-
1. Data: 2011-04-22 18:49:39
Temat: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "KS" <o...@o...pl>
Witam,
Muszę wymienić kilka dachówek i zmienić sposób mocowania ławy kominowej.
Dach ma 44 stopnie nachylenia, pod ławą jest kosz więc podłożenie drabiny od
dołu raczej odpada.
Macie jakieś patenty żeby bezpiecznie i w miarę wygodnie można było
popracować przy tej ławie?
K.S.
-
2. Data: 2011-04-22 19:30:28
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"KS" <o...@o...pl> wrote:
> Witam,
>
> Muszę wymienić kilka dachówek i zmienić sposób mocowania ławy kominowej.
> Dach ma 44 stopnie nachylenia, pod ławą jest kosz więc podłożenie drabiny od
> dołu raczej odpada.
> Macie jakieś patenty żeby bezpiecznie i w miarę wygodnie można było popracować
> przy tej ławie?
Jeśli nie od dołu, to może od góry? Przywiązujesz długi sznur/linę do drabiny,
przerzucasz przez kalenicę i mocujesz do czegokolwiek, choćby do wahacza
samochodu. Tylko kluczyki miej przy sobie najlepiej...
W koszu uważaj, bo tam cięte dachówki mogą być przymocowane na słowo honoru :)
--
Bartek
-
3. Data: 2011-04-22 20:46:39
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik KS napisał:
> Macie jakieś patenty żeby bezpiecznie i w miarę wygodnie można było
> popracować przy tej ławie?
drabina z możliwością zahaczenia o kalenicę.
pozdr
Robert G
-
4. Data: 2011-04-23 06:47:55
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "adi" <a...@g...com>
zdjęcie kilku dachówek przy ławie
-
5. Data: 2011-04-23 08:11:22
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl>
>
> Muszę wymienić kilka dachówek i zmienić sposób mocowania ławy kominowej.
> Dach ma 44 stopnie nachylenia, pod ławą jest kosz więc podłożenie drabiny
> od dołu raczej odpada.
> Macie jakieś patenty żeby bezpiecznie i w miarę wygodnie można było
> popracować przy tej ławie?
>
Ja opierzenie komina i inne drobne poprawki wykonywałem w taki sposób....
1. rusztowanie na równi z dachem, tak aby mozna było łatwo wejść na dach;
2. co drugą dachówkę od rusztowania do miejsca poprawki podsunąć do góry -
powstaje miejsce na nogę i można śmiało chodzić ...
3. w drodze powrotnej dachówkę, wcześniej podsuniętą do góry, zsuwamy na dół
i nie ma śladu ingerencji w dach :)
Pozdrawiam
Marcin W.
-
6. Data: 2011-04-23 08:21:59
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "adi" <a...@g...com>
> 2. co drugą dachówkę od rusztowania do miejsca poprawki podsunąć do góry -
> powstaje miejsce na nogę i można śmiało chodzić ...
Nie każdą się tak da pewnie masz brasa :)
Adi
-
7. Data: 2011-04-23 09:08:19
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "adi" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:iou273$a9h$1@news.vectranet.pl...
>> 2. co drugą dachówkę od rusztowania do miejsca poprawki podsunąć do
>> góry -
>> powstaje miejsce na nogę i można śmiało chodzić ...
>
>
>
> Nie każdą się tak da pewnie masz brasa :)
>
A jaki model ? ;)
u rodziców na domu jest ceramiczna i tez tak mozna....
-
8. Data: 2011-04-23 14:40:20
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "adi" <a...@g...com>
>
> A jaki model ? ;)
Celtycka :)
-
9. Data: 2011-04-24 17:25:46
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "adi" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:iouoch$j7$1@news.vectranet.pl...
>>
>> A jaki model ? ;)
>
>
> Celtycka :)
Romańska grafit ;) (czy tez czarny..... jak kto woli ;))
-
10. Data: 2011-04-26 12:35:49
Temat: Re: Jak bezpiecznie zrobić cos na dachu?
Od: Adam <a...@g...com>
On 23 Kwi, 11:08, "Marcin Wajnert" <m...@p...onet.pl>
wrote:
> > Nie każdą się tak da pewnie masz brasa :)
>
> A jaki model ? ;)
>
> u rodziców na domu jest ceramiczna i tez tak mozna....
Przede wszystkim to liczy sie kat dachu. Po moim wielospadzie o
nachyleniu 36st i sliskiej / gladkiej dachowce ceramicznej (roben)
smigal ostatnio moj kumpel (dekarz) ktory w koncu przyjechal przykleic
po dwoch latach wszystkie tasmy kalenicowe (a jest tego paredziesiat
mb bo to troche skomplikowana koperta). W pol godziny obskoczyl
wszystko w normalnych trampkach z gumowa podeszwa, bez zadnego
zabezpieczenia. Spiderman :) W dodatku wszystko przed przyklejeniem
podgrzewal opalarka ;) Nie polecam robic tego w domu samodzielnie ;)
PS. Z dwa tygodnie temu na jakims dachu obcial sobie palca - nie wiem
czym i jak bo nie mialem okazji z nim jeszcze gadac - obawiam sie ze
pilarka spalinowa bo zaraz po moim dachu zaczynal komustam stawiac
wiezbe ;) Palca przyszyli i chyba sie nada ;)
pozdr.
--
Adam