W fotowoltaice doktryna jest ze maja wystapic duze oszczednosci i ze nawet troche
zarobic sie na tym da jak ma sie na dachu. W niemczech to dziala bo relatywnie u nich
instalacja jest minimum cztery razy tansza niz u nas a prad dwa razy drozszy. U nas
niemiecka kalkulacja jest bledna. Jak by przeliczyc cene niemieckiego pradu i
wynagrodzenia na warunki polskie to by wyszlo ze prad kosztuje 30 groszy w pierwszej
taryfie i 22 w drugiej. Kto normalny przy takich cenach pradu kupil by instalacje za
25 tysiecy?

do góry

W dniu 2018-08-01 o 23:10, Mateusz Bogusz pisze:
> W dniu 01.08.2018 o 21:34, Kris pisze:
>> Z czasem jednak sami użytkownicy przyznawali że oszczędności z tego
>> niespecjalne ale główna zaleta to komfort
>
> Ale ciężko stwierdzić, że w fotowoltanice chodzi o jakiś komfort. Bo
> komfort czego? Gwarancji prądu w domu w czasie kiedy świeci słońce?

Nawet tego się nie da osiągnąć. Instalacja on-grid (100% prosumenckich)
nie mogą wpuszczać prądu do sieci, gdy w sieci jest brak prądu.



--
Pete

do góry

>> Ale ciężko stwierdzić, że w fotowoltanice chodzi o jakiś komfort. Bo
>> komfort czego? Gwarancji prądu w domu w czasie kiedy świeci słońce?

> Nawet tego się nie da osiągnąć. Instalacja on-grid (100% prosumenckich)
> nie mogą wpuszczać prądu do sieci, gdy w sieci jest brak prądu.
>

Wpuszczać do sieci nie możesz, ale nie ma technicznie problemu w
stworzeniu niezawodnego zasilania awaryjnego - tudzież przełączania na
zasilanie tylko z paneli. Podwójny przekaźnik i masz zabezpieczenie
skuteczne. włączenie zasilania sieciowego automatycznie odcina panele.
Mechaniczne rozwiązanie gwarantuje ci bezpieczeństwo (a raczej energetykom).

do góry

W dniu 02.08.2018 o 11:25, sirapacz pisze:
> nie ma technicznie problemu w stworzeniu niezawodnego zasilania
> awaryjnego - tudzież przełączania na zasilanie tylko z paneli

Ale awaryjne zasilanie choćby małym prądem, musi charakteryzować się
jakąś przewidywalnością. A nie czy chmurka akurat zasłoni czy nie.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2018-08-01 o 21:34, Kris pisze:
> W dniu środa, 1 sierpnia 2018 20:37:30 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
>> W dniu środa, 1 sierpnia 2018 18:31:09 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
>>> Podobnie bylo z rekuperatorami. Jak twierdzilem ze sa nieoplacalne to byl
>>> wrzask. Po pewnym czasie temat umarl jak ci co maja zaczeli pisac ze je sie
>>> montuje dla komfortu.
>>
>> Kto tak pisał i kiedy? Masz jakieś urojenia :P
>>
> Tu akurat ma racje
> Może nie o samo reku ale generalnie o went mech- przewijały tu się długie dyskusje
ile się dzięki temu oszczędzi i jak to się szybko spłaci
> Z czasem jednak sami użytkownicy przyznawali że oszczędności z tego niespecjalne
ale główna zaleta to komfort
> Sporo takich dyskusji pamietam
>
Dyskusja swoje a obliczenia i pomiary swoje, rekuperatory oszczędzają
energię w zimie, im mocniej się wietrzy i większy mróz tym więcej,
kogutek nie ma racji bo wg niego rekuperator nie może mieć 95%
sprawności a tyle mają.

--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu poniedziałek, 6 sierpnia 2018 23:26:39 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:

> Dyskusja swoje a obliczenia i pomiary swoje, rekuperatory oszczędzają
> energię w zimie,
Nikt raczej nie twierdził że nie oszczędzają. Tyle tylko że oszczędzają zbyt mało
żeby ekonomicznie sie opłacało je montować
Dlatego montuje sie je dla komfortu a nie oszczędności co nie raz tu przyznali ci co
je zamontowali

> im mocniej się wietrzy i większy mróz tym więcej,

Że niby co? Im większy przepływ WM tym więcej oszczędności?
Jak to Tobie wyszło?
I czemu wtedy nikt nie wietrzy zgodnie z normami tylko każdy na ćwierć gwizdka?
> kogutek nie ma racji bo wg niego rekuperator nie może mieć 95%
> sprawności a tyle mają.

A to już Sobie Kogutkiem wyjaśnijcie
Masz ustawione przepływy zgodnie z normą?
WM chodzi już u Ciebie 24godz/dobe czy dalej tylko odpalasz co jakis czas?

do góry

W dniu 06.08.2018 o 23:43, Kris pisze:
> Że niby co? Im większy przepływ WM tym więcej oszczędności?

Na odwrót. Im wolniejszy przepływ tym więcej czasu na wymianę ciepła w
wymienniku.

> I czemu wtedy nikt nie wietrzy zgodnie z normami tylko każdy na ćwierć gwizdka?

Bo może norma odnosi się do wszystkich czy duży czy mały czy gruby czy
chudy. A ludzie są różni i potrzeby mają różne. A Ty myjesz zęby zgodnie
z normą? Na ile ustawiasz minutnik? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Maja 95 ale tej nie majacej oparcia w fizyce sprawnosci temperaturowej. Gdyby nie to
ze na Ziemi co kilka sekund rodzi sie frajer handel by zaniknal. Setki wpisow bylo
jakie to rekuperatory sa super i zawsze sie konczylo ze fizyki nikt nie oszukal. To
stanelo ze dla komfortu i tego sie nie czepiam. Pseudo oszczednosci biora sie z tego
ze mozna ograniczyc wymiane powietrza sporo ponizej minimum wymaganego przepisami.
Bylo zdjecie panelu rekuperatora jak chlodzi powietrze z zewnatrz. Nie wiem co
oznacza 30% jakie jest na zdjeciu. Czy czasami nie to ze wtlacza 30% wyciaganego
powietrza? Ale to raczej bez znaczenia bo odzyskiwal 80 watow na godzine i
najprawdopodobniej zuzywal tyle samo pradu.

do góry

W dniu poniedziałek, 6 sierpnia 2018 23:50:52 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
> W dniu 06.08.2018 o 23:43, Kris pisze:
> > Że niby co? Im większy przepływ WM tym więcej oszczędności?
>
> Na odwrót. Im wolniejszy przepływ tym więcej czasu na wymianę ciepła w
> wymienniku.

Czyli ok- im mniej sie wietrzy tym więcej oszczędza.
A Janusz napisał: "rekuperatory oszczędzają
energię w zimie, im mocniej się wietrzy i większy mróz tym więcej"

> > I czemu wtedy nikt nie wietrzy zgodnie z normami tylko każdy na ćwierć gwizdka?
>
> Bo może norma odnosi się do wszystkich czy duży czy mały czy gruby czy
> chudy. A ludzie są różni i potrzeby mają różne.

Zerknij ile mówi norma ile maja poustawiane użytkownicy WM(we wcześniejszych
dyskusjach)
Różnica to nie będzie 5-10%

>A Ty myjesz zęby zgodnie
> z normą? Na ile ustawiasz minutnik? :-)

A na ile powinienem wg normy?

do góry

Jasne ze rozni ludzie maja rozne potrzeby, nie dotyczy to zapotrzebowania na tlen.
Czlowiek zuzywa niewiele tlenu to i wymiane mozna bardzo ograniczyc i przezyje. A do
smrodu nos bardzo szybko sie przyzwyczaja. Najwieksze oszczednosci daje rekuprator
jak sie go wylaczy a nie jak jest roznica temperatur duza. Poza tym w Polsce srednie
temperatury w zimie sa w okolicach zera stopni.

do góry