-
11. Data: 2014-09-19 16:24:35
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: czeremcha <1...@g...com>
U mnie orzech jeszcze nie zaczął sypać, ale wielkość orzechów wydaje mi się taka, jak
w zeszłym roku.
Ania
-
12. Data: 2014-09-21 11:08:02
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2014-09-16 16:25, Trybun pisze:> W dniu 2014-09-15 14:41, Jacek
pisze:
>> W dniu 2014-09-15 o 12:23, Trybun pisze:
>>> Włoski u mnie jeszcze nie owocuje, natomiast laskowych tyle w tym roku
>>> co kot napłakał.
>> Ja z leszczyny zrezygnowałem, bo strasznie się rozrasta i robi za dużo
>> cienia, a orzechy głównie zjadają wiewiórki i inne zwierzaki.
>> Jacek
>
> Leszczynę można prowadzić w formacie drzewka. Na końcu ogrodu mam w
> formie krzaczastej a przy domu niedawno posadziłem i mam leszczynowe
> drzewko. Niestety nie wiedzieć z jakiego powodu musi pryskane
> miedzianem, bez tego orzechy w środku robią się czarne.
>
U mnie w tym roku leszczyna bardzo mocno sypnęła orzechami.
A jeżeli chodzi o leszczynę to trzeba ja mocno i systematycznie ciąć bo
rodzi ona owoce tylko na maksymalnie 2-3 letnich przyrostach
a bynajmniej bardzo duzy krzew nie oznacza większej ilości orzechów.
Miedzian jest trochę za słabym preparatem na moniliozę
a oprysk na moniliozę zbiega się z terminem oprysku na słonkowca
czyli praktycznie jeden oprysk w roku a nie kilkanaście czy więcej razy
jak przy uprawie jabłoni
--
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
http://trawki.pl/
http://facebook.com/trawki
-
13. Data: 2014-09-22 11:29:53
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Trybun <I...@j...com>
W dniu 2014-09-21 11:08, Tadeusz Smal pisze:
>
> > Leszczynę można prowadzić w formacie drzewka. Na końcu ogrodu mam w
> > formie krzaczastej a przy domu niedawno posadziłem i mam leszczynowe
> > drzewko. Niestety nie wiedzieć z jakiego powodu musi pryskane
> > miedzianem, bez tego orzechy w środku robią się czarne.
> >
> U mnie w tym roku leszczyna bardzo mocno sypnęła orzechami.
> A jeżeli chodzi o leszczynę to trzeba ja mocno i systematycznie ciąć
> bo rodzi ona owoce tylko na maksymalnie 2-3 letnich przyrostach
> a bynajmniej bardzo duzy krzew nie oznacza większej ilości orzechów.
> Miedzian jest trochę za słabym preparatem na moniliozę
> a oprysk na moniliozę zbiega się z terminem oprysku na słonkowca
> czyli praktycznie jeden oprysk w roku a nie kilkanaście czy więcej
> razy jak przy uprawie jabłoni
Wobec tego doradź jak przyciąć tak potężny krzak leszczyny jak mój. Na
jakieś 12 metrów długie odrosty, na których liście są tylko na samej górze.
Ja bez jakichś specjalnych dat opryskuje to drzewko leszczynowe -
dwukrotnie - gdy pojawiają się owoce i gdy już są wykształcone, ale
jeszcze miękkie. Być może to ślepy traf, ale przynosi efekty. A co byś
polecał zamiast miedzianu?
-
14. Data: 2014-09-22 17:54:59
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Dnia 2014-09-13 19:27, obywatel Jacek uprzejmie donosi:
> U mnie w tym roku orzech włoski owocuje dość obficie, ale ma wyjątkowo
> małe orzeszki. Dziś zebrałem 4 wiadra i tak na oko będzie jeszcze drugie
> tyle.
> Jacek
Jest dużo i są duże. Nie jak w zeszłym roku.
Q
-
15. Data: 2014-09-23 09:05:02
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2014-09-22 11:29, Trybun pisze:
> W dniu 2014-09-21 11:08, Tadeusz Smal pisze:
>>
>> A jeżeli chodzi o leszczynę to trzeba ja mocno i systematycznie ciąć
>> bo rodzi ona owoce tylko na maksymalnie 2-3 letnich przyrostach
>> a bynajmniej bardzo duzy krzew nie oznacza większej ilości orzechów.
>> Miedzian jest trochę za słabym preparatem na moniliozę
>> a oprysk na moniliozę zbiega się z terminem oprysku na słonkowca
>> czyli praktycznie jeden oprysk w roku a nie kilkanaście czy więcej
>> razy jak przy uprawie jabłoni
>
> Wobec tego doradź jak przyciąć tak potężny krzak leszczyny jak mój. Na
> jakieś 12 metrów długie odrosty, na których liście są tylko na samej górze.
>
> Ja bez jakichś specjalnych dat opryskuje to drzewko leszczynowe -
> dwukrotnie - gdy pojawiają się owoce i gdy już są wykształcone, ale
> jeszcze miękkie. Być może to ślepy traf, ale przynosi efekty. A co byś
> polecał zamiast miedzianu?
:)
Jeżeli chodzi o odmłodzenie to jedna ze szkół powiada,ze takie duże i
rozrośnięte krzewy aby jak najmniej stracić na owocowaniu balezy
rozłożyć na trzy lata.
Ja optuje szkole,że lepiej poświecić jeden sezon i w Twoim przypadku
wyciąłbym wszystko zostawiając ze 3 odrosty : jeden starsze i ze 2
tegoroczne.
Skróciłbym je też do maksymalnie do 4-5 m wysokości.
W kolejnych sezonach gdy rozbudują sie korony tych trzech można
zredukować je do jednego pnia ale to rzecz gustu.
Oprysk na monilioze w fazie wychodzenia orzechów z owocni jest właśnie
właściwym okresem i statystycznie najczęściej wypada on w II dekadzie maja.
Używam środków dedykowanych na moniliozę przy uprawie leszczyny
i kupuje to co jest w danym roku w sklepie .
Niestety preparaty te są pakowane z myślą o plantacjach bo kupuje się je
conajmniej w kilogramowych opakowaniach .
--
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
http://trawki.pl/
http://facebook.com/trawki
-
16. Data: 2014-09-23 10:34:17
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
news:541fec0d$0$26834$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Ja bez jakichś specjalnych dat opryskuje to drzewko leszczynowe -
> dwukrotnie - gdy pojawiają się owoce i gdy już są wykształcone, ale
> jeszcze miękkie. Być może to ślepy traf, ale przynosi efekty.
Hejka. Jak ja lubię miłośników gier hazardowych. Wyobrażam sobie taką
sytuację, że kolega wchodzi do sklepu ze ŚOR i w specjalnym automacie
wylosowuje metodą na chybił-trafił konkretny preparat, którym następnie
polewa swój ogród. O losie!
Pozdrawiam ryzykownie Ja...cki
-
17. Data: 2014-09-25 12:33:32
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Trybun <I...@j...com>
W dniu 2014-09-23 09:05, Tadeusz Smal pisze:
> W dniu 2014-09-22 11:29, Trybun pisze:
>> W dniu 2014-09-21 11:08, Tadeusz Smal pisze:
>>>
>
>>> A jeżeli chodzi o leszczynę to trzeba ja mocno i systematycznie ciąć
>>> bo rodzi ona owoce tylko na maksymalnie 2-3 letnich przyrostach
>>> a bynajmniej bardzo duzy krzew nie oznacza większej ilości orzechów.
>>> Miedzian jest trochę za słabym preparatem na moniliozę
>>> a oprysk na moniliozę zbiega się z terminem oprysku na słonkowca
>>> czyli praktycznie jeden oprysk w roku a nie kilkanaście czy więcej
>>> razy jak przy uprawie jabłoni
>>
>> Wobec tego doradź jak przyciąć tak potężny krzak leszczyny jak mój. Na
>> jakieś 12 metrów długie odrosty, na których liście są tylko na samej
>> górze.
>>
>> Ja bez jakichś specjalnych dat opryskuje to drzewko leszczynowe -
>> dwukrotnie - gdy pojawiają się owoce i gdy już są wykształcone, ale
>> jeszcze miękkie. Być może to ślepy traf, ale przynosi efekty. A co byś
>> polecał zamiast miedzianu?
> :)
> Jeżeli chodzi o odmłodzenie to jedna ze szkół powiada,ze takie duże i
> rozrośnięte krzewy aby jak najmniej stracić na owocowaniu balezy
> rozłożyć na trzy lata.
> Ja optuje szkole,że lepiej poświecić jeden sezon i w Twoim przypadku
> wyciąłbym wszystko zostawiając ze 3 odrosty : jeden starsze i ze 2
> tegoroczne.
> Skróciłbym je też do maksymalnie do 4-5 m wysokości.
> W kolejnych sezonach gdy rozbudują sie korony tych trzech można
> zredukować je do jednego pnia ale to rzecz gustu.
>
> Oprysk na monilioze w fazie wychodzenia orzechów z owocni jest właśnie
> właściwym okresem i statystycznie najczęściej wypada on w II dekadzie
> maja.
> Używam środków dedykowanych na moniliozę przy uprawie leszczyny
> i kupuje to co jest w danym roku w sklepie .
> Niestety preparaty te są pakowane z myślą o plantacjach bo kupuje się
> je conajmniej w kilogramowych opakowaniach .
Trudno się zorientować na tych powykręcanych gałęziach gdzie są roczne
odrosty... Jak już pisałem - są to gołe konary z liśćmi na samych
końcówkach. Gdyby obciąć całą tą końcówkę z liściami to raczej na pewno
cały odrost uschnie... Jest tu zupełnie inna sytuacja niż na innych
drzewach, z równomiernie rozłożonymi ulistnionymi gałęziami.
I jednokrotny oprysk wystarcza?
-
18. Data: 2014-09-25 12:34:04
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Trybun <I...@j...com>
W dniu 2014-09-23 10:34, Dirko pisze:
> Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
> news:541fec0d$0$26834$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Ja bez jakichś specjalnych dat opryskuje to drzewko leszczynowe -
>> dwukrotnie - gdy pojawiają się owoce i gdy już są wykształcone, ale
>> jeszcze miękkie. Być może to ślepy traf, ale przynosi efekty.
> Hejka. Jak ja lubię miłośników gier hazardowych. Wyobrażam sobie
> taką sytuację, że kolega wchodzi do sklepu ze ŚOR i w specjalnym
> automacie wylosowuje metodą na chybił-trafił konkretny preparat,
> którym następnie polewa swój ogród. O losie!
> Pozdrawiam ryzykownie Ja...cki
>
>
O nie, miedzian to nie rewolwer w "rosyjskiej ruletce", w prawie każdej
chorobie drzew pomaga.
-
19. Data: 2014-09-25 18:07:41
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
news:5423ef93$0$2360$65785112@news.neostrada.pl...
>
> O nie, miedzian to nie rewolwer w "rosyjskiej ruletce", w prawie każdej
> chorobie drzew pomaga.
>
Hejka. Dlaczego tanie wina są dobre bo są tanie. :-)
Pozdrawiam enologicznie Ja...cki
PS "Co ciekawe - preparaty miedziowe wg badań AR w Lublinie mają działać
...stymulująco na rozwój moniliozy w leszczynie." - to cytat z portalu
sadowniczego
-
20. Data: 2014-09-25 22:07:49
Temat: Re: Jak u Was z orzechami?
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl>
W dniu 2014-09-25 12:33, Trybun pisze:
> Trudno się zorientować na tych powykręcanych gałęziach gdzie są roczne
> odrosty... Jak już pisałem - są to gołe konary z liśćmi na samych
> końcówkach. Gdyby obciąć całą tą końcówkę z liściami to raczej na pewno
> cały odrost uschnie... Jest tu zupełnie inna sytuacja niż na innych
> drzewach, z równomiernie rozłożonymi ulistnionymi gałęziami.
:)
Jednoroczne to takie bez bocznych odrostów
ale leszczyna wypuszcza je przez cały sezon wegetacyjny
wieć te z wiosny ubiegłego roku będą roślejsze /grubsze niz te
wypuszczone późnym latem.
Wybierz z krzewu dwa dla najładniejsze prosto rosnące równomiernie się
rozgałęziające. Jeżeli nie maja one jak piszesz to sie tym nie przejmuj
bo przycięte i gdy wytniesz pozostałe to wypuszczą gałęzie poniżej
>
> I jednokrotny oprysk wystarcza?
:)
O ile nie spłucze go deszcz tuż po wykonaniu, oprysk wykonany dokładnie,
we właściwym czasie i odpowiednim preparatem to w pełni wystarczy.
:)
--
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/
http://facebook.com/trawki