-
11. Data: 2018-01-02 20:54:44
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .01.2018 o 20:33 uciu <a...@g...com> pisze:
> Piana - mam pytanie przy okazji bo akurat sąsiad ocieplał dom
> korzystając z ciepłej zimy :-)
>
> Kleił na pianę mimo, że ma odchyłki około 2cm na pionach - patrząc na
> narożnik - górą mu sie ściany porozchodziły.
>
> Mowi ze potem doszlifuje do pionu....a nawet jak bedzie odchyłka 1cm to
> nikt nie zauważy...
>
> Czy to ma sens.... mnie ocieplenie czeka na wiosne... ściany też
> krzywe... i na piankę byłoby szybciej :-) Tzn wolałbym piane i niż
> babranie się z klejem z worka...
>
> uciu
2 cm to nie ma jeszcze tragedii. Fachowcem nie jestem - ale sam ocieplałem
swoją chałupę.
Z doświadczenia wiem, że lepiej wyprowadzić płaszczyzny na etapie klejenia
(różnicując grubość płyt) niż później na etapie szlifowania. Przez
szlifowanie wyrównasz powierzchnię (podniesiony, opuszczony narożnik
płyty) - ale słabo widzę to w przypadku gdy nie ma pionu.
TG
-
12. Data: 2018-01-02 21:20:14
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
>> ps. zdecydowanie piana!
> Pewnie, ma lepszą przyczepność nawet do brudnej ściany.
Wiesz co jest najdziwniejsze w tym wszystkim?
Już dwie ekipy poprosiłem o wykonanie ocieplenia na pianie. Obie
teoretycznie znają metodę, ale żadna nie stosowała. Po robocie obie
przyznały się, że rewelacja i będą preferować.
Jedna z nich zauważyła jedynie, że do piany muszą być równe ściany,
inaczej łatwiej na mokro.
Mam wrażenie, że firmy boją się zrobić coś inaczej niż zwykle robiły.
W ogóle stwierdzam, że budowa czegokolwiek to niezła zabawa z wykonawcami :)
Miłego.
Irek.N.
-
13. Data: 2018-01-02 21:27:24
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
uciu pisze:
> Piana - mam pytanie przy okazji bo akurat sąsiad ocieplał dom korzystając z ciepłej
zimy :-)
>
> Kleił na pianę mimo, że ma odchyłki około 2cm na pionach - patrząc na narożnik -
górą mu sie ściany porozchodziły.
>
> Mowi ze potem doszlifuje do pionu....a nawet jak bedzie odchyłka 1cm to nikt nie
zauważy...
>
> Czy to ma sens.... mnie ocieplenie czeka na wiosne... ściany też krzywe... i na
piankę byłoby szybciej :-) Tzn wolałbym piane i niż babranie się z klejem z worka...
>
> uciu
Wiesz, jak to są 2cm na długości ściany, to faktycznie nie do
znalezienia, gorzej jak to jest jakiś uskok. U mnie było podobnie -
stary budynek i milimetrowe dokładności nie wchodziły w grę. Pianą
spokojnie dało się przykleić, choć wykonawca zauważył, że na mokro miał
by wygodniej.
Zauważyłem za to inną rzecz. Jak ocieplali zakład, to szlifowali
ręcznie. Dom za to już szlifierką do szlifowania styropianu - ścian,
taka okrągła obrotowa "paca". Musze powiedzieć, że jest różnica na
korzyść drugiego wykonania jeżeli patrzeć na gładkość ścian.
Da się to zauważyć tylko o odpowiedniej porze dnia, ale jednak :)
Miłego.
Irek.N.
-
14. Data: 2018-01-03 22:54:34
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-01-02 o 20:33, uciu pisze:
> Piana - mam pytanie przy okazji bo akurat sąsiad ocieplał dom korzystając z ciepłej
zimy :-)
>
> Kleił na pianę mimo, że ma odchyłki około 2cm na pionach - patrząc na narożnik -
górą mu sie ściany porozchodziły.
Nie będzie widać, ważne aby płyty były równo przyklejone i nie klawiszowały.
>
> Mowi ze potem doszlifuje do pionu....a nawet jak bedzie odchyłka 1cm to nikt nie
zauważy...
>
> Czy to ma sens.... mnie ocieplenie czeka na wiosne... ściany też krzywe... i na
piankę byłoby szybciej :-) Tzn wolałbym piane i niż babranie się z klejem z worka...
Pewnie, trzeba pamiętać że zani piana zacznie wiązać (15min około zależy
od temp) to płyt nic nie trzyma, przy wietrze trzeba albo listwami
dociskać albo gwozdziami do ściany przybijać, po 15min trzeba płyty
docisnąć bo piana ie odsuwa od ściany i trzeba tego pilnować bo jak za
bardzo stężeje to pozamiatane.
Mozna kleić na mrozie tylko pianę trzeba trzymać w wiaderku z ciepłą wodą.
--
Pozdr
Janusz
-
15. Data: 2018-01-03 23:01:26
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 3 stycznia 2018 22:54:37 UTC+1 użytkownik Janusz napisał:
> Mozna kleić na mrozie tylko pianę trzeba trzymać w wiaderku z ciepłą wodą.
Ja bym nie polecał - po coś wynaleźli "pianę zimową" - nie wiem czym się
od zwykłej różni ale jest znacznie droższa. Chyba nie tylko etykietą?:)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
16. Data: 2018-01-04 16:34:23
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-01-03 o 23:01, Adam Sz. pisze:
> W dniu środa, 3 stycznia 2018 22:54:37 UTC+1 użytkownik Janusz napisał:
>
>> Mozna kleić na mrozie tylko pianę trzeba trzymać w wiaderku z ciepłą wodą.
>
> Ja bym nie polecał - po coś wynaleźli "pianę zimową" - nie wiem czym się
> od zwykłej różni ale jest znacznie droższa. Chyba nie tylko etykietą?:)
Tego nie wiedziałem, jak kleiłem kilka lat temu to była tylko jedna piana.
--
Pozdr
Janusz
-
17. Data: 2018-01-04 20:11:49
Temat: Re: Jak nie przyklejać styropianu
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 03.01.2018 o 22:54, Janusz pisze:
> Pewnie, trzeba pamiętać że zani piana zacznie wiązać (15min około zależy
> od temp) to płyt nic nie trzyma,
Teraz są już piany takie jak Tytan - po 2min możesz już nie oderwać
całego styropianu. Soudal Term też szybko łapie.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz