-
31. Data: 2011-05-01 21:35:02
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: quent <x...@x...com>
On 2011-05-01 23:05, Jarek P. wrote:
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4dbdb7b6@news.home.net.pl...
>
>> Mnóstwa?? To jest wiedza na pół kartki A4!
>> Któraś tam klasa technikum elektrycznego.
>
> Wiesz... może pora by sobie tą wiedze odświeżyć? Bo dyskutowanie o
> wpływie naskórkowości na odsłuch w kontekście pasma akustycznego jest
> sensowne chyba tylko dla audioidiotów, u każdego kto choć trochę jest po
> drodze z tematem, jest tylko i wyłącznie śmieszne.
>
> J.
Kuźwa nastepny...
Link pierwszy z brzegu:
http://www.hifi.pl/slownik/naskorkowosc.php
Tylko proszę, czytaj więcej niż ostatni post bo to już jest irytujące
zwyczajnie. Nigdzie nie piszę, że jest to jedyny faktor mający wpływ na
dźwięk. Ciężko wyczuć jak mocno to wpływa na przenoszenie wysokich tonów
dlatego od razu dodaję, że przewody trzeba posłuchać zanim się wyda
kasę. Tak samo jak każdy inny komponent audio. Najlepiej wziąć ze sobą
drut elektryczny dla porównania. Jak nie robi Ci różnicy to kładź w
ścianach druty!
Mnie robi i kupiłem plecionkę ale też bez szaleństw cenowych.
Zresztą robi różnicę także całej rzeszy tych wyśmiewanych przez Ciebie
audioidiotów nagrywających na co dzień kapele wszelkiej maści a znam
kilku takich.
Q
-
32. Data: 2011-05-01 22:13:03
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> On 2011-05-01 19:09, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sun, 1 May 2011 14:11:34 +0200, quent napisał(a):
>>
>>> Przy wyższych częstotliwościach występuję zjawisko tzw.
>>> naskórkowości prądu,
>>
>> OK, a teraz doczytaj od jakich częśtotliwości to zjawisko zaczyna
>> mieć zauwazalny wpływ na rezystancję...
>
>
> Po pierwsze zdefiniuj słowo "zauważalny".
> Po drugie za długo już siedzę w temacie, żeby na siłe coś komuś
> tłumaczyć. Literatury w sieci sporo.
> Kto chce ten spokrzysta z mojej rady.
> Z drugiej strony to jest dźwięk i najważniejsza jest w sumie percepcja
> słuchającego. Może się przecież okazać, że ktoś nie usłszy różnicy
> między drutem a jakąś wypasioną plencionką.
> Sprawa strasznie względna.
nie usłyszy bo nie ma prawa...
dodajmy że plecionka zachowuje sie dokładnie tak samo jak drut...
chyba ze sugerujesz stosowanie tzw licy, czyli plecionki złożonej z bardzo
wielu IZOLOWANYCH od siebie cienkich drucików.
Tylko że...
wystarczy wziąć i policzyć i wychodzi że dla częstotliwości akustycznych
efekt naskórkowy praktycznie nie ma znaczenia jeśli idzie o przekaz dźwięku
do głośników, a jeśli juz to ze względu na ten minimalny efekt lepiej dać
grubszy drut :)
-
33. Data: 2011-05-01 22:14:17
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> On 2011-05-01 20:27, Adam Płaszczyca wrote:
>> Dnia Sun, 01 May 2011 19:21:28 +0200, quent napisał(a):
>> Nie ktoś. W ślepym teście nikt.
>
> Takimi kategorycznymi stwierdzeniami tylko się kompromitujesz.
> To, że Ty masz nie oznacza wcale, że wszyscy mają drewniane uszy.
Drogi kolego nie można usłyszeć czegoś czego nie ma, chyba, że ktoś ma omamy
słuchowe, ale wtedy należy sie udać do lekarza.
-
34. Data: 2011-05-01 22:15:31
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> On 2011-05-01 20:27, Adam Płaszczyca wrote:
>>> Kto chce ten spokrzysta z mojej rady.
>>
>> Kto mądry, to nie.
>
> Mądry posłucha zanim kupi, tak najlepiej.
> Z braku czasu można też zaufać opinii kolegi ;-)
> A na poparcie Twojej tezy niech będą te setki tysięcy metrów drutu
> elektrycznego służącego do przesyłania sygnału audio do głośników, we
> wszystkich studiach nagraniowych na naszym ziemskim padole ;-)
normalne zwykłe linki miedziane... żadnych audio voodu inżynierowie dźwięku
nie odprawiają.
-
35. Data: 2011-05-01 22:18:13
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> On 2011-05-01 23:05, Jarek P. wrote:
>>
>> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
>> news:4dbdb7b6@news.home.net.pl...
>>
>>> Mnóstwa?? To jest wiedza na pół kartki A4!
>>> Któraś tam klasa technikum elektrycznego.
>>
>> Wiesz... może pora by sobie tą wiedze odświeżyć? Bo dyskutowanie o
>> wpływie naskórkowości na odsłuch w kontekście pasma akustycznego jest
>> sensowne chyba tylko dla audioidiotów, u każdego kto choć trochę
>> jest po drodze z tematem, jest tylko i wyłącznie śmieszne.
>>
>> J.
>
> Kuźwa nastepny...
> Link pierwszy z brzegu:
> http://www.hifi.pl/slownik/naskorkowosc.php
no przeczytaj to ze zrozumieniem...
-
36. Data: 2011-05-01 22:38:49
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> On 2011-05-01 23:05, Jarek P. wrote:
>>
>> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
>> news:4dbdb7b6@news.home.net.pl...
>>
>>> Mnóstwa?? To jest wiedza na pół kartki A4!
>>> Któraś tam klasa technikum elektrycznego.
>>
>> Wiesz... może pora by sobie tą wiedze odświeżyć? Bo dyskutowanie o
>> wpływie naskórkowości na odsłuch w kontekście pasma akustycznego jest
>> sensowne chyba tylko dla audioidiotów, u każdego kto choć trochę
>> jest po drodze z tematem, jest tylko i wyłącznie śmieszne.
>>
>> J.
>
> Kuźwa nastepny...
> Link pierwszy z brzegu:
> http://www.hifi.pl/slownik/naskorkowosc.php
dla 10m (20m drutu) przewodu 2.5mm2 mamy
20Hz R=0.14Ohm
5kHz R=0.14Ohm
20kHz R=0.18Ohm
dla głośników 4 czy 8 Ohm będzie ciężko nawet zmieżyć różnicę ciśnienia
akustycznego :)
dodam że dla cieńszego przewodu 1.5mm2 różnica będzie jeszcze mniejsza.
to tyle...
-
37. Data: 2011-05-01 23:21:41
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: quent <x...@x...com>
On 2011-05-02 00:38, Marek Dyjor wrote:
> dla 10m (20m drutu) przewodu 2.5mm2 mamy
>
> 20Hz R=0.14Ohm
> 5kHz R=0.14Ohm
> 20kHz R=0.18Ohm
>
> dla głośników 4 czy 8 Ohm będzie ciężko nawet zmieżyć różnicę ciśnienia
> akustycznego :)
>
> dodam że dla cieńszego przewodu 1.5mm2 różnica będzie jeszcze mniejsza.
>
> to tyle...
Wzory są znane ale ja nie mam zamiaru na podstawie obliczeń wyrabiać
sobie opinii nt. kabla. Zapominasz, że dotykamy dosyć sliskiej materii
jaką jest dźwięk. Cała masa elektrycznych cech stanowi o tym czy dane
kolumny głośnikowe grają przestrzennie czy też dźwięk się do nich lepi
nie tworząc żadnej sceny stereo. Masz na tę piękną scenę jakąś pewną
matematyczną receptę? Poza rezystancją zmieniać się może charakter
pojemnościo-indukcyny przeowodu co może mieć wpływ na pracę wzmacniacza.
Dużo częściej co prawda miałem okazję testować kolumny głośnikowe niż
kable ale kiedyś robiłem taki test dla siebie mając kable od jakiegoś
budżetowego kombjana 1mm2 oraz dosyć grube bo 4mm2 kable głośnikowe
bandridge (oba po max 10m), które podłaczyłęm w bi-wiring i dało się
usłyszeć różnice coś więc ją musiało powodować. I nie chodziło o większe
lub mniejsze ciśnienie akustyczne przekładające się na głośność tylko o
charakter dźwięku. Nie podejrzewam, żeby przy tej długości kabla na tę
zmianę miała wlyw tylko różnica przekrojów.
Q
-
38. Data: 2011-05-02 07:45:45
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
quent wrote:
> On 2011-05-02 00:38, Marek Dyjor wrote:
>> dla 10m (20m drutu) przewodu 2.5mm2 mamy
>>
>> 20Hz R=0.14Ohm
>> 5kHz R=0.14Ohm
>> 20kHz R=0.18Ohm
>>
>> dla głośników 4 czy 8 Ohm będzie ciężko nawet zmieżyć różnicę
>> ciśnienia akustycznego :)
>>
>> dodam że dla cieńszego przewodu 1.5mm2 różnica będzie jeszcze
>> mniejsza. to tyle...
>
>
> Wzory są znane ale ja nie mam zamiaru na podstawie obliczeń wyrabiać
> sobie opinii nt. kabla. Zapominasz, że dotykamy dosyć sliskiej materii
> jaką jest dźwięk.
materia nie jest śliska, jest mierzalna odpowiednim sprzętem pomiarowym, to
nie jest religia to jest domena nauki. To tylko audiofile zachowują sie tak
jakby mieli doczynienia z religia.
> Cała masa elektrycznych cech stanowi o tym czy dane
i mechanicznych
> kolumny głośnikowe grają przestrzennie czy też dźwięk się do nich lepi
> nie tworząc żadnej sceny stereo.
KOLUMNY, przedmiot mechaniczny który kształtuje dzwięk, tak dobre kolumny są
trudne do zaprojektowania, ale producenci też posługują sie programami
komputerowymi i pomiarami w komorach w celu optymalizacji ich konstrukcji.
> Masz na tę piękną scenę jakąś pewną
> matematyczną receptę? Poza rezystancją zmieniać się może charakter
> pojemnościo-indukcyny przeowodu co może mieć wpływ na pracę
> wzmacniacza. Dużo częściej co prawda miałem okazję testować kolumny
> głośnikowe niż kable ale kiedyś robiłem taki test dla siebie mając
> kable od jakiegoś budżetowego kombjana 1mm2 oraz dosyć grube bo 4mm2
> kable głośnikowe bandridge (oba po max 10m), które podłaczyłęm w
> bi-wiring i dało się usłyszeć różnice coś więc ją musiało powodować.
a ile kilowatów miały te kolumny? biwiring ma trochę sensu jako metoda
kompensacji oporności przewodów, choć w profesjonalnym sprzęcie estradowym
nie jest raczej stosowana.
> I nie chodziło o większe lub mniejsze ciśnienie akustyczne
> przekładające się na głośność tylko o charakter dźwięku. Nie
> podejrzewam, żeby przy tej długości kabla na tę zmianę miała wlyw
> tylko różnica przekrojów.
Sugestia... nie widzisz jakiegoś jezusa na szybie?
W literaturze jest wiele przykładów gdy ślepe testy obalały teorie, że można
usłyszeć różnicę miedzy zwykłym drutem miedzianym (o odpowiednim przekroju)
a hiper kablem do głośników po 50E za 1m.
Marketing i sugestia.
-
39. Data: 2011-05-02 08:32:12
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iplnf7$iag$...@n...onet.pl...
> materia nie jest śliska, jest mierzalna odpowiednim sprzętem pomiarowym,
> to nie jest religia to jest domena nauki.
Dla mnie jedyny sprzęt pomiarowy, który mi cokolwiek mówi to moje uszy.
Wybierając kolumny czy wzmacniacz polegam na odsłuchu, nie podłączam
oscyloskopu ani multimetra.
Nie da się ocenić np. wzmacniacza po danych technicznych. Dwa mające te same
parametry w tabeli a jednak a każdy gra inaczej.
> KOLUMNY, przedmiot mechaniczny który kształtuje dzwięk, tak dobre kolumny
> są trudne do zaprojektowania, ale producenci też posługują sie programami
> komputerowymi i pomiarami w komorach w celu optymalizacji ich konstrukcji.
Mechaniczno-elektryczny jeśli już.
Sam kiedyś amatorsko starałem się zaprojektować kolumny, w czasach gdy
dostępne były tylko Altony i Altusy no i człowieka na niewiele było stać.
Zestrojenie zwrotnicy także wpływało na dźwięk. Także nie samymi puszkami
kolumny gł. grają.
> Sugestia...
Nie wykluczone ale jednak myślę, że nie wydawało mi się. Test robiłem sam
dla siebie więc nie miałem na celu udowadnianie czegoś komukolwiek.
> W literaturze jest wiele przykładów gdy ślepe testy obalały teorie, że
> można usłyszeć różnicę miedzy zwykłym drutem miedzianym (o odpowiednim
> przekroju) a hiper kablem do głośników po 50E za 1m.
Jest też wiele przykładów odwrotnych i co z tego?
Ważne co TY słyszysz lub nie.
Pozdr.
Q
www.elipsa.info
-
40. Data: 2011-05-02 11:27:36
Temat: Re: Instalacja gło?nikowa w salonie
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-01 20:44, quent pisze:
> A na poparcie Twojej tezy niech będą te setki
> tysięcy metrów drutu elektrycznego służącego
> do przesyłania sygnału audio do głośników, we
> wszystkich studiach nagraniowych na naszym
> ziemskim padole ;-)
>
Zdaje się, że nie dostrzegasz tak trywialnej
sprawy jak wygoda użycia. Pomiędzy drutem a
plecionką nie ma żadnej różnicy pod względem
elektrycznym (w paśmie akustycznym) natomiast
jest kolosalna różnica pod względem wygody
użycia. Po prostu plecionka jest elastyczna a
drut nie. Ot i całe wytłumaczenie.
--
Pozdrawiam
JK