-
31. Data: 2009-11-03 10:43:39
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 3 Lis, 11:33, Krzemo <p...@g...com> wrote:
> 150zł/1GJ dla prądu (grzałka) to przy PC o COP=4 (całkiem łatwo
> osiągalny dla przeciętniej PC) daje 37,50zł /1GJ z PC
To teraz przelicz to dla kosztu 1GJ = 82 pln bo tyle kosztuje 1GJ w II
taryfie :-)
Chociaz lepiej nie bo i tak kto jest fanatycznym przeciwnikiem PC -
nie uwierzy ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
32. Data: 2009-11-03 12:07:44
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:b8ea41bc-6159-4ffc-a308-de29f4d93366@n35g2000yq
m.googlegroups.com...
On 3 Lis, 11:33, Krzemo <p...@g...com> wrote:
> 150zł/1GJ dla prądu (grzałka) to przy PC o COP=4 (całkiem łatwo
> osiągalny dla przeciętniej PC) daje 37,50zł /1GJ z PC
To teraz przelicz to dla kosztu 1GJ = 82 pln bo tyle kosztuje 1GJ w II
taryfie :-)
Chociaz lepiej nie bo i tak kto jest fanatycznym przeciwnikiem PC -
nie uwierzy ;-)
pozdr.
Nie mam drugiej taryfy. I miec nie będę. Nie interesuje mnie grzanie i pranie
tylko po zmroku.
Ja wyliczyłem że dla mojego domu sie nie opłaca i tyle.
Ja fanatycznym przeciwnikiem nie jestem ale wiem że inwestycja w CP w małej
skali się nie zwraca.
To nie jest fanatyzm lecz rozsądek.
Marek
-
33. Data: 2009-11-03 12:23:34
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 3 Lis, 13:07, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
> Nie mam drugiej taryfy. I miec nie będę.
Bo nie masz ogrzewania pradem ;)
> Nie interesuje mnie grzanie i pranie
> tylko po zmroku.
13-15 to tez II taryfa. Grzac grzeje piec, a prac pierze pralka, wiec
dla mnie to zadna uciazliwosc ;-)
> Ja fanatycznym przeciwnikiem nie jestem ale wiem że inwestycja w CP w małej
> skali się nie zwraca.
> To nie jest fanatyzm lecz rozsądek.
Jak ktos nie ma dostepu do gazu to PC jest jedyna sensowna instalacja
grzewcza z zachowaniem wysokiego komfortu. Jest drozsza inwestycyjnie
od oleju / gazu w zbiorniku ale koszt eksploatacji jak wykazalem moze
byc nawet do 4 x nizszy, w praktyce wystarczy 2 x i okres zwrotu jest
krotki :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
34. Data: 2009-11-03 12:29:18
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:b210d5b9-50c3-4fdb-8055-e13ed3912cf0@j24g2000yq
a.googlegroups.com...
On 3 Lis, 13:07, "marko1a" <m...@l...de> wrote:
>13-15 to tez II taryfa. Grzac grzeje piec, a prac pierze pralka, wiec
>dla mnie to zadna uciazliwosc ;-)
A gotowanie, oglądanei TV, jakies suszarki do włosów kilowatowe, odkurzacze
1500W. Wszystkie czynności musisz dostosować do drugiej taryfy i stajesz się jej
niewolnikeim.
To nie jest luksus.
>Jak ktos nie ma dostepu do gazu to PC jest jedyna sensowna instalacja
>grzewcza z zachowaniem wysokiego komfortu. Jest drozsza inwestycyjnie
>od oleju / gazu w zbiorniku ale koszt eksploatacji jak wykazalem moze
>byc nawet do 4 x nizszy, w praktyce wystarczy 2 x i okres zwrotu jest
Koszt eksploatacyjny plus koszt inwestycyjny wskazuje jednak że jest to zabawka
która o ile nie bedzie awarii zwróci się moim wnukom.
Marek
-
35. Data: 2009-11-03 12:44:09
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "Smerf" <s...@o...pl>
Użytkownik "Marex" > Ogrzewam już 15 sezonów i mimo trudnych okresów
prognoz, straszenia nas
> wyrównaniem cen z ON jakoś się przetrwało. Budynek 150m 2, dobrze
> ocieplony
> przy "zdrowych" temperaturach wewnątrz 20- 22oC( w łazienkach)przy
> średniej
> zimie połyka 1800 - 2100 l opału. To w tegorocznej cenie powinno zamknąć
> się
> w 4500zł. Piec jest napewno droższy od gazowego, ale bezpieczeństwo
> eksploatacji nie bez znaczenia w kotlowni olejowej - nieporównanie
> wieksze.
Człowieku, z propozycja pieca na olej to zapraszam na inna grupę.
Nie zauwazyles, ze mowa o paliwie, ktorego cena jest 50% ceny Twojego?
A swoja drogą:
- ekogroszek - dom 240m2 - 3200 kg w zeszłym roku.
mar
-
36. Data: 2009-11-03 13:23:26
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Maniek4 pisze:
> [..] Zamarzac podobno zamarza, ale
> tez odmraza sie. Rzecz gustu.
>
Hmmm... a... czy w czasie, kiedy jest zamarznięte..., to też grzeje...?
:-), bo ja jakoś nie gustuję w niedziałających urządzeniach i nie bardzo
podobałoby mi się, gdyby tak okazało się, że na dworze minus dwadzieścia
pięć w dzień i wiatr, a tu moje jedyne źródło ciepła... zamarzło i
przestało grzać..., albo stało się na tyle mało wydajne, że utrzymuje
temp wewnątrz powiedzmy plus pięć..., a ja nie mam nawet pieca, bo na
kominie też oszczędzałem :-))). No nie życzę nikomu takich przygód,
nawet gorącym zwolennikom pc :-))).
pozdr.
robercik-us
-
37. Data: 2009-11-03 13:24:58
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Usrobo <u...@o...pl>
robercik-us pisze:
> Maniek4 pisze:
>
>> [..] Zamarzac podobno zamarza, ale tez odmraza sie. Rzecz gustu.
>>
>
> Hmmm... a... czy w czasie, kiedy jest zamarznięte..., to też grzeje...?
> :-), bo ja jakoś nie gustuję w niedziałających urządzeniach i nie bardzo
> podobałoby mi się, gdyby tak okazało się, że na dworze minus dwadzieścia
> pięć w dzień i wiatr, a tu moje jedyne źródło ciepła... zamarzło i
> przestało grzać..., albo stało się na tyle mało wydajne, że utrzymuje
> temp wewnątrz powiedzmy plus pięć..., a ja nie mam nawet pieca, bo na
> kominie też oszczędzałem :-))). No nie życzę nikomu takich przygód,
> nawet gorącym zwolennikom pc :-))).
>
> pozdr.
> robercik-us
nie martw sie
adam ma to wszystko policzone
--
Pozdrawiam
Michał
-
38. Data: 2009-11-03 13:27:15
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Usrobo" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hcpavd$9j2$1@news.onet.pl...
> robercik-us pisze:
>> Maniek4 pisze:
>>
>>> [..] Zamarzac podobno zamarza, ale tez odmraza sie. Rzecz gustu.
>>>
>>
>> Hmmm... a... czy w czasie, kiedy jest zamarznięte..., to też grzeje...?
>> :-), bo ja jakoś nie gustuję w niedziałających urządzeniach i nie bardzo
>> podobałoby mi się, gdyby tak okazało się, że na dworze minus dwadzieścia
>> pięć w dzień i wiatr, a tu moje jedyne źródło ciepła... zamarzło i
>> przestało grzać..., albo stało się na tyle mało wydajne, że utrzymuje
>> temp wewnątrz powiedzmy plus pięć..., a ja nie mam nawet pieca, bo na
>> kominie też oszczędzałem :-))). No nie życzę nikomu takich przygód, nawet
>> gorącym zwolennikom pc :-))).
>>
>> pozdr.
>> robercik-us
> nie martw sie
> adam ma to wszystko policzone
No i zawsze sa farelki.
-
39. Data: 2009-11-03 13:59:06
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 3 Lis, 14:24, Usrobo <u...@o...pl> wrote:
> nie martw sie
> adam ma to wszystko policzone
Nie mam, bo nigdy nie pisalem ze bede uzywal pompy powietrze - woda -
bo nie bede ;)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
40. Data: 2009-11-03 14:01:50
Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 3 Lis, 14:23, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
> Hmmm... a... czy w czasie, kiedy jest zamarznięte..., to też grzeje...?
> :-), bo ja jakoś nie gustuję w niedziałających urządzeniach i nie bardzo
> podobałoby mi się, gdyby tak okazało się, że na dworze minus dwadzieścia
> pięć w dzień i wiatr, a tu moje jedyne źródło ciepła... zamarzło i
> przestało grzać..., albo stało się na tyle mało wydajne, że utrzymuje
> temp wewnątrz powiedzmy plus pięć..., a ja nie mam nawet pieca, bo na
> kominie też oszczędzałem :-))). No nie życzę nikomu takich przygód,
> nawet gorącym zwolennikom pc :-))).
Ale zaden normalny projektant nie zaprojektuje Ci pompy ciepla
powietrze <> woda jako jedynego zrodla ciepla. Zawsze musi byc cos, co
pokryje "piki" ponizej -5, -10 st C, nawet gdyby byly to tylko
grzalki. Ja caly czas pisze o pompie gruntowej, a nie powietrznej,
tutaj nie ma takich ekscesow :)
pozdr.
--
Adam Sz.