffrey



  • 77. Data: 2014-01-23 13:56:48
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 9 stycznia 2014 19:50:54 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak
    napisał:
    > Użytkownik uzytkownik napisał:
    >
    > > Odezwał się "dyżurny teoretyk kraju" :)
    >
    > > Widziałeś kiedykolwiek budynek z "wielkiej płyty", czy tylko tak sobie
    >
    > > teoretyzujesz?
    >
    >
    >
    >
    >
    > Sądzę że w ogóle niewiele budynków widział skoro pisze o ścianach coraz
    >
    > cieńszych na kolejnych kondygnacjach... Tak to się budowało sto lat
    >
    > temu, czasem jeszcze sześćdziesiąt - ale konia z rzędem temu kto pokaże
    >
    > mi dwudziestoletni budynek o stopniowanych ścianach (a sam waśnie w
    >
    > takim stopniowanym mieszkam - ale ma ponad sto lat).
    >
    >
    >
    > Bo wielka płyta ma jedną i tę samą grubość od pierwszego do szesnastego
    >
    > piętra.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Darek

    Mów do mnie jeszcze. Ostatnio często bywam u kogoś kto mieszka na ostatniej
    kondygnacji wieżowca. Ściana jest niewiele grubsza ( nie licząc ocieplenia) od
    grubości okna. Na parapecie mieści się długopis, baton wzdłuż. A na dolnych
    kondygnacjach ludzie kwiatki z doniczkami ustawiają. W wielkiej płycie co 4 piętrowe
    domy są z niej robione faktycznie wyższe kondygnacje są z tej samej płyty ( chyba). W
    jedenasto piętrowacach grubość ścian nosnych się zmienia.


  • 78. Data: 2014-01-23 14:31:03
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 9 stycznia 2014 10:29:53 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
    > W dniu 2014-01-09 03:10, k...@g...com pisze:
    >
    > > Pitolisz. Ściany nośne to ściany zewnętrzne i część ścian klatek schodowych.
    Ściany rozdzielające pomieszczenia nie są ścianami nośnymi. Gdyby były nośnymi to tak
    jak ściany zewnętrzne miały by różną grubość w zależności od piętra. Na dole były by
    najgrubsze. One stabilizują budynek żeby się nie złożył. Przenoszą obciążenia po
    skosie. Zrobienie bruzdy albo dziury pod puszkę nie ma wpływu na wytrzymałość
    budynku. Jeśli w ścianach nośnych nie przeszkadza duże okno to rowek który będzie
    potem wypełniony czymś sztywnym też nie przeszkadza. W ścianach nośnych nie robi się
    rowków nie ze względu na wytrzymałość a ze względu na upierdliwość. Beton z jakiego
    są zrobione jest tak zajebiście twardy ze można raczej pomarzyć o szybkim zrobieniu
    rowka. Znam przypadki że kołki wstrzeliwane w ściany działowe przechodziły na wylot a
    w ścianach nośnych mniej niż do polowy długości kołka. Ładunek prochu w naboju do
    wstrzeliwania kołów jest zbliżony do ładunku w naboju do karabinka kbks, czyli nie
    jest taki mały. Kolek do wstrzeliwania przebija płytę stalową 6mm a w beton ścian w
    wielkiej płycie wchodzić nie chce. Dlatego są kolki o różnych długościach. Dłuższe do
    sufitów bo tam beton gorszy i krótsze do ścian nośnych.
    >
    >
    >
    > Odezwał się "dyżurny teoretyk kraju" :)
    >
    > Widziałeś kiedykolwiek budynek z "wielkiej płyty", czy tylko tak sobie
    >
    > teoretyzujesz?
    >
    > Co do robienia rowków to nie jest to aż tak trudne jak się posiada
    >
    > odpowiedni sprzęt w postaci profesjonalnych bruzdownic, ale nigdy nie
    >
    > odważyłbym się ciąć takich rowków w "wielkiej płycie" bez nadzoru i
    >
    > jednoznacznych wytycznych architekta i to jeszcze na piśmie.
    >
    > Co do ścian w budynkach z "wielkiej płyty" to tylko nieliczne są
    >
    > ściankami działowymi. Większość ścian wewnętrznych to także ściany
    >
    > nośne. To, że jest okno czy drzwi o niczym nie świadczy, bo konstrukcja
    >
    > jest wyliczona z uwzględnieniem tych otworów, a płyta dobrze zbrojona.
    >
    > Fakt, faktem, że "wielka płyta" jest mocno przewymiarowana i potrafi
    >
    > wytrzymać znacznie więcej. Jednak gdyby tak pozwolić kuć i ciąć bruzdy
    >
    > wszystkim lokatorom, może dojść do tragedii, a trzeba wziąć pod uwagę,
    >
    > że są to budynki z wieloma kondygnacjami.

    Stań przed blokiem z wielkiej płyty. Co zobaczysz. Okna. Dużo okien. Obciążenie
    przenoszą tylko miejsca co są pomiędzy oknami. Nad oknem i pod oknem można dziurę na
    wylot wybić i nie nastąpi osłabienie płyty. W pionie można wyciąć każdy rowek pod
    kabel bo wytrzymałość jest z powierzchni poziomej a nie pionowej. Wycięcie rowka o
    powierzchni kilku milimetrów kwadratowych wzdłuż działającego obciążenia zmniejszy
    oczywiście wytrzymałość płyty, tak na piątym miejscu po przecinku. Liczy się do
    drugiego miejsca i przyjmuje pierwszą większą znormalizowaną wartość. Czyli jak
    gradacja grubości płyt jest co dwa centymetry a z obliczeń wyszło że właściwą
    wytrzymałość będzie miała płyta 39 centymetrów to bierze się płytę nie 38 a 40
    centymetrów. czyli nad i pod otworami jakie zrobiła fabryka można w wielkiej płycie
    robić w ścianach nośnych co się chce. Pionowe bruzdy pod przewody ze względu na mały
    przekrój poprzeczny nie są w stanie osłabić wytrzymałości płyty. Jak by żelbeton nie
    był odporny na działanie karbu to by nie można było nic zrobić. Ale żelbeton jest
    odporny na działanie karbu i na dodatek nie pracuje na ścinanie ani zginanie a na
    ściskanie. Przy ściskaniu karb nie jest groźny. Tak że gościu nie strasz bo się
    zesrasz. Jeśli ściany w wielkiej płycie nie mają rożnej grubości to nie są ścianami
    przenoszącymi obciążenia pionowe. Wytrzymałość w wielkiej płycie dają ściany
    zewnętrzne i ściany rozdzielające mieszkania na sąsiednich klatkach. Trochę inna
    sytuacja może być w niewysokich domach z wielkiej płyty. Tam część ścian wewnętrznych
    może być ścianami przenoszącymi część obciążeń pionowych. Ale do nich też stosuje się
    zasada ze rowek nad otworami jakie w płycie są nie zmniejsza wytrzymałości a pionowy
    niemierzalnie.


  • 79. Data: 2014-01-23 21:02:25
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jeffrey wrote:
    > Marek Dyjor wrote:
    >> uzytkownik wrote:
    >>
    >>
    >> powiedz mi robaczku sąd ci sie na jednofazowym odbiorniku wpiętym za
    >> różnicówką pojawi napięcie międzyfazowe 400V gdy odłączysz przewód
    >> zerowy...?
    >>
    > nie, no tutaj dałeś czadu
    > jak odłączysz N to to na przewodzie N od strony urządzeń pojawi się
    > faza która przejdzie przez inne podłączone urządzenie

    że co przepraszam?

    znaczy masz jednofazową róznicówkę i jak odłaczysz przewód prawidłowo mówiąc
    neutralny to ci sie naraz tam jakś faza zrobi z czegoś? :) skąd niby...

    Może czasem warto najpierw sobie zrobić rysunek...

    >> teraz przykład bardziej skomplikowany kuchenka indukcyjna...
    >>
    >> co j ma zaszkodzić odłączenie przewodu neutralnego? większość
    >> kuchenek jest przystosowana do zasilania albo dwiema fazamia
    >> dającymi
    >> po 240V do przewodu neutralnego albo w układzie trójfazowym trzema
    >> przewodami dbającymi międzyfazowej 400V
    >
    >>
    >> i im naprawdę brak N nie zaszkodzi (szczególnie że w ukłądzie 3f
    >> zwykle sie N odłącza od kuchenki).
    >
    > poszczególne elementy kuchenek (wewnątrz) są zasilane 1F to nie silnik
    > i nie można nie podłączać N


    to zalezy od konstrukcji elektroniki wewnętrznej...


  • 80. Data: 2014-01-23 22:58:21
    Temat: Re: Instalacja elektryczna - rozwiązania
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-01-23 05:27, Marek Dyjor pisze:
    > uzytkownik wrote:
    >
    >
    > powiedz mi robaczku sąd ci sie na jednofazowym odbiorniku wpiętym za
    > różnicówką pojawi napięcie międzyfazowe 400V gdy odłączysz przewód
    > zerowy...?
    >

    Przeczytaj robaczku o czym jest dyskusja i na drugi raz nie pisz głupot

    >
    > teraz przykład bardziej skomplikowany kuchenka indukcyjna...
    >
    > co j ma zaszkodzić odłączenie przewodu neutralnego? większość
    > kuchenek jest przystosowana do zasilania albo dwiema fazamia dającymi
    > po 240V do przewodu neutralnego albo w układzie trójfazowym trzema
    > przewodami dbającymi międzyfazowej 400V

    Bzdura do kwadratu.
    Takie kuchnie elektryczne jako AGD nie są produkowane.
    Zarówno jednofazowe i jak i 2 czy 3-fazowe, zasilane są napięciami
    fazowymi 230V.

    > i im naprawdę brak N nie zaszkodzi (szczególnie że w ukłądzie 3f
    > zwykle sie N odłącza od kuchenki).

    Kolejna bzdura do kwadratu.
    Weź sobie do ręki jakąkolwiek dokumentację i poczytaj.

    >
    > weź sobie to NARYSUJ i wtedy pomyśl nad bzdetami które opowiadasz..

    Nie chce mi się tłumaczyć i wyjaśniać podstaw elektryki.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1