-
1. Data: 2010-01-29 14:57:50
Temat: Re: Jak tam solary?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:354f.000000ef.4b62852f@newsgate.onet.pl...
>
>
> > Na lato mozna solary pozakrywac. Akumulowanie energii w gruncie jest
> > slabym
> > pomyslem bo relatywnie szybko ta energia uleci.
>
> Lepiej aby ten solar jedna pracował bez przerwy. Zakrywanie znacznie skraca
> zywotność ponieważ częściej będzie dochodziło do wykraplania się wody
> wewnątrz a tego absorbery nie lubią.
Hmm o tym nie wiedzialem. Raczej sadzilem ze wysoka temperatura bedzie
degradowac glikol i do tego cykle nagrzewania i studzenia beda wplywac zle na
konstrukcje i sam solar (rozgrzanie- przyrost wymiarow, studzenie - kurczenie
obudowy i po kilkuset takich cyklach cos sie rozlezie - tylko moje przypuszczenie)
> Odprowadzanie ciepła do ziemi to tylko forma zabezpieczenia solara przed
> przegrzaniem gdy baniak juz naładowany albo na wypadek zaniku pradu.
Energia sama do ziemi nie zacyrkuluje. Trzeba pompke. Ale z drugiej strony mozna
by w lato sasiadowi wode grzac za kaske (leciec tanio zeby sie cieszyl) a na
jesien zime mu kurek zakrecic...
> > Jesli juz to warto topic parafine ale dla mojego domku potrzebne bylo by
> > na cala
> > zime jakies 80m3 parafiny. Calosc sie robi relatywnie droga...
> Zamiast o parafinie pomyśl o zwykłym oleju. Może to być także olej ze stacji
> diagnostycznych.
Wlasnie chodzi o to zeby cos topic a nie grzac.
"parafiną - ciepło właściwe 2100 J/(kg*K), ciepło topnienia 150000, temp.
wrzenia 300*C. Dużo więcej ciepła można zmagazynować, a temperatura topnienia
parafiny miękkiej to 45 - 50 stopni"
http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=ciep%C5%82o+
topnienia+parafiny&btnG=Szukaj+w+Google&lr=&aq=1&oq=
ciep%C5%82o+topnienia+pa&fp=736a0d45a056cacc
Druga wersja tego pomyslu to maszyna do robienia lodu (jak w hipermarketach)
wody jest masa, zrzucac lod mozna za domek :) tyle ze to taka swoista wersja
pompy ciepla wiec trzeba miec elektrownie online...
>
> > Chyba lepiej kupic troche ziemi uprawiac ja i palic zbożem....
> Są przeciwnicy. Wiadomo ale to mocherowe ciemniaki.
No, moj ojciec sie zdziwil jak mu o tym powiedzialem ale zrozumial ze takie
czasy popieprzone.
> Owies ma własciwośc pobieranai z gleby znacznych ilości metali cięzkich.
> Można więc uprawiać go np. na glebach skazonych na których i tak nikt nic
> nie posadzi a przynajmniej wieloletnia uprawa przyniesie korzyść dla takiej
> gleby dając możliwość dla uprawy czegoś jadalnego. Owies dobrze jest
> uprawiać od czasu do czasu na zwykłych polach uprawnych. Działanie
> fitosanitarne. Gleba się oczyszcza.
Fajnie ale jak spalisz to popiol spadnie spowrotem na ziemie. Sredni pomysl.
> > Bardzo dziekuje za konkretne dane.
> > Jesli mozesz to jeszcze napisz w jakim zakatku polski mieszkasz, to da
> > jakis
> > punkt odniesienia.
>
> Nowy Sącz
>
no i juz wiem duzo wiecej. Dziekuje.
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-01-30 10:43:53
Temat: Re: Jak tam solary?
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:354f.0000014b.4b62f76e@newsgate.onet.pl...
> Wlasnie chodzi o to zeby cos topic a nie grzac.
> "parafiną - ciepło właściwe 2100 J/(kg*K), ciepło topnienia 150000, temp.
> wrzenia 300*C. Dużo więcej ciepła można zmagazynować, a temperatura
> topnienia
> parafiny miękkiej to 45 - 50 stopni"
A rozszerzalność cieplna parafiny?
>> Owies ma własciwośc pobieranai z gleby znacznych ilości metali cięzkich.
>> Można więc uprawiać go np. na glebach skazonych na których i tak nikt nic
>> nie posadzi a przynajmniej wieloletnia uprawa przyniesie korzyść dla
>> takiej
>> gleby dając możliwość dla uprawy czegoś jadalnego. Owies dobrze jest
>> uprawiać od czasu do czasu na zwykłych polach uprawnych. Działanie
>> fitosanitarne. Gleba się oczyszcza.
> Fajnie ale jak spalisz to popiol spadnie spowrotem na ziemie.
Ale popiołu masz mało i składujesz w małych ilościach w miejscu w którym
chcesz.
Ino patrzec jak rozwinie się jakaś gałąź przemysłu odzyskująca te metale
ciężkie tak jak to ma miejsce z katalizatorami
z aut.
Marek
-
3. Data: 2010-01-30 11:02:18
Temat: Re: Jak tam solary?
Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl>
> Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:354f.0000014b.4b62f76e@newsgate.onet.pl...
>
> > Wlasnie chodzi o to zeby cos topic a nie grzac.
> > "parafiną - ciepło właściwe 2100 J/(kg*K), ciepło topnienia 150000, temp.
> > wrzenia 300*C. Dużo więcej ciepła można zmagazynować, a temperatura
> > topnienia
> > parafiny miękkiej to 45 - 50 stopni"
>
> A rozszerzalność cieplna parafiny?
>
Nie znalazlem. ale nie sadze aby to byl problem, moze nawet byc pomocne.
Parafina i tak byla by poza domem w silosie betonowym zakopanym w ziemi.
A pomocne bylo by to ze jesli przy zmianie stanu by sie kurczyla to by byla
szansa ze odpadnie od wezownicy i jej przez to nie zaklei...
> >> Owies ma własciwośc pobieranai z gleby znacznych ilości metali cięzkich.
> >> Można więc uprawiać go np. na glebach skazonych na których i tak nikt nic
> >> nie posadzi a przynajmniej wieloletnia uprawa przyniesie korzyść dla
> >> takiej
> >> gleby dając możliwość dla uprawy czegoś jadalnego. Owies dobrze jest
> >> uprawiać od czasu do czasu na zwykłych polach uprawnych. Działanie
> >> fitosanitarne. Gleba się oczyszcza.
> > Fajnie ale jak spalisz to popiol spadnie spowrotem na ziemie.
>
> Ale popiołu masz mało i składujesz w małych ilościach w miejscu w którym
> chcesz.
> Ino patrzec jak rozwinie się jakaś gałąź przemysłu odzyskująca te metale
> ciężkie tak jak to ma miejsce z katalizatorami
> z aut.
>
no, w polowie sie zgodze, jesli kociol bedzie na tyle spokojnie ten owies palil
(a moze trzeba palic peletami?) ze przez komin te czastki nie beda uchodzic to
jak najbardziej warto, ale palac takim ciezkim owsem jednak bym sobie ogrodka
obok domu nie zakladal.
--
Lukasz Sczygiel
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl