Witam.

Chciałem się pozbyć zielska i opryskałem część ogródka Roundupem. Było to
jakieś 3 tygodnie temu - chwasty są już uschnięte. Teraz chciałbym w tym
miejscu wsadzić maliny i inne krzewy owocowe... czy po 3 tygodniach od
oprysku nic się im nie stanie? Czy Roundup już się rozłożył, czy jeszcze
może się znajdować w ziemi?

Pozdrawiam,
MW :)

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
news:i7lo8p$r1b$1@inews.gazeta.pl...
>
> Chciałem się pozbyć zielska i opryskałem część ogródka Roundupem. Było to
> jakieś 3 tygodnie temu - chwasty są już uschnięte. Teraz chciałbym w tym
> miejscu wsadzić maliny i inne krzewy owocowe... czy po 3 tygodniach od
> oprysku nic się im nie stanie? Czy Roundup już się rozłożył, czy jeszcze
> może się znajdować w ziemi?
>

Hejka. Jak podaje dr Jerzy Lisek z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa
w Skierniewicach glifosat stosowany w okresie jesienno-zimowym nie ulega
szybkiej biodegradacji, przez oddziaływanie grzybów i bakterii glebowych,
jak się to dzieje w okresie wiosenno-letnim. Podczas chłodu działa więc on
również jako herbicyd glebowy, a jego wyraźne działanie następcze w glebie
utrzymuje się zazwyczaj do połowy kwietnia. Biodegradacja herbicydu
przebiega szybko po podniesieniu się temperatury do 15oC.
Pozdrawiam termicznie Ja...cki

do góry

Dzięki kolegom za porady... a mam jeszcze jedno pytanie - czy maliny
posadzone w tym roku będą owocowały w przyszłym? Może jest jakaś odmiana,
która owocuje rok po posadzeniu?

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu 2010-09-27 21:08, wolim pisze:
> Dzięki kolegom za porady... a mam jeszcze jedno pytanie - czy maliny
> posadzone w tym roku będą owocowały w przyszłym? Może jest jakaś odmiana,
> która owocuje rok po posadzeniu?

Tak, o ile jest to odmiana roczna tzn owocująca późno i na pędach
wypuszczonych wiosną.

BTW
Lepsze są odmiany wieloletnie i wtedy owocować będą za rok.

Z doświadczeń własnych malina to rodzaj chwasta, który rośnie bardzo
samoistnie i kontrolowanie jego zasięgu jest bardzo pracochłonne.
Nie daj Boże sadzić w pobliżu innych roślin np porzeczek bo w życiu do
ładu z nimi nie dojdziesz. Pędy malin wyrastają w najmniej spodziewanych
miejscach i to miejscach pozornie dosyć odległych.
Rundupem to ja traktuję te pędy malin, które wchodzą w szkodę, ale nie
pomaga to na zbyt długi okres czasu.

BR
Igus'

do góry

W dniu 2010-09-27 22:02, Igus' pisze:
> W dniu 2010-09-27 21:08, wolim pisze:
>> Dzięki kolegom za porady... a mam jeszcze jedno pytanie - czy maliny
>> posadzone w tym roku będą owocowały w przyszłym? Może jest jakaś odmiana,
>> która owocuje rok po posadzeniu?
>
> Tak, o ile jest to odmiana roczna tzn owocująca późno i na pędach
> wypuszczonych wiosną.

Czyli np. odmiany: Polka,Polana, Poranna rosa

Pozdrawiam
Bea

do góry

> czy maliny posadzone w tym roku będą owocowały w przyszłym?

a sztachloki będą?

do góry

> Chciałem się pozbyć zielska i opryskałem część ogródka Roundupem. Było to
> jakieś 3 tygodnie temu - chwasty są już uschnięte. Teraz chciałbym w tym
> miejscu wsadzić maliny i inne krzewy owocowe... czy po 3 tygodniach od
> oprysku nic się im nie stanie? Czy Roundup już się rozłożył, czy jeszcze
> może się znajdować w ziemi?

ja w sierpniu (ok. 10-tego) pryskałem trawę i badylki przy płocie, uschło
jak przykazane w 3 tyg., wyrwałem resztki, ok. 1,5 tyg. temu zaczęły
pokazywać się zielone źdźbła (nic nie było siane)

--=olo=--

do góry