-
1. Data: 2010-12-13 14:50:03
Temat: Jak palic weglem w kozie?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Kupilem piecyk-koze do dogrzewania pomieszczen w wykonczanym domu.
Nie jest piecyk z zeliwa, tylko z blachy 2 mm wykladany wewnatrz szamotem.
Nie moge uzyskac w tym dranstwie dobrego spalania wegla (wg producenta
wolno w tym palic weglem kamiennym). Koza ma popielnik, ruszt, dolne
drzwiczki, gorne drzwiczki z zaluzja i szyber. Zasypuje caly piecyk wegla
do poziomu gornych drzwiczek, rozpalam od gory drewnem, przysypuje szufelka
wegla i czekam z otwarta zaluzja gornych drzwiczek, az sie porzadnie
rozpali, potem lekko przymykam zaluzje i daje troche powietrza od dolu.
Wedle wszelkich zasad wegiel powinien sie zgazowac od gory do dolu, a potem
koks powinien sie dopalic w kierunku od dolu do gory.
W rzeczywistosci dostaje duzo niedopalonego wegla i mase spiekow. Wegiel
jest dobry i suchy, ciag kominowy silny.
Jakies sugestie?
--
Maciek
-
2. Data: 2010-12-13 14:55:14
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: "GR" <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl>
> Kupilem piecyk-koze do dogrzewania pomieszczen w wykonczanym domu.
> Nie jest piecyk z zeliwa, tylko z blachy 2 mm wykladany wewnatrz szamotem.
>
> Nie moge uzyskac w tym dranstwie dobrego spalania wegla (wg producenta
> wolno w tym palic weglem kamiennym). Koza ma popielnik, ruszt, dolne
> drzwiczki, gorne drzwiczki z zaluzja i szyber. Zasypuje caly piecyk wegla
> do poziomu gornych drzwiczek, rozpalam od gory drewnem, przysypuje
> szufelka
> wegla i czekam z otwarta zaluzja gornych drzwiczek, az sie porzadnie
> rozpali, potem lekko przymykam zaluzje i daje troche powietrza od dolu.
>
> Wedle wszelkich zasad wegiel powinien sie zgazowac od gory do dolu, a
> potem
> koks powinien sie dopalic w kierunku od dolu do gory.
>
> W rzeczywistosci dostaje duzo niedopalonego wegla i mase spiekow. Wegiel
> jest dobry i suchy, ciag kominowy silny.
>
mój znajomy palil koza w garazu - magazynie w ten sposób, ze odpalal drzewo,
jak sie rozpalilo drzewo i bylo troche zaru, zasypywal weglem, potem jak juz
wegiel sie
rozpalil zupelnie to zasypywal weglem kamiennym. Lekkie puszczenie powietrza
pozwalalo,
na palenie sie ok. 8-10 godzin. Potem dorobil do tego nawiew i przerobil to
na koks.
pozdr
Gr
-
3. Data: 2010-12-13 15:19:16
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: "Adams" <n...@n...pl>
Witam
> Kupilem piecyk-koze do dogrzewania pomieszczen w wykonczanym domu.
[..]
>Koza ma popielnik, ruszt, dolne
> drzwiczki, gorne drzwiczki z zaluzja i szyber.
To nie jest opis popularnej "kozy"
Koza :
- zero szamotu
- rura
- jedne drzwiczki od dolu
- od gory wsypujesz wegla do wysokosci czopucha
- na tym rozpalasz drewnem -
regulujesz ogien powietrzem doprowadzanym z boku kozy
majacy otwor na tej wysokosci co podpalone drewno
Jak rozpalisz zamykasz ten otwor prawie do zera, dolne podobnie.
> Wedle wszelkich zasad wegiel powinien sie zgazowac od gory do dolu, a
> potem
> koks powinien sie dopalic w kierunku od dolu do gory.
W "kozie" tak sie to spala, rozpalasz na weglu drewnem, zamykasz
gorny wlot powierzta a dolnym regulujusz ciag.
Masz jakis mix pieca szamotowego z koza.
Osobiscie mam "koze" i trzyma 10 -14 godzin.
pozdrawiam
Adams
-
4. Data: 2010-12-13 15:53:31
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: ptoki <s...@g...com>
On 13 Gru, 15:50, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> Kupilem piecyk-koze do dogrzewania pomieszczen w wykonczanym domu.
> Nie jest piecyk z zeliwa, tylko z blachy 2 mm wykladany wewnatrz szamotem.
>
> Nie moge uzyskac w tym dranstwie dobrego spalania wegla (wg producenta
> wolno w tym palic weglem kamiennym). Koza ma popielnik, ruszt, dolne
> drzwiczki, gorne drzwiczki z zaluzja i szyber. Zasypuje caly piecyk wegla
> do poziomu gornych drzwiczek, rozpalam od gory drewnem, przysypuje szufelka
> wegla i czekam z otwarta zaluzja gornych drzwiczek, az sie porzadnie
> rozpali, potem lekko przymykam zaluzje i daje troche powietrza od dolu.
>
> Wedle wszelkich zasad wegiel powinien sie zgazowac od gory do dolu, a potem
> koks powinien sie dopalic w kierunku od dolu do gory.
>
> W rzeczywistosci dostaje duzo niedopalonego wegla i mase spiekow. Wegiel
> jest dobry i suchy, ciag kominowy silny.
>
> Jakies sugestie?
>
Skoro masz spieki to znaczy ze wegiel nie jest dobry.
Masz dobry ciag?
Gorne dzwiczki zamykaj calkowicie.
Dolne uchylaj tak aby regulowac szybkosc spalania.
-
5. Data: 2010-12-13 16:54:11
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 13 Dec 2010 07:53:31 -0800 (PST), ptoki napisał(a):
> Skoro masz spieki to znaczy ze wegiel nie jest dobry.
> Masz dobry ciag?
> Gorne dzwiczki zamykaj calkowicie.
> Dolne uchylaj tak aby regulowac szybkosc spalania.
Ciag jest dobry. W ktorym momencie nalezy zaknac gorne drzwiczki? Jak tylko
ogien zacznie wedrowac w dol zasypu? Moze tu cos zle robie?
--
Maciek
-
6. Data: 2010-12-13 16:57:40
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 13 Dec 2010 16:19:16 +0100, Adams napisał(a):
> To nie jest opis popularnej "kozy"
OK, nazwijmy to piecykiem przenosnym :)
Jest to dokladnie takie cos:
http://allegro.pl/piec-piecyk-koza-16-cegiel-szamot-
najwiekszy-i1326734022.html
--
Maciek
-
7. Data: 2010-12-13 17:57:24
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
Uzytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:tk0p3j1w39gc$.16n6qg5juqci0$.dlg@40tude.net...
> drzwiczki, gorne drzwiczki z zaluzja i szyber. Zasypuje caly piecyk wegla
> do poziomu gornych drzwiczek, rozpalam od gory drewnem, przysypuje
> szufelka
> wegla i czekam z otwarta zaluzja gornych drzwiczek, az sie porzadnie
> rozpali, potem lekko przymykam zaluzje i daje troche powietrza od dolu.
Rób odwrotnie i bedzie dobrze. Napal drewnem, a jak sie dobrze rozhajcuje,
zasyp od góry weglem, od dolu pusc troche powietrza.
J.
-
8. Data: 2010-12-13 21:21:23
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Maciek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1okyzljey8jmf$.1igy5py0bc1hj.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 13 Dec 2010 16:19:16 +0100, Adams napisał(a):
>
>> To nie jest opis popularnej "kozy"
>
> OK, nazwijmy to piecykiem przenosnym :)
>
> Jest to dokladnie takie cos:
>
> http://allegro.pl/piec-piecyk-koza-16-cegiel-szamot-
najwiekszy-i1326734022.html
>
> --
> Maciek
To jest zwykły piecyk blaszany palący się w miarę podkładania węgla, taka
koza z dawnbych czasów.
Koza o jakiej piszesz - dwustronnego spalania -ma przede wszystkim
nawierconą rurę rozprowadzającą powietrze w całym zasypie i przechodzącą na
wylot przez ruszt i to ta rura umożliwia spalania najpierw górne i
skoksowanie wegla a potem całkowite spalenie "koksu". Z takiego pieca
zostaje jedynie garstka popiołu po spaleniu całego zasypu. Wadą jest to że
zasypu nie powinno się uzupełniać, czyli zasypujesz, pali się z góry na dół,
potem z dołu do góry, spala do końca, dopiero wtedy dajesz nowy zasyp i na
nowo rozpalasz.
W Twoim piecyku możesz palić "klasycznie", czyli dokładać wegla. Skrajnie
rzecz biorać możesz rozpalić w listopadzie a zagasić w kwietniu nie
przerywając w tym czasie procesu palenia
--
Jackare
-
9. Data: 2010-12-13 23:33:35
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: k...@o...pl
> Dnia Mon, 13 Dec 2010 07:53:31 -0800 (PST), ptoki napisa³(a):
>
> > Skoro masz spieki to znaczy ze wegiel nie jest dobry.
> > Masz dobry ciag?
> > Gorne dzwiczki zamykaj calkowicie.
> > Dolne uchylaj tak aby regulowac szybkosc spalania.
>
> Ciag jest dobry. W ktorym momencie nalezy zaknac gorne drzwiczki? Jak tylko
> ogien zacznie wedrowac w dol zasypu? Moze tu cos zle robie?
>
> --
> Maciek
1. w pusty piecyk na ruszt wkładasz zmieta gazete. na gazete drewienka, na
drewienka wieksze kawalki drewna, zamykasz dolne drzwiczki.
2. przez gorne sypiesz wegiel i zamykasz. To cos z dziurkami tez zamykasz.
3 otwierasz dole drzwiczki i podpalasz gazete.
4. zamykasz dolne drzwiczki.
5. otwierasz drzwiczki od opielnika
6. jak sie rozpali zamykasz drzwiczki popielnika i tym czymś co zakrywa dziurki
w drzwiczkach popielnika regulujesz spalanie wegla.
7. zawsze musi byc trochę otorzone to cos na dole bo jak zamkniesz w czasie
rozpalania to sie tlenek wegla robi. Co robi tlrnrk wegla pzreczytaj w google.
8 gorne drzwiczki sluza tylko do dosypywania wegla. To cos z dziurkami mam byc
zamkniete. Po ..uj oni to zrobili w gornych drzwiczkach nie mam pojecia.
To tani ale marny piecyk. Zaleta - spali sie w nim wszystko co jest w kawalku i
sie pali. Wada - niska sprawnosc. Zeby ja poprawic dlugie rury tzreba dac.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2010-12-14 06:48:56
Temat: Re: Jak palic weglem w kozie?
Od: zbigi <z...@w...pl>
k...@o...pl napisał(a):
>
> 1. w pusty piecyk na ruszt wkładasz zmieta gazete. na gazete drewienka, na
> drewienka wieksze kawalki drewna, zamykasz dolne drzwiczki.
> 2. przez gorne sypiesz wegiel i zamykasz. To cos z dziurkami tez zamykasz.
> 3 otwierasz dole drzwiczki i podpalasz gazete.
> 4. zamykasz dolne drzwiczki.
> 5. otwierasz drzwiczki od opielnika
> 6. jak sie rozpali zamykasz drzwiczki popielnika i tym czymś co zakrywa dziurki
> w drzwiczkach popielnika regulujesz spalanie wegla.
> 7. zawsze musi byc trochę otorzone to cos na dole bo jak zamkniesz w czasie
> rozpalania to sie tlenek wegla robi. Co robi tlrnrk wegla pzreczytaj w google.
> 8 gorne drzwiczki sluza tylko do dosypywania wegla. To cos z dziurkami mam byc
> zamkniete. Po ..uj oni to zrobili w gornych drzwiczkach nie mam pojecia.
> To tani ale marny piecyk. Zaleta - spali sie w nim wszystko co jest w kawalku i
> sie pali. Wada - niska sprawnosc. Zeby ja poprawic dlugie rury tzreba dac.
>
Amen. Sprawdzone przez 8 sezonow ogrzewania.
BTW Niech watkotworca nie zdziwi sie, gdy uda sie rozswietlic otoczenie ;)
--
zbigi i stopka zastepcza