tak a propos ziemi.
Świeża nawieziona ziemia `ulega` się przez trzy lata.
Mnie po czterech samochód się zatopił po osie.

do góry

W dniu 2015-03-27 o 10:07, Crimi pisze:
> tak a propos ziemi.
> Świeża nawieziona ziemia `ulega` się przez trzy lata.
> Mnie po czterech samochód się zatopił po osie.

Wypożyczenie zagęszczarki to koszt 150 zł. Nie trzeba czekać latami.

--
MN

do góry

W dniu piątek, 27 marca 2015 11:20:35 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

> Wypożyczenie zagęszczarki to koszt 150 zł. Nie trzeba czekać latami.

Taka zageszczarka zagescisz grunt na 20-30cm max ;) To co ponizej z czasem
i tak opadnie tworzac na gorze gory doliny. Musialbys zageszczac co 20-30cm -
da sie zrobic ale to bedzie wiecej kosztowalo (dluzszy czas pracy koparki
etc), a prawda taka ze i tak sie mozesz w tym utopic jak bedzie np. mokro
- dopiero jak trawa zarosnie i utworzy darn to sie utwardzi :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2015-03-27 o 11:27, Adam Sz. pisze:
> W dniu piątek, 27 marca 2015 11:20:35 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
>
>> Wypożyczenie zagęszczarki to koszt 150 zł. Nie trzeba czekać latami.
>
> Taka zageszczarka zagescisz grunt na 20-30cm max ;) To co ponizej z czasem
> i tak opadnie tworzac na gorze gory doliny. Musialbys zageszczac co 20-30cm -
> da sie zrobic ale to bedzie wiecej kosztowalo (dluzszy czas pracy koparki
> etc), a prawda taka ze i tak sie mozesz w tym utopic jak bedzie np. mokro
> - dopiero jak trawa zarosnie i utworzy darn to sie utwardzi :)

Nie upieram się, że nie masz racji (bo masz), ale takie zagęszczenie na
pewno pomoże. Zwłaszcza, że nie planuję usypać nie wiadomo jakich gór.
Zagęszczanie 300 m2 ile czasu trwa? Godzinę? Koparka poczeka...


--
MN

do góry

W dniu piątek, 27 marca 2015 11:32:20 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:

> Nie upieram się, że nie masz racji (bo masz), ale takie zagęszczenie na
> pewno pomoże. Zwłaszcza, że nie planuję usypać nie wiadomo jakich gór.
> Zagęszczanie 300 m2 ile czasu trwa? Godzinę? Koparka poczeka...

Wiesz nie chodzi nawet o czas samego zageszczania ale o ze tak powiem logistyke
tego ;) 300m2 70cm to jakies 15 ciezarowek materialu. Normalnie to by przywiozly
i wykiprowaly wszystko jedna kupka za druga, na drugi dzien wzialbys kopare
i wszystko rozgarnal i finito. A jak chcesz to zageszczac warstwami to musisz
albo podzielic robote na dwie czesci albo koparka bedzie czekac - niekoniecznie
godzine bo na druga warstwe musi znowu przyjechac i wykiprowac sie ~7-8
samochodow - dodatkowo nie beda chcieli wjezdzac na swieze, wiec beda
kiprowac na boku i koparka bedzie miala wiecej materialu do przerzucania :)

300m2 to niewiele ale jednak takie warstwowe ubijanie bedzie duzo drozsze niz
tylko wynajecie zageszczarki :) No i jak bedziesz bral zageszczarke to raczej
taka 400-500kg, male dupstwo 100 kilowe nie ubije nawet 10cm :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu piątek, 27 marca 2015 11:20:35 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Wypożyczenie zagęszczarki to koszt 150 zł. Nie trzeba czekać latami.
Czarnoziem zagęszczarką? Ciężka robota maszyna nie chce po tym jeździć za bardzo
chyba że na wierz żwiru podsypywać.

do góry

Ergie pisze:
> Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5513e484$0$2186$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Chodzi o podniesienie terenu na działce o dobre pół metra.
>> *Dobre pół metra = 70 cm.
>
> Nie podnoś terenu o 70cm czarną ziemią! Jak tak zrobisz to później
> będziesz wydawał majątek na podlewanie trawników.

A drugi na niwelację. Na terenie zalewowym pewna firma postawiła słupy
do latarń. Niskie, sześciometrowe, lampy po kilkanaście kilogramów,
wysunięte trochę powyżej pół metra. Po pół roku wszystkie słupy
pochylały się na stronę lamp. Przyszło do powieszenia kamer na paru
słupach. Ekipa oparła drabinę o słup, wlazła na nią (w osobie
najlżejszego członka ekipy), zrobiła co trzeba - i słupy z kamerami
raptem zaczęły stać (odmiennie od słupów bez kamer) prosto.

Oczywiście - oszczędności, oszczędności, wykonamy po taniości -
stawiający słupy nie zawracał sobie d(...) głowy wymianą gruntu na
mineralny w otoczeniu fundamentu słupa.

Istnieje kategoria gruntów niezagęszczalnych - grunty wysoko organiczne,
grunty gliniasto - ilaste... Pod każdym naciskiem zaczynają płynąć,
szybciej czy wolniej. A próba wibrowania takich gruntów w celu ich
zagęszczenia potrafi się skończyć utopieniem skoczka, żelazka albo i
walca wibrującego - dobrze jeśli uda się sprzęt dźwigiem odzyskać.

A każda budowla posadowiona na takim gruncie będzie pływać i osiadać w
sposób nieprzewidywalny. Nawet trawnik, jak po nim deptać.

--
Darek
>
> Najlepszy układ to 20-30cm czarnej ziemi i niżej glina - dzięki temu w
> lecie po opadach deszczu woda tak szybko nie opada ale pozostaje w ziemi
> na warstwie gliny i nie trzeba trawy podlewać (lbo trzeba rzadziej).
>
> Pozdrawiam
> Ergie
>
>
>
>

do góry

Ergie pisze:
> Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5513e484$0$2186$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Chodzi o podniesienie terenu na działce o dobre pół metra.
>> *Dobre pół metra = 70 cm.
>
> Nie podnoś terenu o 70cm czarną ziemią! Jak tak zrobisz to później
> będziesz wydawał majątek na podlewanie trawników.
>
> Najlepszy układ to 20-30cm czarnej ziemi i niżej glina - dzięki temu w
> lecie po opadach deszczu woda tak szybko nie opada ale pozostaje w ziemi
> na warstwie gliny i nie trzeba trawy podlewać (lbo trzeba rzadziej).

Tylko tej gliny nie za dużo, jak już napisałem - bo lubi się upłynniać
pod naciskiem. A pod gliną - jałowy grunt mineralny o dużej stabilności
(piach,, żwir, pospółka, skała rodzima...) I bedzie git!

--
Darek

do góry

Marek pisze:
> W dniu czwartek, 26 marca 2015 10:44:12 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
>> Mam możliwość kupić czarną ziemię. Jednak jej źródło jest niepewne i
>> może się okazać, że to ziemia jałowa.
>>
>> Jak mogę sprawdzić, czy ona nadaje się do posadzenia roślin?
>> Wziąć próbkę do doniczki i posadzić w niej coś?
>>
>> A jeśli ziemia jest jałowa - czy da się ją uzdatnić jakoś?
>>
>> --
>> MN
>
>
> Pod Wroclawiem, sa tereny, na ktorych wystepuje ziemia I-klasy.
> To jest ( jak pamietam ze szkoly)jedyne miejsce w Polsce, poza Zulawami Wislanymi,
gdzie ziemia tej klasy sie znajduje.
> Ostatnio, firma Amazon, budowala tam wielohektarowe magazyny.
> Wierzchnia warstwe ( humus) zebrano na takie male haldy, a potem gdzies wywozono.
> Ciekawe, kto ja nabyl...???

A co w tym ciekawego? Nabył ten kto miał w tym interes. Ktoś kto
potrzebuje ziemi do zniwelowania terenu pod parking nie kupi czarnoziemu
- bo niezależnie od ceny to jest naprawdę chujowy materiał do tego
zastosowania. Czarnoziem kupi tylko ktoś kto zajmuje się produkcją rolną
- i czy grunt klasy drugiej ulepszy tym do klasy pierwszej, czy klasy
czwartej do drugiej - to nie ma sprawy, cenny zasób biologiczny nie
został bezpowrotnie zmarnowany.

--
Darek

do góry

Crimi pisze:
> tak a propos ziemi.
> Świeża nawieziona ziemia `ulega` się przez trzy lata.
> Mnie po czterech samochód się zatopił po osie.

To się ciesz - są rodzaje gruntu w których każdej wiosny samochód
utopisz tak że bez sondowania nawet dachu nie wymacasz...

Obiegowe pojęcie "ziemia" nie oznacza w istocie nic - od czarnoziemu,
poprzez czystą glinkę po jałową, wysokostabilną pospółkę z inkrustacjami
otoczaków... To może być tylko trochę mniej stabilniejsze od skały, albo
tylko trochę bardziej stabilniejsze od kisielu.

--
Darek

do góry