-
1. Data: 2013-08-13 15:25:26
Temat: Jak polozyc dysperbit
Od: Majka <k...@g...com>
Szopa cieknie. Wszystko mokre po każdym deszczu, rower, taczka, żal kosiarki
spalinowej, droga była.
Dach szopy jest płaski, jednospadowy, spadek około 10%, 6*4 metry.
Dach został zrobiony tylko "do połowy":
położono papę spodniego krycia, przybita papiakami, na tym koniec.
Najtańsze rozwiązanie wydaje mi się pokryć to dwukrotnie dysperbitem, z posypką na
koniec.
Jak wykonać malowanie dysperbitem od strony technicznej?
- dach oczyszczę z kurzu i piachu
- dzień bez opadów
- druga warstwa po wyschnięciu pierwszej
- na mory dysperbit drugiej warstwy posypka papowa
- o czym zapomniałam?
Co jeszcze, jakieś wskazówki?
Czym nakładać? Mogę pędzlem "ławką"? Lub wałkiem - pędzel lub wałek wydają mi się
wygodniejsze. Boję się, że nakładanie szczotą ryżową będzie ciężkie i niewygodne.
Czy starać się nakładać pasami z góry na dół zgodnie ze spadem?
A może pasy w poziomie, poprzecznie do kierunku spadu? Od dołu wtedy, czy od góry?
Podkreślam: to tylko szopa, nie chcę w to ładować nie wiadomo ile pieniędzy (dekarz
wycenił położenie papy wierzchniej, materiał + praca = 1400zł).
Majka
-
2. Data: 2013-08-13 15:41:35
Temat: Re: Jak polozyc dysperbit
Od: margol <g...@w...pl>
W dniu 2013-08-13 15:25, Majka pisze:
> Szopa cieknie. Wszystko mokre po każdym deszczu, rower, taczka, żal kosiarki
spalinowej, droga była.
> Dach szopy jest płaski, jednospadowy, spadek około 10%, 6*4 metry.
> Dach został zrobiony tylko "do połowy":
> położono papę spodniego krycia, przybita papiakami, na tym koniec.
>
> Najtańsze rozwiązanie wydaje mi się pokryć to dwukrotnie dysperbitem, z posypką na
koniec.
Ja nie polecam takiego rozwiązania, wg mnie albo nadal będzie ciekło
alba zaraz zacznie znowu.
Lepiej położyć samemu drugą warstwę zwykłej papy na lepik,
koszt nie wiele większy, a na pewno dłużej wytrzyma.
3 rolki papy to 150-200 zł + tradycyjny lepik na gorąco (nie wiem ile)
mg
-
3. Data: 2013-08-13 16:23:01
Temat: Re: Jak polozyc dysperbit
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-08-13 15:25, Majka pisze:
> Podkreślam: to tylko szopa, nie chcę w to ładować nie wiadomo ile pieniędzy (dekarz
wycenił położenie papy wierzchniej, materiał + praca = 1400zł).
Przerabiałem Dysperbit. Wytrzymało do zimy a w zimie zaczęło kapać.
Tragedia, bo nic się nie da zrobić przez kilka miesięcy i trzeba
patrzeć, jak moknie. Kup 2 rolki najtańszej papy termozgrzewalnej,
wypożycz palnik i za 2 godziny gotowe. Papa max 10 zł/m, to daje 300 zł
razem z zakładkami.
Spadek 10% powoduje, że po paru latach, jak dach siądzie, to są tam
miejsca bez spływu i przeciekać musi, o ile nie dasz przyzwoitej papy.
Jacek
-
4. Data: 2013-08-13 21:42:32
Temat: Re: Jak polozyc dysperbit
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Majka wrote:
> Szopa cieknie. Wszystko mokre po każdym deszczu, rower, taczka, żal
> kosiarki spalinowej, droga była.
> Dach szopy jest płaski, jednospadowy, spadek około 10%, 6*4 metry.
> Dach został zrobiony tylko "do połowy":
http://www.onduline.net.pl/?onduline-2x0-95m-plyty-f
aliste,79
wyjdzie ci jakieś 600 złotych + wkręty z podkładką gumową...
na drewutni już 3 sezon lezy i jest OK.
-
5. Data: 2013-08-14 07:54:15
Temat: Re: Jak polozyc dysperbit
Od: zbigi <z...@w...pl>
Majka napisał(a):
> Szopa cieknie. Wszystko mokre po każdym deszczu, rower,
> Dach szopy jest płaski, jednospadowy, spadek około 10%, 6*4 metry.
> Dach został zrobiony tylko "do połowy":
> położono papę spodniego krycia, przybita papiakami, na tym koniec.
>
> Najtańsze rozwiązanie wydaje mi się pokryć to dwukrotnie dysperbitem,
> z posypką na koniec.
Zapomnij!
Margol i Jacek podpowiadają najlepiej, a i ja się dołączę, gdyż byłem w
sytuacji identycznej z twoją. Po każdej zimie musiałem poprawiać nową
warstwą mazidła, a i tak nie miałem gwarancji, że będzie OK.
Skończyło się na najtańszej papie wierzchniego krycia łapanej na lepik
na zimno.
Zawsze pewnie, zawsze sucho! ;)
--
zbigi
-
6. Data: 2013-08-24 10:52:04
Temat: Re: Jak polozyc dysperbit
Od: ddddddd <b...@e...com>
W dniu 2013-08-13 16:23, Jacek pisze:
> W dniu 2013-08-13 15:25, Majka pisze:
>
>> Podkreślam: to tylko szopa, nie chcę w to ładować nie wiadomo ile
>> pieniędzy (dekarz wycenił położenie papy wierzchniej, materiał + praca
>> = 1400zł).
> Przerabiałem Dysperbit. Wytrzymało do zimy a w zimie zaczęło kapać.
> Tragedia, bo nic się nie da zrobić przez kilka miesięcy i trzeba
> patrzeć, jak moknie.
no dobra, a co powiecie na budynek z końca lat '80, niewielki spad
(kilka %) stara papa do wy
miany. Jak się do tego zabrać - zrywać starą, później podkładową i
nawierzchniową (na gorąco), warto kupić grubszą nawierzchniową (5,2) czy
wystarczy 4,2? a może nie zrywać starej warstwy?
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
7. Data: 2013-08-24 16:00:00
Temat: Re: Jak polozyc dysperbit
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-08-24 10:52, ddddddd pisze:
> no dobra, a co powiecie na budynek z końca lat '80, niewielki spad
> (kilka %) stara papa do wy
> miany. Jak się do tego zabrać - zrywać starą, później podkładową i
> nawierzchniową (na gorąco), warto kupić grubszą nawierzchniową (5,2) czy
> wystarczy 4,2? a może nie zrywać starej warstwy?
Jako długoletni męczennik płaskich dachów z papy powiem tyle:
jeżeli starej papy są 2-3 warstwy i jest to w miarę równe, to zostawić,
jeżeli jest nalepione więcej warstw albo są jakieś "schody" czy inne
nierówności, to zerwać w cholerę.
Papa podkładowa może być byle jaka, ale na wierzch warto kupić jaką
dobrą. Ja mam jeden dach dwuspadowy pokryty dwoma rodzajami papy. Jedna
Vedag 5,x mm grubości a druga jakaś promocyjna wierzchniego krycia z OBI
o 40% tańsza. Ta z OBI w porównaniu z tamtą jest słabiutka, aż strach po
niej chodzić, jak dach jest gorący.
Jacek