-
81. Data: 2010-12-23 15:05:00
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "'Krzysztof'" <k...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ievo4n$vqr$...@n...onet.pl...
>>>> W ciągu najbliższych 2 lat? A tak na oko ze 35%.
>
>>> Tak, tak, już circa dwa lata temu dokładnie to samo prognozowałeś :>
>
>> Co robiłem? Ja się nie zajmuję prognozowaniem...
>
> To co miała znaczyć Twoja powyższa odpowiedź?
Był to wyraz silnego wewnętrznego przekonania. :)
-
82. Data: 2010-12-23 15:07:21
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:5accb3ef-261e-47c0-8dd7-041e94b1c9b8@u3g2000vbj
.googlegroups.com...
> na drugi dzien bylo juz wynajete :) Nie slysze tez zeby ktokolwiek
> mial problem z wynajmem, za to wszedzie wiecznie widuje wiszace
> ogloszenia o poszukiwanym mieszkaniu do wynajecia..
Ponad rok temu moi lokatorzy planowali sie przeprowadzić. Dałem więc jedno
lakoniczne ogloszenie w necie ze mam mieszkanie do wyajecia. uwierz mi wtedy
odbieralem po kilka telefonów dziennie, a chyba o ogłoszenie gdzies wisi do
dzisiaj bo jeszcze po ponad roku zdarzaja sie telefony czy sprawa aktualna.
Lokatorzy zrezygnowali z przeprowadzki i mieszkaja do dzisiaj(juz w sumie
dwa i poł roku.
Kilka miesiecy temu po smierci ojca mama została sama w duzym pietrowym domu
więc pietro postanowilismy wynająć aby pusta chałupa nie stala i aby w piecu
palil itp. W imieniu mamy dałem ogloszenie ze mam do wynajecia pietro domu.
W sumie na wsi ale wies duza, na miejscu sklepy, PKP, osrodek zdrowie, cena
wynajmu atrakcyjna(500zł+ oplaty) itp. Tez kilka telefonow dziennie i
dzwonią do dzisiaj. Pierwsza rodzina która przyjechała ogladac lokal od reki
wplacila mammie kase za 3 miesiące aby sie mama nie rozmyślila. Dwa miesiące
prawie nie mieszkali, sprowadzili się dopiero wczoraj.
Spokojnie dostalibysmy wiecej jak 500 zł jak teraz widze ale niech jest jak
jest- nie chodzilo w sumie o kase tylko o to aby ktos tam mieszkał w
centralnym palil itp.
> mieszkania to min. 300 tys pln. Coz.. bledy mlodosci :D
Ja uwazam ze ceny nieruchomości na moim terenie jeszcze pojda w gorę. 50km
dalej ceny teraz sa jakies 50% wyzsze jak tu gdzie teraz mieszkam. To sie
musi wyrównac predzej czy poźniej.
--
Pozdrawiam
Kris
-
83. Data: 2010-12-23 15:13:21
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "'Krzysztof'" <k...@a...pl>
Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
news:ievnen$ugg$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Użytkownik "'Krzysztof'" <k...@a...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ievo4n$vqr$...@n...onet.pl...
>
>>>>> W ciągu najbliższych 2 lat? A tak na oko ze 35%.
>>
>>>> Tak, tak, już circa dwa lata temu dokładnie to samo prognozowałeś :>
>>
>>> Co robiłem? Ja się nie zajmuję prognozowaniem...
>>
>> To co miała znaczyć Twoja powyższa odpowiedź?
>
> Był to wyraz silnego wewnętrznego przekonania. :)
Zatem zmieniam swoją wypowiedź na "Tak, tak, już circa dwa lata temu miałeś
dokładnie to samo silne wewnętrzne przekonanie" :P
K.
-
84. Data: 2010-12-23 15:17:02
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "'Krzysztof'" <k...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ievouh$302$...@n...onet.pl...
> Zatem zmieniam swoją wypowiedź na "Tak, tak, już circa dwa lata temu
> miałeś dokładnie to samo silne wewnętrzne przekonanie" :P
A całkiem możliwe. Myślę że miałem także podobne przekonania jeszcze
wcześniej, a także później. W międzyczasie mogłem mieć także wielokrotnie
przekonania przeciwne.
Chyba nie należysz do osób, które ufają, że da się sensownie prognozować
długoterminowo rynek walutowy?
-
85. Data: 2010-12-23 16:30:33
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(23.12.2010 16:13), 'Krzysztof' wrote:
>
> Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
> news:ievnen$ugg$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>> Użytkownik "'Krzysztof'" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
>> grup dyskusyjnych:ievo4n$vqr$...@n...onet.pl...
>>
>>>>>> W ciągu najbliższych 2 lat? A tak na oko ze 35%.
>>>
>>>>> Tak, tak, już circa dwa lata temu dokładnie to samo prognozowałeś :>
>>>
>>>> Co robiłem? Ja się nie zajmuję prognozowaniem...
>>>
>>> To co miała znaczyć Twoja powyższa odpowiedź?
>>
>> Był to wyraz silnego wewnętrznego przekonania. :)
>
> Zatem zmieniam swoją wypowiedź na "Tak, tak, już circa dwa lata temu
> miałeś dokładnie to samo silne wewnętrzne przekonanie" :P
Ale czy przekonanie o 35%owej szansie na coś tam można nazwać silnym?
p. m.
-
86. Data: 2010-12-23 16:39:17
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d137929$0$2498$6...@n...neostrada
.pl...
>> Zatem zmieniam swoją wypowiedź na "Tak, tak, już circa dwa lata temu
>> miałeś dokładnie to samo silne wewnętrzne przekonanie" :P
>
> Ale czy przekonanie o 35%owej szansie na coś tam można nazwać silnym?
Pewnie. Jest to silne (tak około 99%-owe) przekonanie, że prawdopodobieństwo
opisanego zdarzenia jest właśnie takie (równe 35%).
-
87. Data: 2010-12-23 16:40:13
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "Papuso Smurfo" <d...@b...z.wonsami>
Órzytkownik "MarekZ" napisał:
> Chyba nie należysz do osób, które ufają, że da się sensownie
> prognozować długoterminowo rynek walutowy?
nie tylko się da prognozować, ale nawet da się tforzyć ten tynek walutowy,
tak własnie robi paru obrzezańcuf co okradają po cichu globalnie naiwniakuf,
tylko ty nic nie wiesz i wydaje ci się to prognozowaniem, a faktycznie jest
tak jak oni chcą, skok będzie jutro a spadek pojutsze a ty zafsze na tym
stracisz, a kto zyska?:O)
-
88. Data: 2010-12-23 16:40:18
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "Papuso Smurfo" <d...@b...z.wonsami>
Órzytkownik "Jan Werbinski" napisał:
> Ogrzewam drugą zimę pompą ciepła. Opłaca się.
pompą gruntową, czy powietszną, skont ona czerpie ciepło?:O)
opłaca się tobie, czy opłaca się bardziej nisz palenie węglem?:O)
-
89. Data: 2010-12-23 17:20:32
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 23 Dec 2010 13:41:02 +0100, Bartek napisał(a):
> Teraz, rozglądając się za pracą, kieruję się przede wszystkim czasem
> dojazdu. Dostaję czasami fajne oferty, ale gdy widzę, że firma jest na
> Karłowicach, albo w okolicach Rynku, to od razu odpuszczam.
OT: Mógłbyś podać jakiś swój działający adres e-mail? :)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
90. Data: 2010-12-23 17:25:50
Temat: Re: Jak zmarnować życie pracując na innych?
Od: "'Krzysztof'" <k...@a...pl>
"MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał
> A całkiem możliwe. Myślę że miałem także podobne przekonania jeszcze
> wcześniej, a także później. W międzyczasie mogłem mieć także wielokrotnie
> przekonania przeciwne.
> Chyba nie należysz do osób, które ufają, że da się sensownie prognozować
> długoterminowo rynek walutowy?
Oczywiście, że nie. Właśnie dlatego nieodmiennie zadziwiają mnie osoby
epatujące wszystkich naokoło swoim "silnym wewnętrznym przekonaniem" :) Bo
czemu miałoby to właściwie służyć? No chyba, że jedynie tzw. paddjerżeniu
razgawora. Wówczas już się nie czepiam :)
K.