eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Jak to ogarnąć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 111. Data: 2020-06-19 10:39:04
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-06-19 o 10:17 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    > O nic nie pyta, poza zwykłą zgodą na instalcję.

    Z tego co się orientuję, to to dziadostwo pobiera też całą listę
    kontaktów z telefonu. No ale być może robi to bez zgody właściciela.

    > Ponadto sam nigdy bym nie wpadł na to, że można do jednego worka
    > wrzucić FB i WA. Dla mnie mają one kompletnie rozbieżne zastosowania.

    WA to przecież też FB. Moje dane i tak poleciałyby do jednego serwera
    gdzieś tam hen w Kalifornii... To, że ktoś może sobie spisać mój numer
    telefonu do swoich niejasnych potrzeb byłbym w stanie jakoś przeboleć,
    ale narażanie wszystkich moich kontaktów na potencjalne nieprzyjemności
    wychodzi poza moją skalę przyzwoitości.

    Mateusz


  • 112. Data: 2020-06-19 10:41:44
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 19.06.2020 o 10:39, Mateusz Viste pisze:
    > 2020-06-19 o 10:17 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
    >> O nic nie pyta, poza zwykłą zgodą na instalcję.
    >
    > Z tego co się orientuję, to to dziadostwo pobiera też całą listę
    > kontaktów z telefonu. No ale być może robi to bez zgody właściciela.
    >
    >> Ponadto sam nigdy bym nie wpadł na to, że można do jednego worka
    >> wrzucić FB i WA. Dla mnie mają one kompletnie rozbieżne zastosowania.
    >
    > WA to przecież też FB. Moje dane i tak poleciałyby do jednego serwera
    > gdzieś tam hen w Kalifornii... To, że ktoś może sobie spisać mój numer
    > telefonu do swoich niejasnych potrzeb byłbym w stanie jakoś przeboleć,
    > ale narażanie wszystkich moich kontaktów na potencjalne nieprzyjemności
    > wychodzi poza moją skalę przyzwoitości.

    99% Twoich kontaktów zapewne już dawno na tych serwerach już jest ;)

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 113. Data: 2020-06-19 10:42:06
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 19.06.2020 o 10:17, Jarosław Sokołowski pisze:
    > bo jedynym sposobem identyfikacji jest numer telefonu. Ponadto
    > sam nigdy bym nie wpadł na to, że można do jednego worka wrzucić
    > FB i WA. Dla mnie mają one kompletnie rozbieżne zastosowania.

    WA należy do FB aktualnie.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 114. Data: 2020-06-19 10:46:41
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-06-19 o 01:18, Kżyho pisze:
    > To tak nie działa. Najpierw pytasz mailowo o podstawy. Bo na grzyba
    > mam do wszystkich świętych wydzwaniać?! Piszę zapytanie, czasem wręcz
    > to samo, dzięki czemu oszczędzam sporo czasu. Dzięki temu pierwsze
    > filtrowanie już załatwione. Kto jest sensowny, ten prędzej czy później
    > odpisuje. Jak komuś szkoda klepać w klawiaturę - cóż, jego problem.
    > Właśnie stracił potencjalnego klienta.
    > A później to już oczywistym jest, że musi nastąpić jakiś etap
    > spotkania się czy wręcz przegadania wszystkiego. Ale to nadal nie
    > znaczy, że nie można pewnego podsumowania sobie wysłać mailem. Bo jest
    > to często dużo czytelniejsze, konkretne i każda ze stron ma też czarno
    > na białym napisane co zostało ustalone, co trzeba zrobić, co nie i ile
    > to będzie kosztowało. Unikamy też jakichś źle zrozumianych kwestii, a
    > jak ktoś będzie się upierał, że miało być tak, a nie inaczej, to
    > również można do takiego maila wrócić i wątpliwości rozwiać.

    Ale o co chcesz pytać? Co chcesz filtrować?

    Przykładowo:

    Wyślesz do szewca zapytanie: "czy pan zajmuje się naprawą butów?".
    Zapytasz o cenę naprawy? Czy może jednak weźmiesz te buciory, zaniesiesz
    do tego szewca, a po oględzinach tych butów przez szewca ustalacie
    termin wykonania naprawy i cenę za usługę?

    Albo do hydraulika, który się ogłasza (usługi hydrauliczne, montaż
    kotłów, kotłowni, systemów grzewczych) wyślesz e-mailem zapytanie "czy
    montuje pan kotły?" Albo co? Zapytasz: "robi pan dobrze?".

    Nie, nie robię dobrze. Psuję wszystko od ręki, na niczym się nie znam, a
    w ofercie czy na szyldzie to się ktoś pomylił i mi dopisał, że montuję
    kotły. :)

    Albo może mam Ci od razu wysłać ofertę na montaż kotłowni wraz z pełnym
    wykazem materiałów, abyś mógł mnie zweryfikować i stwierdzić czy zrobię
    to dobrze czy czy będzie tanio?

    Weź no się zastanów, bo widzę, że tego kompletnie nie rozumiesz, że są
    usługi w których nie da się niczego ustalić drogą e-mailową czy SMS-ową.
    Potrzebny jest kontakt osobisty, oględziny i wspólne dogadanie zakresu
    robót oraz terminów. Nawet ustalenie terminów spotkania i obejrzenia
    zakresu robót drogą e-mailową jest trudne.

    Oczywiście ofertę dostaniesz na e-mail, ale dopiero po obejrzeniu i
    uzgodnieniu zakresu robót i dokonaniu wstępnej wyceny. Osobiście też
    wolę klientowi przesłać ofertę drogą e-mailową, bo często w trakcie
    roboty wyskakują nieprzewidziane i niemożliwe do przewidzenia wcześniej
    roboty lub roboty dodatkowe, które sobie klient wymyśli w trakcie. Za te
    roboty klient musi dodatkowo zapłacić, bo nikt nie jest Matką Teresą,
    żeby zapierdzialać za "Bóg zapłać".


  • 115. Data: 2020-06-19 11:17:29
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> O nic nie pyta, poza zwykłą zgodą na instalcję.
    >
    > Z tego co się orientuję, to to dziadostwo pobiera też całą listę
    > kontaktów z telefonu. No ale być może robi to bez zgody właściciela.

    Brzmi to strasznie, ale czy faktycznie jest takie straszne? Moją listę
    kontaktów operator może zbudować sobie samodzielnie -- przecież wie,
    gdzie dzwonię.

    >> Ponadto sam nigdy bym nie wpadł na to, że można do jednego worka
    >> wrzucić FB i WA. Dla mnie mają one kompletnie rozbieżne zastosowania.
    >
    > WA to przecież też FB. Moje dane i tak poleciałyby do jednego serwera
    > gdzieś tam hen w Kalifornii... To, że ktoś może sobie spisać mój numer
    > telefonu do swoich niejasnych potrzeb byłbym w stanie jakoś przeboleć,
    > ale narażanie wszystkich moich kontaktów na potencjalne nieprzyjemności
    > wychodzi poza moją skalę przyzwoitości.

    Nie czuję się winny, że komuś robię krzywdę. Ani nie mam poczucia, że
    ktoś mi ją robi. Jak zaistalowałem WA, to zobaczyłem, że kilkaset osób
    z moich kontaktów już go ma. A że większość z nich ma mnie też w swoich
    kontaktach, więc zdradzony zostałem setki razy. Nieprzyjemności jak dotąd
    nie odczułem, ale może czegos nie wiem.

    Jarek

    --
    Zapylała raz pszczółka jakiegoś badyla,
    Wtem czuje, że od tyłu też ją ktoś zapyla.
    Patrzy się, a to truteń, niejaki Zenobi.
    Morał -- rób dobrze innym, tobie też ktoś zrobi.


  • 116. Data: 2020-06-19 11:23:35
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Kżyho napisał:

    >> bo jedynym sposobem identyfikacji jest numer telefonu. Ponadto
    >> sam nigdy bym nie wpadł na to, że można do jednego worka wrzucić
    >> FB i WA. Dla mnie mają one kompletnie rozbieżne zastosowania.
    >
    > WA należy do FB aktualnie.

    Odróźniajmy firmę Facebook Inc. od produktu o tej samej nazwie.
    Co do produktu, to mogę tylko podziwiać, że coś, co według mojej
    oceny ma przyzerową przydatność, tak długo utrzymuje popularność.
    WhatsApp oceniam dobrze, obojętnie do kogo ten produkt należy.

    --
    Jarek


  • 117. Data: 2020-06-19 11:58:03
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 19.06.2020 o 10:46, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 2020-06-19 o 01:18, Kżyho pisze:
    >> To tak nie działa. Najpierw pytasz mailowo o podstawy. Bo na grzyba
    >> mam do wszystkich świętych wydzwaniać?! Piszę zapytanie, czasem wręcz
    >> to samo, dzięki czemu oszczędzam sporo czasu. Dzięki temu pierwsze
    >> filtrowanie już załatwione. Kto jest sensowny, ten prędzej czy później
    >> odpisuje. Jak komuś szkoda klepać w klawiaturę - cóż, jego problem.
    >> Właśnie stracił potencjalnego klienta.
    >> A później to już oczywistym jest, że musi nastąpić jakiś etap
    >> spotkania się czy wręcz przegadania wszystkiego. Ale to nadal nie
    >> znaczy, że nie można pewnego podsumowania sobie wysłać mailem. Bo jest
    >> to często dużo czytelniejsze, konkretne i każda ze stron ma też czarno
    >> na białym napisane co zostało ustalone, co trzeba zrobić, co nie i ile
    >> to będzie kosztowało. Unikamy też jakichś źle zrozumianych kwestii, a
    >> jak ktoś będzie się upierał, że miało być tak, a nie inaczej, to
    >> również można do takiego maila wrócić i wątpliwości rozwiać.
    >
    > Ale o co chcesz pytać? Co chcesz filtrować?

    Dobrze, przykład dosłownie z ostatnich dni.
    Przymierzam się do remontu jednego dużego pokoju, żeby potem tam
    przenieść moje córki, które co raz bardziej się nie mieszczą w swoim
    małym pokoiku. Ale nie wiedzieć czemu poprzedni właściciel domu w tym
    pokoju oraz sąsiadującej z nim sypialni nie zrobił tam normalnej
    posadzki. Jest tylko jakaś prowizorka z wysypanego keramzytu, na to
    płyty GK (!) i na to panele. Jak obecnie wygląda ta podłoga zapewne nie
    muszę mówić.
    I teraz przy okazji remontu chętnie zrobiłbym to jak należy, ale nie mam
    zielonego pojęcia czy będzie mnie na to stać to po pierwsze, a po drugie
    rozważam jeszcze czy w ramach robienia posadzki nie warto byłoby tam
    zatopić pętli pod podłogówkę (podłogówka obecnie jest tylko na
    parterze), bo kaloryfery średnio mi paszą.

    I tak, można wydzwaniać, spotykać się z 3 wykonawcami, żeby porównać
    zaproponowane rozwiązania i ceny. Ale można też wysłać 3 maile, w
    których opisałem o co chodzi, załączyłem skan rzutu piętra z projektu,
    na którym zaznaczyłem o które pomieszczenie/a chodzi i poprosiłem o
    określenie zgrubne poziomu kosztów takiej robocizny i czy są ewentualnie
    zainteresowani.
    To wszystko załatwione w dosłownie 5 czy 10 minut, bez ruszania się zza
    biurka. Wydaje mi się również, że dostarczyłem wystarczająco dużo
    informacji, żeby mniej więcej określić przedział kosztowy ile może to
    kosztować. W takim mailu z góry podkreślam, że rozumiem, że ewentualna
    bardzo dokładna kalkulacja może wymagać wizyty.

    No i teraz jedni nie odpiszą, inni będą wybrzydzać, a np. jeden gość,
    mimo nawet ewidentnego zaproszenia z mojej strony, do odwiedzin na
    miejscu, napisał, że spokojnie ogarnie wycenę w weekend. Można? Można...

    A tak to ja bym miał problem kiedy się poumawiać z każdym z tych
    wykonawców, oni zmarnowaliby czas na przyjazd do mnie i znowu oglądanie.
    A każdy też wie, że rozmawiam nie tylko z nim i że może być tak, że
    jednak nie skorzystam potem z ich usług, czyli ten czas zmarnują na
    próżno, bo dealu z tego nie będzie. To nie lepiej jednak odpisać na maila?

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 118. Data: 2020-06-19 12:02:38
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 19.06.2020 o 11:17, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Mateusz Viste napisał:
    >
    >>> O nic nie pyta, poza zwykłą zgodą na instalcję.
    >>
    >> Z tego co się orientuję, to to dziadostwo pobiera też całą listę
    >> kontaktów z telefonu. No ale być może robi to bez zgody właściciela.
    >
    > Brzmi to strasznie, ale czy faktycznie jest takie straszne? Moją listę
    > kontaktów operator może zbudować sobie samodzielnie -- przecież wie,
    > gdzie dzwonię.
    >
    >>> Ponadto sam nigdy bym nie wpadł na to, że można do jednego worka
    >>> wrzucić FB i WA. Dla mnie mają one kompletnie rozbieżne zastosowania.
    >>
    >> WA to przecież też FB. Moje dane i tak poleciałyby do jednego serwera
    >> gdzieś tam hen w Kalifornii... To, że ktoś może sobie spisać mój numer
    >> telefonu do swoich niejasnych potrzeb byłbym w stanie jakoś przeboleć,
    >> ale narażanie wszystkich moich kontaktów na potencjalne nieprzyjemności
    >> wychodzi poza moją skalę przyzwoitości.
    >
    > Nie czuję się winny, że komuś robię krzywdę. Ani nie mam poczucia, że
    > ktoś mi ją robi. Jak zaistalowałem WA, to zobaczyłem, że kilkaset osób
    > z moich kontaktów już go ma. A że większość z nich ma mnie też w swoich
    > kontaktach, więc zdradzony zostałem setki razy. Nieprzyjemności jak dotąd
    > nie odczułem, ale może czegos nie wiem.

    Przede wszystkim jakie to w sumie ma znaczenie, skoro prawie każdy, kto
    posiada obecnie telefon, posiada smartfona. A tam, żeby sensownie z
    czegokolwiek korzystać, niezależnie czy to iPhone czy coś na Androidzie,
    to trzeba założyć kont - czy to na Google'u czy w Apple'u. Więc
    wszelakie dane i tak dawno wszędzie są... Wzbranianie się na siłę od WA
    na przykład jest w tym momencie dość zabawne.

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 119. Data: 2020-06-19 12:30:46
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Kżyho napisał:

    >> Nie czuję się winny, że komuś robię krzywdę. Ani nie mam poczucia, że
    >> ktoś mi ją robi. Jak zaistalowałem WA, to zobaczyłem, że kilkaset osób
    >> z moich kontaktów już go ma. A że większość z nich ma mnie też w swoich
    >> kontaktach, więc zdradzony zostałem setki razy. Nieprzyjemności jak dotąd
    >> nie odczułem, ale może czegos nie wiem.
    >
    > Przede wszystkim jakie to w sumie ma znaczenie, skoro prawie każdy, kto
    > posiada obecnie telefon, posiada smartfona. A tam, żeby sensownie z
    > czegokolwiek korzystać, niezależnie czy to iPhone czy coś na Androidzie,
    > to trzeba założyć kont - czy to na Google'u czy w Apple'u. Więc
    > wszelakie dane i tak dawno wszędzie są... Wzbranianie się na siłę od WA
    > na przykład jest w tym momencie dość zabawne.

    Mam smartfon z Androidem, więc mam też konto w Google. Ale ono jest
    wyłącznie po to, by "sensownie korzystać" z telefonu, czyli na przykład
    móc coś zainstalować z googlowego repozytorium (tzw. "sklep"). Jakieś
    tam konta mailowe z tym związane, czy inne wynalazki -- to mnie nie
    interesuje, nie używam.

    --
    Jarek


  • 120. Data: 2020-06-19 14:14:36
    Temat: Re: Jak to ogarnąć?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 19.06.2020 o 12:30, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Kżyho napisał:
    >
    >>> Nie czuję się winny, że komuś robię krzywdę. Ani nie mam poczucia, że
    >>> ktoś mi ją robi. Jak zaistalowałem WA, to zobaczyłem, że kilkaset osób
    >>> z moich kontaktów już go ma. A że większość z nich ma mnie też w swoich
    >>> kontaktach, więc zdradzony zostałem setki razy. Nieprzyjemności jak dotąd
    >>> nie odczułem, ale może czegos nie wiem.
    >>
    >> Przede wszystkim jakie to w sumie ma znaczenie, skoro prawie każdy, kto
    >> posiada obecnie telefon, posiada smartfona. A tam, żeby sensownie z
    >> czegokolwiek korzystać, niezależnie czy to iPhone czy coś na Androidzie,
    >> to trzeba założyć kont - czy to na Google'u czy w Apple'u. Więc
    >> wszelakie dane i tak dawno wszędzie są... Wzbranianie się na siłę od WA
    >> na przykład jest w tym momencie dość zabawne.
    >
    > Mam smartfon z Androidem, więc mam też konto w Google. Ale ono jest
    > wyłącznie po to, by "sensownie korzystać" z telefonu, czyli na przykład
    > móc coś zainstalować z googlowego repozytorium (tzw. "sklep"). Jakieś
    > tam konta mailowe z tym związane, czy inne wynalazki -- to mnie nie
    > interesuje, nie używam.

    No OK. Nie potrzebujesz - nie używasz. Tu jakby problemu nie ma.
    Bardziej zabawne robi się dla mnie gdy ktoś ma te wszystkie konta
    Google'owe itp., ale nie chce np. zainstalować WA tylko dlatego, że się
    prywatnością jakichś danych zasłania. Bo wtedy to już naprawdę jest
    zabawne :D

    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1