eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieInteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 51. Data: 2010-03-02 15:48:59
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > tu akurat się nie zgodzę, komórki oferują dużo _przydatnych_ funkcji,
    > ale trzeba się odważyć z nich skorzystać. Np taka sobie aplikacja
    > google maps i gps - w wielu przypadkach bardzo ułatwiła mi życie.
    > Ale ja anty-konserwatysta jestem ;)

    Akurat google maps i gps w telefonie to syf nad syfy. I wiem co mówię, bo
    korzystam z systemów gps od wielu, wielu lat.


  • 52. Data: 2010-03-02 19:41:24
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Kris" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hmh0v8$umn$1@news.onet.pl...
    >> 8. Wszystkie rozmowy na telefon domowy oraz domofon przekierowywane są na
    > telefon komórkowy. Jeżeli alarm jest wyłączony działają normalnie.
    Ale mi wygoda
    Tłumaczyc teściowej stojacej pod furtką że mnie w domu nie ma a to że ona
    mnie słyszy w domofonie to skutek inteligencji domu;))

    Ps
    Na grupie pl.rec.dom ktos szuka ekspresu ktory sam o okreslonej porze rano
    zaparzy mu kawe.


    --
    Pozdrawiam

    Kris


  • 53. Data: 2010-03-02 20:09:10
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" <n...@c...barg.cy>

    Kris wrote:
    > Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:hmh0v8$umn$1@news.onet.pl...
    >>> 8. Wszystkie rozmowy na telefon domowy oraz domofon
    >>> przekierowywane są na
    >> telefon komórkowy. Jeżeli alarm jest wyłączony działają
    >> normalnie.
    > Ale mi wygoda
    > Tłumaczyc teściowej stojacej pod furtką że mnie w domu nie ma
    > a to że ona mnie słyszy w domofonie to skutek inteligencji
    > domu;))

    To że Tobie się coś takiego nie przyda, lub mogłoby
    zaszkodzić, to nie znaczy że innym też. Sam bym b.
    chętnie sobie np. napuścił wody do wanny "zdalnie".
    Sterowanie roletami sprzęgnięte z stacją pogody z
    racji zabezpieczenia okien przed gałęziami też by
    mi odpowiadało. Instalacja alarmowa zaprzęgnięta
    do sterowania oświetleniem (zamiast czujek tylko
    do światła) też by nie zaszkodziła. Centralnym
    odcięciem wody/prądu (z wyjątkiem paru obwodów)
    też bym nie pogardził. Ekrany dotykowe, hiper
    skomplikowane rozwiązania i wodotryski do mnie
    nie przemawiają, ale to co wymieniłem uznaje za
    interesujące.

    --
    Tylko dwie rzeczy sa nieskonczone: Wszechswiat i ludzka
    glupota, choc nie jestem pewien co do tej pierwszej.
    Albert Einstein (1879-1955)


  • 54. Data: 2010-03-02 20:09:42
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hmjpl4$71g$1@news.onet.pl...

    > Ale mi wygoda
    > Tłumaczyc teściowej stojacej pod furtką że mnie w domu nie ma a to że ona
    > mnie słyszy w domofonie to skutek inteligencji domu;))

    Nie tłumacz, wygoń :)


  • 55. Data: 2010-03-02 20:53:34
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Tue, 2 Mar 2010 16:48:59 +0100, Boombastic napisał(a):

    >> google maps i gps - w wielu przypadkach bardzo ułatwiła mi życie.
    >> Ale ja anty-konserwatysta jestem ;)
    >
    > Akurat google maps i gps w telefonie to syf nad syfy. I wiem co mówię, bo
    > korzystam z systemów gps od wielu, wielu lat.

    Ale to przecież nie jest narzędzie dla geodetów... :)
    To ma Ci pomóc znaleźć najbliższą kawiarnię albo aptekę.
    Chcesz iść w góry to kupujesz sobie jakiegoś solidnego Garmina.

    Ja tam jestem gadżeciarzem i chwalę sobie smartfony i inne wynalazki. Im
    więcej opcji tym lepiej, ale nie każdy to lubi. Takie rozbudowane IB pewnie
    bym wywrócił na lewą strone, zepsuł trzy razy, ale byłbym przeszczęśliwy ;)

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 56. Data: 2010-03-02 21:13:06
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    >> Akurat google maps i gps w telefonie to syf nad syfy. I wiem co mówię, bo
    >> korzystam z systemów gps od wielu, wielu lat.
    >
    > Ale to przecież nie jest narzędzie dla geodetów... :)

    No blisko, blisko.

    > To ma Ci pomóc znaleźć najbliższą kawiarnię albo aptekę.

    Chyba aptekę z ubiegłego stulecia. To są bardzo niekatualne mapy z bardzo
    starymi zdjęciami.

    > Chcesz iść w góry to kupujesz sobie jakiegoś solidnego Garmina.

    Bingo. I niekoniecznie tylko w góry.


  • 57. Data: 2010-03-02 21:34:33
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" <n...@c...barg.cy> napisał
    w wiadomości news:hmjr9a$bqe$1@news.onet.pl...

    > To że Tobie się coś takiego nie przyda, lub mogłoby
    > zaszkodzić, to nie znaczy że innym też. Sam bym b.
    > chętnie sobie np. napuścił wody do wanny "zdalnie".
    > Sterowanie roletami sprzęgnięte z stacją pogody z
    > racji zabezpieczenia okien przed gałęziami też by
    > mi odpowiadało. Instalacja alarmowa zaprzęgnięta
    > do sterowania oświetleniem (zamiast czujek tylko
    > do światła) też by nie zaszkodziła. Centralnym
    > odcięciem wody/prądu (z wyjątkiem paru obwodów)
    > też bym nie pogardził. Ekrany dotykowe, hiper
    > skomplikowane rozwiązania i wodotryski do mnie
    > nie przemawiają, ale to co wymieniłem uznaje za
    > interesujące.

    I dokładnie do takich samych wnisków dochodzą po czasie użytkownicy systemów
    inteligentnego domu.
    Wszelkie panele, duperele, programy, komputery fajne są jako "lep
    marketingowy", ale tak naprawdę z czasem ludzie do tego się zniechęcają i
    przestają z tego korzystać, bo jest to niewygodne i wymaga poświęcania masę
    czasu na naukę.
    Dla mnie system ma być dodatkiem poprawiającym komfort życia, ale nie
    utrudniającym go. Ma być prosty i łatwy w obsłudze. Ma być funkcjonalny, a
    jednocześnie nie odbierający możliwości posługiwania się nim w sposób
    tradycyjny czyli zamiast paneli maja być zwykłe wyłączniki, zwykłe pokrętła
    regulacyjne, a jeżeli już nawet panel jest to prosty i czytelny bez natłoku
    funkcji.
    System można nazwać inteligentnym tylko i wyłącznie wtedy, kiedy funkcjonuje
    poza świadomością domowników.
    System, który wymaga myślenia o systemie od domowników przestaje już być
    systemem inteligentnym, a staje się systemem upierdliwym.


  • 58. Data: 2010-03-02 23:09:14
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>

    Dnia Tue, 2 Mar 2010 22:13:06 +0100, Boombastic napisał(a):

    >> To ma Ci pomóc znaleźć najbliższą kawiarnię albo aptekę.
    >
    > Chyba aptekę z ubiegłego stulecia. To są bardzo niekatualne mapy z bardzo
    > starymi zdjęciami.

    Zdjęcia w tym to tylko gadżet (czasem przydatny), liczą się plany miast i
    dane na nie naniesione. Jeśli szukasz jakiegoś sklepu, to nie interesuje
    Cię, że ulica jest przesunięta względem mapy, bo masz plan, trasę i numery
    domów :)

    A że w tych danych są błedy, to wiadomo. Ale to też wina dostawców danych
    - koledze zaznaczyli firmę w domu obok, bo tak sobie wymyśliła Panorama
    Firm.

    >> Chcesz iść w góry to kupujesz sobie jakiegoś solidnego Garmina.
    >
    > Bingo. I niekoniecznie tylko w góry.

    Ja nie potrzebuję GPS-a do takich zastosowań, większość zwykłych
    użytkowników zapewne też nie. Tyle co do nawigacji w aucie, skorzystania z
    Google Maps czy znalezienia jakiegoś geocache. Jedynie w ostatnim przypadku
    mogę narzekać na ograniczenia sprzętu, który ma kiepską dokładność przy
    prędkości piechura, a musisz dość dokładnie określić pozycję np. w lesie.

    --
    Borys Pogoreło
    borys(#)leszno,edu,pl


  • 59. Data: 2010-03-03 00:05:15
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie doświadczenia?
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    >> Chyba aptekę z ubiegłego stulecia. To są bardzo niekatualne mapy z bardzo
    >> starymi zdjęciami.
    >
    > Zdjęcia w tym to tylko gadżet (czasem przydatny), liczą się plany miast i
    > dane na nie naniesione. Jeśli szukasz jakiegoś sklepu, to nie interesuje
    > Cię, że ulica jest przesunięta względem mapy, bo masz plan, trasę i numery
    > domów :)

    To nie jest kwestia przesunięcia, ale kwestia istnienia na mapie lub nie.

    > A że w tych danych są błedy, to wiadomo. Ale to też wina dostawców danych
    > - koledze zaznaczyli firmę w domu obok, bo tak sobie wymyśliła Panorama
    > Firm.

    Od tego są konkurencyjne mapy. Dlatego dalej uwazam, że Google Maps to syf.
    Ale to jest temat na zupełnie inną grupę.


  • 60. Data: 2010-03-05 08:46:55
    Temat: Re: Inteligentny dom - ktoś robił jakie=?iso-8859-2?Q?do=B6wiadczenia=3F?=
    Od: "jahi" <j...@w...pl>

    Zbylut wrote:

    > przeinaczacie: nie mylcie funkcjonalności z wygodą użytkowania. Każdy
    > system, nie tylko IB, ma być przede wszystkim wygodny. A tu często
    > wygoda polega na tym, że nic nie trzeba robić. Przykład: automatyczna
    > klima w samochodzie - - pewnie znaleźliby się tacy, którzy stwierdzą
    > że 'przecież wiedzą czy jest im za ciepło czy za zimno i sobie gałką
    > będą ustawiać' - ale ja wolę ustawić raz pożądaną temperaturę i niech
    > system już dba o jej utrzymanie.
    >
    Pewnie, że są tacy. Ja na ten przykład tęsknię za manualną.
    Automatyczna, którą mam obecnie wogóle mi nie odpowiada. Logika, którą
    wymyślił projektant nie sprawdza się we wszystkich warunkach. Przykład:
    jest zima, samochód jeszcze nie rozgrzany ale nawiew włączony na max,
    żeby jak najszybciej dojść do zadanej temperatury i dmucha zimnym
    powietrzem przez kilka minut po nogach. Latem odwrotnie, klima na max i
    wieje prosto w twarz. Teoretyczne założenia są w porządku, w praktyce
    sprowadza się to do tego, że i tak wszystko ręcznie ustawiam.

    Z domem teoretycznie powinno być lepiej, bo wszystko ustawia się pod
    właściciela, ale jeśli projektant nie rozpoznał dokladnie zwyczajów
    domowników (wszystkich), to taka instalacja po pewnym czasie będzie
    męczyć i denerwować. Dobrze zaprojektowana pod konkretnych użytkowników
    będzie wygodna i funkcjonalna, ale na pewno nie tania.

    --

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1